Pani X cztery miesiące temu temu przekształciła mieszkania ze spółdzielczego
własnościowego na własność hipoteczną. Kilka dni temu przyszedł ze spółdzielni
rachunek do zapłaty na 3000 za koszty docieplenia budynku. Dla starszej pani
jest to dość wysoka i nieplanowana kwota.

Jak to wygląd od strony prawnej?:
Czy ma jakieś znaczenie, że remont został wykonany jeszcze przed przed
przekształceniem prawa do lokalu?
Czy spółdzielnia może sobie po prostu zadecydować, że "w tym roku robimy remont"
i bez żadnegopytania obciążać później właścicieli wydzielonych mieszkań? Bo np.
u mnie we wspólnocie takie decyzje podejmuje się przez głosowanie, a tutaj
starsza pani nie miała żadnego prawa głosu.

Co na ten temat mówi prawo i czy możena się jakoś odwołać/ sądzić, albo odmówić
zapłaty?

--
Lukasz

do góry

LukaszS pisze:
> Pani X cztery miesiące temu temu przekształciła mieszkania ze
> spółdzielczego własnościowego na własność hipoteczną. Kilka dni temu
> przyszedł ze spółdzielni rachunek do zapłaty na 3000 za koszty
> docieplenia budynku. Dla starszej pani jest to dość wysoka i
> nieplanowana kwota.

Niedyskretne pytanie: po kiego grzyba w ogóle to robiła?

Jeśli liczyła na oszczędności, to było to dość nierozsądne.

> Jak to wygląd od strony prawnej?:
> Czy ma jakieś znaczenie, że remont został wykonany jeszcze przed przed
> przekształceniem prawa do lokalu?

Jak dawno przed?

> Czy spółdzielnia może sobie po prostu zadecydować, że "w tym roku robimy
> remont" i bez żadnegopytania obciążać później właścicieli wydzielonych
> mieszkań? Bo np. u mnie we wspólnocie takie decyzje podejmuje się przez
> głosowanie, a tutaj starsza pani nie miała żadnego prawa głosu.

Pewnie miała, ale jeden przeciwko wielu...

do góry

Użytkownik "LukaszS" <l...@p...onet_WYTNIJ_.pl> napisał w wiadomości
news:fmbcc8$m69$1@news.onet.pl...
> Pani X cztery miesiące temu temu przekształciła mieszkania ze
spółdzielczego
> własnościowego na własność hipoteczną. Kilka dni temu przyszedł ze
spółdzielni
> rachunek do zapłaty na 3000 za koszty docieplenia budynku. Dla starszej
pani
> jest to dość wysoka i nieplanowana kwota.
>
> Jak to wygląd od strony prawnej?:
> Czy ma jakieś znaczenie, że remont został wykonany jeszcze przed przed
> przekształceniem prawa do lokalu?

Nie ma znaczenia (Art. 24 ust. 2 ustawy o Spółdzielniach Mieszkaniowych).

> Czy spółdzielnia może sobie po prostu zadecydować, że "w tym roku robimy
remont"
> i bez żadnegopytania obciążać później właścicieli wydzielonych mieszkań?

Zgodnie z przepisami tryb jest następujący (ustawa Prawo Spółdzielcze oraz
statut spółdzielni):
1. Walne zgromadzenie lub zebrania grup członkowskich uchwalają "kierunki
rozwoju działalności gospodarczej oraz społecznej i kulturalnej",
np. decyduje, że w najbliższych np. trzech latach wszystkie budynki
należące do spółdzielni mają zostać docieplone.
2. Na podstawie dokumentu 1. zarząd przygotowuje m.in. konkretne projekty
działań remontowo-modernizacyjnych.
3. Projekty zatwierdza uchwałą rada nadzorcza spółdzielni.

> Bo np.
> u mnie we wspólnocie takie decyzje podejmuje się przez głosowanie, a tutaj
> starsza pani nie miała żadnego prawa głosu.

