eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdśnieżanie chodnika.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2010-01-11 10:19:06
    Temat: Odśnieżanie chodnika.
    Od: "Arek" <a...@o...pl>

    Witam,
    Za chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej, która służy do
    ruchu pieszego i jest położona bezpośrednio przy granicy nieruchomości.
    Jeśli zatem między granicą nieruchomości (płot) a chodnikiem zjaduje się
    metrowy pas zieleni (już nienależący do właściciela nieruchomości), to kto
    odpowiada za odśnieżanie chodnika?

    Art


  • 2. Data: 2010-01-11 10:49:29
    Temat: Re: Odśnieżanie chodnika.
    Od: s_13 <s...@i...pl>

    On 11 Sty, 11:19, "Arek" <a...@o...pl> wrote:
    > Witam,
    > Za chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej, która służy do
    > ruchu pieszego i jest położona bezpośrednio przy granicy nieruchomości.
    > Jeśli zatem między granicą nieruchomości (płot) a chodnikiem zjaduje się
    > metrowy pas zieleni (już nienależący do właściciela nieruchomości), to kto
    > odpowiada za odśnieżanie chodnika?

    właściciel tego pasa zieleni
    ale uwaga, najczęściej ten pas zieleni jest częścią nieruchomości przy
    której się znajduje, i wynika z linii zabudowy określonej w planie
    zagospodarowania
    i w tym wypadku odśnieżać trzeba...
    pozdrawiam
    s_13


  • 3. Data: 2010-01-11 11:05:27
    Temat: Re: Odśnieżanie chodnika.
    Od: "Arek" <a...@o...pl>

    > Witam,
    > Za chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej, która służy do
    > ruchu pieszego i jest położona bezpośrednio przy granicy nieruchomości.
    > Jeśli zatem między granicą nieruchomości (płot) a chodnikiem zjaduje się
    > metrowy pas zieleni (już nienależący do właściciela nieruchomości), to kto
    > odpowiada za odśnieżanie chodnika?

    właściciel tego pasa zieleni
    ale uwaga, najczęściej ten pas zieleni jest częścią nieruchomości przy
    której się znajduje, i wynika z linii zabudowy określonej w planie
    zagospodarowania
    i w tym wypadku odśnieżać trzeba...
    pozdrawiam
    s_13

    Akurat w tym przypadku pas zieleni leży poza granicą działki.
    Dzięki za info,

    --
    Art


  • 4. Data: 2010-01-11 11:15:46
    Temat: Re: Odśnieżanie chodnika.
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Mon, 11 Jan 2010 11:19:06 +0100, Arek napisał(a):
    > Za chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej, która służy do
    > ruchu pieszego i jest położona bezpośrednio przy granicy nieruchomości.

    A mnie bardziej interesuje określenie "wydzielona". Czyli jeśli przy posesji
    jest po prostu droga, to można się nie przejmować i odśnieżać wtedy kiedy
    nakazuje zdrowy rozsądek i możliwości a nie panowie w czerni? :)

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.


  • 5. Data: 2010-01-11 14:54:03
    Temat: Re: Odśnieżanie chodnika.
    Od: "Telesfor Baudot" <T...@S...poczta.NIE.onet.TU.pl>


    Użytkownik "Arek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:4b4afb1b$1@news.home.net.pl...
    > Witam,
    > Za chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej, która służy
    > do ruchu pieszego i jest położona bezpośrednio przy granicy
    > nieruchomości. Jeśli zatem między granicą nieruchomości (płot) a
    > chodnikiem zjaduje się metrowy pas zieleni (już nienależący do
    > właściciela nieruchomości), to kto odpowiada za odśnieżanie
    > chodnika?
    >

    Pozwolę sobie dołączyć do tej dyskusji, ale z innym pytaniem.

    Otóż jak to jest z tym odśnieżaniem w przypadku drogi nie-publicznej?

    Sytuacja jest następująca:
    - szereg domków przy drodze wewnętrznej należącej do spółdzielni
    mieszkaniowej (na jej terenie),
    - przy przekazywaniu na własność domków w akcie notarialnym (tudzież
    KW) zapisane jest odpłatne prawo przejścia i przejazdu do tych domków
    po wzmiankowanej drodze - właściciele domków płacą.
    -przy drodze jest wydzielony chodnik (pomiędzy jezdnia a granica
    działek prywatnych właścicieli domków i gruntu z nimi związanych,
    - nie ma pasa zieleni.

    Odśnieżać czy nie odśnieżać?
    Na razie spółdzielnia przejedzie pługiem od czasu do czasu jezdnia, a
    niektórzy z właścicieli odśnieża "swoje" chodniki a inni nie.


