-
1. Data: 2005-12-30 11:00:36
Temat: Odpowiedzialnosc rodziny za dlugi - po smierci
Od: "Donovaly" <k...@w...pl>
Sorka ze taki temat przed koncem roku.
Ostatnio znajomej zmarl wujek.
Okazalo sie gosciu zostawil troche pogmatwanych spraw - m.in. dlugi.
Sp. wujek nie mial zony ani dzieci.
Jedyna rodzina (u ktorej zreszta mieszkal) byla jego matka i brat.
Czy to mozliwe ze odpowiedzialnosc za jego dlugi musi wziac na siebie matka
albo brata?
Taka wlasnie interpretacje podal radca prawny.
Poza dlugami gosciu sprzedal tez - nieswiadomie - kradziony samochod i
teraz ktos chce od niego odszkodowanie.
A ze wujek jest juz na tamtym swiecie jest ... problem.
Czy to mozliwe ze umierajac mozemy zostawic nasze rodziny (np. matke, brata,
siostre ....) z naszymi dlugami?
Nie chodzi mi o zone czy dzieci - bo tu wiem ze jest taka mozliwosc.
-
2. Data: 2005-12-30 11:00:47
Temat: Re: Odpowiedzialnosc rodziny za dlugi - po smierci
Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>
"Donovaly" <k...@w...pl> naskrobał/a w
news:dp3438$hcn$2@atlantis.news.tpi.pl:
> Sp. wujek nie mial zony ani dzieci.
> Jedyna rodzina (u ktorej zreszta mieszkal) byla jego matka i brat.
> Czy to mozliwe ze odpowiedzialnosc za jego dlugi musi wziac na
> siebie matka albo brata?
Jeśli będą po nim dziedziczyć.
> A ze wujek jest juz na tamtym swiecie jest ... problem.
Ale raczej nie dla was.
> Czy to mozliwe ze umierajac mozemy zostawic nasze rodziny (np.
> matke, brata, siostre ....) z naszymi dlugami?
Jeśli będą dziedziczyć.
> Nie chodzi mi o zone czy dzieci - bo tu wiem ze jest taka mozliwosc.
Jeśli będą dziedziczyć.
-
3. Data: 2005-12-30 11:33:21
Temat: Re: Odpowiedzialnosc rodziny za dlugi - po smierci
Od: "Lookasik" <l...@p...o2.pl>
W takiej sytuacji musza albo odrzucic spadek/nie odpowiadaja za dlugi/ albo
przyjac z dobrodziejstwem inwentarza /odpowiadaja do wysokosci masy
spadkowej.
Oczywiscie zakładam ,ze dziedzicza - nie zostali wydziedziczeni itd itp.
pozdrawiam
łukasz
-
4. Data: 2005-12-30 12:59:48
Temat: Re: Odpowiedzialnosc rodziny za dlugi - po smierci
Od: "mgma" <m...@n...pl>
Użytkownik "Donovaly" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dp3438$hcn$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Sorka ze taki temat przed koncem roku.
>
> Ostatnio znajomej zmarl wujek.
> Okazalo sie gosciu zostawil troche pogmatwanych spraw - m.in. dlugi.
>
> Sp. wujek nie mial zony ani dzieci.
> Jedyna rodzina (u ktorej zreszta mieszkal) byla jego matka i brat.
> Czy to mozliwe ze odpowiedzialnosc za jego dlugi musi wziac na siebie
matka
> albo brata?
> Taka wlasnie interpretacje podal radca prawny.
>
> Poza dlugami gosciu sprzedal tez - nieswiadomie - kradziony samochod i
> teraz ktos chce od niego odszkodowanie.
> A ze wujek jest juz na tamtym swiecie jest ... problem.
>
> Czy to mozliwe ze umierajac mozemy zostawic nasze rodziny (np. matke,
brata,
> siostre ....) z naszymi dlugami?
> Nie chodzi mi o zone czy dzieci - bo tu wiem ze jest taka mozliwosc.
>
>
>
Możliwość odrzucenia spadku jest możliwa tylko w ciągu 6 miesięcy od
śmierci, zostawiającego spadek /długi/.
-
5. Data: 2005-12-30 14:13:10
Temat: Re: Odpowiedzialnosc rodziny za dlugi - po smierci
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Użytkownik "Donovaly" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dp3438$hcn$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Sp. wujek nie mial zony ani dzieci.