Odpowiadając wprost na pytania:
- tak, spółdzielnia może zadecydować, jednakże na podstawie zalecenia
(zgody) swoich członków - pkt 1. To, czy mieszkanie jest lub nie jest
wydzielone nie ma żadnego znaczenia, albowiem (Art. 24 ust. 2 ustawy
o Spółdzielniach Mieszkaniowych):
"Właściciele lokali są obowiązani uczestniczyć w wydatkach związanych
z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości stanowiących mienie
spółdzielni, które są przeznaczone do wspólnego korzystania przez
osoby zamieszkujące w określonych budynkach lub osiedlu."
- jeśli owa pani jest członkiem spółdzielni, to ma prawo uczestniczyć
w walnym zgromadzeniu i głosować wedle życzenia.

>
> Co na ten temat mówi prawo i czy możena się jakoś odwołać/ sądzić, albo
odmówić
> zapłaty?

Może zażądać sprawozdania finansowego (musi go otrzymać - po pokryciu
kosztów) i jeśli stwierdzi nieprawidłowości, może zaskarżyć spółdzielnię
do sądu. Ale takie postępowanie wydaje się być nieracjonalne.
Lepszym rozwiązaniem jest wysłanie prośby o rozłożenie należności na raty.

Kasia

do góry

LukaszS wrote:
> Pani X cztery miesiące temu temu przekształciła mieszkania ze
> spółdzielczego własnościowego na własność hipoteczną. Kilka dni temu
> przyszedł ze spółdzielni rachunek do zapłaty na 3000 za koszty
> docieplenia budynku. Dla starszej pani jest to dość wysoka i
> nieplanowana kwota.
>
> Jak to wygląd od strony prawnej?:

normalnie. właściciel hipoteczny partycypuje w kosztach utrzymania całej
nieruchomości.


> Czy ma jakieś znaczenie, że remont został wykonany jeszcze przed przed
> przekształceniem prawa do lokalu?

w zasadzie powinno.

> Czy spółdzielnia może sobie po prostu zadecydować, że "w tym roku robimy
> remont" i bez żadnegopytania obciążać później właścicieli wydzielonych
> mieszkań? Bo np. u mnie we wspólnocie takie decyzje podejmuje się przez
> głosowanie, a tutaj starsza pani nie miała żadnego prawa głosu.

spółdzielnia sobie sama zdecydować nie może bo nie jest w tym przypadku
jedynym włascicielem nieruchomości, ale z praktycznego punktu widzenia z
racji tego, że ma większość będzie się tylko bernym widzem.


>
> Co na ten temat mówi prawo i czy możena się jakoś odwołać/ sądzić, albo
> odmówić zapłaty?
>

jedyne co ją ratuje to to, że remont był przed przekształceniem.
dobry prawnik by się przydał.

