-
131. Data: 2008-03-12 09:25:46
Temat: Re: Obowiązek sprzedaży komputera z systemem operacyjnym
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 12 marzec 2008 08:43
(autor TomaSz.
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <3e7qtgfseee5$.dlg@usenet.mail.op.pl>):
>>> Chwila, chwila - kto jest producentem - bo w kompie procesor jest od
>>> Intela, grafika od Nidii, dysk od Maxtora, pamięć od Kingstona itd
>>> itd...
>> No i? Producentem jest ten, co dokłada ostatnią rzecz, a pozostali są
>> podwykonawcami.
> No to wygląda na to, że jestem producentem komputerów, bo złożyłem ich już
> kilka w życiu :)
No to jesteś. Nikt nie mówi, że producent ma produkować coś na skalę masową.
>> Sugerujesz, że producentem Pepsi, jaką właśnie piję, nie jest Pepsico ,
>> bo cukier jest z cukrowni, woda z oczyszczalni, a butelka z plastyku?
> Nie, po prostu napisałeś:
> "Producent nie może psuć sobie marki sprzedając sprzęt niekompletny."
> I w przypadku Pepsi się zgodzę - sprzedaż tego napoju np. bez cukru czy
> wody wydaje mi się chybionym pomysłem, natomiast komputera bez OS'a już
> nie.
Dlaczego? Komp bez OSa jest praktycznie bezużyteczny. Pomijając wąską grupę
geeków, pozostali klienci chcą kompletny produkt i jego dostarczenie buduje
markę. Dostarczenie niekompletnego produktu obniża poważanie dla marki oraz
generuje dodatkowe problemy -- niezadowolony klient, który dołożył sobie
coś własnego co nie do końca chce działać z jego sprzętem.
> Pójdźmy dalej: dlaczego sprzedają "niekompletne" komputery bez monitorów
> czy odtwarzacze DVD bez telewizorów - z żadnego z tych urządzeń nie
> skorzystasz (ani nawet nie sprawdzisz, czy dobrze działa), jeśli nie
> będziesz miał na czym zobaczyć obrazu.
Bo to są oddzielne urządzenia.
> Wyobrażasz sobie sytuację, w której istnieje obowiązek kupna odtwarzacza
> DVD tylko w zestawie z telewizorem plazmowym?
Wyobrażam. Ba! Widziałem takie telewizory (nie plazmowe, a CRT, ale to
detal), co miały wbudowane VHS.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@k...com.pl k...@g...com
f...@e...pl b...@v...interia.pl
-
132. Data: 2008-03-12 09:32:43
Temat: Re: Obowiązek sprzedaży komputera z systemem operacyjnym
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek, 11 marzec 2008 23:46
(autor Andrzej Lawa
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <e...@n...lechistan.com>):
>> No więc się zapoznała. Wypytywała sprzedawcę dodatkowo czy do wskazanych
>> gier, posiadanych przez nią się nadaje.
> I się nadaje.
Nie nadaje.
>> Więc ją ewidentnie okłamał.
> Brednie. Okłamałby ją, jakby ją celowo w błąd wprowadzi.
No dobrze, może to zrobił niecelowo. No i? Niecelowe to nie kłamstwo?
>> Wymagania na grze są wymienione
>> sprzętowe oraz systemowe.
> A on sprzedawał jej sprzęt. CDBO
Nie, on sprzedawał jej komputer. KOMPLETNY i działający. A nie auto bez kół.
>> bo ona pytała o komputer, na którym będą jej
>> działały gry.
> To powinna kupić konsolę i nie zawracać głowy.
No i co, konsolę bez systemu by dostała?
>>>> Zresztą co chcesz udowodnić? Że powinno się sprzedawać niekompletny
>>>> sprzęt?
>>> Sprzęt jest kompletny.
>> Nie jest.
> Jest.
Nie jest.
>> Bez oprogramowania nie działa.
> Bez prądu też nie.
Ale prąd jest materiałem eksploatacyjnym a nie składnikiem urządzenia.
>> Czemu nikt nie mówi, żeby konsole
>> do gier sprzedawać bez systemu?
> Do konsol jest osobny system?
A nie? Działają bez systemu?
