-
161. Data: 2009-07-02 21:06:21
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: KRZYZAK <k...@k...com>
Baloo <b...@o...eu> napisali:
> być, to trzeba zmienić. Uważam, że sprzedawca powinien mieć święte prawo
> pokazywać płytki jedynie z odległości 1 metra i tylko od przodu.
No to sie zgadzamy. Obowiazku kupowania u tego sprzedawcy nie ma.
-
162. Data: 2009-07-02 21:18:11
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "KRZYZAK" <k...@k...com> napisał
> No to sie zgadzamy. Obowiazku kupowania u tego sprzedawcy nie ma.
Za to klient ma prawo "podkablować" go choćby do UOKiK.
I sprawa jasna :)
-
163. Data: 2009-07-02 21:18:58
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:h2j8jc$jrg$3@nemesis.news.neostrada.pl...
> Baloo wrote:
>
>> Nie dość, że pogubiłeś się w temacie, mylisz osoby, to wymyślasz jakieś
>> bzdury.
>> No comment.
>
> Tylko, że to Ty nie łapiesz, a nie on. :>
Tak, tak poklepcie się jeszcze po pleckach.
W grupie zawsze raźniej wypisuje się głupoty ;-)
-
164. Data: 2009-07-02 21:20:28
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: KRZYZAK <k...@k...com>
spp <s...@o...pl> napisali:
>
> Jakie to ma znaczenie?
> W przypadku płytek psim obowiązkiem sprzedawcy jest przedstawić
> odpowiednie atesty lub deklaracje zgodności z normą.
I certyfikat na krzywizne banana. Koniecznie z pieczatka. Bez pieczatki
niewazny.
Z jaka norma?
-
165. Data: 2009-07-02 21:25:00
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: to <t...@a...xyz>
Baloo wrote:
> Nie dość, że pogubiłeś się w temacie, mylisz osoby, to wymyślasz jakieś
> bzdury.
> No comment.
Tylko, że to Ty nie łapiesz, a nie on. :>
--
cokolwiek
-
166. Data: 2009-07-02 21:28:11
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: to <t...@a...xyz>
Baloo wrote:
>> Tak samo klient jest dla sklepu, jak sklep jest dla klienta.
>
> Ot i kolejny dowód na to, że masz spaczone spojrzenie na pojęcie rynku i
> relacji klient-sprzedawca.
Przekonanie o tym, że dobry interes to taki, na którym obie strony
zyskują, a nie każda próbuje cwaniacko wykorzystać drugą to spaczone
spojrzenie? Gratuluje. :>
> Skąd założenie, że jak ktoś chce
> zaoszczędzić, to mają być z nim kłopoty?
Ja nic takiego nie napisałem, po prostu nadal nic nie rozumiesz i
wyciągasz błędne wnioski. Znudziło mi się prostować. Kto miał zrozumieć,
ten zrozumiał.
--
cokolwiek
-
167. Data: 2009-07-02 21:32:03
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał
> Przekonanie o tym, że dobry interes to taki, na którym obie strony
> zyskują, a nie każda próbuje cwaniacko wykorzystać drugą to spaczone
> spojrzenie?
Ale Ty nie piszesz o takiej sytuacji.
Cały czas podkreślasz, ze klient ma być uczciwy, nie powinien sprawdzać i
porównywać cen, nie wolno mu zadawać pytań, jeśli nie ma zamiaru kupować w
tym sklepie. Jednym słowem pieprzysz jak w malignie. Ciekawe, że jakoś nie
widzisz tej "cwaniakowatości" po stronie sprzedawcy dając mu prawo do
ukrycia niewygodnych dla niego informacji. I tłumacząc go na końcu, że jak
się klientowi nie podoba, to nie musi tam kupować. Moralność Kalego, ot co.
To raz. A dwa jest takie, że jak świat światem (pomijając okres PRL) to
sprzedawca jest dla klienta, a nie na odwrót ("klient nasz pan" znasz ten
slogan?) Ty tego nie rozumiesz. Dlatego właśnie uważam, że masz spaczone
pojęcie na zasady rządzące rynkiem.
>> Skąd założenie, że jak ktoś chce
>> zaoszczędzić, to mają być z nim kłopoty?
> Ja nic takiego nie napisałem
To sobie do kurwy nędzy zajrzyj do swojego postu.
Zresztą celowo podałem Twój własny cytat, żebyś nie musiał za dużo szukać.
Jak widać nawet to nie pomogło.
-
168. Data: 2009-07-02 21:34:50
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: to <t...@a...xyz>
Baloo wrote:
> Nie musi. Pizzeria sama jest producentem konkretnego wyrobu, czyli pizzy
> (nie ciasta do niej), a nie pośrednikiem w sprzedaży.
Skąd to wiesz? Może wszystko robią sami, może tylko ciasto, a może w
ogóle zamawiają gotowe produkty (zamrożone)?
A jak kupujesz benzynę to pytasz z jakiej rafinerii pochodzi?
--
cokolwiek
-
169. Data: 2009-07-02 21:36:41
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: to <t...@a...xyz>
Baloo wrote:
>> Więc ponownie proszę o definicję producenta oraz wyjaśnienie co to
>> znaczy "podać określenie producenta".
>
> To znaczy podać jego nazwę.
To dlaczego nie napisano, że należy "podać nazwę producenta" tylko "podać
określenie producenta"?
Ale mniejsza o to, bardziej ciekawi mnie Twoja definicja producenta.
Doczekam się jej wreszcie?
--
cokolwiek
-
170. Data: 2009-07-02 21:38:26
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: to <t...@a...xyz>
krys wrote:
> Ciekawa jestewm, czy Ty zawsze kupujesz tylko to, co obejrzałeś w
> pierwszym sklepie. Ja nie, i to pewnie jest nieetyczne, bo przeciez
> obejrzane = kupione? Podobnie jak to, że jak kupuje kefir marki "Mleczna
> Dolina", to patrzę, czy produkuje go SM Chełm, czy SM Kalisz, bo jeden
> jest dobry, a drugi niekoniecznie.
Przecież zupełnie nie o to chodzi... Pisałem już o tym z pięć razy...
--
cokolwiek