eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 52

  • 11. Data: 2010-01-18 20:15:28
    Temat: Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
    wiadomości news:hj2c63$8ln$1@news.interia.pl...
    >
    >
    > W dniu 2010-01-18 20:13, Robert Tomasik pisze:
    >>
    >> Użytkownik "iv" <i...@g...com> napisał w wiadomości
    >> news:f76a30af-862f-43e5-941f-2d9d1888be5f@22g2000yqr
    .googlegroups.com...
    >>
    >> I dobrze twierdzą. Jeśli odmówisz przyjęcia pisma, to na zwrotce będzie
    >> adnotacja o odmowie.
    >
    > A jest obowiązek przyjęcia po 3 dniach? on nie odmawia przyjęcia w
    > ogóle. On chce przyjąć za 5 dni, jak np. dostanie kasę na opłacenie tych
    > przesyłek.

    Ale pismo jest doręczone z chwilą, gdy mógł sie z nim zapoznać, czyli z
    chwilą, gdy przyszedł na pocztę i oświadczył, że nie chce odebrać pisma. Z
    punktu widzenia prawa działanie przyjdę za trzy dni jest irracjonalne, bo
    termin doręczenia i tak się nie przesunie. Stąd przepisy takiego
    irracjonalizmu nie przewidują.


  • 12. Data: 2010-01-18 20:36:17
    Temat: Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ?
    Od: iv <i...@g...com>

    Moim zdaniem trzeba rozdzielić odbiór przesyłki od listonosza od
    odbioru w okienku.
    Natomiast w okienku tez są 2 możliwości:
    1) ktos przychodzi po konkretny list z awizo i zgłasza się tylko po
    odbiór konkretnego pisma
    2) ktoś przychodzi odebrać listy i okazuje się, że nie może ich
    odebrać, bo np. ich łączna waga przekracza tyle ile jest w danej
    sytuacji przenieść (stan zdrowia, inny bagaż), bezpieczeństwo
    przesyłki (odbiera wieczorem a udaje się na niebezpieczne spotkanie i
    nie chce poza ryzykiem obicia utracic ważnej korespondencji)

    ad 1.
    W pierwszym przypadku osoba wydająca przesyłkę nie ma podstawy do
    wciskania innej korespondencji (co najwyżej może poinformować) -
    obowiązuje termin 14 dniowy i adresat ma prawo odebrać w dowolnie
    wybranym przez siebie dniu przesyłkę.
    ad.2
    ponieważ ewidentnie pewne okoliczności wykluczają odbiór przesyłki "na
    siłę", stąd wynika iż istnieje możliwość odebrania przesyłki w innym
    terminie (w granicach awizo), okienko pocztowe to nie dom i stąd
    prawo adresata do odbioru w dogodnych okolicznościach tak by mógł
    zapewnić bezpieczeństwo przesyłce - tym bardziej istotne im przesyłka
    ważniejsza


  • 13. Data: 2010-01-18 20:48:32
    Temat: Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ?
    Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>

    W dniu 2010-01-18 21:15, Robert Tomasik pisze:

    > Ale pismo jest doręczone z chwilą, gdy mógł sie z nim zapoznać, czyli z

    A ja Ci dam konkretny przykład :)

    Pani z US, jak i jeden pan z milicji wzywali mnie zaciekle przed
    swe oblicze odgrażając się strasznymi konsekwencjami. Rzecz w
    tym, że żadno nie chciało się dostosować do moich godzin pracy,
    a zawzywało mnie na jakieś abstrakcyjne pory. Niestety i jedno i
    drugie stworzenie z w/w urzędów było niedorozwinięte i wysyłało
    np dziś wezwanie poleconym na za 5 dni nie biorąc pod uwagę
    okresu awizowania - tak bawiąc się w kotka i myszkę (odbierając
    w ostatnim dniu awizowania) odbierałem pismo z dowodem od razu,
    że nie zjawiłem się nie z mojej winy, a z winy głupoty urzędnika
    ... tak doturlałem się do urlopu w trakcie którego załatwiłem i
    jednego i drugiego imbecyla :)


    --
    Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
    Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
    Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
    http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
    6008


  • 14. Data: 2010-01-18 21:14:46
    Temat: Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Robert Tomasik pisze:
    >
    > Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
    > wiadomości news:hj2c63$8ln$1@news.interia.pl...
    >>
    >>
    >> W dniu 2010-01-18 20:13, Robert Tomasik pisze:
    >>>
    >>> Użytkownik "iv" <i...@g...com> napisał w wiadomości
    >>> news:f76a30af-862f-43e5-941f-2d9d1888be5f@22g2000yqr
    .googlegroups.com...
    >>>
    >>> I dobrze twierdzą. Jeśli odmówisz przyjęcia pisma, to na zwrotce będzie
    >>> adnotacja o odmowie.
    >>
    >> A jest obowiązek przyjęcia po 3 dniach? on nie odmawia przyjęcia w
    >> ogóle. On chce przyjąć za 5 dni, jak np. dostanie kasę na opłacenie tych
    >> przesyłek.
    >
    > Ale pismo jest doręczone z chwilą, gdy mógł sie z nim zapoznać, czyli z

    Niedługo dojdziemy do absurdu, iż jeśli adresat spał, zamiast
    otwierać drzwi listonoszowi, to też niby mógł się zapoznać.

