-
1. Data: 2008-02-13 23:22:21
Temat: Ochrona danych osobowych zmarłego i tajemnica bankowa
Od: "zbyszek" <z...@o...eu>
Jestem w trakcie "rozliczania" przed US spadku (wyrok sądu posiadam) i w
związku z tym
"zbieram" z banków zaświadczenia o stanie kont zmarłego
Ciekawy przypadek spotkał mnie w mBanku. Tuż przed śmiercią zmarły zlecił
sprzedaż
funduszy inwestycyjnych, ale sprzedały się już po śmierci.... Więc oprócz
stanu konta na dzień
śmierci poprosiłem bank o wykaz operacji na koncie po śmierci zmarłego i
obecny stan konta - chciałem
tym załatwić - udokumentować w US sprawę TFI, bo teraz żadnych inwestycji
TFI tam nie ma. (pokazać kwotę
od której podatku i tak nie płacę). I tu mnie spotkało zaskoczenie.
Miła pani telefonicznie poinformowała mnie, że
żadnego wykazu operacji na koncie mi nie ujawni, ani tych przed śmiercią ani
tych po śmierci, mimo że jestem
spadkoiercą potwierdzonym przez sąd! Nie ujawni mi też obecnego stanu konta,
może tylko wystawić zaświadczenie
o stanie konta w dniu śmierci - bo to wszystko jest ochrona danych osobowych
i tajemnica bankowa (???) ale
kiedy prześlę z US zaświadczenie o rozliczeniu to pieniądze otrzymam.
Trochę mnie to zirytowało więc pytam czy jako prawomocny spadkobierca -
dziedziczący takze zobowiązania zmarłego
, mogę otrzymac potwierdzenia np dokonanych przed śmiercia spłat kredytu czy
innych zobowiązań w razie "konfliktu" z
wierzycielami - i tutaj także miła odpowiedź (była to naprawdę miła rozmowa)
że nie - tajemnica bankowa! To pytam
się czy jeśli zmarły miał zaciągnięty w ich banku kredyt, to ze względu na
tajemnicę nie będą mnie nękać
upomnieniami o spłatę rat - nestety odpowiedź że raty muszę spłacać. OK to
pytam czy wobec tego mogę się dowiedzieć
ile rat już zostało spłaconych i kiedy i kiedy i jaki kredyt był
zaciągnięty - czyli wyciąg operacji z konta - odpowiedź = NIE tajemnica
bankowa.
Szczęka opada - pozostaje tylko pytanie czy to nie sen ?
Skończyłem rozmowę bo zmarły nie miał zaciągniętego kredytu, ale zawsze może
coś jakaś elektrownia, czy spółdzielnia upomnieć sie
o stare rachunki i wtedy co robić????
Może kotoś wie jaki jest zakres ochrony danych osobowych i tajemnicy
bankowej zmarłego przed jego spadkobiercami?
zbyszek
-
2. Data: 2008-02-13 23:36:26
Temat: Re: Ochrona danych osobowych zmarłego i tajemnica bankowa
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "zbyszek" <z...@o...eu> napisał w wiadomości
news:fovu3f$vlj$1@news.onet.pl...
Takich rzeczy nie załatwia się przez telefon. kierujesz pismo i oczekujesz
pisemnej odpowiedzi. Zasłaniane się ochroną danych osobowych, to już
kretynizm, bo nie ma nic wspólnego ze stanem kont. Tajemnica bankowa
również moim zdaniem jest nie trafiona, bowiem ta nie zabrania podawania
danych posiadaczowi rachunku. Z kolei zgodnie z prawem spadkobiercy
nabywają prawa i obowiązki spadkodawcy.
Natomiast częściowo kobieta miałą rację. Bez względu na to, co się stało po
śmierci, Ty rozliczasz się wg stanu w chwili śmierci. Czyli wykazujesz
środki z tej daty oraz fundusze inwestycyjne, które w tym dniu były.
-
3. Data: 2008-02-13 23:45:06
Temat: Re: Ochrona danych osobowych zmarłego i tajemnica bankowa
Od: Any User <u...@a...pl>
> od której podatku i tak nie płacę). I tu mnie spotkało zaskoczenie.
