-
31. Data: 2004-10-26 20:48:53
Temat: Re: Odp: Odp: Zmuszanie uczniow do sprzatania szkoly po lekcjach
Od: "Roman G." <r...@N...gazeta.pl>
kam <X#k...@w...pl.#X> napisał(a):
> Jeszcze raz - metoda wychowawcza nie może naruszać obowiązujących przepisów.
A wychowanie przez pracę które wg Ciebie narusza? Tylko nie pisz mi o prawie
pracy, bo nie mamy do czynienia ze stosunkiem pracy, ale li tylko z metodą
wychowawczego wpływu na dziecko właśnie.
> A ze zgodnością z zasadami współżycia społecznego też bym dyskutował...
Harcerze na obozach - to dopiero okrutniki i przestępcy. Zamiast zatrudnić
sprzątaczkę, kucharkę i konserwatora (wszak to placówka wypoczynku), to każą
wychowankom sprzątać, zmywać, latryny kopać i czyścić, wodę z rzeki nosić,
strawę sobie codziennie uwarzyć, a jak w kotle trochę piasku przez nieuwagę po
zmywaniu zostanie, to i piasek takie biedne dziecko musi zeżreć. Zgroza!
RG
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
32. Data: 2004-10-26 20:52:26
Temat: Re: Odp: Odp: Zmuszanie uczniow do sprzatania szkoly po lekcjach
Od: "Roman G." <r...@N...gazeta.pl>
Hajenus <h...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> Tak jak to ktos napisał wczesniej, na GDDW lub WF.
Kosztem zrealizowania programu?
> Nikt nie mowi o wyluzowaniu, tylko o poszanowaniu praw młodego człowieka.
Podstawowym prawem młodego człowieka jest prawo do dobrego wychowania i
przygotowania go do pełnienia odpowiedzialnej i konstruktywnej roli w
społeczeństwie.
RG
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
33. Data: 2004-10-26 20:56:36
Temat: Re: Odp: Odp: Zmuszanie uczniow do sprzatania szkoly po lekcjach
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Roman G. wrote:
> Podstawowym prawem młodego człowieka jest prawo do dobrego wychowania i
> przygotowania go do pełnienia odpowiedzialnej i konstruktywnej roli w
> społeczeństwie.
Śliczne.
KG
-
34. Data: 2004-10-26 20:56:53
Temat: Re: Odp: Odp: Zmuszanie uczniow do sprzatania szkoly po lekcjach
Od: "Hajenus " <h...@N...gazeta.pl>
Roman G. <r...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> Hajenus <h...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>
> > Tak jak to ktos napisał wczesniej, na GDDW lub WF.
>
> Kosztem zrealizowania programu?
No jak to, programu wychowawczego, nalezy zatem ten program przystosowac pod
tym kątem i do takich metod.
>
> > Nikt nie mowi o wyluzowaniu, tylko o poszanowaniu praw młodego człowieka.
>
> Podstawowym prawem młodego człowieka jest prawo do dobrego wychowania i
> przygotowania go do pełnienia odpowiedzialnej i konstruktywnej roli w
> społeczeństwie.
Tak, to znaczy ,ze system oswiaty poniosł kleske patrzac na nasze
społeczeństwo.
Uważasz,że młody czlowiek przymuszany do pracy, bez wynagrodzenia bedzie
konstruktywnym obywatelem??
Hajenus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
35. Data: 2004-10-26 21:00:41
Temat: Re: Odp: Odp: Zmuszanie uczniow do sprzatania szkoly po lekcjach
Od: scream <s...@...pl>
Roman G. wrote:
> art. 12 ust. 2 Karty nauczyciela.
cytuję:
"2. Nauczyciel w realizacji programu nauczania ma prawo do swobody
stosowania takich metod nauczania i wychowania, jakie uważa za
najwłaściwsze spośród uznanych przez współczesne nauki pedagogiczne,
oraz do wyboru spośród zatwierdzonych do użytku szkolnego podręczników i
innych pomocy naukowych."
Gdzie tu jest mowa o tym, że można kogokolwiek zmuszać do pracy na rzecz
szkoły? Proszę ponadto o jakieś opracowanie czy cokolwiek stwierdzające,
że praca na rzecz szkoły jest uznana przez "współczesne nauki pedagogiczne".
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu
-
36. Data: 2004-10-26 21:05:58
Temat: Re: Odp: Odp: Zmuszanie uczniow do sprzatania szkoly po lekcjach
Od: "Roman G." <r...@N...gazeta.pl>
Hajenus <h...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> Tak, to znaczy ,ze system oswiaty poniosł kleske patrzac na nasze
społeczeństwo.
