Użytkownik brett napisał:

> A czemu nie? Koszty małe ( 15 zł ), nakaz zapłaty powinien być wydany w
> ciągu miesiąca ( chyba, że teraz urlopy będą). Nawet do sądu się nie trzeba
> fatygować osobiście.

A co wyślesz jako podstawę do wydania nakazu zapłaty ?
Nagłówki maila ?

--
Stasio Podróżnik
Black 525 tds E-34 nr rej.RP XXXXX (pl.misc.samochody-bez naklepki ;))
e-mail: http://www.kopernet.eu.org/~promilek/e-mail.jpg
WWW (co? gdzie? w Przemyślu): http://www.przemysl-przemysl.prv.pl
Wejdź i nakarm głodne dziecko ! => http://www.pajacyk.pl/

do góry

Użytkownik "Stasio Podróżnik" <B...@o...pl> napisał w
wiadomości news:cdloqt$fc5$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik brett napisał:
>
> > A czemu nie? Koszty małe ( 15 zł ), nakaz zapłaty powinien być
wydany w
> > ciągu miesiąca ( chyba, że teraz urlopy będą). Nawet do sądu się
nie trzeba
> > fatygować osobiście.
>
> A co wyślesz jako podstawę do wydania nakazu zapłaty ?
> Nagłówki maila ?
>
że powtórzę za poprzednikiem: a czemu nie ???
do tego daty i nazwy serwerów,
wniosek o dowód ze świadka - samego siebie
i wystarczy, żeby dostac nakaz w upominawczym
poczytaj Stasiu 498.2 i 499.3 KPC

pozdr
Traaq

do góry

Użytkownik Traaq napisał:

> że powtórzę za poprzednikiem: a czemu nie ???
> do tego daty i nazwy serwerów,
> wniosek o dowód ze świadka - samego siebie
> i wystarczy, żeby dostac nakaz w upominawczym
> poczytaj Stasiu 498.2 i 499.3 KPC

poczytaj p.i.m. jak to polskie przecietne sądy, prokuratorzy, czy
policjanci przyjmują zawiadomienia o popełnionym
wykroczeniu/przestępstwie przez internet ... Może w ten sposób (leka
ironia) ...

No ba ... kodeks to odpowiednio sankcjonuje ... Sprawa pójdzie jak
burza ... Nie będziesz musiał tłumaczyćpolicjantowi, że ta kopia to
nie oryginał , i że maila się nie da przynieść ... że to tylko wydruk
nagłówków ... Nie , nie będziesz musiał się tłumaczyć, że wyzywasz
policjantów od półgłówków, a masz jedynie WYDRUKI NAGŁÓWKÓW ... takie
miejsce gdzie serwery .... Ahhh ... SPier&^$%&* panie
sierżancie/prokuratorze/Wysoki Sądzie ...

Kilkanaście/dziesiąt straconych godzin ... Po podsumowaniu kosztów -
Czas (ja mam cenę swojej godziny) , przemieszcczania się, materiałów,
expertyz ... I takie tam .. dopominania się od adminów serwerów (np
serwer z Nowej gwinei - poproś go o potwierdzenie logów ...) nie no ..
jaja ... po prostu stwierdzam krótko i zwięźle, że jesli ktos chce
dochodzic prawnie 30 zl wyludzonych droga internetowa, to sie z
wlasnym &*%( na glowy zamienil ;)

--
Stasio Podróżnik
Black 525 tds E-34 nr rej.RP XXXXX (pl.misc.samochody-bez naklepki ;))
e-mail: http://www.kopernet.eu.org/~promilek/e-mail.jpg
WWW (co? gdzie? w Przemyślu): http://www.przemysl-przemysl.prv.pl
Wejdź i nakarm głodne dziecko ! => http://www.pajacyk.pl/

do góry

Użytkownik "Traaq" <T...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cdm4dk$89g$1@atlantis.news.tpi.pl...