> Miła pani telefonicznie poinformowała mnie, że
> żadnego wykazu operacji na koncie mi nie ujawni, ani tych przed śmiercią ani
> tych po śmierci, mimo że jestem
> spadkoiercą potwierdzonym przez sąd! Nie ujawni mi też obecnego stanu konta,
> może tylko wystawić zaświadczenie
> o stanie konta w dniu śmierci - bo to wszystko jest ochrona danych osobowych
> i tajemnica bankowa (???) ale
(...)
> wierzycielami - i tutaj także miła odpowiedź (była to naprawdę miła rozmowa)
> że nie - tajemnica bankowa! To pytam
(...)
> zaciągnięty - czyli wyciąg operacji z konta - odpowiedź = NIE tajemnica
> bankowa.
Ot, standardowe szkolenie pracownika pierwszej linii - lepiej, aby nie
powiedział na wszelki wypadek niczego, niż aby niechcący powiedział o
słowo za dużo. Bo tak się składa, że jeśli powie za dużo, to tego cofnąć
się już nie da...
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
4. Data: 2008-02-14 01:49:11
Temat: Re: Ochrona danych osobowych zmarłego i tajemnica bankowa
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
zbyszek pisze:
> o stanie konta w dniu śmierci - bo to wszystko jest ochrona danych osobowych
> i tajemnica bankowa (???) ale
Poproś "panią" bby wskazała zapis w ustawie, który zapewnia
ochronę danych osobowych zmarłych ... poproś by wskazała (głupia
cipa) ten zapis w świetle art. 6.1 ustawy (oodo) 7.5 ustawy,
> Trochę mnie to zirytowało więc pytam czy jako prawomocny spadkobierca -
> dziedziczący takze zobowiązania zmarłego
> , mogę otrzymac potwierdzenia np dokonanych przed śmiercia spłat kredytu czy
> innych zobowiązań
Ustawa o ochronie danych osobowych *nie dotyczy kur*a zmarłych*
do kur*wy nędzy ,,, pieprzone betony ;/
> Szczęka opada - pozostaje tylko pytanie czy to nie sen ?
Nie ... ale poproś o te wszelkie bzdury na piśmie - jest szansa,
że wyszarpiesz dzięki temu kasę na doszkalanie się w zakresie
prawa :)
> Może kotoś wie jaki jest zakres ochrony danych osobowych i tajemnicy
> bankowej zmarłego przed jego spadkobiercami?
Przeczytaj ustawę - naprawdę wiele zrozumiesz ... powodzenia w
walce z pier******nym betonem ... w razie czego wal na priv ...
może pomogę ...
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008
-
5. Data: 2008-02-14 07:16:32
Temat: Re: Ochrona danych osobowych zmarłego i tajemnica bankowa
Od: "Janek" <j...@w...pl>
Użytkownik "zbyszek" <z...@o...eu> napisał w wiadomości
news:fovu3f$vlj$1@news.onet.pl...
>
> Jestem w trakcie "rozliczania" przed US spadku (wyrok sądu posiadam) i w
> związku z tym
> "zbieram" z banków zaświadczenia o stanie kont zmarłego
>
> Ciekawy przypadek spotkał mnie w mBanku. Tuż przed śmiercią zmarły zlecił
> sprzedaż
> funduszy inwestycyjnych, ale sprzedały się już po śmierci.... Więc oprócz
> stanu konta na dzień
> śmierci poprosiłem bank o wykaz operacji na koncie po śmierci zmarłego i
> obecny stan konta - chciałem
> tym załatwić - udokumentować w US sprawę TFI, bo teraz żadnych inwestycji
> TFI tam nie ma. (pokazać kwotę
> od której podatku i tak nie płacę). I tu mnie spotkało zaskoczenie.
