-
1. Data: 2007-02-05 11:03:09
Temat: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Witam.
Mam pewien dylemat. Czy mozna zarzadac od ucznia/pracownika/studenta o
wykonanie czegos w konkretnym programie? Chodzi mi glownie o sytuacje typu:
- dzieci, zrobcie mi na jutro referat w Wordzie.
- a moze byc w openoffice?
- nie, tylko w wordzie.
Czasami te programy, w ktorych (przykladowo) student ma 'obowiazek'
wykonac program kosztuja kilka srednich krajowych. Mozna jakos rozwiazac
prawnie ten problem? Np. nagrac nauczyciela na dyktafon a pozniej wreczyc
mu fakture na 3 tys. zl za oprogramowanie, do ktorego uzywania zmusza
nauczyciel.
W przypadku worda sprawa jest o tyle latwiejsza, ze format odt (i inne z
gatunku openoffice) jest juz oficjalnie uznany za 'standardowy' ... ale
wykladowca sie upiera - tylko w Wordzie. Czy nie musi nam wtedy
zagwarantowac mozliwosci wykonania takiego dokumentu?
A co jesli podobne polecenie idzie od pracodawcy? "Kowalski, na jutro
macie mi w 3d studio max wykonac model tego urzadzenia ... i tylko w 3DSM".
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
2. Data: 2007-02-05 11:23:01
Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Powiedział(a) *Jasko Bartnik* na tej grupie:
> A co jesli podobne polecenie idzie od pracodawcy? "Kowalski, na jutro
> macie mi w 3d studio max wykonac model tego urzadzenia ... i tylko w 3DSM".
Z pracodawcą jest o tyle prosto, że gwarantuje sprzęt i oprogramowanie
i z głowy problem.
Co do nauczyciela to jak rozumiem wynika to z niewiedzy, tj. obawy, że
dokumenty utworzone w różnym sofcie są ze sobą niekompatybilne. "Mam
Łorda więc tylko w Łordzie zrobione mogę oglądać".
Dziecko robi w OOo, zapisuje jako doc i wszystko gra.
PS pamiętam jak w szkole kazali mi robić ludziki z kasztanów. Szkoda,
że wówczas nie czytałem usenetu - postawiłbym się, że chcę z plasteliny.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl
-
3. Data: 2007-02-05 11:42:30
Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
Od: "Winetoo" <w...@n...spam.please.com>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...spam.no.problem> napisał w wiadomości
news:pan.2007.02.05.11.23.01.378583@olgierd.wordpres
s.com...
> Dziecko robi w OOo, zapisuje jako doc i wszystko gra.
Świetny dowcip :-)))
Gdybym nie testował to bym uwierzył. Powinno być: i czasem da się taki
dokument otworzyć w wordzie.
Pozdrawiam
Winetoo
-
4. Data: 2007-02-05 12:09:43
Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Powiedział(a) *Winetoo* na tej grupie:
>> Dziecko robi w OOo, zapisuje jako doc i wszystko gra.
>
> Świetny dowcip :-)))
>
> Gdybym nie testował to bym uwierzył. Powinno być: i czasem da się taki
> dokument otworzyć w wordzie.
A co? Nie idzie?
No dobra, zatem zapisuje w rtf. Od lat korzystam wyłącznie z rtf, 90%
przychodzących do mnie dokumentów odsyłam po przeróbkach jako rtf i w
zasadzie nie ma żadnych problemów.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
listel ==> olgierdr+usenet (maupa) googlemail (dot) com
blog "Lege Artis" ==> http://olgierd.bblog.pl
-
5. Data: 2007-02-05 12:09:57
Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jasko Bartnik napisał(a):
> W przypadku worda sprawa jest o tyle latwiejsza, ze format odt (i inne z
> gatunku openoffice) jest juz oficjalnie uznany za 'standardowy' ... ale
> wykladowca sie upiera - tylko w Wordzie. Czy nie musi nam wtedy
> zagwarantowac mozliwosci wykonania takiego dokumentu?
To akurat pikuś, bo OO zapisuje też w formacie M$ Word...
Gorzej, jeśli nie chodzi tylko o sam format, tylko np. u czeń ma
zademonstrować, jak robi to we wskazanej aplikacji, np. AutoCAD
-
6. Data: 2007-02-05 12:21:43
Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
Od: "Winetoo" <w...@n...spam.please.com>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...spam.no.problem> napisał w wiadomości
news:pan.2007.02.05.12.09.43.137556@olgierd.wordpres
s.com...
>>> Dziecko robi w OOo, zapisuje jako doc i wszystko gra.
