Witam. Jestem studentem prywatnej uczelni wyzszej. Niecale dwa tyg. temu
zdarzyl mi sie dosc powazny wypadek nad jeziorem na desce windsurfingowej

Dzwonie do dziekanatu i pytam sie na jaka sume jestem ubezpieczony a oni na to
ze nie jestem. W Zusie dali mi do zrozumienia ze szkola ma obowiazek
uezpieczenia ucznia i ze trwa ono 24h. Czy to prawda? W jaki sposob dochodzic
odszkodowania?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

colin wyskrobał(a):
> Witam. Jestem studentem prywatnej uczelni wyzszej. Niecale dwa tyg.
> temu zdarzyl mi sie dosc powazny wypadek nad jeziorem na desce
> windsurfingowej
>
> Dzwonie do dziekanatu i pytam sie na jaka sume jestem ubezpieczony a
> oni na to ze nie jestem. W Zusie dali mi do zrozumienia ze szkola ma
> obowiazek uezpieczenia ucznia i ze trwa ono 24h. Czy to prawda? W
> jaki sposob dochodzic odszkodowania?

A ubezpieczyłeś się? Płaciłeś coś na rzecz ubezpieczenia?

--
.B:artek.

do góry

Składkę (oczywiście) opłaciłeś.



Użytkownik "colin" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:6069.00000ad4.4a326906@newsgate.onet.pl...
> Witam. Jestem studentem prywatnej uczelni wyzszej. Niecale dwa tyg. temu
> zdarzyl mi sie dosc powazny wypadek nad jeziorem na desce windsurfingowej
>
> Dzwonie do dziekanatu i pytam sie na jaka sume jestem ubezpieczony a oni
> na to
> ze nie jestem. W Zusie dali mi do zrozumienia ze szkola ma obowiazek
> uezpieczenia ucznia i ze trwa ono 24h. Czy to prawda? W jaki sposob
> dochodzic
> odszkodowania?
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 12 Cze, 16:41, "colin" <k...@o...pl> wrote:
> Witam. Jestem studentem prywatnej uczelni wyzszej. Niecale dwa tyg. temu
> zdarzyl mi sie dosc powazny wypadek nad jeziorem na desce windsurfingowej
>
> Dzwonie do dziekanatu i pytam sie na jaka sume jestem ubezpieczony a oni na to
> ze nie jestem. W Zusie dali mi do zrozumienia ze szkola ma obowiazek
> uezpieczenia ucznia i ze trwa ono 24h. Czy to prawda? W jaki sposob dochodzic
> odszkodowania?
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

Zle ci dali do zrozumienia. Od pazdziernika nie jest nalozone na
uczelnie wyzsze obowiazek oferowania studentom ubezpiecznia. Wcesniej
tez nie byl obowiazku ze kazdego studenta sie ubezpiecza.

Byc moze Zus (sadzac z tekstu) powiedzial ze Szkola ma obowiazek
ubezpiecznia Ucznia. A nie Uczelnia Wyzsza Studenta.

do góry

colin pisze:

> Witam. Jestem studentem prywatnej uczelni wyzszej. Niecale dwa tyg. temu
> zdarzyl mi sie dosc powazny wypadek nad jeziorem na desce windsurfingowej
>
> Dzwonie do dziekanatu i pytam sie na jaka sume jestem ubezpieczony a oni na to
> ze nie jestem. W Zusie dali mi do zrozumienia ze szkola ma obowiazek
> uezpieczenia ucznia i ze trwa ono 24h. Czy to prawda? W jaki sposob dochodzic
> odszkodowania?
>

A ja myślę że chodzi tylko o ubezpieczenie zdrowotne. możesz sie leczyć
"gratis".

Po prostu mylisz (i ZUS pewnie też) ubezpieczenie zdrowotne z
ubezpieczeniem NW.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

do góry

> Zle ci dali do zrozumienia. Od pazdziernika nie jest nalozone na
> uczelnie wyzsze obowiazek oferowania studentom ubezpiecznia. Wcesniej
> tez nie byl obowiazku ze kazdego studenta sie ubezpiecza.
>
> Byc moze Zus (sadzac z tekstu) powiedzial ze Szkola ma obowiazek
> ubezpiecznia Ucznia. A nie Uczelnia Wyzsza Studenta.

OK jest dokladnie jak piszesz, wiec wszystko sie wyjasnilo. Chodzilo mi o
ubezpieczenie NW. Szkoda, gdybym wiedzial to bym sie ubezpieczyl, sadzilem ze
jest wliczone w czesne. Madry polak po szkodzie :/


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry