-
11. Data: 2011-10-07 09:34:03
Temat: Re: Obejście prawa czy nie?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 6 Oct 2011, mvoicem wrote:
> No i czy tu nie dałoby się ustalić, że faktyczna czynność jaka miała miejsce,
> to normalna lokata na długi okres, dla pozoru podzielona na 1000 lokat
> jednodniowych?
W świetle opisu który wrzuciłeś Tapatikowi (że owe lokaty są powiązane
ze sobą w ten sposób, że zerwanie pozbawia odsetek za *inne* lokaty)
wydaje się że tak.
pzdr, Gotfryd
-
12. Data: 2011-10-08 10:40:37
Temat: Re: Obejście prawa czy nie?
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:4e8e9edf$0$2491$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Tak dzieląc, "poziomo" - to tak. Ale dzieląc "pionowo", tj. wrzucasz
> 1000zł na 732 jednodniowe lokaty następujące jedna po drugiej, przy czym
> zrywając np. 730. , tracisz odsetki za wszystkie poprzednie 729 - to już
> zwykła lokata dwuletnia jak nic...
A jesli wrzucam 1000 zl na zwykla lokate jednodniowa z automatycznym
przedluzeniem (max na dwa lata) i pewnego dnia postanawiam jednak
automatycznego przedluzenia nie wykonywac?
Pozdrawiam
SDD
-
13. Data: 2011-10-08 10:43:00
Temat: Re: Obejście prawa czy nie?
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1110071128420.3120@quad...
> W świetle opisu który wrzuciłeś Tapatikowi (że owe lokaty są powiązane
> ze sobą w ten sposób, że zerwanie pozbawia odsetek za *inne* lokaty)
> wydaje się że tak.
To by znaczylo, ze automatyczne przedluzanie lokat terminowych jest czyms
nagannym.
Czyli np. wrzucac na roczna przedluzajaca sie o kolejny rok jest cacy - ale
na dzienna, przedluzajaca sie o kolejny dzien juz jest be?
A argumentacja jest przeciez jednakowa - swoboda dysponowania wlasnymi
pieniedzmi.
Pozdrawiam
SDD
-
14. Data: 2011-10-08 10:54:06
Temat: Re: Obejście prawa czy nie?
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1110071128420.3120@quad...
> W świetle opisu który wrzuciłeś Tapatikowi (że owe lokaty są powiązane
> ze sobą w ten sposób, że zerwanie pozbawia odsetek za *inne* lokaty)
> wydaje się że tak.
Ale te inne sa tylko hipotetyczne. Moglyby onme istniec w przyszlosci, gdyby
nie zrezygnowano z autoprzedluzania.
Tak samo jak ziarno slonecznika tylko potencjalnie jest slonecznikiem (ze
tez nie przytocze innych przukladow z bardziej ludzkim nasieniem :).
Wyciaganie wnioskow, ze likwidacja takiej lokaty po 10 dniach stanowi
"zabicie nienarodzonych 720 lokat" jest nieuprawnione i bez sensu.
Po prostu wola ludzka ma to do siebie, ze si emoze zmieniac. Moze i wola
stron bylo ulokowanie tych 1000 na 2 lata, ale po 10 dniach sie pozmienialo,
okazalo sie ze kasa potrzebna i zostala ona wycofana.
Od stron zalezy, jakie konsekwencje przewidziane sa za takie "odwidzenie
sie". Przy standardowej lokacie na 2 lata pewnie stracilby co najmniej
polowe odsetek. A przy jednodniowej, autoprzedluzajacej sie dostanie odsetki
za wszystkie pelne dni (doby) jej trwania - i tyle.
Pozdrawiam
SDD
-
15. Data: 2011-10-08 11:31:02
Temat: Re: Obejście prawa czy nie?
Od: mvoicem <m...@g...com>
(08.10.2011 12:54), SDD wrote:
>
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
> wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1110071128420.3120@quad...
>
>> W świetle opisu który wrzuciłeś Tapatikowi (że owe lokaty są powiązane
>> ze sobą w ten sposób, że zerwanie pozbawia odsetek za *inne* lokaty)
>> wydaje się że tak.
