Witam wszystkich grupowiczow.

Poniewaz mam ostatnio troche wolnego czasu, postanowilem zaznajomic sie z
zagadnieniami prawa.
Z wyksztalcenia jestem informatykiem i nie mam pojecia od czego zaczac, zeby
sie wprowadzic w temat. Nosze sie takze z zamiarem zalozenia wlasnej firmy
oraz zainwestowania w nieruchomosci i glownie to zmusza mnie do poglebienia
wiedzy nt prawa. Nie chce byc jednym z wielu, ktorzy najpierw wydaja kase i
mowia, ze jakos to bedzie. Wole sam poznac podstawy prawne.

Prosze o porade, od jakich ksiazek/ portali zaczac, zeby moc czytac ze
zrozumieniem KC, KSH, KP itd. A moze po prostu czytac wszystkie kodeksy po
kolei? Czy to ma sens?

Pozdrawiam
Maciej

do góry

--> Czy to ma sens?

Raczej nie.

Polecam wszelakie kompendia typu "podstawy prawa dla ekonomistów" jakiego
dobrego autora.

do góry

Maciek wyskrobał(a):
> Poniewaz mam ostatnio troche wolnego czasu, postanowilem zaznajomic sie z
> zagadnieniami prawa.
> Z wyksztalcenia jestem informatykiem i nie mam pojecia od czego zaczac,
> zeby sie wprowadzic w temat. Nosze sie takze z zamiarem zalozenia wlasnej
> firmy oraz zainwestowania w nieruchomosci i glownie to zmusza mnie do
> poglebienia wiedzy nt prawa. Nie chce byc jednym z wielu, ktorzy najpierw
> wydaja kase i mowia, ze jakos to bedzie. Wole sam poznac podstawy prawne.
>
> Prosze o porade, od jakich ksiazek/ portali zaczac, zeby moc czytac ze
> zrozumieniem KC, KSH, KP itd. A moze po prostu czytac wszystkie kodeksy
> po kolei? Czy to ma sens?

Przeczytaj od deski do deski ze zrozumieniem jakąś książkę na temat podstaw
prawa np. "Podstawy prawa dla ekonomistów" Jolanty Jabłońskiej-Boncy. Po tym
będziesz miał jakieś fundamenty.
Potem jak chcesz studiować kodeksy, to spróbuj (w końcu nie są po chińsku) i
podpieraj się komentarzami do nich lub podręcznikami np. do prawa cywilnego,
handlowego, pracy itd. Komentarze wytumaczą jak należy rozumieć każdy
pojedynczy artykuł, a podręczniki dadzą ogólny zarys o co chodzi.

--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]

do góry

To nie ma sensu, bo utkniesz w pierwszym kodeksie, który w 95% będzie Ci
w ogóle nieprzydatny.

Możesz oczywiście przeczytać jak najprostszą książkę o podstawach prawa
tylko że tam też będzie tylko ogólna teoria, która może Ci się ew.
kiedyś przydać. To też lepiej, żebyś taką książkę (najlepiej jakąś
encyklopedię prawa, z definicjami), miał na półce i ew. w razie potrzeby
z niej korzystał (np. czytając komentarz sprawdzał słowa, których akurat
nie rozumiesz).

A co do reszty, to jest sens, żebyś się ew. zapoznawał z przepisami,
które będą Ciebie dotyczyły. Ale to już wyjdzie w praniu.

I mam dla Ciebie jedno ostrzeżenie - prawo często się zmienia, zatem
jeśli już czytasz ustawę, to czytaj zawsze wersję aktualną. Wtedy, kiedy
jej potrzebujesz.


--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu

do góry

Komentarze wytumaczą jak należy rozumieć każdy
> pojedynczy artykuł, a podręczniki dadzą ogólny zarys o co chodzi.

Spotkałem sięz komentarzami do ustawy o postępoawniu przed sądami
administracyjnymi , w których ten sam przepis był odmiennie interpretowany,
a na potwierdzenie swych słów autorzy przywoływali odmienne wyroki kożystne
dla swoich poglądów.

do góry