-
31. Data: 2008-06-10 10:40:21
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: Juzek Kocimientka <k...@i...pl>
Deval pisze:
> Z tego co ludzie pisza nie moglo byc od poczatku, bo na poczatku probowali
> go spokojnie zatrzymac a on zaczal uciekac, wiec teza filmiku by padla.
A jaką tezę ma ów filmik?
-
32. Data: 2008-06-10 10:55:25
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: Juzek Kocimientka <k...@i...pl>
Jacek_P pisze:
>> A jaką tezę ma ów filmik?
>
> Wredna ochrona zaatakowala niewinnego pedalarza, ktory przypadkiem tylko
> pomykal po zamknietym terenie budowy, a jako slepy i gluchy nie mogl
> reagowac wczesniej na dawane sygnaly.
Rowerzysta celowo złamał przepisy bo chciał się przejechać nową trasą
jako pierwszy. Ochrona nie potrafiła go zatrzymać nie łamiąc przy tym prawa.
> Teze o slepocie i gluchocie
> mozna postawic ogladajac filmik, na ktorym pedalarz ignoruje jadace
> auto i taranuje jego lewe drzwi.
Taranuje? Czyżby zmienił kierunek jazdy żeby je _staranować_?
> Wskutek wstrzasu doszlo do cudu:
> pedalarz odzyskal wzrok i sluch, a zadziwiony tym ochroniarz patrzy
> z bliska w twarz nowemu uzdrowionemu...
Przy okazji popycha go. Nie wiadomo jeszcze dlaczego ale na pewno coś
wymyślisz.
> Film do Watykanu. Bedzie jak znalazl na jakas beatyfikacje czy
> kanonizacje.
Ktoś poza tobą to proponował?
-
33. Data: 2008-06-10 11:17:18
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Juzek Kocimientka <k...@i...pl> napisal:
> Taranuje? Czyżby zmienił kierunek jazdy żeby je _staranować_?
A od kiedy trzeba zmieniac kierunek jazdy, aby cos taranowac?
Pijany pedalarz niedawno staranowal radiowoz policyjny i to tak,
ze wlecial przez tylna szybe do srodka. Nie przypuszczam, aby
zmienial kierunek jazdy...
> > Wskutek wstrzasu doszlo do cudu:
> > pedalarz odzyskal wzrok i sluch, a zadziwiony tym ochroniarz patrzy
> > z bliska w twarz nowemu uzdrowionemu...
> Przy okazji popycha go. Nie wiadomo jeszcze dlaczego ale na pewno coś
> wymyślisz.
Moze ma wrzod na tylku i liczy, ze jak dotknie cudownie
uzdrowionego to sie zalapie na cud i tez mu zniknie...
> > Film do Watykanu. Bedzie jak znalazl na jakas beatyfikacje czy
> > kanonizacje.
> Ktoś poza tobą to proponował?
No to mam pierwszenstwo, a w USA to bym nawet mogl opatentowac
i ciagnac zyski...
No to kto teraz przejmuje paleczke adwokata diabla i bedzie obalal
tezy towarzystwa wzajemnej adoracji napadanych bicyklow?
Bo ja ide na zakupy...
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
34. Data: 2008-06-10 11:40:12
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał
> A od kiedy trzeba zmieniac kierunek jazdy, aby cos taranowac?
Trzeba się bezpośrednio przyczynić. Jego kierunke ruchu nie wskazywał na
próbę lub możliwość staranowania.
-
35. Data: 2008-06-10 12:03:44
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jacek_P pisze:
> Andrzej Lawa <a...@l...spam_precz.com> napisal:
>> Ha! Weź wytłumacz takie oczywistości pewnemu [pogardliwy epitet
>> oznaczający małoletniego, gołowąsa lub inne wyjątkowo młode i
>> niekompetentne indywiduum] z rejonowego...
>
> A taki cie molestowal w Jankach?
Teraz pisałem o asesorzynie...
> Nawiasem pytajac: jak ci idzie apelacja?
Jedna złożona. W drugiej sprawie będzie pisał adwokat.
-
36. Data: 2008-06-10 12:06:36
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jacek_P pisze:
>>> Adekwatne, szczegolnie w swietle istnienia tego filmu.
>>> Potencjalnie grozny terrorysta zostal unieszkodliwiony
>>> dzieki ofiarnej akcji sluzb ochrony.
>> Na końcu tej wypowiedzi należało by dodać ":-)" i było by OK!
>
> Wiesz, mnie uczono pisania po polsku bez emotikonow. Sporo ludzi
> tak pisze i jakos im wychodzi przekazanie ironii, sarkazmu.