do góry

Kasia wrote:
> Użytkownik "LukaszS" <l...@p...onet_WYTNIJ_.pl> napisał w wiadomości
> news:fmbcc8$m69$1@news.onet.pl...
>> Pani X cztery miesiące temu temu przekształciła mieszkania ze
> spółdzielczego
>> własnościowego na własność hipoteczną. Kilka dni temu przyszedł ze
> spółdzielni
>> rachunek do zapłaty na 3000 za koszty docieplenia budynku. Dla starszej
> pani
>> jest to dość wysoka i nieplanowana kwota.
>>
>> Jak to wygląd od strony prawnej?:
>> Czy ma jakieś znaczenie, że remont został wykonany jeszcze przed przed
>> przekształceniem prawa do lokalu?
>
> Nie ma znaczenia (Art. 24 ust. 2 ustawy o Spółdzielniach Mieszkaniowych).
>
>> Czy spółdzielnia może sobie po prostu zadecydować, że "w tym roku robimy
> remont"
>> i bez żadnegopytania obciążać później właścicieli wydzielonych mieszkań?
>
> Zgodnie z przepisami tryb jest następujący (ustawa Prawo Spółdzielcze oraz
> statut spółdzielni):
> 1. Walne zgromadzenie lub zebrania grup członkowskich uchwalają "kierunki
> rozwoju działalności gospodarczej oraz społecznej i kulturalnej",
> np. decyduje, że w najbliższych np. trzech latach wszystkie budynki
> należące do spółdzielni mają zostać docieplone.
> 2. Na podstawie dokumentu 1. zarząd przygotowuje m.in. konkretne projekty
> działań remontowo-modernizacyjnych.
> 3. Projekty zatwierdza uchwałą rada nadzorcza spółdzielni.
>
>> Bo np.
>> u mnie we wspólnocie takie decyzje podejmuje się przez głosowanie, a tutaj
>> starsza pani nie miała żadnego prawa głosu.
>
> Odpowiadając wprost na pytania:
> - tak, spółdzielnia może zadecydować, jednakże na podstawie zalecenia
> (zgody) swoich członków - pkt 1. To, czy mieszkanie jest lub nie jest
> wydzielone nie ma żadnego znaczenia, albowiem (Art. 24 ust. 2 ustawy
> o Spółdzielniach Mieszkaniowych):
> "Właściciele lokali są obowiązani uczestniczyć w wydatkach związanych
> z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości stanowiących mienie
> spółdzielni, które są przeznaczone do wspólnego korzystania przez
> osoby zamieszkujące w określonych budynkach lub osiedlu."
> - jeśli owa pani jest członkiem spółdzielni, to ma prawo uczestniczyć
> w walnym zgromadzeniu i głosować wedle życzenia.
>
>> Co na ten temat mówi prawo i czy możena się jakoś odwołać/ sądzić, albo
> odmówić
>> zapłaty?
>
> Może zażądać sprawozdania finansowego (musi go otrzymać - po pokryciu
> kosztów) i jeśli stwierdzi nieprawidłowości, może zaskarżyć spółdzielnię
> do sądu. Ale takie postępowanie wydaje się być nieracjonalne.
> Lepszym rozwiązaniem jest wysłanie prośby o rozłożenie należności na raty.
>
> Kasia
>
>
zaraz, ale ona mając własność hipoteczną wcale nie musi być członkiem
spółdzielni. Ustawę o spółdzielniach można sobie co najwyżej poczytać w
kiblu. To jest wspólnota.

do góry

> Niedyskretne pytanie: po kiego grzyba w ogóle to robiła?

Odpowiedź jest prosta: po kredyt hipoteczny.

do góry

> Jak dawno przed?

Remont był jakieś trzy miesiące przed przekształceniem prawa.

> Pewnie miała, ale jeden przeciwko wielu...

No a czy ma jakieś znaczenie, że nadal opłaca się fundusz remontowy? Nie wiem
dokładnie, czy opłaca, ale wydaje mi się, że tak.

do góry

witek pisze:

>>
> zaraz, ale ona mając własność hipoteczną wcale nie musi być członkiem
> spółdzielni. Ustawę o spółdzielniach można sobie co najwyżej poczytać w
> kiblu. To jest wspólnota.
>

To ty sobie przeczytaj, najlepiej watek.
Przecież to było kiedyś mieszkanie spółdzielcze własnościowe i jak sie
należy domyśleć należności są z tamtego okresu. A to czy ta osoba była w
tamtym okresie członkiem czy nie, nie ma znaczenia.
Przekształcenie na odrębne prawo własności nie zwalania od
wcześniejszych zobowiązań.


--
@2008 Johnson

"Koniec świata się zbliża ..."

do góry

> "Właściciele lokali są obowiązani uczestniczyć w wydatkach związanych
> z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości stanowiących mienie
> spółdzielni, które są przeznaczone do wspólnego korzystania przez
> osoby zamieszkujące w określonych budynkach lub osiedlu."

Rozumiem, że nalezy pokrywać koszty remontu. Jednak jeśli uchwała została
podjęta jeszcze przed przekształceniem prawa, to moim zdaniem koszty
przypadające na to mieszkanie powinny zostać pokryte ze składek na fundusz
remontowy, które były odprowadzane w czasie, gdy lokal był jeszcze spółdzielczy.

do góry

> Przekształcenie na odrębne prawo własności nie zwalania od wcześniejszych
> zobowiązań.

Ale wydaje mi się, że te wczesniejsze zobowiązania w tym wypadku powinny być
pokryte z puli funduszu remontowego spółdzielni. Ponieważ w czasie, gdy remont
był wykonywany mieszkanie miało status własnościowego spółdzielczego.

do góry