>
> Ale te inne sa tylko hipotetyczne. Moglyby onme istniec w przyszlosci,
> gdyby nie zrezygnowano z autoprzedluzania.
> Tak samo jak ziarno slonecznika tylko potencjalnie jest slonecznikiem
> (ze tez nie przytocze innych przukladow z bardziej ludzkim nasieniem :).
>
> Wyciaganie wnioskow, ze likwidacja takiej lokaty po 10 dniach stanowi
> "zabicie nienarodzonych 720 lokat" jest nieuprawnione i bez sensu.
Nie ... chodziło mi o to, że likwidacja takiej lokaty po X dniach,
stanowi "zabicie narodzonych odsetek od X-1 lokat".
p. m.
-
16. Data: 2011-10-08 11:32:13
Temat: Re: Obejście prawa czy nie?
Od: mvoicem <m...@g...com>
(08.10.2011 12:40), SDD wrote:
>
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:4e8e9edf$0$2491$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>
>> Tak dzieląc, "poziomo" - to tak. Ale dzieląc "pionowo", tj. wrzucasz
>> 1000zł na 732 jednodniowe lokaty następujące jedna po drugiej, przy
>> czym zrywając np. 730. , tracisz odsetki za wszystkie poprzednie 729 -
>> to już zwykła lokata dwuletnia jak nic...
>
> A jesli wrzucam 1000 zl na zwykla lokate jednodniowa z automatycznym
> przedluzeniem (max na dwa lata) i pewnego dnia postanawiam jednak
> automatycznego przedluzenia nie wykonywac?
Wtedy nie tracisz odsetek za wszystkie przeszłe jednodniowe lokaty.
p. m.
-
17. Data: 2011-10-08 12:37:22
Temat: Re: Obejście prawa czy nie?
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:4e9034bd$0$3503$65785112@news.neostrada.pl...
> Wtedy nie tracisz odsetek za wszystkie przeszłe jednodniowe lokaty.
To tu masz racje - i to bank powinien przede wszystkim dostac po dupie za
to, ze udosteponia taki produkt!
Pozdrawiam
SDD
-
18. Data: 2011-10-08 12:38:02
Temat: Re: Obejście prawa czy nie?
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:4e903476$0$3503$65785112@news.neostrada.pl...
> Nie ... chodziło mi o to, że likwidacja takiej lokaty po X dniach, stanowi
> "zabicie narodzonych odsetek od X-1 lokat".
No to racja - ni eprzeczytalem z dostatecznym zrozumieniem.
Bank powinien dostac ostro po dupie za to, ze udostepnia taki produkt.
Pozdrawiam
SDD
-
19. Data: 2011-10-08 15:42:36
Temat: Re: Obejście prawa czy nie?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 8 Oct 2011, SDD wrote:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
>
>> W świetle opisu który wrzuciłeś Tapatikowi (że owe lokaty są powiązane
>> ze sobą w ten sposób, że zerwanie pozbawia odsetek za *inne* lokaty)
>> wydaje się że tak.
>
> To by znaczylo, ze automatyczne przedluzanie lokat terminowych jest czyms
> nagannym.
???
> Czyli np. wrzucac na roczna przedluzajaca sie o kolejny rok jest cacy
A od kiedy w takim przypadku tracisz JUŻ ZAROBIONE ODSETKI?
> - ale na dzienna, przedluzajaca sie o kolejny dzien juz jest be?
Dzienna jest bardzo dobra! Gdzie widzisz inną tezę?
Nie jest natomiast lokatą nadającą się do oddzielnego traktowania
(podatkowo) opisana przez Tapatika wersja w której zerwanie *kolejnej*
lokaty skutkuje utratą odsetek z *poprzednich* (lokat).
Przecież to jest "umowa wiązana", obejmująca cały okres, nie
ma więc podstaw do twierdzenia iż można każdą lokatę traktować
oddzielnie.
> A argumentacja jest przeciez jednakowa - swoboda dysponowania wlasnymi
> pieniedzmi.
