Witam Wszystkich.
Mam pewien problem: mam zamiar prowadzić fotobloga, blog ma być
tematyczny, chce na nim pokazywać ludzi w wybranej ciekawej moim
zdaniem sytuacji (nprzykładowo - osoby zmieniające koło od
samochodu) mam pewien zbiór zdjęć na których są wizerunki osób mi
nie znanych, osoby te stanowią istotny wkład w treść zdjęcia, mam
pytanie czy mogę te zdjęcia publikować na moimi blogu,
przeglądałem ustawę z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i
prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 Nr 24 poz. 83) i znalazłem tam
rozdział o ochronie wizerunku.

Znajduje się tam zapis następujący:
"1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim
przedstawionej.
W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli
osoba ta
otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z
pełnieniem
przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych,
społecznych,
zawodowych;
2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak
zgromadzenie, krajobraz,
publiczna impreza."

Niestety ani nie są to osoby publiczne, ani im nie płaciłem za
pozowanie, nie jest to też impreza masowa, publiczna w związku z
powyższym mam pytanie, czy mogę uniwersalnie stosować postanowieni
pkt.2.2 i tłumaczyć się iż zdjęcie jest krajobrazem, a osoba na
nim to tylko jego element. Mam pytanie dla osób znających temat czy
są może przepisy szczegółowe w tym zakresie (np określające
procentowy udział wizerunku osoby w krajobrazie) i czy są ew.
określone sposoby "koszerowania" takich zdjęć - tzn. sposób w jaki
należy zasłonić oczy, czy znane są wam może problemy spowodowane
różnym interpretowaniem tego zapisu.

Dzięki i pozdrawiam
kuba

do góry

Dnia 15 Dec 2006 08:11:55 -0800, Swider napisał(a):

> Niestety ani nie są to osoby publiczne, ani im nie płaciłem za
> pozowanie, nie jest to też impreza masowa, publiczna w związku z
> powyższym mam pytanie, czy mogę uniwersalnie stosować postanowieni
> pkt.2.2 i tłumaczyć się iż zdjęcie jest krajobrazem, a osoba na
> nim to tylko jego element.

Jeśli osoba będzie w środku kadru, albo będzie jedyną osobą na zdjęciu,
albo w jakiś inny sposób będziesz zwracał na nią uwagę (choćby tytułem
notki), to wg mnie nie.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

scream napisał(a):
> Jeśli osoba będzie w środku kadru, albo będzie jedyną osobą na zdjęciu,
> albo w jakiś inny sposób będziesz zwracał na nią uwagę (choćby tytułem
> notki), to wg mnie nie.
>
No tak, to kolejne pytanie:
czy zasłoniecie osobie na zdjęciu oczu jest wystarczające i jakie
przepisy to regulują?

Kuba

do góry

Dnia 15 Dec 2006 08:26:48 -0800, Swider napisał(a):

> czy zasłoniecie osobie na zdjęciu oczu jest wystarczające

Jeśli zdołasz zasłonić je tak, by nie dało się jednoznacznie zidentyfikować
osoby to nikt nie pociągnie Cie do odpowiedzialności z tyt. bezprawnego
wykorzystywania wizerunku itp itd. Oczywiście jeśli nie da się
zidentyfikować konkretnej osoby także na podstawie innych szczegołów ze
zdjęcia.

> i jakie przepisy to regulują?

Przepisy regulują to czego nie wolno i jak sie zachować w konkretnych
sytuacjach, a nie to co wolno i jak obchodzić prawo.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Swider napisał(a):
> scream napisał(a):
>> Jeśli osoba będzie w środku kadru, albo będzie jedyną osobą na zdjęciu,
>> albo w jakiś inny sposób będziesz zwracał na nią uwagę (choćby tytułem
>> notki), to wg mnie nie.
>>
> No tak, to kolejne pytanie:
> czy zasłoniecie osobie na zdjęciu oczu jest wystarczające i jakie
> przepisy to regulują?
>
> Kuba
>

Przepis wskazales, takze art. 24 k.c. (wizerunek jest dobrem
osobistym), reszte rozstrzyga orzecznictwo.
generalnie chodzi o to, aby osoby na podstawie danego wizerunku nie
mozna bylo rozpoznac:-)
po co Ci w ogole te wizerunki?

pozdrawiam:-)

==> Bungo:-)

do góry

Bungo napisał(a):
> po co Ci w ogole te wizerunki?
>

Dużo jeżdzę, często widze jak ktoś zmienia koło, czasami robie
zdjęcia.
Wpadłem na pomysł, żeby stworzyć fotoblog gdzie bym je sukcesywnie
umieszczał, ot taka moja potrzeba zaistnienia w sieci. Tylko nie
chciałby mieć nieprzyjemości. pozasłaniam im oczy to może się
okazać że po palcie lub samochodzie można ich rozpoznać.
Zamazywanie całego zdjęcia nie ma raczej sensu :|

Pozdrawiam
kuba

do góry

> Tylko nie
> chciałby mieć nieprzyjemości. pozasłaniam im oczy to może się
> okazać że po palcie lub samochodzie można ich rozpoznać.
> Zamazywanie całego zdjęcia nie ma raczej sensu :|
>
A nie najprostszym wyjsceim jest pytanie...
-Czy moge pani / panu zrobic zdjecie?

do góry

Dnia 16 Dec 2006 12:53:30 -0800, Cuma napisał(a):

> A nie najprostszym wyjsceim jest pytanie...
> -Czy moge pani / panu zrobic zdjecie?

Nie.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Cuma napisał(a):
> A nie najprostszym wyjsceim jest pytanie...
> -Czy moge pani / panu zrobic zdjecie?

Ta... to rozwiązanie jest bardzo proste, co więcej bez Twojej
podpowiedzi brałem już je pod uwagę, tylko niemożliwe do
zastosowania w przypadku dużego zbioru zdjęć już zrobionych (a
robiłem je bez zamiaru publikacji)

pzdr
KUBA

PS.
Jak juz to pytanie winno brzmieć: czy mogę to zdjęcie
rozpowszechnić, bo posiadać czyjeś zdjęcia to chyba można.

do góry

Cuma napisał(a):
> A nie najprostszym wyjsceim jest pytanie...
> -Czy moge pani / panu zrobic zdjecie?

Ta... to rozwiązanie jest bardzo proste, co więcej bez Twojej
podpowiedzi brałem już je pod uwagę, tylko niemożliwe do
zastosowania w przypadku dużego zbioru zdjęć już zrobionych (a
robiłem je bez zamiaru publikacji)

pzdr
KUBA

PS.
Jak juz to pytanie winno brzmieć: czy mogę to zdjęcie
rozpowszechnić, bo posiadać czyjeś zdjęcia to chyba można.

do góry