A co system oświaty winien, że coraz więcej rodziców zaprzestaje tak naprawdę
wychowywania swoich własnych dzieci, poświęcając im coraz mniej czasu?
Poza tym jak tak patrzysz na nasze społeczeństwo, to aż klęskę, katastrofę
widzisz? Ja na przykład na ulicach widzę całe rzesze wspaniałych, mądrych,
kulturalnych młodych ludzi, mających dość dobrze poukładane w głowie, śmiałe
plany na przyszłość i piękne marzenia.
> Uważasz,że młody czlowiek przymuszany do pracy, bez wynagrodzenia bedzie
> konstruktywnym obywatelem??
Uważam, że prawidłowo wychowane dziecko wykonuje obowiązki nałożone przez
opiekunów bez szemrania, poczucia krzywdy i oczekiwania osobistych korzyści.
RG
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
37. Data: 2004-10-26 21:10:49
Temat: Re: Odp: Odp: Zmuszanie uczniow do sprzatania szkoly po lekcjach
Od: "Roman G." <r...@N...gazeta.pl>
scream <s...@...pl> napisał(a):
> "2. Nauczyciel w realizacji programu nauczania ma prawo do swobody
> stosowania takich metod nauczania i wychowania, jakie uważa za
> najwłaściwsze spośród uznanych przez współczesne nauki pedagogiczne,
> oraz do wyboru spośród zatwierdzonych do użytku szkolnego podręczników i
> innych pomocy naukowych."
> Gdzie tu jest mowa o tym, że można kogokolwiek zmuszać do pracy na rzecz
> szkoły?
Wnioski już z tego wyprowadzałem w tym wątku.
> Proszę ponadto o jakieś opracowanie czy cokolwiek stwierdzające,
> że praca na rzecz szkoły jest uznana przez "współczesne nauki pedagogiczne".
Ciężar dowodu po Twojej stronie. Udowodnij, że wychowanie przez pracę i
kształtowanie w dziecku poczucia współodpowiedzialności za miejsce, w którym
spędza czas, jest metodą szkodliwą i naruszającą dobro dziecka z punktu
widzenia współczesnych nauk pedagogicznych.
RG
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
38. Data: 2004-10-26 21:17:44
Temat: Re: Odp: Odp: Odp: Zmuszanie uczniow do sprzatania szkoly po lekcjach
Od: "Roman G." <r...@N...gazeta.pl>
Kubaz <k...@t...wytni-to.pl> napisał(a):
> jednak zawsze myslalem, ze to co nalezy do szkoly to np. od 8:00 do 15:00 i
> szkola nie moze nic nakazywac uczniowi o godzinie 15:01...
Plan lekcji jest tylko sprawą szczegółowej organizacji pracy szkoły. Lekcja
nie jest jedyną możliwą formą wypełniania podstawowych zadań szkoły wobec
ucznia.
Po lekcjach uczeń nie przestaje być uczniem. Nawet za zachowania poza szkołą
możesz być oceniany przez nauczycieli. Pomagasz staruszce z sąsiedztwa - ocena
zachowania do góry, wymiotujesz pijany na przystanku autobusowym wracając z
dyskoteki - ocena w dół...
RG
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
39. Data: 2004-10-26 21:21:16
Temat: Re: Odp: Odp: Zmuszanie uczniow do sprzatania szkoly po lekcjach
Od: "SQLwysyn" <s...@v...pl>
Użytkownik "Roman G." <r...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:clmd7l$83q$1@inews.gazeta.pl...
> kam <X#k...@w...pl.#X> napisał(a):
>
>> Jeszcze raz - metoda wychowawcza nie może naruszać obowiązujących
>> przepisów.
>
> A wychowanie przez pracę które wg Ciebie narusza?
Facet, przestan juz pier......
Obowiazek pracy maloletnich to byl w komunie, a w tej szkole ewidentnie
lamia prawo.
Harcerze na obóz jada dobrowolnie, natomiast uczniowie do szkoly chodza pod
przymusem (bo istnieje obowiazek szkolny). SZKOLNY ale nie ROBOCZY.
Idz juz pieniaczu spac.
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt
-
40. Data: 2004-10-26 21:21:46
Temat: Re: Odp: Odp: Zmuszanie uczniow do sprzatania szkoly po lekcjach
Od: "SQLwysyn" <s...@v...pl>
Użytkownik "Roman G." <r...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:clmegp$dja$1@inews.gazeta.pl...
>
> Wnioski już z tego wyprowadzałem w tym wątku.
>
To wyprowadzasz bledne wnioski.
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt