Cavallino pisze:

> Będzie - jak nic nie zrobi to skutek będzie ten sam.

Tzn jaki? Przeciez wypowiedzenie zmieniajace musi byc pisemne.


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

do góry

Cavallino pisze:

> Nic nie musi.
> I pewnie nie da, bo w tej sytuacji to byłby nic nie warty świstek, szkoda
> fatygi.

No zgadza sie. Napisalem musi, jakby pracodawca sie oczywiscie uparl.
Innego wyjscia nie ma, no chyba ze rzeczywiscie bedzie mial ochote
kombinowac.

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

do góry

Jotte pisze:

> Będzie miał.
> Pisałem - polowanie. Choćby szukanie okazji do art. 52.
> Prowokacje, kanty, oszustwa - pracodaFców nie znasz?

Ale tutaj chyba za duzo ryzykuje. Przynajmniej teoretycznie nie jest tak
latwo zwolnic pracownika z jego winy. Tym bardziej gdy pracownik
swiadomy swoich praw, to takiemu pracodawcy moze narobic smrodu -
oczywiscie jesli takie rozwiazanie umowy byloby bezzasadne :)

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

do góry

W wiadomości news:49b6c2c3@news.home.net.pl castrol
<j...@w...wp.pl> pisze:

>> Będzie - jak nic nie zrobi to skutek będzie ten sam.
> Tzn jaki? Przeciez wypowiedzenie zmieniajace musi byc pisemne.
Chodzi o art. 42 §2 KP.

--
Jotte

do góry

W wiadomości news:49b6c3a0$1@news.home.net.pl castrol
<j...@w...wp.pl> pisze:

>> Będzie miał.
>> Pisałem - polowanie. Choćby szukanie okazji do art. 52.
>> Prowokacje, kanty, oszustwa - pracodaFców nie znasz?
> Ale tutaj chyba za duzo ryzykuje.
Zwykle owszem.

> Przynajmniej teoretycznie nie jest tak latwo zwolnic pracownika z jego
> winy. Tym bardziej gdy pracownik swiadomy swoich praw, to takiemu
> pracodawcy moze narobic smrodu - oczywiscie jesli takie rozwiazanie umowy
> byloby bezzasadne :)
Dlatego pisałem o prowokacjach, kantach i oszustwach.

--
Jotte

do góry

Jotte pisze:

> Chodzi o art. 42 §2 KP.

Zgoda, ale przeciez tutaj de facto nie ma to zastosowania, bo sam
pracownik juz jest w okresie wypowiedzenia :)


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

do góry

W wiadomości news:49b6ce19@news.home.net.pl castrol
<j...@w...wp.pl> pisze:

>> Chodzi o art. 42 §2 KP.
> Zgoda, ale przeciez tutaj de facto nie ma to zastosowania, bo sam
> pracownik juz jest w okresie wypowiedzenia :)
W sumie po przemyśleniu przyznaję ci w tej materii rację co do skutków.

--
Jotte

do góry