Aby na pewno? ;>
pzdr, Gotfryd
-
20. Data: 2011-10-08 16:00:03
Temat: Re: Obejście prawa czy nie?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 8 Oct 2011, SDD wrote:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
>
>> W świetle opisu który wrzuciłeś Tapatikowi (że owe lokaty są powiązane
>> ze sobą w ten sposób, że zerwanie pozbawia odsetek za *inne* lokaty)
>> wydaje się że tak.
>
> Ale te inne sa tylko hipotetyczne.
Ale nie dyskutujemy o *hipotetycznych*!
Dyskutujemy o *zaistniałych* odsetkach.
Za 1 dzień, za 10 dni, za 200 dni, za 700 dni...
> Moglyby onme istniec w przyszlosci, gdyby
> nie zrezygnowano z autoprzedluzania.
O czym Ty piszesz?
Tapatik opisał "produkt bankowy", działający tak, że odsetki są
naliczane w jakimś tam cyklu (to że dziennym jest bez znaczenia),
ale które przysługują tylko pod warunkiem dochowania *całego cyklu*.
No to umowa obejmuje "cykl", a nie jego cząstkę.
> Wyciaganie wnioskow, ze likwidacja takiej lokaty po 10 dniach stanowi
> "zabicie nienarodzonych 720 lokat" jest nieuprawnione i bez sensu.
A weźże i zastanów się: jakie OPROCENTOWANIE przysługuje za te *10 DNI*?
Bo od tego (i tylko od tego) zależy określenie, jaki okres jest
objęty *całą umową*.
> Po prostu wola ludzka ma to do siebie, ze si emoze zmieniac. Moze i wola
> stron bylo ulokowanie tych 1000 na 2 lata, ale po 10 dniach sie pozmienialo,
No to jak po 10 dniach podstawa nie przekroczy "limitu", to podatek
się nie należy. W czym problem?
Przecież pytanie dotyczyły "uchylenia podatku" w oparciu o limit
kwoty zwolnienia określony dla podstawy opodatkowania.
Tego, czy jeśli odsetki *za 700 dni* przekroczą (znacznie :P)
limit, to ma być zwolnienie i na jakiej podstawie.
IMO - oczywiście nie przysługuje, bo "uchylenie" wychodzi tylko
dla każdego dnia *osobno*. A umowa nie traktuje *osobno*.
> okazalo sie ze kasa potrzebna i zostala ona wycofana.
Część pierwsza:
- patrz wyżej. Kwota nie przekracza "limitu", nie ma podatku
Część druga:
- odnosisz się do cząstki jednej lokaty. Czyli np. dwu godzin :P
Zakładam że *jednak* nie, co w takim razie robi w uzasadnieniu
odwołanie się do zerwania lokaty?
Część trzecia:
- mamy umowę 2-letnią, która określa *łączne* odsetki. Dokładnie
tak jak padło w pytaniu i z czym się zgodziłem.
Deser ;)
Ćwiczenie z podatkologii stosowanej :)
Cel: wskazanie co może być podstawą opodatkowania (zawsze trzeba
sprawdzać).
Może nie być łatwe do znalezienia, ale było (z opisem w prasie)
Gość A daruje gościowi B samochód. Drogi.
US upomina się o podatek.
Gość B stwierdza że go nie stać. Zwraca samochód.
Co z podatkiem?
;)
> Od stron zalezy, jakie konsekwencje przewidziane sa za takie "odwidzenie
> sie".
To weź i raz jeszcze przeczytaj JAKI PRZYPADEK skomentowałem.
W żadnym razie NIE odpowiadałem dla przypadku lokaty jednodniowej!
(ani tygodniowej, rocznej czy 10-letniej)
> Przy standardowej lokacie na 2 lata pewnie stracilby co najmniej polowe
> odsetek.
A przy standardowej 1-dniowej zerwanej w połowie okresu ile dostanie? ;)
> A przy jednodniowej, autoprzedluzajacej sie dostanie odsetki za
> wszystkie pelne dni (doby) jej trwania - i tyle.
Ale przecież poprzednik głośno i wyraźnie napisał, że to jest umowa
w której NIE DOSTANIE wszytkich tak policzonych odsetek.
I to był warunek (mojej) zgody, że TAKA umowa rzeczywiście kwalifikuje
się do opodatkowania "łącznie".
pzdr, Gotfryd