-
1. Data: 2006-03-08 15:49:54
Temat: Odholowanie pojazdu bez badania technicznego
Od: "Dulek" <f...@b...pl>
Witam
Takie pytanko: zostalem zatrzymany do kontroli drogowej i policjant
zobaczyl, ze nie mam stempla z aktualnym badaniem technicznym w dowodzie
rejestracyjnym (jestem w trakcie przerejestrowywania auta z ciezarowego na
osobowy - nie mialem stempla, mialem kwit, o ktorym policjant wstepnie nie
wiedzial). Powiedzial, ze wzywa lawete. Czy mial prawo? Przeciez jak mam
zrobic badania techniczne, skoro zabierze mi auto? Bez sensu. Nie powinien
dac jakiegos kwitu, ze zabral mi dowod i tam, ze tyle i tyle dni na
zrobienie badan?
Pozdr. Dulek
-
2. Data: 2006-03-08 16:00:41
Temat: Re: Odholowanie pojazdu bez badania technicznego
Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
Faktycznie bez sensu. Mi zawsze dawali kwit zwykle na 1-3 dni. Mógłby wezwać
lawetę, gdyby auto nie nadawało sie do jazdy,albo stwarzało zagrożenie
wykluczające dalsza jazdę, ale z powodu braku stempla? Jakis niedouczony
albo miał jakiś udział od laweciarza.
I jak to sie skończyło? Gdzie Ci odholowali auto? Nie powiesz przecież, ze
na parking, z którego można zabrać auto tylko na podstawie aktualnego dowodu
rej. :)))
--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"
-
3. Data: 2006-03-08 17:40:06
Temat: Re: Odholowanie pojazdu bez badania technicznego
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
A czy to na pewno byl policjant? Byl sam jeden, czy z kolega? Ot tak sobie
stali, czy byl radiowoz? ;-) Smieje sie, ale moze to w ogole nie byli
policjanci, a Ty oddales grzecznie na lawete samochod z dowodem rej.
zlodziejom... i jeszcze pewnie w szoku nie spisales ani jednego nazwiska,
numeru, rejestracji, ani nic....
Pozdrawiam,
Tiger
-
4. Data: 2006-03-08 23:19:16
Temat: Re: Odholowanie pojazdu bez badania technicznego
Od: "Dulek" <f...@b...pl>
Tiger:
>A czy to na pewno byl policjant? Byl sam jeden, czy z kolega? Ot tak sobie
>stali, czy byl radiowoz? ;-) Smieje sie, ale moze to w ogole nie byli
>policjanci, a Ty oddales grzecznie na lawete samochod z dowodem rej.
>zlodziejom... i jeszcze pewnie w szoku nie spisales ani jednego nazwiska,
>numeru, rejestracji, ani nic....
No. I stara w tym czasie dala mi rogi z Chuckiem Norrisem. Masz wyobraznie,
chlopie. Wyjalem kwit ze stacji obslugi i sprawa znikla. Ale nie
odpowiedziales mi na pytanie, czy kolo mogl zlecic odholowanie pojazdu na
podstawie niewaznego badania technicznego.
Pozdr. Dulek
-
5. Data: 2006-03-13 23:29:09
Temat: Re: Odholowanie pojazdu bez badania technicznego
Od: "Dulek" <f...@b...pl>
Dulek:
> Witam
> Takie pytanko: zostalem zatrzymany do kontroli drogowej i policjant
> zobaczyl, ze nie mam stempla z aktualnym badaniem technicznym w dowodzie
> rejestracyjnym (jestem w trakcie przerejestrowywania auta z ciezarowego na
> osobowy - nie mialem stempla, mialem kwit, o ktorym policjant wstepnie nie
> wiedzial). Powiedzial, ze wzywa lawete. Czy mial prawo? Przeciez jak mam
> zrobic badania techniczne, skoro zabierze mi auto? Bez sensu. Nie powinien
> dac jakiegos kwitu, ze zabral mi dowod i tam, ze tyle i tyle dni na
> zrobienie badan?
No cóż, odpowiem sobie sam, jeszcze raz pytając: czy policjant ma prawo
zalawetować trzyletnie auto, nie budzace zastrzezen, nie majace jednak
aktualnego badania technicznego? Prosze o odpowiedz, jesli prawo jakos
scisle to ujmuje.
Pozdr. Dulek