A że nie jest OSOBNY to właśnie masz to o czym piszę! Że po prostu to jest
element zestawu.
>> Albo palmtopy?
> Co "palmtopy"?
No kupujesz je bez systemu?
>>>> Owszem, w specjalnej ofercie... Tak jak w Scalaku kupić można opornik,
>>>> tranzystor czy inne coś dla Młodego Elektronika. Natomiast klient na
>>>> targowisku chce komplet, a nie półprodukt.
>>> Czyli jak kupujesz samochód, to masz pretensje, że nie jest zatankowany
>>> do pełna, nie ma OC, nie ma kompletu map i kamizelek odblaskowych?
>> Nie. To są dodatki. System operacyjny to element. Jakby nie miał kół (bo
>> przecież mogę mieć swoje, z superalufelgami) to by było porównanie
>> właściwe.
> Bzdura. Koła są integralną częścią pojazdu. System operacyjny nie.
Ależ tak. Bez niego komputer nie działa.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@k...com.pl k...@g...com
f...@e...pl b...@v...interia.pl
-
133. Data: 2008-03-12 09:34:03
Temat: Re: Obowiązek sprzedaży komputera z systemem operacyjnym
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 12 marzec 2008 08:57
(autor TomaSz.
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <d...@u...mail.op.pl>):
> Podobnie jak bez monitora i klawiatury - no niby działa, ale guzik z niego
> skorzystasz.
Pacz, a ja mam za drzwiami 2 komputery co nie mają monitora i klawiatury i
korzystam z nich na okrągło.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@k...com.pl k...@g...com
f...@e...pl b...@v...interia.pl
-
134. Data: 2008-03-12 09:43:22
Temat: Re: Obowiązek sprzedaży komputera z systemem operacyjnym
Od: "TomaSz." <u...@o...pl>
Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Tristan'
Wpis z dnia 12-03-2008:
>> Podobnie jak bez monitora i klawiatury - no niby działa, ale guzik z niego
>> skorzystasz.
>
> Pacz, a ja mam za drzwiami 2 komputery co nie mają monitora i klawiatury i
> korzystam z nich na okrągło.
No to się ciesz, że udało Ci się je kupić bez monitorów i klawiatur.
PS
Tak, wiem, że komputer może działać bez w/w urządzeń, ale to jest dopiero
wąskie grono użytkowników (tych przeciętnych a nie zajmujących się tematem
zawodowao - typu hosting, serwery dedykowan itp.)
--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net
-
135. Data: 2008-03-12 10:01:04
Temat: Re: Obowiązek sprzedaży komputera z systemem operacyjnym
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 12 marzec 2008 10:43
(autor TomaSz.
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <1...@u...mail.op.pl>):
> PS
> Tak, wiem, że komputer może działać bez w/w urządzeń, ale to jest dopiero
> wąskie grono użytkowników (tych przeciętnych a nie zajmujących się tematem
> zawodowao - typu hosting, serwery dedykowan itp.)
Ale urządzenia zewnętrzne to nie integralna część, jaką jest system.
Monitor/klawiatura komunikuje się przez przez standardowe złącze i jest po
prostu innym urządzeniem zewnętrznym do współpracy z komputerem. Choć np.
życzę powodzenia w zakupie laptopa bez nich.
Poza tym -- owszem, są w sprzedaży zestawy zawierające komplet.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@k...com.pl k...@g...com
f...@e...pl b...@v...interia.pl
-
136. Data: 2008-03-12 10:32:24
Temat: Re: Obowiązek sprzedaży komputera z systemem operacyjnym
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Wed, 12 Mar 2008 11:01:04 +0100, Tristan napisał(a):
>> Tak, wiem, że komputer może działać bez w/w urządzeń, ale to jest
>> dopiero wąskie grono użytkowników (tych przeciętnych a nie zajmujących
>> się tematem zawodowao - typu hosting, serwery dedykowan itp.)
>
> Ale urządzenia zewnętrzne to nie integralna część, jaką jest system.
