Sytuacja wygląda następująco.
Oddałem do naprawy telefon komórkowy (oczywiscie na gwarancji) , jednak
serwis odmówił naprawy aparatu pisząc w uzasadnieniu że telefon został
zalany cieczą i naprawa w ramach gwarancji jest niemożliwa.

Teraz mam 3 pytania.
1: Telefon kiedyś faktycznie troche sie zamoczył (delikatnie zamókł w
kieszeni podczas deszczu)- czy powinienem napisać odwołanie do serwisu czy
może od razu do producenta?
2:Czy nawet jeżeli serwis odmówi naprawy telefonu to czy moge zarządać
telefonu zastępczego?
3:Umowa kończy się za około rok i czy moge ją w jakiś łatwy zposób rozwiązać
w związku z zaistniałą sytuacją , tak żeby nie mieć z tego powodu
dodatkowych opłat.

Pozdrawiam

do góry

Piotrek napisał(a):

> 1: Telefon kiedyś faktycznie troche sie zamoczył (delikatnie zamókł w
> kieszeni podczas deszczu)- czy powinienem napisać odwołanie do serwisu czy
> może od razu do producenta?

odwolanie od czego?
przeciez sam przyznajesz sie do tego ze zamokl
telefon nie jest wodoodporny i nie mozna go moczyc, jest to napisane
jesli nie w gwarancji to w instrukcji

> 2:Czy nawet jeżeli serwis odmówi naprawy telefonu to czy moge zarządać
> telefonu zastępczego?

nie, bo i na jakiej podstawie

> 3:Umowa kończy się za około rok i czy moge ją w jakiś łatwy zposób rozwiązać
> w związku z zaistniałą sytuacją , tak żeby nie mieć z tego powodu
> dodatkowych opłat.

nie, to jest niestety twoj problem

do góry

Fri, 1 Jul 2005 14:54:45 +0200, na pl.soc.prawo, Piotrek napisał(a):

> Sytuacja wygląda następująco.
> Oddałem do naprawy telefon komórkowy (oczywiscie na gwarancji) , jednak
> serwis odmówił naprawy aparatu pisząc w uzasadnieniu że telefon został
> zalany cieczą i naprawa w ramach gwarancji jest niemożliwa.

Najpierw przeczytaj instukcję użtkowania telefonu, a późnie zadawaj pytania

JanuszHr

do góry