-
31. Data: 2009-07-01 20:16:19
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Emka" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:h2f75n$bhd$1@news.onet.pl...
Wyjaśnij sprzedawcy, że zgodnie z art. 449' kc za produkt niebezpieczny
odpowiada producent. A zatem dla Ciebie kluczowe znaczenie ma, czy
producentem jest uznana i reprezentowana w Polsce firma, czy jakiś
Chińczyk. Bo to daje zupełnie inne możliwości dochodzenia roszczeń.
Wyjaśnij również, że sprzedaż towaru bez oznaczeń stanowi wykroczenie
opisane w art. 25 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, albowiem ta
informacja ma kluczowe znaczenie dla potencjalnego nabywcy. Choćby z uwagi
na różną jakość oferowanego towaru. W razie dalszej odmowy powiadom
właściwą miejscowo Inspekcję Handlową, że w sklepie są wprowadzane do
obrotu materiały budowlane bez oznaczenia.
Obejrzyj pudełka. Czasem na nich można znaleźć producenta, albo jakąś
informację pozwalającą na jego ustalenie - numer certyfikatu, kod EAN itd.
-
32. Data: 2009-07-01 20:22:56
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"to" <t...@a...xyz> napisał
> Pytała i jasno określiła cel -- nie chce znać żeby np. zorientować się w
> jakości produktu zanim zdecyduje się na zakup w tym sklepie, lecz tylko
> po to, by zamówić towar bezpośrednio u producenta, taniej. To jest
> właśnie przykład cwaniactwa. Skoro chce taniej, to niech sobie jedzie do
> fabryki i tam ogląda.
A Tobie sprzedaż w tym miesiącu spadła, że tak chrzanisz bez sensu? ;-)
Równie dobrze można powiedzieć, że sprzedawca to też cwaniaczek, bo nie
podaje nazwy producenta, żeby się w ten sposób zabezpieczyć przed klientem,
który porówna ceny i kupi towar gdzie indziej. Każdy dba o swoje interesy i
to normalna kolej rzeczy. A problem Emki polegał na tym, że nie wie, czy
sprzedawca ma prawo do tego stopnia dbać o interesy, by nie podawać nazwy
producenta.
Poza tym wyobraź sobie kupno towaru, który jest produkowany przez kilka
firm, ale na pierwszy rzut oka jest nie odróżnienia. Dajmy na to jakieś
mat. budowlane. I co - kupisz na ślepo zaprawę cementową albo płytę G-K nie
znając producenta, a wiedząc, że firma A wytwarza dobry towar, a firma B
robi badziew? Jeśli tak, to nie mam więcej pytań, bo się i tak nie
dogadamy.
-
33. Data: 2009-07-01 20:29:19
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"to" <t...@a...xyz> napisał
> Ależ ja nic nie postuluję, stwierdzam tylko, że oglądanie towaru w
> sklepie, jeśli zamierza się i tak kupić go u producenta to cwaniaczenie i
> pewnego rodzaju nieuczciwość
Powtórzę tylko - chyba się z choinki urwałeś.
Nigdy nie sprawdasz cen i nie kupujesz tam, gdzie jest taniej?
Powiem więcej - w większości firm zakup towaru/usług odbywa się na zasadzie
przetargu ofert. Czyli wysyła się zapytania, sprawdza przesłane oferty,
porównuje je i dopiero dokonuje wyboru. To jest dopiero cwaniaczenie i
nieuczciwość :>
> Co konkretnie jest tym "MEGAROTLFEM", czymkolwiek on jest?
MEGAROTFLEM są Twoje teorie na temat zasadności istnienia sklepów.
> Nie ma obowiązku, tak jak nie ma obowiązku ułatwiania komuś cwaniaczenia.
Ale masz jakieś wsparcie w postaci przepisów prawnych odnośnie tego braku
obowiązku? Bo właśnie o to w tym wątku chyba chodzi, a nie o pogadanki
umoralniające.
-
34. Data: 2009-07-01 20:29:25
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: to <t...@a...xyz>
Baloo wrote:
> Tyś się z choinki urwał??
> A co w tym jest nienormalnego?
> Masa ludzi ogląda towar w sklepie, a kupuje np. w sieci albo u
> producenta. A może będziesz postulował, żeby ludzie kupowali tylko w
> sklepach na swojej ulicy, bo jak kupią gdzie indziej i taniej, to też
> uznasz ich zachowanie za nienormalne ;-))
Ależ ja nic nie postuluję, stwierdzam tylko, że oglądanie towaru w
sklepie, jeśli zamierza się i tak kupić go u producenta to cwaniaczenie i
pewnego rodzaju nieuczciwość i wcale się nie dziwię, że sklep nie chce
takich informacji podawać.