    Odsyłanie listu w sytuacji, kiedy adresat chce go odebrać, ale nie w
    tej chwili, to zbytnia restrykcja.

    Czy jeśli adresat przyszedłby na pocztę tylko zapłacić rachunek, to
    też ma mu się na siłę wciskać listy?

    Od tego jest 14-dniowy termin, aby adresat sam wybrał kiedy chce
    odebrać, a nie wówczas, jak pojawi się 50m od poczty.

    > chwilą, gdy przyszedł na pocztę i oświadczył, że nie chce odebrać pisma.
    > Z punktu widzenia prawa działanie przyjdę za trzy dni jest irracjonalne,
    > bo termin doręczenia i tak się nie przesunie. Stąd przepisy takiego
    > irracjonalizmu nie przewidują.

    Ależ przewidują. Sąd już się wypowiadał (i było to w którejś
    dyskusji), że data "kiedy mógł się zapoznać", a nie "kiedy odebrał
    awizowany list" to zbytni rygoryzm, jeśli list zostanie jednak odebrany
    w czasie awizowania.

    A jeśli chodzi o sądówki, to jest to wprost napisane, że liczy się
    data odbioru awizowanego listu, a nie dzień, w którym adresat mógłby to
    zrobić, ale mu się nie chciało.

    --
    Liwiusz


  • 15. Data: 2010-01-18 21:31:04
    Temat: Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hj2j09$st7$1@news.onet.pl...
    > Robert Tomasik pisze:
    >>
    >> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
    >> wiadomości news:hj2c63$8ln$1@news.interia.pl...
    >>>
    >>>
    >>> W dniu 2010-01-18 20:13, Robert Tomasik pisze:
    >>>>
    >>>> Użytkownik "iv" <i...@g...com> napisał w wiadomości
    >>>> news:f76a30af-862f-43e5-941f-2d9d1888be5f@22g2000yqr
    .googlegroups.com...
    >>>>
    >>>> I dobrze twierdzą. Jeśli odmówisz przyjęcia pisma, to na zwrotce
    >>>> będzie
    >>>> adnotacja o odmowie.
    >>>
    >>> A jest obowiązek przyjęcia po 3 dniach? on nie odmawia przyjęcia w
    >>> ogóle. On chce przyjąć za 5 dni, jak np. dostanie kasę na opłacenie
    >>> tych
    >>> przesyłek.
    >>
    >> Ale pismo jest doręczone z chwilą, gdy mógł sie z nim zapoznać, czyli z
    >
    > Niedługo dojdziemy do absurdu, iż jeśli adresat spał, zamiast otwierać
    > drzwi listonoszowi, to też niby mógł się zapoznać.

    Mógł, ale przecież nie czyni tego z włąsnej woli.
    >
    > Odsyłanie listu w sytuacji, kiedy adresat chce go odebrać, ale nie w
    > tej chwili, to zbytnia restrykcja.

    Żadna. To właśnie wyraz wolności. Możesz odebrać albo nie. Nikt Cię nie
    zmusza.
    >
    > Czy jeśli adresat przyszedłby na pocztę tylko zapłacić rachunek, to też
    > ma mu się na siłę wciskać listy?

    Ależ nie. Przecież możesz odmówić odbioru.
    >
    > Od tego jest 14-dniowy termin, aby adresat sam wybrał kiedy chce
    > odebrać, a nie wówczas, jak pojawi się 50m od poczty.

    14 dniowy termin, to jest po to, że po jego upływie, czy pojawi się na
    poczcie, czy nie to i tak się przyjmuje, że mogłeś odebrać.
    >
    >> chwilą, gdy przyszedł na pocztę i oświadczył, że nie chce odebrać pisma.
    >> Z punktu widzenia prawa działanie przyjdę za trzy dni jest irracjonalne,
    >> bo termin doręczenia i tak się nie przesunie. Stąd przepisy takiego
    >> irracjonalizmu nie przewidują.
    >
    > Ależ przewidują. Sąd już się wypowiadał (i było to w którejś dyskusji),
    > że data "kiedy mógł się zapoznać", a nie "kiedy odebrał awizowany list"
    > to zbytni rygoryzm, jeśli list zostanie jednak odebrany w czasie
    > awizowania.