> Miła pani telefonicznie poinformowała mnie, że
> żadnego wykazu operacji na koncie mi nie ujawni, ani tych przed śmiercią
> ani tych po śmierci, mimo że jestem
> spadkoiercą potwierdzonym przez sąd! Nie ujawni mi też obecnego stanu
> konta, może tylko wystawić zaświadczenie
> o stanie konta w dniu śmierci - bo to wszystko jest ochrona danych
> osobowych i tajemnica bankowa (???) ale
> kiedy prześlę z US zaświadczenie o rozliczeniu to pieniądze otrzymam.
mBank jako bank internetowy posiada pewną specyfikę: otóż wszystkie dane
dostepne są przez internet. Ty jako spadkobierca możesz zalogować sie na
konto internetowe zmarłego i oglądnąć sobie wszystkie operacje (bez względu
na date), kredyty, lokaty stany subkont, fundusze, akcje itd. Potwierdzenie
każdej operacji możesz sobie wydrukować jako druk bankowy nie potrzebujący
podpisu i pięczęci itd. Dopiero w przypadku jakiś niezgodności lub
nieprawidłowości dzwonić na mLinie.
pozdr
-
6. Data: 2008-02-14 10:59:09
Temat: Re: Ochrona danych osobowych zmarłego i tajemnica bankowa
Od: "Maciek" <m...@e...com.pl.nospam>
Użytkownik "Janek" <j...@w...pl> napisał
w wiadomości news:fp0q2a$lvr$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "zbyszek" <z...@o...eu> napisał
> w wiadomości news:fovu3f$vlj$1@news.onet.pl...
>>
>> Jestem w trakcie "rozliczania" przed US spadku (...)
>>
>> Ciekawy przypadek spotkał mnie w mBanku. Tuż przed śmiercią
>> zmarły zlecił sprzedaż (..._ Więc oprócz stanu konta na dzień
>> śmierci poprosiłem bank o wykaz operacji (.........)
>> Miła pani telefonicznie poinformowała mnie, że żadnego wykazu
>> operacji na koncie mi nie ujawni, ani tych przed śmiercią
>> ani tych po (...)! Nie ujawni mi też obecnego stanu konta,
>> (...) bo to wszystko jest ochrona danych osobowych i tajemnica
>> bankowa (???)
>
> mBank jako bank internetowy posiada pewną specyfikę: wszystkie
> dane dostepne są przez internet. Ty jako spadkobierca możesz
> zalogować sie na konto internetowe zmarłego i oglądnąć sobie
> wszystkie operacje (...), kredyty, lokaty (...) Potwierdzenie
> każdej operacji możesz sobie wydrukować jako druk bankowy
> nie potrzebujący podpisu i pięczęci itd. Dopiero w przypadku
> jakiś niezgodności lub nieprawidłowości dzwonić na mLinie.
No tak. Ale diabeł siedzi w pewnym szczególiku:
> (...) wszystkie dane dostepne są przez internet. Ty jako
> spadkobierca możesz zalogować sie na konto internetowe zmarłego
Tylko żeby to zrobić: ^^^^^^^^^^^^^ musi mieć hasło.
Nic nie wiadomo o tym, by zmarły podał je spadkobiercy.
Prawdopodobnie tego nie zrobił - wtedy raczej nie byłoby
tego wątku. Zatem aby dostać się do zapisów o operacjach
i stanie rachunku, OP i tak musi dostać to hasło od banku.
Co oznacza otwarcie jeszcze większego dostępu do konta niż
samo wydanie wyciągu, przed czym bank już się wzbrania.
Maciek
-
7. Data: 2008-02-15 23:07:32
Temat: Re: Ochrona danych osobowych zmarłego i tajemnica bankowa
Od: "zbyszek" <z...@o...eu>
>> (...) wszystkie dane dostepne są przez internet. Ty jako
>> spadkobierca możesz zalogować sie na konto internetowe zmarłego
>
> Tylko żeby to zrobić: ^^^^^^^^^^^^^ musi mieć hasło.
Dostęp przez internet przez chwilę miałem co pozwoliło się zorientować w
ogóle, że
były jakieś TFI. Niestety tak się stało, że przy kolejnej próbie wejścia
podaliśmy błędne hasło
i limit błędnych haseł akurat zablokował dostęp na amen.
W banku oczywiście też zapytałem o dostęp przez internet, ale powiedziano mi
że to nie moje
konto i mi nigdy nie dadzą. :(
Zresztą tak wydrukowane zaświadczenia o stanie konta byłyby chyba
jednocześnie dowodem na
popełnienie przestępstwa - mojego włamania do konta - skoro nie mam prawa do
tych danych. (???)
