-
1. Data: 2006-10-26 07:32:07
Temat: Odpowiedzialność rodziców - a sprawa w szkole w Gdańsku.
Od: "starkes" <s...@i...pl>
Sprawa opisana między innymi na:
http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/koledzy-ani-
przed-sadem,810015,2943
i
http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/14-latka-pop
elnila-samobojstwo,809642
Czy poza trudną do wyegzekwowania odpowiedzialnością cywilną -
istnieje możliwość przedstawienia zarzutów rodzicom sprawców
"innej czynności seksualnej"?
Jeśli tak to kto powinien / może to zrobić i jakie mogą być
podstawy prawne?
Wcale bym się nie ździwił - gdyby okazało się, że kilku z nich
było z "dobrych domów".
Jak spowodować aby wreszcie rodzice na prawdę WYCHOWYWALI dzieci ?
-
2. Data: 2006-10-26 08:05:15
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców - a sprawa w szkole w Gdańsku.
Od: "GP" <g...@w...pl>
Już wiadomo, że byli z tzw. normalnych domów - dzieci bogatych kaszubskich
rolników.
I co z tego wynika - aż strach ogarnia co mogą zrobić ci z domów
patologicznych, gdzie przemoc i nadużycia seksualne bywają na porządku
dziennym.
Cała sprawa uwidacznia totalną niemoc w każdej płaszczyźnie. Dziewczynka nie
uzyskała pomocy ani ze strony klasy, ani potem wsparcia psychologicznego ze
strony szkoły, ani w końcu od najbliższych, którzy chyba do końca nie mieli
pojęcia co tak naprawdę się w szkole stało.
Sama jestem matką dziecka z II klasy gimnazjum - udusiłabym własnoręcznie
tych bandytów!
Gdy sobie wyobrażę w jakim upokorzeniu i bezradności dziewczynka podjęła
decyzję o samobójstwie - wyć mi się chce z rozpaczy.
Człowiek jest bestią!
Graszka.
-
3. Data: 2006-10-26 08:35:13
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców - a sprawa w szkole w Gdańsku.
Od: " BrunoJ" <b...@W...gazeta.pl>
> Już wiadomo, że byli z tzw. normalnych domów - dzieci bogatych kaszubskich
> rolników.
> I co z tego wynika - aż strach ogarnia co mogą zrobić ci z domów
> patologicznych, gdzie przemoc i nadużycia seksualne bywają na porządku
> dziennym.
Warto posluchac rowniez innych wiadomosci niz tylko tvn'u. W radio1 mowili
ze wlasnie dziewczyna byla z 'trudnej' rodziny.
> Gdy sobie wyobrażę w jakim upokorzeniu i bezradności dziewczynka podjęła
> decyzję o samobójstwie - wyć mi się chce z rozpaczy.
dziewczynka decyzje o samobojstwie podejmowala juz kilka razy, tylko wczesniej
nie bardzo jej wychodzilo. Powinna byc pod stala opieka psychologa.
W pierwszym rzedzie to bym sie zajal odpowiedzialnoscia jej rodzicow...
To oczywiscie nie zmienia faktu i nie pomniejsza zlego postepowania
chlopakow. Ale robienie z nich jedynych winnych jest chyba troche polowaniem
na czarownice pachnacym proba wykazania sluznosci tezy pewnego ministra
o koniecznosci izolowania zlej mlodziezy.
pozdrawiam
Bruno
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2006-10-26 08:50:37
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców - a sprawa w szkole w Gdańsku.
Od: "Daniel Chlodzinski" <d...@s...precz>
" BrunoJ" <b...@W...gazeta.pl> wrote in message
news:ehps01$1kv$1@inews.gazeta.pl...
>> Gdy sobie wyobrażę w jakim upokorzeniu i bezradności dziewczynka podjęła
>> decyzję o samobójstwie - wyć mi się chce z rozpaczy.
> dziewczynka decyzje o samobojstwie podejmowala juz kilka razy, tylko
> wczesniej nie bardzo jej wychodzilo.
Z zeznan kolegow i kolezanek wynika ze meczli ta dziewczyne od wrzesnia,
znasz powody dla ktorych
one wczesniej podejmowala takie proby ?
>Powinna byc pod stala opieka
> psychologa.
Pod stala opieka i to klawisza w pierdlu to powinni byc raczej ci chlopcy.
>W pierwszym rzedzie to bym sie zajal odpowiedzialnoscia jej
> rodzicow...
Bo ? Rodzice nie wiedzieli o calej sprawie bo szkola nie zadala sobie trudu
aby
ich skutecznie poinformowac.
>To oczywiscie nie zmienia faktu i nie pomniejsza zlego
> postepowania chlopakow. Ale robienie z nich jedynych winnych jest chyba
> troche polowaniem na czarownice pachnacym proba wykazania sluznosci tezy
> pewnego ministra o koniecznosci izolowania zlej mlodziezy.
Nie wiem jakie tezy Ty starasz sie dowiesc zwalajac wine na jej rodzicow, bo
jak inaczej nazwac
propozycje zajmowanie sie odpowidzialnoscia rodzicow w _pierwszej_
kolejnosci.
Moze miales do szkoly pod gorke, albo Cie matka nie przytulala i jestes
niedorozwiniety emocjonalnie,
ale wysil sie i sproboj sobie wyobrazic co moze czuc mloda kobieta rozebrana
i upokorzona przed
rowiesnikami ?
