eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdpowiedzialnosc za wpis na forum
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 11. Data: 2009-11-15 16:41:06
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc za wpis na forum
    Od: Jingiel <x...@x...pl>

    adam pisze:
    >> jezeli na czyims podworku zaczniesz zniewazac prezydenta to kto poniesie
    >> odpowiedzialnosc - ty czy wlasciciel podworka?
    >>
    > A jesli wlasciciel podworka jest tego swiadkiem i nie reaguje?
    > Zalozmy, ze ktos wpisal na forum, ze Kowalski jest zlodziej i wlasciciel forum
    > zostawil ten wpis, to kto odpowiada?
    > adam
    >
    >


    Autor pomowienia.


    Jingiel


  • 12. Data: 2009-11-15 17:08:15
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc za wpis na forum
    Od: "adam" <a...@p...onet.pl>

    > Chyba nie chcesz zasugerowaÄ&#65533;, Ĺźe wĹ&#65533;aĹ&#65533;ciciel kamienicy
    miaĹ&#65533;by ponosiÄ&#65533;
    > odpowiedzialnoĹ&#65533;Ä&#65533; za wszystko, co siÄ&#65533; tam mĂłwi i robi?
    Oczywiscie, jesli jest swiadkiem przestepstwa. Jesli np. ktos lzy prezydenta,
    obowiazkiem swiadka jest zglosic to policji. Czy tak nie jest z administratorem
    forum, tzn. czy nie powinien usunac taki wpis?
    adam


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 13. Data: 2009-11-15 17:35:46
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc za wpis na forum
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Sun, 15 Nov 2009 18:08:15 +0100, adam napisał(a):

    > Oczywiscie, jesli jest swiadkiem przestepstwa. Jesli np. ktos lzy
    > prezydenta, obowiazkiem swiadka jest zglosic to policji.

    Hovno pravda.
    Obowiązek zawiadomienia dotyczy tylko niektórych (nielicznych)
    przestępstw.

    > Czy tak nie
    > jest z administratorem forum, tzn. czy nie powinien usunac taki wpis?

    To się zdecyduj za co chcesz go ścigać: za nieusunięcie wpisu, czy za
    brak zawiadomienia organów o przestępstwie?

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl


  • 14. Data: 2009-11-16 07:08:05
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc za wpis na forum
    Od: Bartosz <e...@e...com>


    >>> > to kto
    >>> > faktycznie ponosi odpowiedzialnosc karna za wpis na forum
    >>> > internetowym? Autor wpisu, czy administrator forum?
    >>>
    >>> Zawsze autor. Zawsze.
    >>
    >> Na pewno? Ostatnio się były minister sprawiedliwości (czy jego syn)
    >> odgrażał że zrobi sprawę właścicielowi bloga Kataryny, a nie samej
    >> Katarynie.
    >
    > Na pewno.

    To dlaczego:
    -zamknięto autorów (a nie użytkowników) serwisu OdSiebie? (umożliwiał
    hosting plików)
    -ktoś pozwał (i wygrał) NK za nieusunięcie obraźliwych/kłamliwych danych

    Więc zdaje się, że mówisz o teorii, bo w praktyce pozywani są
    właściciele forów.

    > Art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną się kłania.
    >

    "Nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając
    zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez
    usługobiorcę nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi
    działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia *lub uzyskania
    wiarygodnej wiadomości* o bezprawnym charakterze danych lub związanej z
    nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych."

    Więc jak nie usunie, naraża się na zarzut że dostał "wiarygodną wiadomość",
    a nie usunął.

    > Normalnie ;-)
    > W tygodniu miewam po kilka takich próśb, gróźb, wezwań, żądań, błagań,
    > etc. Reaguję tylko i wyłącznie na pochodzące od uprawnionych organów.

    No zdaje się, tak robiła tez NK?
    I konkretnie - na jakiego rodzaju urzędowe pisma reagujesz? Wyroki sądu?
    Czy coś jeszcze?


    Pozdrawiam,
    Bartosz


  • 15. Data: 2009-11-16 07:30:15
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc za wpis na forum
    Od: "Danusia" <j...@w...pl>


    Użytkownik "Bartosz" <e...@e...com> napisał w wiadomości
    news:1b89yglwr4p6w.1sg9cayaoitx2$.dlg@40tude.net...
    > Więc zdaje się, że mówisz o teorii, bo w praktyce pozywani są
    > właściciele forów.
    >
    >> Art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną się kłania.
    >>
    >
    > "Nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając
    > zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez
    > usługobiorcę nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi
    > działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia *lub uzyskania
    > wiarygodnej wiadomości* o bezprawnym charakterze danych lub związanej z
    > nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych."

    Jest jeszcze KK
    Art.17
    § 3. Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu
    zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności
    dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji;
    odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu
    obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim
    zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie.

    pozdr



  • 16. Data: 2009-11-16 08:12:05
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc za wpis na forum
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Mon, 16 Nov 2009 08:08:05 +0100, Bartosz napisał(a):

    >>> Na pewno? Ostatnio się były minister sprawiedliwości (czy jego syn)
    >>> odgrażał że zrobi sprawę właścicielowi bloga Kataryny, a nie samej
    >>> Katarynie.
    >>
    >> Na pewno.
    >
    > To dlaczego:
    > -zamknięto autorów (a nie użytkowników) serwisu OdSiebie? (umożliwiał
    > hosting plików)

    Nie wiem, uważam, że to błąd akurat. Zwłaszcza jeśli zaprzęgnięto do tego
    organy ścigania.

