-
21. Data: 2008-12-22 22:54:52
Temat: Re: Ochrona nie pozwala wejść z plecakiem
Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>
"Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote
>a nie ignorowanie pracowników
> ochrony, których zadaniem nie było wyjaśnienia podstawy działania
> dyrekcji, lecz reagowanie na łamanie obowiązującego zakazu."
>
> Pomijając kalectwo gramatyczne tego fragmentu (ja rozumiem, że prawnicy
> nie są polonistami, ale na litość... skądinąd świadczy to o ogólnym
> poziomie umysłowym polskiego sądownictwa) sędzia stwierdziła, że
> bezprawne polecenia (bo w żadnym miejscu nie zostało przez sąd
> stwierdzone, że zakaz ma jakąkolwiek moc prawną!) należy wykonywać, o
> ile tylko osoba bezpośrednio je wykonująca jest ignorantem i działa na
> czyjeś polecenie.
Powiem więcej, zignorowała, że choćby nawet zakaz miał jakąś lichą moc to
muszą też być prawne środki egzekucji. Użycie środków przymusu - siły przez
ochronę jest dozwolone jedynie w przypadkach określonych przez ustawę. Aby
działanie ochrony było zasadne należałoby najpierw wskazać, na jakiej
podstawie wyrywają komuś aparat. Sam zakaz to za mało. Jest zakaz parkowania
na kopercie, a jednak ja przykładowo nie mam możliwości prawnych
przekłówania opon tylko z powodu, że jakiś zakaz jest.
>Cóż - idziem na kasację.
no i dobrze.
-
22. Data: 2008-12-22 22:55:10
Temat: Re: Ochrona nie pozwala wejść z plecakiem
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Andrzej Lawa wrote:
>
> Swoją szosą ciekaw jestem, czy to wynik niekompetencji, lenistwa czy...
> cóż, powiem tylko tyle, że adwokat strony przeciwnej tuż przed
> ogłoszeniem wyroku udał się na "prywatną rozmowę" z sędzią.
Niesety z zawodem sędziego jest tak samo jak z zawodem lekarza, prawnika.
Coraz więcej nieoduczonej bandy, która ledwo studia skończyła i to tylko
dlatego, że ich wykładowca puścił bo miał już dość skomlenia o tróję.
-
23. Data: 2008-12-22 22:56:42
Temat: Re: Ochrona nie pozwala wejść z plecakiem
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Jotte wrote:
> W wiadomości news:a3d526-u13.ln1@ncc1701.lechistan.com Andrzej Lawa
> <a...@l...SPAM_PRECZ.com> pisze:
>
>>>> W ogóle powinni zakazać wsiadania ludzi do autobusów, bo jak tak
>>>> chołota się wepcha do autobusu to dopiero jest syf.
>>> Szczególnie taka hołota, co to nawet pisać poprawnie niepotrafi.
>> Masz na myśli (nie)umiejętność pisania "nie" z czasownikami?
> Nie, chłopcze, spacja mi się wyrobiła i czasem nie doklepnę.
>
no popatrz, a mi się "c" zacięło i cczasami samo wskakuje.
-
24. Data: 2008-12-22 23:15:03
Temat: Re: Ochrona nie pozwala wejść z plecakiem
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 22 grudzień 2008 23:54
(autor Piotr [trzykoty]
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gip5rk$jl4$1@z-news.pwr.wroc.pl>):
> Powiem więcej, zignorowała, że choćby nawet zakaz miał jakąś lichą moc to
> muszą też być prawne środki egzekucji. Użycie środków przymusu - siły
> przez ochronę jest dozwolone jedynie w przypadkach określonych przez
> ustawę.
No wiesz, już jeden taki tu był, co w ryja zebrał od ochroniarzy za robienie
fotek na targowisku, głośno krzyczał potem, że ich do sądu poda i sprawa
się rypła ZTCW, a sąd jakoś nie podzielił jego punktu widzenia.
Może się mylę, ale jakoś nie pamiętam pochwalnych peanów w
temacie ,,wygrałem z ochroniarzami'', a i gość jakoś zniknął z psp i
pojawia się sporadycznie.
--
Tristan
Kupię konto na YouTube.
-
25. Data: 2008-12-22 23:44:57
Temat: Re: Ochrona nie pozwala wejść z plecakiem
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Piotr [trzykoty] pisze:
> Powiem więcej, zignorowała, że choćby nawet zakaz miał jakąś lichą moc to
> muszą też być prawne środki egzekucji. Użycie środków przymusu - siły przez
> ochronę jest dozwolone jedynie w przypadkach określonych przez ustawę. Aby
> działanie ochrony było zasadne należałoby najpierw wskazać, na jakiej
> podstawie wyrywają komuś aparat. Sam zakaz to za mało. Jest zakaz parkowania
Och, sąd uznała, że skoro ochroniarz i 3 jego kolesie mówili, że nie
wyrywał, to nie wyrywał.
