eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSmieci
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 21. Data: 2013-10-01 10:36:38
    Temat: Re: Odp: Smieci
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 1 Oct 2013, Jurek W wrote:

    >> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał
    >
    >> Ano tyle, że dla deklaracji podatkowych było jakieś zamieszanie
    >> związane z "osobistą" obsługą właśnie.
    >
    > Kto zamieszanie zrobił? Mieszkańcy?

    SKARBÓWKA.
    Wysłała na drzewo podatnika, bo wykryła "nieprzepisowe" złożenie
    deklaracji.
    Przyznaję że ostatecznego skutku nie pamiętam, czy w końcu
    wolno pozwolić pełnomocnikowi podpisać deklarację, czy trzeba
    ją podpisać osobiście, ale to działa również na deklaracje
    "śmieciowe".
    I jeśli urzędnik czepia się "nieważności" deklaracji śmieciowych
    które nie zostały sporządzone (a co najmniej podpisane) osobiście
    przez zobowiązanych, to co najmniej mu dzwonią tyle samo co mi ;)
    (bo jak wyżej, nie pamietam czy w koncu wolno czy nie wolno).

    Niemniej to tak właśnie wygląda - składana deklaracja jest
    dokumentem podatkowym, bo ta "opłata" jest podatkiem.

    >> Temu nie zaprzeczam :)
    >> Przy okazji tylko zaznaczyłem, że podmiot który podjął się wykonawstwa
    >> na ogół jednak robi "wg zamówienia", jak nie chce stracić klienta.
    >> Widać zamówienie było takie jak piszesz.
    >
    > Widać tak pracuje wybrany, niestety przez nas, prezydent.

    No bywa :(

    > Ponieważ jak widzę, nie tylko z tego wątku, i tak Ty musisz mieć ostatnie
    > zdanie, nie odbiorę Ci tej satysfakcji.

    A dziękuję ;)

    > Z mojej strony EOT.

    pozdrawiam, Gotfryd


  • 22. Data: 2013-10-01 12:51:09
    Temat: Re: Odp: Smieci
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Tue, 1 Oct 2013, Jurek W wrote:
    >
    >>> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał
    >>
    >>> Ano tyle, że dla deklaracji podatkowych było jakieś zamieszanie
    >>> związane z "osobistą" obsługą właśnie.
    >>
    >> Kto zamieszanie zrobił? Mieszkańcy?
    >
    > SKARBÓWKA.
    > Wysłała na drzewo podatnika, bo wykryła "nieprzepisowe" złożenie
    > deklaracji.
    > Przyznaję że ostatecznego skutku nie pamiętam, czy w końcu
    > wolno pozwolić pełnomocnikowi podpisać deklarację, czy trzeba
    > ją podpisać osobiście, ale to działa również na deklaracje
    > "śmieciowe".
    > I jeśli urzędnik czepia się "nieważności" deklaracji śmieciowych
    > które nie zostały sporządzone (a co najmniej podpisane) osobiście
    > przez zobowiązanych, to co najmniej mu dzwonią tyle samo co mi ;)
    > (bo jak wyżej, nie pamietam czy w koncu wolno czy nie wolno).
    >
    > Niemniej to tak właśnie wygląda - składana deklaracja jest
    > dokumentem podatkowym, bo ta "opłata" jest podatkiem.

    i ten idiotyzm ma kolejne reperkusje...

    podatek musi być płacony osobiście lub przez członka rodziny najbliższej...

    niektóre gminy uznały że jak babcia zapłaci za wnuczka lub odwrotnie to
    opłata będzie zwrócona i trzeba bezie jeszcze raz zapłacić i pewnie naliczą
    odsetki.


  • 23. Data: 2013-10-01 13:35:26
    Temat: Re: Smieci
    Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>

    W dniu 01.10.2013 08:29, Danusia pisze:
    /.../
    > Nie wiem komu płaci. Informacje o tym otrzymaliśmy pisemnie wraz z
    > podwyżką czynszu, do każdego mieszkania. My płacimy za śmieci w czynszu
    > do spółdzielni. Ja mam już dość tych przepychanek i pseudo reform.
    > Jestem normalnie tym zmęczona.
    > Nawet nie cieszy mnie że w połowie września zaczeli zbierać podpisy za
    > referendum o odwołanie prezydenta miasta i rady miasta. Podobno zebrali
    > juz ponad połowę potrzebnej ilości głosów.
    >
    Poważnie?


