Kepork wrote:
>>> Czy w ogole istnieje
>>> obecnie takie pojecie obowiazku meldunkowego na pobyt czasowy,
>> Tak.
>
> Czy w takim przypadku jest potrzebna zgoda wlasciciela lokalu?

A _ta_ część ustawy już nie obowiązuje. Konieczność uzyskania zgody jest
niezgodna z Konstytucją Rzeczypospolitej.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

Kepork wrote:
> Wg. mnie :
> *)adres zam. = albo, albo zamieszkania, zameldowania

Albo zamiejscowy, albo zamorski. W formularzu reklamacji sprzętu AGD
zazwyczaj: adres zamrażarki (skąd odebrać). Gdyby takowego żądała ABW,
to jeszcze może chodzić o adres zamachu (jeśli Ci o jakimś wiadomo).

;)

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

Kepork wrote:
> Swoja droga czytam, ze wyjazd po za granice tez RP musze zglaszac :)

Niezupełnie. Musisz tylko zgłosić opuszczenie dotychczasowego miejsca
pobytu.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

kam napisał(a):
> Liwiusz napisał(a):
>
>> Zgodnie z prawem zgoda nie jest konieczna. Ale konieczne jest
>> potwierdzenie przebywania w lokalu przez osobę dysponującym tytułem
>> prawnym do niego (czyli najemcę, właściciela itp.). Tym samym nie
>> można się zameldować samodzielnie tylko na tej podstawie, "że się w
>> lokalu przebywa", pomimo że faktycznie jest taki obowiązek.
>
>
> Skoro nie ma potwierdzenia, to spełnienie obowiązku powinno nastąpić
> przez złożenie wniosku o zameldowanie w drodze decyzji...


Naprawdę jest taka możliwość? Nigdy o czymś takim nie słyszałem.
Wymeldować, to owszem, ale zameldować?

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl

do góry

Paweł Sakowski napisał(a):
> Kepork wrote:
>
>>>>Czy w ogole istnieje
>>>>obecnie takie pojecie obowiazku meldunkowego na pobyt czasowy,
>>>
>>>Tak.
>>
>>Czy w takim przypadku jest potrzebna zgoda wlasciciela lokalu?
>
>
> A _ta_ część ustawy już nie obowiązuje. Konieczność uzyskania zgody jest
> niezgodna z Konstytucją Rzeczypospolitej.


Ale konieczność potwierdzenia pobytu przez właściciela/najemcę
pozostała. A w praktyce oznacza to wyrażenie przez niego zgody, jak nie
wyrazi, to nie pójdzie do urzędu :-)

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl

do góry

On 2007-01-22 22:43, Liwiusz wrote:
> Paweł Sakowski napisał(a):
>> Kepork wrote:
>>
>>>>> Czy w ogole istnieje
>>>>> obecnie takie pojecie obowiazku meldunkowego na pobyt czasowy,
>>>>
>>>> Tak.
>>>
>>> Czy w takim przypadku jest potrzebna zgoda wlasciciela lokalu?
>>
>>
>> A _ta_ część ustawy już nie obowiązuje. Konieczność uzyskania zgody jest
>> niezgodna z Konstytucją Rzeczypospolitej.
>
>
> Ale konieczność potwierdzenia pobytu przez właściciela/najemcę
> pozostała. A w praktyce oznacza to wyrażenie przez niego zgody, jak nie
> wyrazi, to nie pójdzie do urzędu :-)
>
Nie musi iść do urzędu. Wystarczy, że podpisze formularz. (Nie ma
przepisu wymagającego osobistego stawiennictwa)

