eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoObowiązkowe Ubezpieczenie Studenta??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 11. Data: 2008-09-29 13:38:50
    Temat: Re: Obowiązkowe Ubezpieczenie Studenta??
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Włodziu wrote:
    > Zostałem przyjęty na pierwszy rok studiów na Uniwersytecie Przyrodniczym w
    > Poznaniu. Byłem dzisiaj w dziekanacie bo chciałem odebrać legitymacje,
    > indeks i zaświadczenie do WKU, a tutaj ZONK.
    >
    > Żeby odebrać legitymacje i indeks muszę wykupić na uczelni ubezpieczenie za
    > 60 zł. Pytam się czy jest to obowiązkowe a babka informuje mnie, że tak
    > zadecydował Rektor i że nie mogą wydawać legitymacji nieubezpieczonym
    > uczniom. Nie miałem przy sobie kasy a karta nie mogłem zapłacić ;) więc
    > powiedziałem że przyjdę jutro.
    >
    > Ale teraz mam wątpliwości. Czy obowiązkowe ubezpieczenie jest legalne?? Czy
    > rzeczywiście musze je wykupić, żeby dostać legitymacje??
    >
    > Czym się ewentualnie podeprzeć przy następnej wizycie w dziekanacie, aby
    > wydali mi legitymacje i indeks bez tego ubezpieczenia?
    >
    >

    uczelnia podpisała umowę z jakąś firmą, że ubezpieczy wszystkich studentów.
    Zadaniem uczelni jest teraz złapanie jak największej liczby osłów.
    Zresztą warunki tego ubezpieczenie są zapewne mizerne
    Nie jest to ubezpieczenie obowiązkowe.
    Powiedz, że nie jesteś zainteresowany i koniec.
    Dokumenty i tak ci muszą wydać.
    Szybko zaczynasz zadzierać z dziekanatem :)


  • 12. Data: 2008-09-29 13:53:39
    Temat: Re: Obowiązkowe Ubezpieczenie Studenta??
    Od: Szerr <n...@p...pl>

    Dnia Mon, 29 Sep 2008 08:38:50 -0500, witek napisał(a)
    w:<news:gbql93$dfq$1@news.interia.pl>:

    > Szybko zaczynasz zadzierać z dziekanatem :)

    I prawidłowo. Biurwom z dziekanatów mówimy stanowcze nie ;-)

    --
    Quid leges sine moribus?


  • 13. Data: 2008-09-29 14:06:45
    Temat: Re: Obowi?zkowe Ubezpieczenie Studenta??
    Od: argothiel <a...@i...niechce.spamu.pl>

    Maverick wrote:
    > Poza tym 60 pln - a co w zamian? Zazwyczaj koszt ubezpieczenia na 7-10k
    > to ok 30 pln.

    Powiem tak - jeśli ubezpieczenie opłacałoby się studentowi, to nie
    opłacałoby się firmie ubezpieczeniowej. To jest gra o sumie zerowej,
    jest jeden wygrany.

    Pozdrawiam, argothiel


  • 14. Data: 2008-09-29 14:22:18
    Temat: Re: Obowiązkowe Ubezpieczenie Studenta??
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:gbql93$dfq$1@news.interia.pl...
    > Szybko zaczynasz zadzierać z dziekanatem :)
    >
    Prędzej z rektoratem.


  • 15. Data: 2008-09-29 15:02:07
    Temat: Re: Obowi?zkowe Ubezpieczenie Studenta??
    Od: Maverick <k...@N...pl>

    argothiel wrote:
    > Maverick wrote:
    >> Poza tym 60 pln - a co w zamian? Zazwyczaj koszt ubezpieczenia na 7-10k
    >> to ok 30 pln.
    >
    > Powiem tak - jeśli ubezpieczenie opłacałoby się studentowi, to nie
    > opłacałoby się firmie ubezpieczeniowej. To jest gra o sumie zerowej,
    > jest jeden wygrany.
    >
    > Pozdrawiam, argothiel

    Mi chodzilo raczej o to, ze np wykupujac karte <26 masz i ubezpieczenie
    i jakies znizki, a cena to ok 50 pln (powiedzmy srednio - bo zalezy od
    pakietu)

    Chodzi o to ze podobne ubezpieczenie w roznych firmach kosztuje roznie -
    wiec trzeba rozsadnie wybrac. Przyklad : OC - koszt mojego OC w roznych
    firmach to ok 315 pln do 2300 - a zakres IDENTYCZNY. Tak wiec warto
    wiedziec nie tylko ile sie placi, ale rowniez za co sie placi.
    --
    Regards,
    Maverick


  • 16. Data: 2008-09-29 15:03:04
    Temat: Re: Obowi?zkowe Ubezpieczenie Studenta??
    Od: Maverick <k...@N...pl>

    *piotr'ek* wrote:
    >> A moze rektor sie dogadal z kims - i teraz chce zmusic wszystkich do
    >> ubezpieczenia - bo od kazdego ma cos prywatnie?
    >
    > Najczęściej tak jest. Może rektor nic nie ma z tego osobiście, ale
    > zapewne uczelnia ma ogromną zniżkę na ubezpieczeniu sprzętu i budynków.
    >
    > *piotr'ek*

    true, tak moze byc.