>>
>> Świetny dowcip :-)))
>>
>> Gdybym nie testował to bym uwierzył. Powinno być: i czasem da się taki
>> dokument otworzyć w wordzie.
>
> A co? Nie idzie?
> No dobra, zatem zapisuje w rtf. Od lat korzystam wyłącznie z rtf, 90%
> przychodzących do mnie dokumentów odsyłam po przeróbkach jako rtf i w
> zasadzie nie ma żadnych problemów.
To prawda rtf działa. Niestety zapisywanie jako dokument worda w OpenOffice
nie zawsze działa poprawnie. To znaczy zapisuje się, ale później żaden word
nie chce tego otworzyć.
Pozdrawiam
Winetoo
-
7. Data: 2007-02-05 12:32:21
Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Winetoo napisał(a):
> Gdybym nie testował to bym uwierzył. Powinno być: i czasem da się taki
> dokument otworzyć w wordzie.
Od lat robię tłumaczenia parę lat temu przestawiłem się na linuxa i open
office. Zero problemów... (klienci mają mikrosyfa)
-
8. Data: 2007-02-05 13:16:40
Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Powiedział(a) *Winetoo* na tej grupie:
>> No dobra, zatem zapisuje w rtf. Od lat korzystam wyłącznie z rtf, 90%
>> przychodzących do mnie dokumentów odsyłam po przeróbkach jako rtf i w
>> zasadzie nie ma żadnych problemów.
>
> To prawda rtf działa. Niestety zapisywanie jako dokument worda w OpenOffice
> nie zawsze działa poprawnie. To znaczy zapisuje się, ale później żaden word
> nie chce tego otworzyć.
W przypadku tych 10% tekstów, których nie zapisuję jako rtf także nie
wiem nic o problemach.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
listel ==> olgierdr+usenet (maupa) googlemail (dot) com
blog "Lege Artis" ==> http://olgierd.bblog.pl
-
9. Data: 2007-02-05 13:56:24
Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 5 lut o godzinie 13:21, na pl.soc.prawo, Winetoo napisał(a):
>> A co? Nie idzie?
>> No dobra, zatem zapisuje w rtf. Od lat korzystam wyłącznie z rtf, 90%
>> przychodzących do mnie dokumentów odsyłam po przeróbkach jako rtf i w
>> zasadzie nie ma żadnych problemów.
>
> To prawda rtf działa. Niestety zapisywanie jako dokument worda w OpenOffice
> nie zawsze działa poprawnie. To znaczy zapisuje się, ale później żaden word
> nie chce tego otworzyć.
Coś mi tu polewacie bajdurki obywatelu.
Mogą być lekkie kłopoty przy złożonych dokumentach, z fikuśnym
formatowaniem, tabelami przestawnymi etc.
Ale przy zwykłym dokumencie- nie spotkałęm się ani razu z problematycznym
otwarciem pod WORDem pliku zapisanym w OOo jako "doc".
--
Herbi
05-02-2007 14:56:05
-
10. Data: 2007-02-05 14:10:43
Temat: Re: 'Obowiazek' uzywania konkretnego oprogramowania.
Od: "Winetoo" <w...@n...spam.please.com>
, a Użytkownik "Herbi" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1uhd3hc60yda1$.dlg@onet.pl...
>> To prawda rtf działa. Niestety zapisywanie jako dokument worda w
>> OpenOffice
>> nie zawsze działa poprawnie. To znaczy zapisuje się, ale później żaden
>> word
>> nie chce tego otworzyć.
>
> Coś mi tu polewacie bajdurki obywatelu.
> Mogą być lekkie kłopoty przy złożonych dokumentach, z fikuśnym
> formatowaniem, tabelami przestawnymi etc.
> Ale przy zwykłym dokumencie- nie spotkałęm się ani razu z problematycznym
> otwarciem pod WORDem pliku zapisanym w OOo jako "doc".
Testowałem na rzeczywistych dokumentach jakie dostaję od klientów. To nie są
dokumenty zawierające jeden akapit tekstu. Tylko normalne dokumenty
zawierające tabelki, grafiki, formuły matematyczne i.t.p.
Dwie firmy w których pracowałem też testowały i tylko dlatego ciągle płacą
Microsoftowi za ich soft. Niestety jak się dostaje dokumentację od klientów
w formacie doc to trzeba umieć taki plik otworzyć lub się straci klienta.
Jak się klientowi wysyła dokumentację to trzeba aby on mógł ją otworzyć
używając swojego Worda.
Pozdrawiam
Winetoo