Widać miałem omamy.
Swoją szosą z ich zeznań wynikało, że on nie wyrywał mi aparatu, tylko
się wylegitymował, dostał gazem, potem (cały czas będąc sprajowanym)
tłumaczył spokojnie, że należy iść do dyrekcji... Hmm...
> na kopercie, a jednak ja przykładowo nie mam możliwości prawnych
> przekłówania opon tylko z powodu, że jakiś zakaz jest.
Cóż - powiedz, że szef Ci kazał i możesz się powołać na zdanie
przemądrej pani asesor Bilewicz-Królasik. W sumie szkoda, że ci biedni
skazani w Norymberdze ochroniarze obozów rekreacyjnych już nie żyją -
mogli by się powołać na sentencję tego wyroku i zażądać, żeby ich
ofiary... znaczy się pensjonariusze obozów poszli z pretensją do ich
szefa. W końcu oni też tylko wykonywali polecenia służbowe ;-/
>> Cóż - idziem na kasację.
>
> no i dobrze.
Średnio dobrze... Koszta, fatyga... To jest jeden wielki burdel, a nie
wymiar sprawiedliwości.
-
26. Data: 2008-12-23 00:00:19
Temat: Re: Ochrona nie pozwala wejść z plecakiem
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Andrzej Lawa wrote:
>
> Średnio dobrze... Koszta, fatyga... To jest jeden wielki burdel, a nie
> wymiar sprawiedliwości.
>
za dużo kasy wydajesz na prawników a za mało na dziennikarzy.
Dlatego przegrywasz.
-
27. Data: 2008-12-23 07:59:35
Temat: Re: Ochrona nie pozwala wejść z plecakiem
Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>
"Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote
> Och, sąd uznała, że skoro ochroniarz i 3 jego kolesie mówili, że nie
> wyrywał, to nie wyrywał.
Och... to biedni ci ochroniarze, cieżki zawód, idziesz spokojnie, zwykły
dzień pracy, a tu ktoś napada... Nie dość, że z gazem w ręku to jeszcze z
aparatem....! ;) :/
-
28. Data: 2008-12-23 10:28:32
Temat: Re: Ochrona nie pozwala wejść z plecakiem
Od: "Gruby Jendrek" <s...@p...onet.pl>
"witek" <w...@g...pl.invalid> wrote in message
news:giop7c$in2$1@news.interia.pl...
> Federacja konsumentow juz wielokrotnie plotła bzdury.
> Dzwoniłem tam parę razy i miałem wrażenie, że rozmawiam z babcią robiącą
> sweter na drutach. Jak im podczas rozmowy wytknąłem, że plotą bzdury to
> się dowiedziałem, że skoro jestem mądrzejszy to po cholere dzwonię.
Ano właśnie - banda niekompetenych tumanów ale z jakichś powodów na forach
uważana za wyrocznię ostateczną.
A.
-
29. Data: 2008-12-23 11:27:35
Temat: Re: Ochrona nie pozwala wejść z plecakiem
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gip5a5$2kr$2@news.interia.pl witek
<w...@g...pl.invalid> pisze:
>>> Masz na myśli (nie)umiejętność pisania "nie" z czasownikami?
>> Nie, chłopcze, spacja mi się wyrobiła i czasem nie doklepnę.
> no popatrz, a mi się "c" zacięło i cczasami samo wskakuje.
nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnno i masz waść wykrakałeś - teraz mi "n" blokuje.
Ale nic to, to moja ulubiona od lat klawiatura i choć już większość liter
starta będę jej używał dopokąd choć jeden znak działać będzie.
--
Jotte
-
30. Data: 2008-12-23 15:05:35
Temat: Re: Ochrona nie pozwala wejść z plecakiem
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Jotte wrote:
> W wiadomości news:gip5a5$2kr$2@news.interia.pl witek
> <w...@g...pl.invalid> pisze:
>
>>>> Masz na myśli (nie)umiejętność pisania "nie" z czasownikami?
>>> Nie, chłopcze, spacja mi się wyrobiła i czasem nie doklepnę.
>> no popatrz, a mi się "c" zacięło i cczasami samo wskakuje.
> nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnno i masz waść wykrakałeś - teraz mi "n" blokuje.
> Ale nic to, to moja ulubiona od lat klawiatura i choć już większość
> liter starta będę jej używał dopokąd choć jeden znak działać będzie.
>
dopokąd ?