    --
    Regards,
    Maverick


  • 17. Data: 2008-09-29 15:05:41
    Temat: Re: Obowi?zkowe Ubezpieczenie Studenta??
    Od: Maverick <k...@N...pl>

    live_evil wrote:
    > Maverick pisze:
    >> Obowiazkowe nie jest - tylko bedziesz musial napisac oswiadczenie ze
    >> rezygnujesz z tego ubezpieczenia (mozesz przeciez sam sie ubezpieczyc,
    >> byc podpiety pod rodzicow itd)
    >
    > Dlaczego ma oświadczać rezygnację z _dobrowolnego_ ubezpieczenia?

    Chodzilo mi o praktyke - ja sie z tym spotkalem - nie klocilem sie o
    prawo (bo nie o to chodzilo) - wiec wpisalem dane i podpisalem - i po
    klopocie.
    Jak bedziesz uparty to wiele rzeczy zrobic - ale pozniej mozesz TY
    potrzebowac lagodnego potraktowania (np wiesz ze sie spoźnisz z jakims
    terminem, nie doniesiesz dokumentow itd) - wiec po co robic sobie wrogow
    juz na starcie?

    --
    Regards,
    Maverick


  • 18. Data: 2008-09-29 18:11:50
    Temat: Re: Obowi?zkowe Ubezpieczenie Studenta??
    Od: argothiel <a...@i...niechce.spamu.pl>

    Maverick wrote:
    > Chodzi o to ze podobne ubezpieczenie w roznych firmach kosztuje roznie -
    > wiec trzeba rozsadnie wybrac. Przyklad : OC - koszt mojego OC w roznych
    > firmach to ok 315 pln do 2300 - a zakres IDENTYCZNY. Tak wiec warto
    > wiedziec nie tylko ile sie placi, ale rowniez za co sie placi.

    A ja zmierzam do tego, że i tak płaci się za dużo i nie istnieje oferta
    taka, która będzie się opłacała. Powiedzmy, że za zdarzenie o szansie
    zajścia 0,1% (np. wypadek) firma płaci Ci 10000 złotych. Zatem jeśli
    się nie ubezpieczysz, tracisz (wg oczekiwań) 10 złotych. Firma za
    ubezpieczenie żąda 30-50 złotych - zatem te 40 złotych jesteś stratny
    na ubezpieczeniu. Gdybyś nie był stratny i ubezpieczenie (nawet to
    najtańsze, którego przykład podajesz) się opłacało Tobie, to nie
    mogłoby się opłacać firmie.

    Pozdrawiam, argothiel


  • 19. Data: 2008-09-29 18:15:07
    Temat: Re: Obowi?zkowe Ubezpieczenie Studenta??
    Od: "gargamel" <s...@d...na>

    > Mi chodzilo raczej o to, ze np wykupujac karte <26 masz i ubezpieczenie i
    > jakies znizki, a cena to ok 50 pln (powiedzmy srednio - bo zalezy od
    > pakietu)

    to ubezpieczenie jest gó**o warte:O(
    kiedyś miałem coś takeigo, bo było obowiązkowe przy wyjeździe za granicę, a
    jak wyszła kontuzja kolana to wyszło szydło z worka:O( badania musiałem
    robić na własny koszt, prywatni medycy też), bo ubezpieczycielem tej karty
    jest PZU, a to zwykłe hu*e:O(

    wezwali na "badania" i napisali złamanie (a zednego złamania w dokumentacji
    medycznej nie było), i wypłacili mi 200zł (złamania są najtańsze), a ja za
    same badania musiałem wybulić ze 2000zł, jakieś 1000zł na medyków, darowałem
    sobie kolejnych wydatków na prawników żeby sądzic się z PZU (pwenie też by
    to kosztowało parę tysiączków, a i tak nie wiadomo czy bym wygrał:O(

    p.s. czy się ktoś orientuje po jakim czasie się takie rzeczy przedawniają?
    bo moze jak kiedys będę się nudził to ten procesik bym zaryzykował:O)


  • 20. Data: 2008-09-29 21:07:49
    Temat: Re: Obowi?zkowe Ubezpieczenie Studenta??
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    gargamel wrote:
    >> Mi chodzilo raczej o to, ze np wykupujac karte <26 masz i
    >> ubezpieczenie i jakies znizki, a cena to ok 50 pln (powiedzmy srednio
    >> - bo zalezy od pakietu)
    >
    > to ubezpieczenie jest gó**o warte:O(
    > kiedyś miałem coś takeigo, bo było obowiązkowe przy wyjeździe za
    > granicę, a jak wyszła kontuzja kolana to wyszło szydło z worka:O(
    > badania musiałem robić na własny koszt, prywatni medycy też), bo
    > ubezpieczycielem tej karty jest PZU, a to zwykłe hu*e:O(
    >
    > wezwali na "badania" i napisali złamanie (a zednego złamania w
    > dokumentacji medycznej nie było), i wypłacili mi 200zł (złamania są
    > najtańsze), a ja za same badania musiałem wybulić ze 2000zł, jakieś
    > 1000zł na medyków, darowałem sobie kolejnych wydatków na prawników żeby
    > sądzic się z PZU (pwenie też by to kosztowało parę tysiączków, a i tak
    > nie wiadomo czy bym wygrał:O(
    >

    coś kręcisz i to mocno, albo nie masz pojęcia jakie ubezpieczenie
    wykupiłeś i co ono pokrywało.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1