-
1. Data: 2005-10-20 18:53:10
Temat: Odpowiedzialność sprzedawcy... again
Od: Janek Wiśniewski <p...@g...com>
Czołem all
Sytauacja wyglada paskudnie:
Dwie reklamacje złożone kilka dni po okresie 6-ciu miesięcy od zakupu:
1. Aparat fotgraficzny uszkodził się w okolicach 5-go miesiąca po
zakupie - nie ostrzy, zdjęcia z lampą poruszone (duchy). Konsultacja
telefoniczna i mamy info: jak Pan wróci, pan przyjdzie. Niestety, nie
mam żadnego dowodu na fakt rozmowy. Przyjście do marketu 6 miesięcy + 5
dni = fuckoff, wypad, zrobimy z gwarancji.
Żądanie - zwrot gotówki, sprzedawca odmawia, mówi: naprawie
2. Odtwarzacz MP3, 6 miesięcy i jeden dzień, (zakup 10-go, serwis 11-go
po 6-ciu miesiącach), przyjmiemy do serwisu, żądanie oczywiście zwrotu kasy.
Sprzedawca to Saturn Ostrobramska (czesc MediaMarkt).
Pytanie: czy w jakiś sposób można odzyskać kase, czy trzeba cierpliwie
czekać na naprawe, później następną etc...
Pozdrowienia JW
-
2. Data: 2005-10-20 19:55:54
Temat: Re: Odpowiedzialność sprzedawcy... again
Od: "thorgal" <v...@p...fm>
Użytkownik "Janek Wiśniewski" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:dj8p2v$t9c$1@atlantis.news.tpi.pl...
> 1. Aparat fotgraficzny uszkodził się w okolicach 5-go miesiąca po
> zakupie - nie ostrzy, zdjęcia z lampą poruszone (duchy). Konsultacja
> telefoniczna i mamy info: jak Pan wróci, pan przyjdzie. Niestety, nie
> mam żadnego dowodu na fakt rozmowy. Przyjście do marketu 6 miesięcy + 5
> dni = fuckoff, wypad, zrobimy z gwarancji.
> Żądanie - zwrot gotówki, sprzedawca odmawia, mówi: naprawie
1. Z tytulu niezgodnosci mozesz reklamowac w ciagu 2 lat
2. Jesli reklamujesz z tytulu niezgodnosci, np po 2 miesiacach i zadasz
zwrotu gotowki to nie znaczy ze zwroca Ci ja, rownie dobrze moga powiedziec,
jak to ladnie ujales:
"fuck off naprawimy Ci"
> 2. Odtwarzacz MP3, 6 miesięcy i jeden dzień, (zakup 10-go, serwis 11-go
> po 6-ciu miesiącach), przyjmiemy do serwisu, żądanie oczywiście zwrotu
kasy.
prawidlowo
> Pytanie: czy w jakiś sposób można odzyskać kase, czy trzeba cierpliwie
> czekać na naprawe, później następną etc...
ciepliwosci...
pzdr
thorgal
-
3. Data: 2005-10-20 22:27:45
Temat: Re: Odpowiedzialność sprzedawcy... again
Od: "Yawn" <y...@g...pl>
> 2. Jesli reklamujesz z tytulu niezgodnosci, np po 2 miesiacach i zadasz
> zwrotu gotowki to nie znaczy ze zwroca Ci ja, rownie dobrze moga
> powiedziec,
> jak to ladnie ujales: "fuck off naprawimy Ci"
Maja albo wymienic na nowy albo zwrocic gotowke - jesli klient wyrazi taka
wole. Wybor nalezy do nich.
-
4. Data: 2005-10-21 07:46:57
Temat: Re: Odpowiedzialność sprzedawcy... again
Od: kam <#k...@w...pl#>
Yawn napisał(a):
>>2. Jesli reklamujesz z tytulu niezgodnosci, np po 2 miesiacach i zadasz
>>zwrotu gotowki to nie znaczy ze zwroca Ci ja, rownie dobrze moga
>>powiedziec,
>>jak to ladnie ujales: "fuck off naprawimy Ci"
>
>
> Maja albo wymienic na nowy albo zwrocic gotowke - jesli klient wyrazi taka
> wole. Wybor nalezy do nich.
Mają naprawić albo wymienić na nowy w zależności od żądania kupującego
(i to też nie zawsze).
Zwrot pieniędzy (odstąpienie od umowy) dopiero gdy naprawa i wymiana są
niemożliwe, narażałyby kupującego na znaczne niedogodności albo nie
nastąpiłyby w odpowiednim czasie. A więc bardzo rzadko możliwe jest od
razu żądanie zwrotu pieniędzy.
KG
-
5. Data: 2005-10-21 08:38:04
Temat: Re: Odpowiedzialność sprzedawcy... again
Od: Marcin Żyła <m...@m...com>
kam wrote:
> Yawn napisał(a):
>
>>> 2. Jesli reklamujesz z tytulu niezgodnosci, np po 2 miesiacach i zadasz
>>> zwrotu gotowki to nie znaczy ze zwroca Ci ja, rownie dobrze moga
>>> powiedziec,
>>> jak to ladnie ujales: "fuck off naprawimy Ci"
>>
>>
>>
>> Maja albo wymienic na nowy albo zwrocic gotowke - jesli klient wyrazi
>> taka wole. Wybor nalezy do nich.
>
>
>
> Mają naprawić albo wymienić na nowy w zależności od żądania kupującego
> (i to też nie zawsze).
> Zwrot pieniędzy (odstąpienie od umowy) dopiero gdy naprawa i wymiana są
> niemożliwe, narażałyby kupującego na znaczne niedogodności albo nie
> nastąpiłyby w odpowiednim czasie. A więc bardzo rzadko możliwe jest od
> razu żądanie zwrotu pieniędzy.
A opcja "wymiana / zwrot kasy" bez naprawy ma to magiczne ograniczenie 6
miesięcy? Jezeli tak, to zostaje pytajacemu udowodnic, ze wada wystapiła
przed upływem 6-ciu miesięcy...
MZ
-
6. Data: 2005-10-21 10:20:24
Temat: Re: Odpowiedzialność sprzedawcy... again
Od: "thorgal" <v...@p...fm>
Użytkownik "Yawn" <y...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dj95ku$cjh$1@inews.gazeta.pl...
> Maja albo wymienic na nowy albo zwrocic gotowke - jesli klient wyrazi taka
> wole. Wybor nalezy do nich.
bzdura
poczytaj umowe lub kilka postow, w ktorych juz byly opisywane podobne
sytuacje
pzdr
thorgal
-
7. Data: 2005-10-21 10:22:43
Temat: Re: Odpowiedzialność sprzedawcy... again
Od: "thorgal" <v...@p...fm>
Użytkownik "Marcin Żyła" <m...@m...com> napisał w wiadomości
news:dja9cu$cud$1@nemesis.news.tpi.pl...
> kam wrote:
> A opcja "wymiana / zwrot kasy" bez naprawy ma to magiczne ograniczenie 6
> miesięcy? Jezeli tak, to zostaje pytajacemu udowodnic, ze wada wystapiła
> przed upływem 6-ciu miesięcy...
nie ma problemu aby wymienic produkt np w 12 miesiacu
natomiast roznica jest taka ze reklamujac z tytulu niezgodnosci w ciagu
pierwszych 6 miesiecy domniema sie iz wada wystepowala juz podczas
sprzedazy, a po 6 miesiacach uzytkownik ma to udowodnic, wiec rownie dobrze
producent moze odmowic naprawy np w 18 miesiacu (z tytulu niezgodnosci)
pzdr
thorgal