> Jak widze, usenet rozleniwia i bez smiechu z offu (emotikonow)
> to juz czytac sie nie da?
Lepiej dodawaj "mordki", bo są idioci, którzy takie rzeczy pisaliby
całkiem serio.
[ciach]
>>> Tak. Skieruje pozew regresyjny przeciw rowerzyscie.
>> Za co?
>
> Kolizja nielegalnie poruszajcego sie na terenie budowy rowerzysty
> z legalnie tam poruszajacym sie pojazdem ochrony budowy.
Tutaj niestety wypisujesz straszliwe brednie, bo za kolizję odpowiada
ten, kto ją spowodował. A nie ten, kto nie miał prawa przebywać w danym
miejscu.
Przykład: zbiegły więzień przechodzi przez przejście dla pieszych na
zielonym świetle. Jako zbiegły więzień zdecydowanie jest tam
nielegalnie. Pytanie: wg. ciebie legalne byłoby celowe przejechanie go?
(powiedzmy, że go rozpoznałeś)
-
37. Data: 2008-06-10 12:38:01
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: Juzek Kocimientka <k...@i...pl>
Jacek_P pisze:
> No to kto teraz przejmuje paleczke adwokata diabla i bedzie obalal
> tezy towarzystwa wzajemnej adoracji napadanych bicyklow?
A bycie adwokatem diabła oznacza rozśmieszanie wysokiego sądu czy
_obronę_ diabła?
> Bo ja ide na zakupy...
:P
-
38. Data: 2008-06-10 12:43:24
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Andrzej Lawa <a...@l...spam_precz.com> napisal:
> Tutaj niestety wypisujesz straszliwe brednie, bo za kolizję odpowiada
> ten, kto ją spowodował. A nie ten, kto nie miał prawa przebywać w danym
> miejscu.
Przeczytaj sobie mojego siga z poprzedzajacego postu :)
A masz mordke, niech ci bedzie...
Zbyt goraco bylo, zbyt cicho, zbyt nudno...
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
39. Data: 2008-06-10 12:45:39
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Andrzej Lawa <a...@l...spam_precz.com> napisal:
> Przykład: zbiegły więzień przechodzi przez przejście dla pieszych na
> zielonym świetle. Jako zbiegły więzień zdecydowanie jest tam
> nielegalnie. Pytanie: wg. ciebie legalne byłoby celowe przejechanie go?
> (powiedzmy, że go rozpoznałeś)
Jezeli to bedzie umykajacy morderca to jak najbardziej tak.
Co najmniej na maske, byc moze pod maske, a jak ogarnie mnie
obywatelski zapal to moze i piruet w miejscu zakrece i wstecznym
wzmocnie...
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
40. Data: 2008-06-10 12:46:09
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jacek_P pisze:
> Obecnosc osob nieupowaznionych na terenie budowy to juz jest ZAGROZENIE.
> Dla nich i dla postronnych upowaznionych. Jak masz watpliwosci,
> to pogadaj sobie z byle kierownikiem budowy i poczytaj prawo
> budowlane.
ROTFL
Przeginasz.
>>> Bo mam wrazenie, ze taka bedzie linia ataku i jednoczesnie obrony ochrony.
>> Jakiego ataku?
>
> Rowerzysta byl tam legalnie, upowazniony, wyposazony w odpowiednie
> srodki ochrony osobistej? Nie? No to moze miec sprawe o wtargniecie
> na chroniony teren budowy i stwarzanie zagrozenia dla pracownikow
Jeśli było to wtargnięcie, czyli np. staranował tym swoim rowerem
zamkniętą bramę ;->
> Taak? A ja widze rower taranujacy uprawniony pojazd ochrony
> na terenie chronionej budowy. Rowerzysta przebywa tam nielegalnie.
...a potem rozwalający nosem pięść cepa z ochrony?
> Dobrze, ze u nas nie panuje paranoja antyterrorystyczna, bo biorac
> pod uwage przytoczone 'dwa dni do otwarcia' i 100% pewnosc obecnosci
> oficjeli politycznych nie zdziwilbym sie, gdyby goscia odstrzelono
> w takiej GB lub USA pod pretekstem podkladania ladunku. Na szczescie
> u nas paranoi takiej nie ma. Jak watpisz w paranoje angielska to
> przypomnij sobie goscia odstrzelonego w metrze za walkmana z kabelkami
> pod kurtka.
Znaczy się pochwalasz taką strategię? "Zabić wszystkich, a Bóg sam
odróżni sprawiedliwych"?