Wiem, że czasem pisemnie to inne odpowiedzi udzielają bo mają czas na
"przemyślenie",
zasadniczo też zwróciłem sie pisemnie i dzięki temu byłem "autoryzowany" w
rozmowie telefonicznej.
Obieg pism trwa mnóstwo czasu - więc dzwoniłem - ale tu
ciekawostka -dzwonisz do ich konsultanta
z pierwszej linii a on rejestruje twoją prośbę o kontakt z biurem i biuro
oddzwania :) ale oddzwonili po 5 dniach :(
Na szczęście sprawa nie jest gardłowa, bo tam było tylko z 7 a nie 50
różnych funduszy,
wystarczy teraz do wszystkich dostarczyć jakoś poświadczone podania
(najlepiej notarialnie) o wystawienie
zaświadczeń.
mBank pozwala za pośrednictwem ich witryny kupować i sprzedawać TFI , ale i
tak jest zabawnie bo mBank
stwierdził że oni jedynie udostępniają tą funkcjonalność na witrynie i abym
sobie poszedł po zaświadczenia do BRE
Domu Maklerskiego, a ci z kolei stwierdzili że oni nie prowadzą tych
rachunków i abym sobie skoczył do TFI, a ci z kolei
zwykle nie obsługują indywidualnych klintów bo mają do tego Agentów
transferowych i tam polecili się udać, a agenci
transferowi dziwią sie dlaczego ja ich nękam bo są w tym obiegu w środku
(?) - każdy może wysłać papiery do TFI - także BRE Bank.......
Po znajomości, przez pracowników banków, procedur związanych ze śmiercią
klienta, widzę że chyba mało kto w Polsce
formalnie przyjmuje w spadku rachunki bankowe - pewnie po cichu je
opróżniają -czemu się już nie dziwię :)
pozdrawiam
zbyszek
-
8. Data: 2008-02-16 06:59:41
Temat: Re: Ochrona danych osobowych zmarłego i tajemnica bankowa
Od: "Janek" <j...@w...pl>
Użytkownik "zbyszek" <z...@o...eu> napisał w wiadomości
news:fp55vg$una$1@news.onet.pl...
>>> (...) wszystkie dane dostepne są przez internet. Ty jako
>>> spadkobierca możesz zalogować sie na konto internetowe zmarłego
>>
>> Tylko żeby to zrobić: ^^^^^^^^^^^^^ musi mieć hasło.
>
> Dostęp przez internet przez chwilę miałem co pozwoliło się zorientować w
> ogóle, że
> były jakieś TFI. Niestety tak się stało, że przy kolejnej próbie wejścia
> podaliśmy błędne hasło
> i limit błędnych haseł akurat zablokował dostęp na amen.
>
> W banku oczywiście też zapytałem o dostęp przez internet, ale powiedziano
> mi że to nie moje
> konto i mi nigdy nie dadzą. :(
>
> Zresztą tak wydrukowane zaświadczenia o stanie konta byłyby chyba
> jednocześnie dowodem na
> popełnienie przestępstwa - mojego włamania do konta - skoro nie mam prawa
> do tych danych. (???)
To tak jakbyś twierdził że nie masz prawa wstępu do mieszkania zmarłego.
Masz pełne prawo wejścia na konto internetowe, nie wolno Ci tylko wykonywać
operacji finansowych. Wydruk stanu poszczególnych subkont i funduszy dla
Sądu w celu przeprowadzenia postępowania spadkowego też jest zgodny z
prawem.
Jedyny problem to wprowadzane błędne hasła, po zablokowaniu trzeba było
zadzwonić na mLinie i odblokować podając się za zmarłego - co jest niezgodne
z prawem - ale to niestety konsekwencja błędnego wprowadzania haseł.
Teraz będzie to trwało lata.
Najpierw potrzebny jest nakaz sądowy, lub Sąd sam wystąpi o stany kont i sub
kont. Radzę zatrudnienie adwokata bo z bankiem bez nakazu sądowego nie
wygrasz.
pozdr