  • 24. Data: 2013-10-01 18:27:51
    Temat: Re: Smieci
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Piotrek" <p...@p...na.berdyczow.info>

    >> Za kilka miesięcy (może lat) okaże się to co wiadomo już dziś że
    >> segregacja przez mieszkańców jest droga (materialnie i społecznie)
    >
    > Droga jest tylko ta debilnie zaprojektowana (co to trzeba sortować na
    > "pińćset" frakcji).
    >
    > Jak sortujesz na suche i mokre to kosztuje to tyle co nic,

    Żeby nie kosztowało mnie nic musiałbym mieć dwa zsypy. Inaczej tak jak na
    początku mamy cowieczorne spotkania w windzie (mieszkańców tyle, że przez
    godzinę albo dwie by sobie ciągiem jeździli) i spacery przez pół osiedla
    (prawy but mi się właśnie skończył od opierania o podłogę samochodu to chyba
    z chodzenia oba i to szybciej się skończą) nie mówiąc o czasie (z pół
    godziny zdaje się zejdzie).

    > a sporo surowców da się odzyskać.

    Wystawiałem ostatnio koło śmietnika elektronikę. Zwykle wystarczają 2h by
    sprzęt zapadł się pod ziemię. Ale kiedyś patrzę ... przy moim sprzęcie
    majstruje matka z córką.

    > Wtedy koszty społeczne i materialne są pomijalne.

    Nie no, jasne. Kolega nie widzi problemu z tym noszeniem, ale podaje
    przykład akademika to chyba zsypu na oczy jeszcze nie widział.

    > Natomiast zyski - zwłaszcza społeczne - są IMHO niebagatelne.

    Miałem takiego sąsiada co segregował w domu śmieci. Tylko potem okazało się,
    że jest chory psychicznie i już nie segreguje bo go zabrali na leczenie i
    nie wrócił a mieszkanie zdezynfekowali.

    >
    >> Że jak segragować to tylko na "mokre" i "suche".
    >
    > Ototo!

    Na indywidualnej, rozległej działce to ja mogę nawet złom segregować, ale
    nie po to, by go za friko oddawać. Z mokrych będę se kompost robił i śmieci
    zostanie tyle co kot napłakał.

    >
    >> Że profesjonalne firmy robią to wydajniej i taniej.
    >
    > Oczywiście. Ale sortowanie zmieszanych to IMHO nie miałoby zbyt wielkiego
    > (ekonomicznego) sensu. Dlatego wstępna segregacja w miejscu produkcji
    > śmieci jest niezbędna.

    A tak, niech nalepiają to co tam wymyślono już w fabryce bo nawet
    suchego/mokrego mimo szczerych chęci nie widzę. To jest mniej więcej taki
    sam temat jak Azart z cyfrowymi kanałami. Spółdzielnia twierdzi, że
    analogowy jest najlepszy bo większość odbiorników jest analogowa. Cóż, że od
    lat każdy kupowany tv ma DVB-C. Według niej każdy może sobie antenę w pokoju
    postawić (bo postawienie indywidualnej anteny na dachu kosztowałoby zapewne
    więcej niż cyfrowy Azart dla całego bloku).

    >...


  • 25. Data: 2013-10-02 13:30:45
    Temat: Re: Smieci
    Od: "Bereza" <C...@i...pl>


    Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid> napisał w wiadomości
    news:l2ett0$k5v$1@mx1.internetia.pl...
    >
    > Żeby nie kosztowało mnie nic musiałbym mieć dwa zsypy. Inaczej tak jak na
    > początku mamy cowieczorne spotkania w windzie (mieszkańców tyle, że przez
    > godzinę albo dwie by sobie ciągiem jeździli) i spacery przez pół osiedla
    > (prawy but mi się właśnie skończył od opierania o podłogę samochodu to
    > chyba z chodzenia oba i to szybciej się skończą) nie mówiąc o czasie (z
    > pół godziny zdaje się zejdzie).
    >
    >> a sporo surowców da się odzyskać.
    >
    > Wystawiałem ostatnio koło śmietnika elektronikę. Zwykle wystarczają 2h by
    > sprzęt zapadł się pod ziemię. Ale kiedyś patrzę ... przy moim sprzęcie
    > majstruje matka z córką.
    >
    >> Wtedy koszty społeczne i materialne są pomijalne.
    >
    > Nie no, jasne. Kolega nie widzi problemu z tym noszeniem, ale podaje
    > przykład akademika to chyba zsypu na oczy jeszcze nie widział.
    >
    >> Natomiast zyski - zwłaszcza społeczne - są IMHO niebagatelne.
    >
    > Miałem takiego sąsiada co segregował w domu śmieci. Tylko potem okazało
    > się, że jest chory psychicznie i już nie segreguje bo go zabrali na
    > leczenie i nie wrócił a mieszkanie zdezynfekowali.