    > -ktoś pozwał (i wygrał) NK za nieusunięcie obraźliwych/kłamliwych
    danych.

    Z tego co wiem działał właśnie na warunkach art. 14 ust. 1 UoŚUdE. Nie
    odpowiadali jednak za rozpowszechnienie lecz za swój czyn (i nie karnie,
    lecz cywilnie).

    > Więc zdaje się, że mówisz o teorii, bo w praktyce pozywani są
    > właściciele forów.

    Nie, w praktyce odpowiada autor.
    To, o czym mówisz to wierzchołek góry lodowej. O przypadkach, kiedy
    odpowiedzialność poniósł autor nawet nie słyszymy.

    > "Nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto
    > udostępniając zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania
    > danych przez usługobiorcę nie wie o bezprawnym charakterze danych lub
    > związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego
    > zawiadomienia *lub uzyskania wiarygodnej wiadomości* o bezprawnym
    > charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie
    > uniemożliwi dostęp do tych danych."
    >
    > Więc jak nie usunie, naraża się na zarzut że dostał "wiarygodną
    > wiadomość", a nie usunął.

    Po pierwsze musi tę wiadomość otrzymać. Po drugie musi ona być
    wiarygodna. Po trzecie dane muszą być bezprawne.
    Do postawienia tezy "ścigają administratorów" jest dość daleko.

    >> W tygodniu miewam po kilka takich próśb, gróźb, wezwań, żądań, błagań,
    >> etc. Reaguję tylko i wyłącznie na pochodzące od uprawnionych organów.
    >
    > No zdaje się, tak robiła tez NK?
    > I konkretnie - na jakiego rodzaju urzędowe pisma reagujesz? Wyroki sądu?
    > Czy coś jeszcze?

    Nie reaguję na:
    - próby wpłynięcia na usunięcie z forum krytyki, dość często różni
    przedsiębiorcy mają zastrzeżenia, że ktoś dzieli się swoim zdaniem na ich
    temat (ale jeśli tam są bluzgi, to usuwam -- często same bluzgi tylko),
    - próby wyciągnięcia danych użytkowników, choćby adresu IP,
    - żądania usunięcia nazwiska osoby, która kiedyś zrobiła coś złego,
    zostało to opisane, a po latach uważa, że zaczyna nowe życie i nie chce,
    by jego nazwisko było tam wymienione.

    reaguję na:
    - wszelkie wezwania od organów do podania danych użytkowników,
    - żądania usunięcia bluzgów,
    - prośby od zainteresowanych autorów, którzy chcieliby usunąć coś, co oni
    sami napisali i im np. wstyd,
    - sprostowania, polemiki

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==


  • 17. Data: 2009-11-16 08:13:06
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc za wpis na forum
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Mon, 16 Nov 2009 08:30:15 +0100, Danusia napisał(a):

    > § 3. Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała
    > czynu zabronionego,

    No właśnie, *w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu*.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==


  • 18. Data: 2009-11-16 08:25:51
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc za wpis na forum
    Od: Bartosz <e...@e...com>


    >> Więc zdaje się, że mówisz o teorii, bo w praktyce pozywani są
    >> właściciele forów.
    >
    > Nie, w praktyce odpowiada autor.
    > To, o czym mówisz to wierzchołek góry lodowej. O przypadkach, kiedy
    > odpowiedzialność poniósł autor nawet nie słyszymy.


    A co w przypadku, gdy autor posługiwał sie anonimowym IP?
    Wtedy wpis na forum jest, a autora nie ma (i nie ma kogo pozwać).


  • 19. Data: 2009-11-16 08:41:45
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc za wpis na forum
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Mon, 16 Nov 2009 09:25:51 +0100, Bartosz napisał(a):

    >> Nie, w praktyce odpowiada autor.
    >> To, o czym mówisz to wierzchołek góry lodowej. O przypadkach, kiedy
    >> odpowiedzialność poniósł autor nawet nie słyszymy.
    >
    > A co w przypadku, gdy autor posługiwał sie anonimowym IP? Wtedy wpis na
    > forum jest, a autora nie ma (i nie ma kogo pozwać).

    Autor jest, lecz trudno go ustalić.
    Cóż, to nie jest jakaś nadzwyczajna sytuacja, w której nie sposób ustalić
    sprawcę czy odpowiedzialnego. Zostaje tylko prosić usługodawcę, by jednak
    usunął treść.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==


  • 20. Data: 2009-11-16 08:43:02
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc za wpis na forum
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Mon, 16 Nov 2009 08:41:45 +0000, Olgierd napisał(a):

    >> A co w przypadku, gdy autor posługiwał sie anonimowym IP? Wtedy wpis na
    >> forum jest, a autora nie ma (i nie ma kogo pozwać).
    >
    > Autor jest, lecz trudno go ustalić.
    > Cóż, to nie jest jakaś nadzwyczajna sytuacja, w której nie sposób
    > ustalić sprawcę czy odpowiedzialnego. Zostaje tylko prosić usługodawcę,
    > by jednak usunął treść.

    Aha, może jeszcze dodam, że przecież często jest tak, że usługodawcy nie
    przechowują danych o logowaniu w nieskończoność. Pokrzywdzony zauważył
    nieładny wpis po 2 latach, prosi o IP (OK, prosi przez organy o podanie
    adresu IP) -- ale usługodawca już dawno usunął te dane.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1