    Oczywiście, ale jak nie chce to nie musi. W tym orzeczeniu chodziło o
    przyjmowanie za termin doręczenia terminu doręczenia awiza.
    >
    > A jeśli chodzi o sądówki, to jest to wprost napisane, że liczy się data
    > odbioru awizowanego listu, a nie dzień, w którym adresat mógłby to
    > zrobić, ale mu się nie chciało.

    Oczywiście. Czy to coś w naszej sprawie zmienia.


  • 16. Data: 2010-01-18 21:44:12
    Temat: Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ?
    Od: "op23" <o...@r...pl>


    Użytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>

    >
    >> Awizo jest informacją dla odbiorcy, że ma coś do odebrania na poczcie.
    >> Awizo nie jest upoważnieniem do odbioru.
    >> Można przyjść bez żadnego kwitka i też odebrać, jeżeli się jest osobą do
    >> odebrania upoważnioną.
    >
    > Nie ma to jak odpowiedź na temat. Co to ma wspólnego z postawionym
    > pytaniem?

    Jak piszesz "przyjdę z awizem" to chyba widzisz jakiś związek


  • 17. Data: 2010-01-18 21:51:20
    Temat: Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ?
    Od: "op23" <o...@r...pl>


    Użytkownik "iv" <i...@g...com>

    Czy można odebrac na poczcie konkretny list na awizo z którym się
    przyszło, a zotawić pozostałe polecone.
    bo w praktyce jest tak, że na jednej poczcie można odebrać tylko ten
    list na awizo z którym sie przyszło, a na innej poczcie wciskają
    pozostałe listy (maja podgląd - zwłaszcza gdy wiedzą że do adresata
    jest wiele listów) i twierdzą, że jak nie odbiore to będzie "adresat
    odmówił przyjęcia".
    Mimo że wyjaśniam iz odbiorę w teriminie i przyjdę z awizem to nic nie
    daje i trzeba odbierać.
    Jest na to jakis przepis co reguluję taką sytuację, dodam, że chodzi o
    pisma urzędowe, sądowe.
    --
    udziel komuś pełnomocnictwa do odbioru ściśle określonej korespondencji


  • 18. Data: 2010-01-18 22:16:13
    Temat: Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ?
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    iv <i...@g...com> writes:

    > list na awizo z którym sie przyszło, a na innej poczcie wciskają
    > pozostałe listy (maja podgląd

    Gdzie mają podgląd? Na mojej poczcie szukanie przesyłek odbywa się
    metodą kartkowania w pudełkach, tyko nie wiem, czego szukają tak
    naprawdę - numeru z awizo czy nazwiska...

    MJ


  • 19. Data: 2010-01-18 22:37:40
    Temat: Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ?
    Od: RadoslawF <r...@w...pl>

    Dnia 2010-01-18 23:16, Użytkownik Michal Jankowski napisał:

    >> list na awizo z którym sie przyszło, a na innej poczcie wciskają
    >> pozostałe listy (maja podgląd
    >
    > Gdzie mają podgląd? Na mojej poczcie szukanie przesyłek odbywa się
    > metodą kartkowania w pudełkach, tyko nie wiem, czego szukają tak
    > naprawdę - numeru z awizo czy nazwiska...

    Poukładane mają ulicami i numerami, jak znajdą tą awizowaną
    to zobaczą że sąsiednia czy sąsiednie są pod ten sam adres
    i nazwisko.


    Pozdrawiam


  • 20. Data: 2010-01-18 23:08:17
    Temat: Re: Odbieranie jednego listu poleconego, zostawianie innych ?
    Od: iv <i...@g...com>

    On 18 Sty, 22:51, "op23" <o...@r...pl> wrote:
    reguluję taką sytuację, dodam, że chodzi o
    > pisma urzędowe, sądowe.
    > --
    > udziel komuś pełnomocnictwa do odbioru ściśle określonej korespondencji

    pomyslałem o takiej mozliwości i tu dopiero jest jazda :)
    zdaje się że pisma sądowe w postepowaniu cywilnym i karnym może w
    okienku odbierać tylko adresat. (natomaist listonosz może dostarczyć
    do domu)
    a pełnomocnictwo musiałoby być udzielone w sądzie i de facto pismo by
    juz szło na innego adresata.

    chyba że jest jakis sposób, w cenniku poczty jest pełnomocnictwo do
    odbioru konkretnej przesyłki 2 zł - ale zdaje się że dotyczy tylko
    listu poleconego ( a nie sądówki czy urzędówki). problem wychodzi na
    całego gdy adresat jest za granicą a list trafi do okienka.
    jest jeszcze pełnomocnictwo na zasadach ogólnych - aler zdaje się że
    też nie obejmuje sądówek i urzędówek - co dziwne to jest bezpłatne.


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1