    --
    Telesfor BAUDOT


  • 6. Data: 2010-01-11 15:48:42
    Temat: Re: Odśnieżanie chodnika.
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Arek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:4b4afb1b$1@news.home.net.pl...

    > Jeśli zatem między granicą nieruchomości (płot) a chodnikiem zjaduje się

    Granicaą nieruchomosci nie jest plot, ale to, co wynika ze stosownej
    dokumentacji.
    Przeciez ktos moze miec fanazje i sobie plot postawic dalej od drogi,
    pozostawiajac poza nim czesc swego prywatnego terenu.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 7. Data: 2010-01-11 16:14:19
    Temat: Re: Odśnieżanie chodnika.
    Od: "Arek" <a...@o...pl>

    Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:hifh8p$vm2$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Arek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:4b4afb1b$1@news.home.net.pl...
    >
    >> Jeśli zatem między granicą nieruchomości (płot) a chodnikiem zjaduje się
    >
    > Granicaą nieruchomosci nie jest plot, ale to, co wynika ze stosownej
    > dokumentacji.
    > Przeciez ktos moze miec fanazje i sobie plot postawic dalej od drogi,
    > pozostawiajac poza nim czesc swego prywatnego terenu.
    >

    Granica jest dalej nawet niż płot (w kierunku nieruchomości), który jest już
    poza granicą działki. Tak więc, pomiędzy chodnikiem, a granicą jest teren
    inny niż chodnik (trawa).
    Wygląda to tak:
    Budynek...działka_przynależna_do_nieruchomości...gra
    nica...płot...trawa...chodnik.

    --
    Art


  • 8. Data: 2010-01-14 10:45:25
    Temat: Re: Odśnieżanie chodnika.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 11 Jan 2010, Arek wrote:

    > Granica jest dalej nawet niż płot (w kierunku nieruchomości), który jest już
    > poza granicą działki. Tak więc, pomiędzy chodnikiem, a granicą jest teren
    > inny niż chodnik (trawa).
    > Wygląda to tak:
    > Budynek...działka_przynależna_do_nieruchomości...gra
    nica...płot...trawa...chodnik.

    Coś mi tu nie pasuje.
    AFAIK w przypadku graniczenia z terenem publicznym płot musi znajdować
    się *wewnętrz* działki niepublicznej, bodaj 10 cm w głąb.
    Pytanie: kto jest właścicielem tej działki z trawą?

    No i oczywiście w takim razie ów właściciel może rzeczony płot zwyczajnie
    zburzyć (rozebrać).

    pzdr, Gotfryd


  • 9. Data: 2010-01-14 20:55:26
    Temat: Re: Odśnieżanie chodnika.
    Od: "Arek" <a...@o...pl>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1001141143400.2628@quad...
    > On Mon, 11 Jan 2010, Arek wrote:
    >
    >> Granica jest dalej nawet niż płot (w kierunku nieruchomości), który jest
    >> już poza granicą działki. Tak więc, pomiędzy chodnikiem, a granicą jest
    >> teren inny niż chodnik (trawa).
    >> Wygląda to tak:
    >> Budynek...działka_przynależna_do_nieruchomości...gra
    nica...płot...trawa...chodnik.
    >
    > Coś mi tu nie pasuje.
    > AFAIK w przypadku graniczenia z terenem publicznym płot musi znajdować
    > się *wewnętrz* działki niepublicznej, bodaj 10 cm w głąb.
    > Pytanie: kto jest właścicielem tej działki z trawą?
    >
    > No i oczywiście w takim razie ów właściciel może rzeczony płot zwyczajnie
    > zburzyć (rozebrać).
    >

    Płot stał jeszcze przed sprzedażą mieszkań (była to własność komunalna).
    Teraz budynek wielorodzinny wraz z działką stanowi współwłasnośc ustawową -
    wspólnotę mieszkaniową. Ktoś kiedys tak postawił ten płot i stoi. Przy
    wyznaczaniu granicy okazało się, że stoi już poza granicą nieruchomości. Ale
    nawet za płotem jest jeszcze pas zieleni, który wg mapy geodezyjnej stanowi
    odrębną działkę (ma swój numer), ale nie nalezy do nieruchomości
    (właścicielem jest powiat bądź gmina - dokładnie nie wiem). Dopiero za pasem
    zieleni jest chodnik i droga.
    Co do płotu, oczywiście wiem, że ów właściciel może go rozebrać, bo stoi na
    jego terenie, ale to inna bajka. Póki co, jest i dobrze.

    --
    Art

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1