>> Gdyby wszyscy się tak "zdrowo i naturalnie" zachowywali, to te sklepy
>> przestałyby istnieć.
>
> Nie no po prostu MEGAROTLF miesiąca!
Co konkretnie jest tym "MEGAROTLFEM", czymkolwiek on jest?
> A to jest jakiś obowiązek
> istnienia/prowadzenia sklepów? Gdzieś Ty się uchował z takimi teoriami?
Nie ma obowiązku, tak jak nie ma obowiązku ułatwiania komuś cwaniaczenia.
--
cokolwiek
-
35. Data: 2009-07-01 20:30:25
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: to <t...@a...xyz>
spp wrote:
>>> jest producentem danych płytek" sprzedawcy odmawiają odpowiedzi
>>> twierdząc, że nie powinno mieć to dla mnie żadnego znaczenia (akurat
>>> ma, bo znając producenta mogę sobie spróbować kupić bezpośrednio u
>>> niego i to znacznie taniej :)
>>
>> No i dlatego Ci nie podają. Nikt nie lubi cwaniaków.
>
> Przecież to nie ma nic wspólnego z cwaniactwem - to normalne zachowanie.
Najwyraźniej inaczej rozumiemy uczciwość.
--
cokolwiek
-
36. Data: 2009-07-01 20:36:00
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: to <t...@a...xyz>
Baloo wrote:
> Równie dobrze można powiedzieć, że sprzedawca to też cwaniaczek, bo nie
> podaje nazwy producenta, żeby się w ten sposób zabezpieczyć przed
> klientem, który porówna ceny i kupi towar gdzie indziej. Każdy dba o
> swoje interesy i to normalna kolej rzeczy. A problem Emki polegał na
> tym, że nie wie, czy sprzedawca ma prawo do tego stopnia dbać o
> interesy, by nie podawać nazwy producenta.
To nie jest to samo, bo Emka poszła do tego sklepu z intencją wyłącznie
pooglądania towaru, a kupienia go u producenta. Twoim zdaniem takie
zachowanie jest uczciwe? Moim zdaniem nie.
> Poza tym wyobraź sobie kupno towaru, który jest produkowany przez kilka
> firm, ale na pierwszy rzut oka jest nie odróżnienia. Dajmy na to jakieś
> mat. budowlane. I co - kupisz na ślepo zaprawę cementową albo płytę G-K
> nie znając producenta, a wiedząc, że firma A wytwarza dobry towar, a
> firma B robi badziew?
Jeśli nazwa producenta będzie mi w moim przekonaniu do czegoś potrzebna,
np. żeby ustalić jakość produktu, a sprzedawca mi jej nie poda, to
oczywiście u niego nie kupię. Ale jedno z drugim nie ma żadnego związku.
--
cokolwiek
-
37. Data: 2009-07-01 20:37:51
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"to" <t...@a...xyz> napisał
> To nie jest to samo, bo Emka poszła do tego sklepu z intencją wyłącznie
> pooglądania towaru, a kupienia go u producenta.
A skąd Ty masz pojęcie z jaką intencją poszła Emka i co to zresztą w ogóle
ma do rzeczy?
Zadała po prostu konkretne pytanie.
Ale nawet - czy jeśli miałaby inne intencje, to sprzedawca w takiej
sytuacji już musiałby jej podać nazwę producenta?
I jak to się wtedy powinno odbywać?
- Przepraszam pana, kto jest producentem tych kafli?
- Ale pyta pani, bo chce je zamówić u producenta czy pyta po to, żeby mieć
pewność, czy producent jest godny zaufania? Bo jeśli to pierwsze, to nie
podam pani nazwy, ale jeśli to drugie, to producentem jest Opoczno.
> Twoim zdaniem takie zachowanie jest uczciwe? Moim zdaniem nie.
Jest normalne.
Tak samo normalne jak to, że pytam w kilku sklepach o cenę towaru i kupuję
go tam, gdzie jest najtaniej.
> Jeśli nazwa producenta będzie mi w moim przekonaniu do czegoś potrzebna,
> np. żeby ustalić jakość produktu, a sprzedawca mi jej nie poda, to
> oczywiście u niego nie kupię.
To teraz sobie wyobraź, ze wszyscy sprzedawcy posługują się Twoim tokiem
rozumowania i odmawiają podania nazwy producenta :> Ciekawe gdzie wówczas
kupiłbyś towar.