> Jedyna rodzina (u ktorej zreszta mieszkal) byla jego matka i brat.
> Czy to mozliwe ze odpowiedzialnosc za jego dlugi musi wziac na siebie
> matka
> albo brata?
Tak jest to mozliwe, ale wtsrarczy nie dziedziczyc spadku po nim i sprawa
jest zamknieta
> Poza dlugami gosciu sprzedal tez - nieswiadomie - kradziony samochod i
> teraz ktos chce od niego odszkodowanie.
> A ze wujek jest juz na tamtym swiecie jest ... problem.
Nie, problemu nie ma.
--
Pozdrawiam
Jacek
-
6. Data: 2005-12-30 15:07:44
Temat: Re: Odpowiedzialnosc rodziny za dlugi - po smierci
Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>
W ciągu 6 miesięcy od śmierci wujka (skoro od początku o tej śmierci
wiedzieli) mają 2 możliwości:
-jeśli istnieje szansa, że majątek wujka jednak przewyższa jego długi,
albo jeśli w jego skład wchodzi np. ich mieszkanie, to najlepiej przyjąć
spadek "z dobrodziejstwem inwentarza" (w tej opcji jeśli okaże się, że
długów jest więcej niż korzyści, to nie dopłacają z własnego majątku),
-jeśli jego majątek to tylko długi i problemy, to najlepiej całkowicie
odrzucić spadek. Wtedy niczego po nim nie dziedziczą, także długów.
Ale uwaga - jeśli nie zrobią nic w ciągu tych 6 miesięcy, to odziedziczą
spadek bez żadnych ograniczeń swojej odpowiedzialności.
Oświadczenie składa się albo przed notariuszem, albo w sądzie.
Reasumując: mają możliwość albo całkowicie odciąć się od jego długów
(wcale ich nie dziedziczyć), albo ograniczyć ich dziedziczenie do
wysokości ew. korzyści. Ale jeśli tego nie zrobią na czas, to
odziedziczą długi i będą musieli je spłacać ze swojego majątku.
--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
http://doradcy-prawni.pl
-
7. Data: 2005-12-31 14:10:31
Temat: Re: Odpowiedzialnosc rodziny za dlugi - po smierci
Od: mm <m...@m...com>
Ale jeśli tego nie zrobią na czas, to
> odziedziczą długi i będą musieli je spłacać ze swojego majątku.
>
A jak mają zrobić na czas skoro może nawet nie wiedzą że krewny umarł ? Z
jakiej racji rodzina ma odpowiadać za czyjeś długi ??
-
8. Data: 2005-12-31 16:07:52
Temat: Re: Odpowiedzialnosc rodziny za dlugi - po smierci
Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>
mm wrote:
> Ale jeśli tego nie zrobią na czas, to
>
>> odziedziczą długi i będą musieli je spłacać ze swojego majątku.
>>
> A jak mają zrobić na czas skoro może nawet nie wiedzą że krewny umarł ?
> Z jakiej racji rodzina ma odpowiadać za czyjeś długi ??
Skoro u nich mieszkał, to chyba się zorientowali? ;-)
Czas liczy się od momentu, w którym się dowiedzieli.
--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
http://doradcy-prawni.pl
-
9. Data: 2005-12-31 16:52:37
Temat: Re: Odpowiedzialnosc rodziny za dlugi - po smierci
Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>
mm napisał(a):
> Ale jeśli tego nie zrobią na czas, to
>
>> odziedziczą długi i będą musieli je spłacać ze swojego majątku.
>>
> A jak mają zrobić na czas skoro może nawet nie wiedzą że krewny umarł ?
> Z jakiej racji rodzina ma odpowiadać za czyjeś długi ??
>
\
z tego co pamietam liczy sie pol roku od momentu dowiedzenia sie o
dziedziczeniu
sg
-
10. Data: 2006-01-02 12:28:32
Temat: Re: Odpowiedzialnosc rodziny za dlugi - po smierci
Od: "Henryk Kończyło" <t...@o...pl>
Rozwiązaniem jest dziedziczenie ograniczone, tzn odpowiada sie majątkiem
ktory sie odziedziczylo po zmarłym a nie swoim.