-
1. Data: 2013-02-14 11:09:58
Temat: Odpowiedzialność materialna a odpowiedzialność zbiorowa
Od: ToMasz <N...@o...pl>
witam
Moja kuzynka pracuje w dużej sieci sklepów spożywczych. Osoby
przyjmowane na etat, obligatoryjnie podpisują jakąś tam formułkę o
odpowiedzialności materialnej. Niestety, podczas podpisywania, nikt nie
wie co się będzie potem działo, jakie będą warunki gry, taki cyrograf w
ciemno. Sprawa ma się tak:
brakuje kupy forsy/towaru ze wstępnych ustaleń wróżki - raczej towaru
Sklep pracuje na 2 zmiany, czyli ktoś śmiało może kraść jak kuzynki
niema w pracy. Pomimo próśb personelu sklep niema monitoringu (prośby
ustne) W sklepie pracują osoby na umowę zlecenie(o dzieło?) i mają taki
sam dostęp do towaru (jaki etatowcy ) i kasy, choć nie mają
odpowiedzialności finansowej. W sklepie pracują osoby karane za
kradzież. oczywiście nikt z personelu nie miał wpływu na zatrudnienie
bądź nie zatrudnienie takiej osoby.
Brakującą kwotę mają spłacić pracownicy. Czy to jest "legalne" w świetle
tego co napisałem?
ToMasz
PS
W sumie można podpisać odpowiedzialność materialną, a szef, kierownik,
właściciel zrezygnuje z kłódek, wogóle z drzwi - bo mu wolno.
-
2. Data: 2013-02-14 20:33:42
Temat: Re: Odpowiedzialność materialna a odpowiedzialność zbiorowa
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 14 lut 2013 11:09, ToMasz pisze:
> witam
>
> Moja kuzynka pracuje w dużej sieci sklepów spożywczych. Osoby
> przyjmowane na etat, obligatoryjnie podpisują jakąś tam formułkę o
> odpowiedzialności materialnej. Niestety, podczas podpisywania, nikt nie
> wie co się będzie potem działo, jakie będą warunki gry, taki cyrograf w
> ciemno. Sprawa ma się tak:
Najważniejsze w tej sprawie jest to, czego nie przytoczyłeś. Co
podpisała? Dokładnie co, tj. treść tego oświadczenia.
> brakuje kupy forsy/towaru ze wstępnych ustaleń wróżki - raczej towaru
> Sklep pracuje na 2 zmiany, czyli ktoś śmiało może kraść jak kuzynki
> niema w pracy. Pomimo próśb personelu sklep niema monitoringu (prośby
> ustne) W sklepie pracują osoby na umowę zlecenie(o dzieło?) i mają taki
> sam dostęp do towaru (jaki etatowcy ) i kasy, choć nie mają
> odpowiedzialności finansowej. W sklepie pracują osoby karane za
> kradzież. oczywiście nikt z personelu nie miał wpływu na zatrudnienie
> bądź nie zatrudnienie takiej osoby.
> Brakującą kwotę mają spłacić pracownicy. Czy to jest "legalne" w świetle
> tego co napisałem?
Powinieneś zapytać: czy rozsądne jest podpisywanie czegoś takiego i
pakowanie się na własne życzenie we współodpowiedzialność za braki
towaru/kasy w opisanej sytuacji (plączące się osoby trzecie, zatrudnione
osoby z przeszłością kryminalną itd.).
> PS
> W sumie można podpisać odpowiedzialność materialną, a szef, kierownik,
> właściciel zrezygnuje z kłódek, wogóle z drzwi - bo mu wolno.
Tutaj właściwie sam odpowiedziałeś sobie na pytanie. Jeżeli kuzynka
podpisze, że będzie bulić z własnej kieszeni za skutki ocieplenia
klimatu w Meksyku, to co? Będzie musiała płacić czy nie?
--
.B:artek.
-
3. Data: 2013-02-15 11:14:03
Temat: Re: Odpowiedzialność materialna a odpowiedzialność zbiorowa
Od: ToMasz <N...@o...pl>
(...)
> Tutaj właściwie sam odpowiedziałeś sobie na pytanie. Jeżeli kuzynka
> podpisze, że będzie bulić z własnej kieszeni za skutki ocieplenia
> klimatu w Meksyku, to co? Będzie musiała płacić czy nie?
Kuzynka sama nie wie co podpisywała. Poprostu dali jej plik kartek do
podpisania, w tym jakąś formę odpowiedzialności materialnej. Wtedy taka
odpowiedzialność wydawała się być zasadna i na miejscu, jednak w trakcie
wykonywania pracy - niemożliwa do wypełnienia. Pytam na grupie, bo np
operatorzy gsm mogą pisać w umowach co im się żywnie podoba, ale jeśli
to jest niezgodne z prawem, przepisami wyższymi - zapisy umowy są z nie
ważne. czy tutaj niema takiego samego przypadku?