> Ale jedno z drugim nie ma żadnego związku.
Ma. Sprzedawcy nie powinny obchodzić intencje klienta.
A jeśli ma z tym problem, to najlepiej niech zmieni profesję.
-
38. Data: 2009-07-01 20:40:54
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: to <t...@a...xyz>
Robert Tomasik wrote:
> A zatem dla Ciebie kluczowe znaczenie ma, czy
> producentem jest uznana i reprezentowana w Polsce firma, czy jakiś
> Chińczyk. Bo to daje zupełnie inne możliwości dochodzenia roszczeń.
Czyli sugerujesz kłamstwo? Przecież wyraźnie napisała, do czego potrzebna
jej nazwa tego producenta.
> Wyjaśnij również, że sprzedaż towaru bez oznaczeń stanowi wykroczenie
> opisane w art. 25 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, albowiem
> ta informacja ma kluczowe znaczenie dla potencjalnego nabywcy. Choćby z
> uwagi na różną jakość oferowanego towaru. W razie dalszej odmowy
> powiadom właściwą miejscowo Inspekcję Handlową, że w sklepie są
> wprowadzane do obrotu materiały budowlane bez oznaczenia.
Niezła rada, najpierw pocwaniaczyć, a jak się nie uda, to donieść gdzie
bądź...
--
cokolwiek
-
39. Data: 2009-07-01 20:46:25
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: to <t...@a...xyz>
Baloo wrote:
> Powtórzę tylko - chyba się z choinki urwałeś. Nigdy nie sprawdasz cen i
> nie kupujesz tam, gdzie jest taniej?
>
> Powiem więcej - w większości firm zakup towaru/usług odbywa się na
> zasadzie przetargu ofert. Czyli wysyła się zapytania, sprawdza przesłane
> oferty, porównuje je i dopiero dokonuje wyboru. To jest dopiero
> cwaniaczenie i nieuczciwość :>
Ale jaki to ma związek? Jakby poszła do paru sklepów i kupiła tam, gdzie
najtaniej to byłoby to działanie całkowicie naturalne i uczciwe.
>> Co konkretnie jest tym "MEGAROTLFEM", czymkolwiek on jest?
>
> MEGAROTFLEM są Twoje teorie na temat zasadności istnienia sklepów.
Sklep zarabia na tym co sprzeda, a nie na tym co sobie jakiś cwaniak
poogląda żeby potem zamówić u producenta.
>> Nie ma obowiązku, tak jak nie ma obowiązku ułatwiania komuś
>> cwaniaczenia.
>
> Ale masz jakieś wsparcie w postaci przepisów prawnych odnośnie tego
> braku obowiązku?
Przepisy dotyczące braku obowiązku? A cóż to za potworek? Jeśli ów
obowiązek nie jest nigdzie jasno określony to go nie ma i tyle.
--
cokolwiek
-
40. Data: 2009-07-01 20:52:33
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał
> Ale jaki to ma związek? Jakby poszła do paru sklepów i kupiła tam, gdzie
> najtaniej to byłoby to działanie całkowicie naturalne i uczciwe.
A jeśli pójdzie i kupi u producenta (a konkretnie w sklepie czy salonie
firmowym, bo przecież nikt nikomu nie sprzeda towaru prosto z taśmy) to już
nie będzie? Czym to się wg Ciebie różni?
> Sklep zarabia na tym co sprzeda, a nie na tym co sobie jakiś cwaniak
> poogląda żeby potem zamówić u producenta.
Ale to jest tylko i wyłącznie problem sklepu, a Ty masz jakieś mocno
spaczone pojęcie o relacjach sprzedawca-klient.
Jak pisałem - nie ma obowiązku prowadzenia sklepów (ale jest obowiązek
przestrzegania prawa, w tym obowiązek* podawania nazwy producenta towaru).
Można zostać producentem :)
* i o to właśnie pyta Emka
>> Ale masz jakieś wsparcie w postaci przepisów prawnych odnośnie tego
>> braku obowiązku?
> Przepisy dotyczące braku obowiązku? A cóż to za potworek?
Jakoś zrozumiałeś.
> Jeśli ów obowiązek nie jest nigdzie jasno określony to go nie ma i tyle.
No więc właśnie o to pytam - jesteś pewien, że nie jest nigdzie jasno
określony? Masz jakąś konkretną i popartą przepisami wiedzę na ten temat?
Czy tylko tak sobie piszesz, aby pisać, bo tak Ci się wydaje?