Zastanawiam się jakie mogą być negatywne skutki braku stałego
zameldowania.Były mąż zaraz po rozwodzie (3 lata temu) wyprowadził się z
mojego mieszkania,(decyzją sądu mieszkanie jest moje). Niestety jest nadal
zameldowany.Niedawno ożenił się ponownie.Twierdzi, że nie ma możliwości
zameldowania się gdziekolwiek.Prosiłam aby wymeldował się dobrowolnie.Jeśli
tego nie zrobi zamierzam tego dokonać sama.Nie jestem pewna czy nie pogrążę go
tym, czy nie będzie miał kłopotów z powodu braku zameldowania.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

jazo wrote:
> zameldowania się gdziekolwiek.Prosiłam aby wymeldował się dobrowolnie.Jeśli
> tego nie zrobi zamierzam tego dokonać sama.Nie jestem pewna czy nie pogrążę go
> tym, czy nie będzie miał kłopotów z powodu braku zameldowania.

Kłopoty to możecie mieć obydwoje, jeśli nie doprowadzicie meldunku do
porządku.

A on jak gdzieś faktycznie mieszka, a nie śpi pod mostem, to nie tylko
może ale musi się tam zameldować.

do góry

Wystarczy 6-ciomiesięczna jego nieobecność abyś mogła go wymeldować.
Zrób to jeśli nie chcesz mieć ew. problemów z komornikiem gdy nie będzie np.
spłacać kredytu.

do góry

Użytkownik "Jacek K." <j...@t...pl> napisał
> Wystarczy 6-ciomiesięczna jego nieobecność abyś mogła go wymeldować
> Zrób to jeśli nie chcesz mieć ew. problemów z komornikiem gdy nie będzie
> np.
> spłacać kredytu.

Problemów, co masz na myśli? No..., poza ewentualnym niemiłym spotkaniem z
komornikiem szukającym dłużnika i złożeniem wyjaśnień w tej sprawie.
Przecież mieszkanie nie jest jego ani zadne rzeczy.

do góry

Andrzej Lawa wrote:


> jazo wrote:
>> zameldowania sie; gdziekolwiek.Prosi?am aby wymeldowa? sie;
>> dobrowolnie.Jes'li tego nie zrobi zamierzam tego dokonac' sama.Nie
>> jestem pewna czy nie pogra;z.e; go tym, czy nie be;dzie mia? k?opotów z
>> powodu braku zameldowania.
>
> K?opoty to moz.ecie miec' obydwoje, jes'li nie doprowadzicie meldunku do
> porza;dku.
>
> A on jak gdzies' faktycznie mieszka, a nie s'pi pod mostem, to nie tylko
> moz.e ale musi sie; tam zameldowac'.

Musi, to zrobic kupe raz na jakis czas.

Ty o tpewniejestes jakis urzedas z zaboru austriackiego circa 1797, albo
po magisterce ze Szczytna?

Poddanstwo jest zabronione Karta ONZ z 1949 r. O ile mi wiadomo, to 4 RP
Kaczora uznaje ja za wazne prawo do dzisiaj. Chociaz, kto wie?

do góry

Wystarczy 6-ciomiesięczna jego nieobecność abyś mogła go wymeldować.
Zrób to jeśli nie chcesz mieć ew. problemów z komornikiem gdy nie będzie np.
spłacać kredytu.

do góry

Jacek K. napisał:
> Wystarczy 6-ciomiesięczna jego nieobecność abyś mogła go wymeldować.

Te 6 miesięcy skąd wziąłeś?

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

> > A on jak gdzies' faktycznie mieszka, a nie s'pi pod mostem, to nie tylko
> > moz.e ale musi sie; tam zameldowac'.
>
> Musi, to zrobic kupe raz na jakis czas.

Pewnie, że nie musi. Tylko może go to trochę kosztować - art. 147 kw.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

jb wrote:
>>>A on jak gdzies' faktycznie mieszka, a nie s'pi pod mostem, to nie tylko
>>>moz.e ale musi sie; tam zameldowac'.
>>
>>Musi, to zrobic kupe raz na jakis czas.
>
>
> Pewnie, że nie musi. Tylko może go to trochę kosztować - art. 147 kw.

Zauważ, że karmisz trolla...

do góry