> że powtórzę za poprzednikiem: a czemu nie ???
> do tego daty i nazwy serwerów,
> wniosek o dowód ze świadka - samego siebie
> i wystarczy, żeby dostac nakaz w upominawczym
> poczytaj Stasiu 498.2 i 499.3 KPC

No to sam sobie przeczysz. Jak świadek, to i musi się jednak pofatygować do
tego sądu (przez Internet go nie przesłuchają), a i raczej to postępowanie
nakazowe chyba wyklucza.

do góry

W postępowaniu upominawczym sąd się nie będzie długo rozwodził czy wydruk
maila jest dokumentem czy nie jest, i jaki jest jego charakter. Wyda nakaz
zapłaty i tyle.

Osobiście uzyskiwałem już nakazy zapłaty na podstawie o wiele mniej
wiarygodnych dokumentów, n.p. pisemnych oświadczeń wierzyciela o wysokości
długu :)

brett

do góry

> Robert Szczygiel wrote:
> > Jak gość nie zapłaci, to pozew do sądu o egzekucję należności.
> > Z tym, że na dzień dobry będziesz musiał opłacić koszty sądowe,
> > pewnie ze 100 pln. ;)
>
> Jakie 100... 30 zł, a jak będzie nakaz to 15.


A gdzie on nakaz dostanie, nie mówiąc już o wyroku w normalnym trybie, skoro
wszystko ma "w postaci elektronicznej"? Wydaje mi się, że nie chodzi o podpis
elektroniczny :)

Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> że powtórzę za poprzednikiem: a czemu nie ???
> do tego daty i nazwy serwerów,
> wniosek o dowód ze świadka - samego siebie
> i wystarczy, żeby dostac nakaz w upominawczym
> poczytaj Stasiu 498.2 i 499.3 KPC


Dane o mailu (nazwy serwerów, daty) z pewnością są gdzieś przechowywane. A co
z jego treścią? Jeśli jej nie ma, to o jakim dowodzie możemy tu mówić?

L.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> W postępowaniu upominawczym sąd się nie będzie długo rozwodził czy wydruk
> maila jest dokumentem czy nie jest, i jaki jest jego charakter. Wyda nakaz
> zapłaty i tyle.
>
> Osobiście uzyskiwałem już nakazy zapłaty na podstawie o wiele mniej
> wiarygodnych dokumentów, n.p. pisemnych oświadczeń wierzyciela o wysokości
> długu :)

Akurat w tej sytuacji mało ważne jest, czy sąd wyda nakaz zapłaty w
postępowaniu upominawczym, skoro udowodnienie istnienia długu po wniesieniu
sprzeciwu jest wątpliwe? To na tej drugiej części problemu powinna skupić się
dyskusja.

Pozdrawiam!
Liwiuszw
www.liwiusz.republika.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "brett" <b...@i...com.pl> napisał w wiadomości
news:cdnt2u$p5b$2@nemesis.news.tpi.pl...
> W postępowaniu upominawczym sąd się nie będzie długo rozwodził czy wydruk
> maila jest dokumentem czy nie jest, i jaki jest jego charakter. Wyda nakaz
> zapłaty i tyle.
>
> Osobiście uzyskiwałem już nakazy zapłaty na podstawie o wiele mniej
> wiarygodnych dokumentów, n.p. pisemnych oświadczeń wierzyciela o wysokości
> długu :)

Nie zgodzę się z Tobą. Oświadczenie jest dokumentem. Wydruk e-maila, już nie
całkiem. Jeśli posiada podpis elektroniczny, to już bardziej.

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7980.00000095.40ff79e3@newsgate.onet.pl...

> Dane o mailu (nazwy serwerów, daty) z pewnością są gdzieś przechowywane.
A co
> z jego treścią? Jeśli jej nie ma, to o jakim dowodzie możemy tu mówić?

Treść raczej nie jest nigdzie rejestrowana - choćby z uwagi na ochronę
prawną korespondencji. Ale serwery przechowują sumy kontrolne. Odtworzyć
listu się nie da, ale prawdopodobieństwo, że suma taka będzie jednakowa w
równych listach jest stosunkowo mała.

do góry