Daniel
ps. Ciagle nie moge pojac czemu chcesz sie zajmowac w pierwszej kolejnosci
odpowiedzialnoscia jej
rodzicow, a nie gnojkow ktorzy przestepstwo popelnili, szkoly ktora nie
powiadomila, rodzicow i policji
oraz nauczycielki ktora zostalwila klase w trakcie zajec umozliwiajac cale
zajscie ?
-
5. Data: 2006-10-26 09:20:58
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców - a sprawa w szkole w Gdańsku.
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Dnia 26.10.2006, o godzinie 10.05.15, na pl.soc.prawo, GP napisał(a):
> Człowiek jest bestią!
Ty też.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
-
6. Data: 2006-10-26 09:27:07
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców - a sprawa w szkole w Gdańsku.
Od: "TMK" <t...@p...onet.pl>
Użytkownik "Daniel Chlodzinski" <d...@s...precz> napisał w wiadomości
news:ehpst0$5gl$1@inews.gazeta.pl...
> " BrunoJ" <b...@W...gazeta.pl> wrote in message
> news:ehps01$1kv$1@inews.gazeta.pl...
> Daniel
> ps. Ciagle nie moge pojac czemu chcesz sie zajmowac w pierwszej kolejnosci
> odpowiedzialnoscia jej
> rodzicow, a nie gnojkow ktorzy przestepstwo popelnili, szkoly ktora nie
> powiadomila, rodzicow i policji
> oraz nauczycielki ktora zostalwila klase w trakcie zajec umozliwiajac cale
> zajscie ?
>
A mnie również nie podobają się jej rodzice. I to bardzo. Jeśli matka dzwoni
do sprawców i mówi że ich nie wini za to co się stało, to albo jest samym
Chrystusem, albo coś tu nie tak. Niech się wypowie jakiś psycholog ,ale
czy to normalne zachowanie matki w kilka godzin po śmierci dziecka? Prawie
czekałam az jej matka powie że sama dziewczyna była winna .
Ktoś gwałci moje dziecko i doprowadza do jego smobójstwa i ja po kilku
godzinach, mówie no trudno, nic się nie stało nie przejmujcie się to nie
wasza wina. Jak ta dziewczyna mogł żyć w takim domu?
-
7. Data: 2006-10-26 09:27:15
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców - a sprawa w szkole w Gdańsku.
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik " BrunoJ" <b...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ehps01$1kv$1@inews.gazeta.pl...
> Warto posluchac rowniez innych wiadomosci niz tylko tvn'u. W radio1
> mowili
> ze wlasnie dziewczyna byla z 'trudnej' rodziny.
nawet jesli to prawda, to co to ma za znaczenie?
to ona byla ofiara
> chlopakow. Ale robienie z nich jedynych winnych jest chyba troche
> polowaniem
jedynych napewno nie, ale glownych, jak najbardziej
-
8. Data: 2006-10-26 09:27:16
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców - a sprawa w szkole w Gdańsku.
Od: "Catalyst" <c...@i...pl>
Użytkownik "Daniel Chlodzinski" <d...@s...precz> napisał w wiadomości
news:ehpst0$5gl$1@inews.gazeta.pl...
>" BrunoJ" <b...@W...gazeta.pl> wrote in message
> news:ehps01$1kv$1@inews.gazeta.pl...
> Pod stala opieka i to klawisza w pierdlu to powinni byc raczej ci chlopcy.
Przysiegam - jesli kiedys cos takiego spotka moje dziecko to zapie*dole gnojów
gołymi rekoma.
> Nie wiem jakie tezy Ty starasz sie dowiesc zwalajac wine na jej rodzicow, bo
> jak inaczej nazwac
> propozycje zajmowanie sie odpowidzialnoscia rodzicow w _pierwszej_ kolejnosci.
> Moze miales do szkoly pod gorke, albo Cie matka nie przytulala i jestes
> niedorozwiniety emocjonalnie,
> ale wysil sie i sproboj sobie wyobrazic co moze czuc mloda kobieta rozebrana i
> upokorzona przed
> rowiesnikami ?
grrrrr.
Po co wogóle mu odpisujesz :/
CAT
-
9. Data: 2006-10-26 09:34:16
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców - a sprawa w szkole w Gdańsku.
Od: Paweł <b...@m...com>
Użytkownik " BrunoJ" <b...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ehps01$1kv$1@inews.gazeta.pl...
> Warto posluchac rowniez innych wiadomosci niz tylko tvn'u. W radio1 mowili
> ze wlasnie dziewczyna byla z 'trudnej' rodziny.
A jakie kurwa to ma znaczenie?
> postepowania chlopakow. Ale robienie z nich jedynych winnych jest chyba
> troche polowaniem na czarownice pachnacym proba wykazania sluznosci tezy
> pewnego ministra o koniecznosci izolowania zlej mlodziezy.
Czy zawsze musi się znaleźć psychopata, który każde nieszczęście musi wiązać
z czarnymi lub czerwonymi?
Co to ma wspólnego z polityką?
Masz wogóle dzieci?
--
Paweł
-
10. Data: 2006-10-26 09:42:23
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców - a sprawa w szkole w Gdańsku.
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
starkes wrote:
> Jak spowodować aby wreszcie rodzice na prawdę WYCHOWYWALI dzieci ?
Pomysł Korwina-Mikke: znieść obowiązkowy system emerytalno-rentowy. Gdy
starość rodziców będzie zależała od tego jak wychowali dzieci, to sami
zaczną o ich wychowanie dbać.