--
Przemysław Płaskowicki
Heav'n has no Rage, like Love to Hatred turn'd,
Nor Hell a Fury, like a Woman scorn'd.
(William Congreve "The Mourning Bride")

do góry

On 2007-01-22 21:58, Kepork wrote:
> Dziekuje za odpowiedzi na pytanie o meldunek, teraz troche od innej strony.
>
> Zameldowany 'na stale' jestem w miescie A i tam podlegam pod US, zamieszkuje w
> B, jednak nie mam tego udokumentowanego, ani nie aktualizowalem poprzez NIP-3.
> Pracuje w miescie C (to raczej bez znaczenia) gdzie podalem miejsce zamieszkania
> B, adres US pod ktory podlegam A.
>
> Pytanie - co teraz z tym zrobic? oraz pytanie numer dwa w oderwaniu od
> powyzszego - czy adres zamieszkania nalezy w jakis sposob "udokumentowac"?
>
> Wypelniajac rubryki typu. "adres zam." interpretuje to dowolnie, w zaleznosci od
> druku, bo tylko domyslic sie moge czy zamiescic adres zamieszkania czy
zameldowania.
>
> Zaczalem drazyc temat i powiem, ze sie w tym wszystkim gubie. Wolalbym jednak
> aby US sie nie pogubil ;-)
>
> Wg. mnie :
> *)adres zam. = albo, albo zamieszkania, zameldowania
> *)adres zamieszkania - adres do korespondencji, miejsce w ktorym przebywam, bez
> meldunku, bez umowy najmu, aktu wlasnoci, itp.

W 99,9 % przypadkach "adres zam." oznacza adres zamieszkania, tj.
miejsce w którym mieszkasz. 99,9% przepisów prawa odnosi się do miejsca
zamieszkania (mimo że urzędnicy bywają mocno w tej kwestii uparci).
W szczególności adresu zamieszkania nie dokumentuje się.
Zameldowanie służy wyłącznie obowiązkowi meldunkowemu -- niczemu więcej
(art. 9 ust. 2b ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych)

--
Przemysław Płaskowicki
All that is necessary for the triumph of evil is that good men do
nothing. (Attributed to Edmund Burke)

do góry

Liwiusz wrote:
> Tym samym nie można
> się zameldować samodzielnie tylko na tej podstawie, "że się w lokalu
> przebywa", pomimo że faktycznie jest taki obowiązek.

Tak na marginesie: IMO w tego typu sytuacji[1] próba wyegzekwowania
obowiązku meldunkowego[2] mogłaby spowodować[3] kolejną wykreślankę w
ueldo w Trybunale. Z analogicznych powodów co poprzednia: obowiązek musi
być wykonalny, a nie zależeć od łaski udzielającego schronienia.

[1] nikt nie chce dać potwierdzenia, obywatel zgłasza we właściwym
urzędzie pobyt, ten go nie wpisuje do rejestru z braku potwierdzenia

[2] czyli ukarania za niedopełnienie

[3] zakładając że obywatel będzie uparty i nie będzie się bał "podania
go do sądu"

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

Liwiusz napisał(a):
> Naprawdę jest taka możliwość? Nigdy o czymś takim nie słyszałem.
> Wymeldować, to owszem, ale zameldować?

http://um.warszawa.pl/v_syrenka/wom/index_karta.php?
adres=231&kat=10

KG

do góry

Patrze, patrze a tu *piotr'ek* porozsypywal nastepujace haczki:
>> A moze jest to relikt z
>> ubieglej epoki?
>
> Dokładnie. Jesteś wolnym człowiekiem i masz prawo dzisiaj przebywać w
> Katowicach, jutro w Warszawie, pojutrze w Londynie, a za 3 dni w
> Stambule.
A ktos mowi ze on nie ma takiego prawa? A Ty jak jestes taki wolny
czlowiek - to sprobuj dzis byc w USA, jutro w Izraelu a pojutrze w
Arabii Saudyjskiej
> I nie czytaj tych pierdół co wypisują inni grupowicze.
To ze przepis jest martwy i glupi nie zmienia faktu ze jest przepisem.
Fakt - mala szansa ze autor watku dostanie mandat za niedopelnienie
obowiazku meldunkowego ale on sie pytal o obowiazujace przepisy a nie
Twoje przemyslenia.
--
badzio

do góry