    ja dzielę śmietnik ze spółdzielnią...
    oni jeszcze nie zapłacili za nic, ale dostali żółty kosz,
    ja zapłaciłem, ale nie dostałem.
    Oni, na 30 mieszkań dostali 120 litrów, a ja na 6 zamówiłem tyle samo.
    To wszystko jest bez sensu.

    BK


  • 26. Data: 2013-10-02 13:34:10
    Temat: Re: Odp: Smieci
    Od: "Bereza" <C...@i...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:l2e9ea$sj$1@news.task.gda.pl...

    > podatek musi być płacony osobiście lub przez członka rodziny
    > najbliższej...
    >
    > niektóre gminy uznały że jak babcia zapłaci za wnuczka lub odwrotnie to
    > opłata będzie zwrócona i trzeba bezie jeszcze raz zapłacić i pewnie
    > naliczą odsetki.

    Skoro to jest podatek, to można go płacić, a śmieci wypieprzać byle gdzie.
    No, bo skoro zapłacone, to o co chodzi?
    I takie mamy niby wielkie prawnicze uczyliszcza... a prawo do dupy.

    BK


  • 27. Data: 2013-10-03 00:39:53
    Temat: Re: Odp: Smieci
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 2 Oct 2013, Bereza wrote:

    > Skoro to jest podatek, to można go płacić, a śmieci wypieprzać byle gdzie.

    Nie.

    > No, bo skoro zapłacone, to o co chodzi?

    O to, że obowiązek oddawania śmieci wynika z ustawy.
    Działa to tak:
    - PŁACISZ podatek za śmieci (bo to obowiązek)
    - śmieci przestają być Twoje, próba ich nieoddania to jest kradzież
    na szkodę gminy :>

    pzdr, Gotfryd


  • 28. Data: 2013-10-03 13:00:52
    Temat: Re: Odp: Smieci
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Wed, 2 Oct 2013, Bereza wrote:
    >
    >> Skoro to jest podatek, to można go płacić, a śmieci wypieprzać byle
    >> gdzie.
    >
    > Nie.
    >
    >> No, bo skoro zapłacone, to o co chodzi?
    >
    > O to, że obowiązek oddawania śmieci wynika z ustawy.
    > Działa to tak:
    > - PŁACISZ podatek za śmieci (bo to obowiązek)
    > - śmieci przestają być Twoje, próba ich nieoddania to jest kradzież
    > na szkodę gminy :>

    przyjdzie policja skarbowa do domu z workami i zabierze w domu wsyztsko to
    co uznają za śmieci.. ;-)


  • 29. Data: 2013-10-03 22:37:15
    Temat: Re: Odp: Smieci
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 3 Oct 2013, Marek Dyjor wrote:

    > Gotfryd Smolik news wrote:
    >> Działa to tak:
    >> - PŁACISZ podatek za śmieci (bo to obowiązek)
    >> - śmieci przestają być Twoje, próba ich nieoddania to jest kradzież
    >> na szkodę gminy :>
    >
    > przyjdzie policja skarbowa do domu z workami i zabierze w domu wsyztsko
    > to co uznają za śmieci.. ;-)

    Nienienie.
    Ładują karę, do tego konieczność zapłaty za ukradzione mienie,
    a orzeczenie przepadku przedmiotu przestępstwa jest osobno :>

    pzdr, Gotfryd


  • 30. Data: 2013-10-04 07:45:28
    Temat: Re: Odp: Smieci
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2013-10-03 13:00, Marek Dyjor wrote:
    > przyjdzie policja skarbowa do domu z workami i zabierze w domu wsyztsko
    > to co uznają za śmieci.. ;-)

    Widzę pewną analogię do sytuacji z dowcipu o prezencie urodzinowym pod
    postacią "zamówienia" wizyty z UB i przekopania ogródka ;-)

    Piotrek

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1