Uzytkownik "late" <w...@b...com.pl> napisal w wiadomosci
news:20060212110200.737fda96.win@bac.com.pl...

> wywozenie komputerow na Slowacje i przywozenie ich ze sfalszowana
dokumentacja.
> Starczy?


Nie. Akurat wiem jak to bylo i mozesz przyjac moje slowo honoru, ze
nie na tym to polegalo akurat. Zreszta poszukaj dobrze po serwisach,
to znajdziesz na czym polegal ten proceder, jak mi sie wydaje. Swego
czasu pisano dosc szeroko o tym.

do góry

Artur napisał(a):

> Na podstawie swojej niedziedzy twierdzisz, że ktoś mota?

Mam uzasadnione podejrzenie, że masz poważną "niedziedzę" w temacie ;)

--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeśeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."

do góry

Leszek napisał(a):
> Mam uzasadnione podejrzenie, że masz poważną "niedziedzę" w temacie ;)

Hehe. To się trochę wygłupiasz odkrywając Amerykę, bo do niewiedzy
przyznałem się w głównym poście. Zresztą nie zadaję pytań dla sportu a
dla zdobycia wiedzy i wyjaśnień.



pzdr
A.

do góry

Artur napisał(a):
>
> 4. Postępowanie prowadzi policja z _drugiego_ końca kraju.
> Przedstawienie zarzutów odbyło się w miejscu mojego zamieszkania w
> ramach pomocy prawnej. Jednak by zapoznać się z materiałem postępowania
> muszę jechać ponad 500 km. Czy to nie jest złamaniem prawa do obrony?
>

Było pomyśleć i popełnić przestępstwo bliżej swojego miejsca zamieszkania.


> 5. Czy ew. wniesienie oskarżenia odbędzie się w moim miejscu
> zamieszkania? Czy to obligatoryjne? Gdyby oskarżenie było wniesione w
> miejscu prowadzenia postępowania, oznaczałoby uniemożliwienie skutecznej
> obrony i konieczność zmiany prawie całego trybu życia.


j.w.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

do góry

late napisał(a):


>
>
> definicje oszustwa mozesz znalezc w kazdym slowniku.
>

Tylko ciołku sądu orzekają na podstawie kodeksu karnego a nie słownika.


> Wywozenie komputerow za granice i sprowadzanie ich z fikcyjnymi
> papierami jako zagraniczne jest oszustwem.

Jednak nie.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

do góry

Johnson napisał(a):
> Było pomyśleć i popełnić przestępstwo bliżej swojego miejsca zamieszkania.

Było pomyśleć i nie pisać co ślina przyniesie. W miejscu prowadzenia
postępowania nie byłem od 10 lat.



A.

do góry

Artur napisał(a):

>> Było pomyśleć i popełnić przestępstwo bliżej swojego miejsca
>> zamieszkania.
>
> Było pomyśleć i nie pisać co ślina przyniesie. W miejscu prowadzenia
> postępowania nie byłem od 10 lat.
>
>

Za kogo ty mnie masz? Myślisz że ci wierzę?

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

do góry

Johnson napisał(a):

>
>>> Było pomyśleć i popełnić przestępstwo bliżej swojego miejsca
>>> zamieszkania.
>>
>> Było pomyśleć i nie pisać co ślina przyniesie. W miejscu prowadzenia
>> postępowania nie byłem od 10 lat.
>>
>>
>
> Za kogo ty mnie masz? Myślisz że ci wierzę?
>

A kto napisał:
"Samemu wiem, że popełnienie czynu mi zarzucanego nie miało miejsca, a
na pewno nie w zarzucanej mi formie" - czy z tego zdania nie wynika że
coś zrobiłeś? Coś co może być uznane za przestępstwo?

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

do góry

Johnson napisał(a):
> Za kogo ty mnie masz? Myślisz że ci wierzę?

W takim razie mam cie za człowieka o mentalności esbeka, jeśli
wydajesz wyroki na podstawie kilku postów, w dodatku wbrew faktom
podamym przeze mnie a bez dowodów.

I mam głęboko w ... poważaniu czy mi wierzysz.


A.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:dslv8j$p5k$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
> Pyta się przy przedstawienia zarzutów. Nawet musisz takie oświadczenie
> podpisać. Jeśli jest standardowy protokół, to na trzeciej stronie u
> góry. Skoro Cię tam wezwano - co dziwne - to powinni Ci zwrócić koszty
> przejazdu. Tylko musisz o to złożyć wniosek.
>

Na jakiej podstawie wysuwasz tezę, że _podejrzanemu_ przysługuje zwrot
kosztów stawiennictwa? jakoś nie przypominam sobie takiego przepisu w
kpk

--
Niesprawiedliwości znoś cierpliwie..... ale do czasu !

Pozdrawiam: Sonn

do góry