Witam,
sąd odrzucił mój sprzeciw od nakazu zapłaty z powodu braków formalnych. W
uzasadnieniu sąd napisał, iż wezwanie do uzupelnienia braków formalnych
było dwukrotnie awizowane, a następnie zwrócone. Problem z tym, iż nie
pamiętam, abym dostał jakieś awizo, którego nie odebrałem.

Czy jest możliwość odwałania od postanowienia sądu o odrzuceniu sprzeciwu?

A moze można teraz napisać drugi sprzeciw? Prosze o poradę.

Pozdrawiam i z góry dziękuje.

Marek.

do góry

Marek pisze:
>
> Czy jest możliwość odwałania od postanowienia sądu o odrzuceniu sprzeciwu?

Przecież dostałeś pouczenie. Masz tam napisane o zażaleniu.
Inna sprawa co tam na piszesz, bo twoja niepamięć raczej nie wystarczy.
Musisz uprawdopodobnić co najmniej że tych awiz nie było. może poczta
sie przyzna, ale mocno wątpię.


>
> A moze można teraz napisać drugi sprzeciw?


Nie można.


--
@2008 Johnson
Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.

do góry

Johnson wrote:

> Musisz uprawdopodobni? co najmniej ?e tych awiz nie by?o. mo?e poczta
> sie przyzna, ale mocno w?tpi?.

Czyli wystarczy, ze listonosz nie wrzuci awiza do skrzynki lub wrzuci je do
innej, by niewinny czlowiek zostal, ze sie tak wyraze, udupiony? I to
zgodnie z prawem? Jak sie przed tym bronic? Jak mozna uprawdopodobni?, iz
awiza nie bylo?

do góry

NewsReader pisze:

> Czyli wystarczy, ze listonosz nie wrzuci awiza do skrzynki lub wrzuci je do
> innej, by niewinny czlowiek zostal, ze sie tak wyraze, udupiony? I to
> zgodnie z prawem? Jak sie przed tym bronic? Jak mozna uprawdopodobni?, iz
> awiza nie bylo?

A czemu wierzyć tobie, a nie listonoszowi, który rzetelnie ;) wykonuje
prace. Wymyśl powód.

--
@2008 Johnson
Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.

do góry

> Czyli wystarczy, ze listonosz nie wrzuci awiza do skrzynki lub wrzuci je do
> innej, by niewinny czlowiek zostal, ze sie tak wyraze, udupiony? I to
> zgodnie z prawem? Jak sie przed tym bronic? Jak mozna uprawdopodobni?, iz
> awiza nie bylo?

a skąd sugestia, że człowiek "niewinny" jest udupiony

sądy mają co robić i niewinnym raczej nie wystawiają nakaz zapłaty
widocznie czegoś ktoś nie zapłacił bo tak bez podstaw trudno wystawić
nakaz

do góry

On Mon, 24 Nov 2008, NewsReader wrote:

> Czyli wystarczy, ze listonosz nie wrzuci awiza do skrzynki lub wrzuci je do
> innej, by niewinny czlowiek zostal, ze sie tak wyraze, udupiony?

Tak.
Jest to dość częsty powód wątków na tej grupie.
"Domniemanie doręczenia" stanowi fikcję prawną, nie dającą się obejść.

> I to zgodnie z prawem? Jak sie przed tym bronic?

Poproszę o prostsze pytania...
Posłów zmienić?

pzdr, Gotfryd

do góry

Dnia 27-11-2008 o 16:04:23 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
napisał(a):

> On Mon, 24 Nov 2008, NewsReader wrote:
>
>> Czyli wystarczy, ze listonosz nie wrzuci awiza do skrzynki lub wrzuci
>> je do
>> innej, by niewinny czlowiek zostal, ze sie tak wyraze, udupiony?
>
> Tak.
> Jest to dość częsty powód wątków na tej grupie.
> "Domniemanie doręczenia" stanowi fikcję prawną, nie dającą się obejść.
>
>> I to zgodnie z prawem? Jak sie przed tym bronic?
>
> Poproszę o prostsze pytania...
> Posłów zmienić?
>

Może wystarczy wniosek do TK? W końcu mamy sławny art. 2 konstytucji,
z którym wszytsko może być albo zgodne albo niezgodne :-)

Pozdrawiam,
Tomek

do góry

Tomek pisze:

>
> MoĹźe wystarczy wniosek do TK?

To już było.

--
@2008 Johnson
Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.

do góry

On Thu, 27 Nov 2008, Tomek wrote:

>> Poproszę o prostsze pytania...
>> Posłów zmienić?
>
> Może wystarczy wniosek do TK?

...też proszę o prostsze pytania ;)

> W końcu mamy sławny art. 2 konstytucji,
> z którym wszytsko może być albo zgodne albo niezgodne :-)

Na mój rozum łamie go np. istnienie immunitetu.
Skoro immunitet jest potrzebny, to znaczy że *nie* mamy
państwa prawa - w państwie prawa, nawet jeśli *urząd* podniósłby
rękę na prawo, to inne *urzędy* (na końcu listy są dowódcy
jednostek wojskowych, przypominam) by na to nie pozwoliły.
Sprawiedliwość społeczna zaś nie pozwala na rozdawanie zbędnych
przywilejów, ergo albo art.2 Konstytucji jest błędny albo
jest łamany.

pzdr, Gotfryd

do góry

Dnia 27-11-2008 o 19:00:48 Johnson <j...@n...pl> napisał(a):

> Tomek pisze:
>
>> MoĹźe wystarczy wniosek do TK?
>
> To już było.
>

I jak się skończyło? Zgodne z art. 2 :-) ?

Pozdrawiam,
Tomek

do góry