Nie, system operacyjny nie jest integralną częścią komputera.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis - dla Ciebie, dla rodziny ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==
-
137. Data: 2008-03-12 10:47:41
Temat: Re: Obowiązek sprzedaży komputera z systemem operacyjnym
Od: Abu <a...@w...pl>
Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z środa, 12 marzec 2008 08:43
> (autor Tapatik
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <fr81lc$aj6$1@atlantis.news.neostrada.pl>):
>
>>> Nie rozumiem - w jaki sposób jesteś zmuszany do zakupu kompa z SO?
>> W taki, ze nie ma możliwości zakupu konkretnego modelu komputera bez
>> systemu operacyjnego firmy MS. Są takie zestawy w sklepach.
>> Z tej racji, że Windowsy są systemami płatnymi, to w cenie komputera
>> jest zawarta cena Windowsa.
>
> A mój ojciec kupił auto z kołami, a że koła są płatne, to w cenie auta jest
> zawarta cena kół.
W części dyskusji o przynależności jest, że koła są przynależnością a SO
nie, bo po zakupie koła są twoją własnością a do SO masz tylko prawo
użytkowania.
--
http://forum.esperanto.org.pl/ - Kial Vi ne parolas en tiu cxi lingvo?
http://forum.esperanto.org.pl/ - Prosty język dla każdego!
http://forum.esperanto.org.pl/ - Easy language for everyone!
-
138. Data: 2008-03-12 11:18:55
Temat: Re: Obowiązek sprzedaży komputera z systemem operacyjnym
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 12 marzec 2008 11:32
(autor Olgierd
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <p...@r...org>):
>>> Tak, wiem, że komputer może działać bez w/w urządzeń, ale to jest
>>> dopiero wąskie grono użytkowników (tych przeciętnych a nie zajmujących
>>> się tematem zawodowao - typu hosting, serwery dedykowan itp.)
>>
>> Ale urządzenia zewnętrzne to nie integralna część, jaką jest system.
>
> Nie, system operacyjny nie jest integralną częścią komputera.
Tak, system jest integralną częścią. We wszystkich komputerach jest. Tylko w
klonach IBM PC jest taka sytuacja, że niektórzy się domagają osobno.
Pozostałe komputery są zawsze w komplecie z systemem. Konsole, palmtopy,
komórki, odtwarzacze DVD, telewizory, urządzenia diagnostyki samochodowej
itp.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@k...com.pl k...@g...com
f...@e...pl b...@v...interia.pl
-
139. Data: 2008-03-12 19:20:31
Temat: Re: Obowiązek sprzedaży komputera z systemem operacyjnym
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:pan.2008.03.12.08.13.54@rudak.org Olgierd
<n...@r...org> pisze:
>> BTW - a co z ustawą o zwalczaniu nieprawidłowego linkowania?
> A bo Pan mi faktycznie te linki dziwnie przełamuje.
To chyba nie jego wina, poprostu link długi a on zawija wiersze, pewnie
standardowo po 72 znakach.
Na takie okazje np.:
http://42.pl/url/
--
Jotte
-
140. Data: 2008-03-12 19:26:17
Temat: Re: Obowiązek sprzedaży komputera z systemem operacyjnym
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:pan.2008.03.12.08.19.27@rudak.org Olgierd
<n...@r...org> pisze:
>>> Dużo nie trzeba. sprzęt kosztuje X, system Y. ale cena sprzętu z
>>> komputerem jest mniejsza niż X+Y. To chyba wystarczyć powinno?
>> A kto prawomocnie ustalił ile kosztuje i na jakiej podstawie to zrobił?
> Chyba dowód jest dość prosty.
No i znowu mi żarcik nie wyszedł... :(
> Rok temu chciałem kupić laptoka HP nx 7400,
> bez systemu. Kosztował OIDP 3600 zł. Gość w sklepie mówi: proszę wziąć z
> Windowskiem, kosztuje 3400 zł. I tak też się stało.
> Normalnie za takiego Windowska musiałbym dać bodajże 4 stówki, więc coś
> jest na rzeczy, isn't it?
Yes, certainly, i tym czymś jest umowa (o niekoniecznie całkiem jawnej
treści) między MS a producentem. Tego typu współpraca ponoć bardzo dobrze
się układa właśnie między MS a HP.
A czas jakiś tak było z Compaqiem.
Taka - powiedzmy- tańsza reklama, promocja.
--
Jotte