ToMasz
-
4. Data: 2013-02-15 12:43:57
Temat: Re: Odpowiedzialność materialna a odpowiedzialność zbiorowa
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 15 Feb 2013, ToMasz wrote:
> jest niezgodne z prawem, przepisami wyższymi - zapisy umowy są z nie ważne.
> czy tutaj niema takiego samego przypadku?
Nie widać, bo wzięcie odpowiedzialności materialnej nie jest zabronione
w przepisach.
pzdr, Gotfryd
-
5. Data: 2013-02-16 02:38:15
Temat: Re: Odpowiedzialność materialna a odpowiedzialność zbiorowa
Od: "Przemek Lipski" <p...@p...home.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1302151242350.3504@quad...
> On Fri, 15 Feb 2013, ToMasz wrote:
>
>> jest niezgodne z prawem, przepisami wyższymi - zapisy umowy są z nie
>> ważne. czy tutaj niema takiego samego przypadku?
>
> Nie widać, bo wzięcie odpowiedzialności materialnej nie jest zabronione
> w przepisach.
Ale jak warunki sie zmienily po podpisaniu owego zobowiazania? Wlasciciel po
podpisaniu przez pracownikow owego zobowiazania przestal dbac o
zabezpiezcenie towaru w sklepie, zaczal przyjmowac przypadkowe osoby na
krotkie okresy zatrudnienia i jak podejrzewamn nie zrobil remanentu po
przyjeciu pracownikow, ktorzy podpisali owe klauzule w umowach. Za co w
takim razie maja odpowiadac?
-
6. Data: 2013-02-16 11:57:56
Temat: Re: Odpowiedzialność materialna a odpowiedzialność zbiorowa
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 16 Feb 2013, Przemek Lipski wrote:
>
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
> news:Pine.WNT.4.64.1302151242350.3504@quad...
>> On Fri, 15 Feb 2013, ToMasz wrote:
>>
>>> jest niezgodne z prawem, przepisami wyższymi - zapisy umowy są z nie
>>> ważne. czy tutaj niema takiego samego przypadku?
>>
>> Nie widać, bo wzięcie odpowiedzialności materialnej nie jest zabronione
>> w przepisach.
>
> Ale jak warunki sie zmienily po podpisaniu owego zobowiazania?
Hm... pas.
Bo rzeczywiście, jest problem za co konkretnie odpowiadają, skoro:
> jak podejrzewamn nie zrobil remanentu po
> przyjeciu pracownikow, ktorzy podpisali owe klauzule w umowach.
Nie wiem czy i jakie przepisy określają ewentualne minimalne
wymagania oraz czy w praktyce sąd takie wymagania określa
(uznajac podważenie odpowiedzialnosci).
W szczególności, czy jest wymóg wyrażania zgody na współodpowiedzialność
z konkretnymi osobami (a raczej nieważność w razie braku takiej
zgody).
pzdr, Gotfryd
-
7. Data: 2013-02-16 12:04:18
Temat: Re: Odpowiedzialność materialna a odpowiedzialność zbiorowa
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2013-02-15 11:14:03 +0100, ToMasz <N...@o...pl> said:
> (...)
>> Tutaj właściwie sam odpowiedziałeś sobie na pytanie. Jeżeli kuzynka
>> podpisze, że będzie bulić z własnej kieszeni za skutki ocieplenia
>> klimatu w Meksyku, to co? Będzie musiała płacić czy nie?
>
> Kuzynka sama nie wie co podpisywała.
I dlaczego zakładasz, że skoro ona się nie zatroszczyła o przeczytanie,
to tu ktoś się zatroszczy o odgadnięcie?
Pierwszy krok - niech ,,kuzynka" przeczyta...
--
Bydlę
-
8. Data: 2013-02-18 10:00:11
Temat: Re: Odpowiedzialność materialna a odpowiedzialność zbiorowa
Od: "Michal" <f...@h...com.pl>
Użytkownik "ToMasz" <N...@o...pl> napisał w wiadomości
news:511e08e9$0$1213$65785112@news.neostrada.pl...
>Pytam na grupie, bo np operatorzy gsm mogą pisać w umowach co im się żywnie
>podoba, ale jeśli to jest niezgodne z prawem, przepisami wyższymi - zapisy
>umowy są z nie ważne. czy tutaj niema takiego samego przypadku?
>
> ToMasz
art.114-127 kp.
Miłej lektury
Michał