Osobnik posiadający mail'a a...@l...SPAM_PRECZ.com napisał(a) w
poprzednim odcinku co następuje:


>>>Sam pijany nie osiągnie prędkości 50km/h oraz z reguły ma znacznie
>>>mniej twardych, metalowych elementów.
>>
>> tyle to ja ledwo na trzezwo jade... :)
>
> Nawet z górki?
>
jedno pifko sobie wypiłem i juz mam wszedzie z górki... :)))
a tak powaznie to z górki zdarzało sie nawet 65-70 ale po pijaku bym tak
nie umiał... no i by mi sie nie chciało :)

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jaki jest szczyt odwagi???
Chodzić w turbanie na Manhatanie :-))

do góry

Osobnik posiadający mail'a a...@l...SPAM_PRECZ.com napisał(a) w
poprzednim odcinku co następuje:


>> no nie do konca. Mojemu bratu taki pijany pieszy wleciał na maske bo
>> chciał sie przytrzymac słupa ale nie trafił...
>
> I co? Umarł twój brat od tego?
>
oczywiscie nie... nawet pijak na szczescie nie umarł...
a jak pijany rowerzysta jedzie, i nawet ktos w niego wjedzie to kierowca
samochodu od tego umiera?


--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ironiš często pokrywa się niemożnoœć myœlenia.
Frank Herbert

do góry

Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisali:
>
> Bo, póki nie wlezą na jezdnię, grożą jedynie zapaskudzeniem komuś
> wdzianka, jak im się niedobrze zrobi.

Moze sie tez zatoczyc i wepchnac kogos na jezdnie.
Ale nie o to chodzi. Skoro mamy gradacje zagrozenia:
kierowca > rowerzysta > pieszy i mamy roznice miedzy odpowiedzialnoscia
pieszego i rowerzysty, to powinna byc tez chyba roznica w
odpowiedzialnosci miedzy rowerzysta i samochodziarzem.

--
....................................................
...........
. KRZYZAK .
. Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
.......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .

do góry

Jacek Krzyzanowski napisał:
> Skoro mamy gradacje zagrozenia:
> kierowca > rowerzysta > pieszy i mamy roznice miedzy odpowiedzialnoscia
> pieszego i rowerzysty, to powinna byc tez chyba roznica w
> odpowiedzialnosci miedzy rowerzysta i samochodziarzem.

Gradacji dokonuje tutaj sędzia -- art. 53 kk.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

Osobnik posiadający mail'a b...@n...skreslic.epf.pl napisał(a) w
poprzednim odcinku co następuje:


>> oczywiscie masz racje, aczkolwiek zupełnie inna kwestia jest IMO
>> błedne ustawienie tej granicy na takim samym poziomie dla rowerzystów
>> i kierowców samochodów.

> Pewnie powinna byc inna granica dla rowerzystow jezdzacych po
> uliczkach osiedlowych a inna glownymi arteriami miasta. I inna dla
> kierowcow jezdzacymi po polach a inna po autostradach.
> A najprostsze, najbardziej sprawiedliwe rozwiazanie jest rownoczesnie
> najprostsze - granica 0%%. Nie bedzie wtedy dyskusji ze jeden mial
> 0.49 a drugi 0.51

granica 0 byłaby głupota poniewaz tak małe stezenia we krwi maja pomijalny
wplyw na zachowanie człowieka.
Co do rozgraniczenia jazdy na rowerze i samochodem - pomysl sobie na co
wplywa alkohol w twojej krwi - na spostrzegawczosc, szybkosc reakcji... a
teraz powiedz mi czy np. zwolnienie szybkosci reakcji ma takie same
znaczenie przy jezdzie 90 km/h i 20 km/h?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia
jeœli będziesz wystarczajšco szybko jeŸdził.

do góry