-
11. Data: 2006-12-13 06:20:03
Temat: Re: Odnosnie rezygnacji z sprzedazy przedmiotu na aukcji
Od: "Grzesiex" <x...@x...pl>
> A co tu rozstrzygać? Jest czynność prawna, jest skutek prawny, jest
> obowiązek wydania rzeczy.
To ja zapytam czy jeśli w sklepie internetowym jest wystawiony np. telewizor i przy
nim jest cena
0zł i opcja 'kupuje" zadziała i dodam go do koszyka to czy faktycznie mogę żądać
wydania towaru?
takie pomyłki się zdarzają ale czy to nie jest bespodstawne wzbogacenie się i
wykorzystanie czyjeś
pomyłki?
--
Grzesiex
[PMS] Mondeo GHIA 2.0 zielone kombi :)
-
12. Data: 2006-12-13 07:14:58
Temat: Re: Odnosnie rezygnacji z sprzedazy przedmiotu na aukcji
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Andrzej Lawa [Tue, 12 Dec 2006 17:02:12 +0100]:
> W Polsce precedensów nie ma.
Są, tylko nie po stronie sądów ale w głowach potencjalnych
pokrzywdzonych. Działa to na zasadzie "o, X miał to samo,
poszedł do sądu i wygrał - to ja też spróbuję!". Bo jak na
razie, to masa spraw do sądu nie trafia głównie dlatego,
że oszukanym zwyczajnie się nie chce...
Kira
--
/(o\ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net ~
\o)/ * Miliony z gier * WGA won * Linutop *
Kira F ~ I am what I am, I do what I want ~
-
13. Data: 2006-12-13 07:24:04
Temat: Re: Odnosnie rezygnacji z sprzedazy przedmiotu na aukcji
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Grzesiex" <x...@x...pl> napisał w wiadomości
news:elo66f$1qc$1@inews.gazeta.pl...
> To ja zapytam czy jeśli w sklepie internetowym jest wystawiony np.
> telewizor i przy nim jest cena 0zł i opcja 'kupuje" zadziała i dodam go
> do koszyka to czy faktycznie mogę żądać wydania towaru? takie pomyłki
> się zdarzają ale czy to nie jest bespodstawne wzbogacenie się i
> wykorzystanie czyjeś pomyłki?
co innego 0 a co innego jakas kwota, poza tym w przewaznie w sklepach
internetowych jak i w gazetkach, jest formulka ze podane ceny nie sa
oferta w rozumieniu prawa handlowego czy jakos tak, co daje im jakies tam
zabezpieczenie w kwestii pomylek
-
14. Data: 2006-12-13 08:06:31
Temat: Re: Odnosnie rezygnacji z sprzedazy przedmiotu na aukcji
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Dnia Wed, 13 Dec 2006 06:32:17 +0800, Marcin Debowski napisał(a):
>>> Ale dlaczego?
>> brak interesu prawnego
>
> Pewnie w ten sposób nie było to sformułowane. Cytowany fragment wygląda
> raczej na kalkę z wypowiedzi kupującego :)
No właśnie, odniosłem się do wypowiedzi, zgodnie z którą nabywca
twierdzi, że do zawarcia umowy doszło w momencie zakończenia aukcji.
Nie widziałem nigdzie wzmianki, że człowiek chce ustalenia.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl
-
15. Data: 2006-12-13 17:00:21
Temat: Re: Odnosnie rezygnacji z sprzedazy przedmiotu na aukcji
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Olgierd napisał(a):
> Nie widziałem nigdzie wzmianki, że człowiek chce ustalenia.
a jak rozumiesz: "Domaga się, żeby sąd stwierdził w wyroku, że doszło
do sprzedaży dżipa, dzięki czemu może żądać wydania samochodu"?
KG
-
16. Data: 2006-12-13 21:19:09
Temat: Re: Odnosnie rezygnacji z sprzedazy przedmiotu na aukcji
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Osoba przedstawiająca się jako *kam* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:
>> Nie widziałem nigdzie wzmianki, że człowiek chce ustalenia.
>
> a jak rozumiesz: "Domaga się, żeby sąd stwierdził w wyroku, że
> doszło do sprzedaży dżipa, dzięki czemu może żądać wydania
> samochodu"?
Rozumiem to następująco: niech tamten gość da mi brykę, bo przecież
umowa jest klepnięta.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
JID:o...@j...org || http://olgierd.bblog.pl
-
17. Data: 2006-12-13 23:29:22
Temat: Re: Odnosnie rezygnacji z sprzedazy przedmiotu na aukcji
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 13.12.2006 Olgierd <n...@n...problem> napisał/a:
> Osoba przedstawiająca się jako *kam* stuknęła w klawisze i oto co
> powstało:
>>> Nie widziałem nigdzie wzmianki, że człowiek chce ustalenia.
>> a jak rozumiesz: "Domaga się, żeby sąd stwierdził w wyroku, że
>> doszło do sprzedaży dżipa, dzięki czemu może żądać wydania
>> samochodu"?
> Rozumiem to następująco: niech tamten gość da mi brykę, bo przecież
> umowa jest klepnięta.
Ale to jest jasne :) Problem chyba w tym, że nie jest to wniosek
bezpośredni (domagam się wydania dżipa) a pośredni (domagam się
stwierdzenia czegoś co w moim przekonaniu doprowadzi do wydania dżipa).
Formalnie, on się de facto nie domaga tego dźipa a czegoś innego.
Przynajmniej takie są moje odczucia.
--
Marcin