Umowa na czas określony, pełen etat. Czy zapis w umowie o treści:

"w razie wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę pracownik zostanie obciążony
kosztami badań okresowych i odzieży roboczej oraz innymi kosztami dotyczącymi
zatrudnienia na stanowisku pracy"

nie jest nadużyciem? Jest dla mnie do przyjęcia taka forma gdyby rozwiązanie
umowy wynikało z mojej (hipotetycznej), winy, zaniedbania, działania na szkodę
firmy. Ale co kiedy owe rozwiązanie będzie wynikało z redukcji zatrudnienia
lub innych okoliczności?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Thu, 05 Jul 2007 09:14:20 +0000, uid napisał(a):

> Umowa na czas określony, pełen etat. Czy zapis w umowie o treści:
>
> "w razie wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę pracownik zostanie obciążony
> kosztami badań okresowych i odzieży roboczej oraz innymi kosztami dotyczącymi
> zatrudnienia na stanowisku pracy"
>
> nie jest nadużyciem? Jest dla mnie do przyjęcia taka forma gdyby rozwiązanie
> umowy wynikało z mojej (hipotetycznej), winy, zaniedbania, działania na szkodę
> firmy. Ale co kiedy owe rozwiązanie będzie wynikało z redukcji zatrudnienia
> lub innych okoliczności?

Zasadniczo ten zapis jest sprzeczny z kodeksem pracy i jako taki nie ma
żadnego znaczenia. Te koszty ponosi zawsze pracodawca.

Jest tylko jedno ale.... Jeśli wcześniejsze rozwiązanie umowy nastąpi np na
skutek porzucenia pracy, to pracodawca może dochodzić odszkodowania za
poniesione straty. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że sąd zgodzi się
doliczyć do tych strat koszty wymienione w tym zapisie (np proporcjonalnie
do nieprzepracowanego okresu)

Na jak długi okres jest ta umowa i czy masz w umowie zastrzeżenie
możliwości wcześniejszego wypowiedzenia? Jesli nie, to redukcjami
zatrudnienia i innymi okolicznościami możesz się nie przejmować.

do góry

jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> napisał(a):


> Jest tylko jedno ale.... Jeśli wcześniejsze rozwiązanie umowy nastąpi np na
> skutek porzucenia pracy, to pracodawca może dochodzić odszkodowania za
> poniesione straty. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że sąd zgodzi się
> doliczyć do tych strat koszty wymienione w tym zapisie (np proporcjonalnie
> do nieprzepracowanego okresu)

O tym mówię, jeśli z winy pracownika - jestem w stanie to zrozumieć. Każdy
inny przypadek w/g mnie będzie nadużyciem.

> Na jak długi okres jest ta umowa i czy masz w umowie zastrzeżenie
> możliwości wcześniejszego wypowiedzenia? Jesli nie, to redukcjami
> zatrudnienia i innymi okolicznościami możesz się nie przejmować.

Na czas określony (dwa lata), z możliwością rozwiązania umowy o pracę za
dwutygodniowym wypowiedzeniem.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Thu, 05 Jul 2007 10:28:11 +0000,
Rafał Szkodziński napisał(a):

>> Jest tylko jedno ale.... Jeśli wcześniejsze rozwiązanie umowy nastąpi np na
>> skutek porzucenia pracy, to pracodawca może dochodzić odszkodowania za
>> poniesione straty. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że sąd zgodzi się
>> doliczyć do tych strat koszty wymienione w tym zapisie (np proporcjonalnie
>> do nieprzepracowanego okresu)
>
> O tym mówię, jeśli z winy pracownika - jestem w stanie to zrozumieć. Każdy
> inny przypadek w/g mnie będzie nadużyciem.

Zgadzam się całkowicie.

>> Na jak długi okres jest ta umowa i czy masz w umowie zastrzeżenie
>> możliwości wcześniejszego wypowiedzenia? Jesli nie, to redukcjami
>> zatrudnienia i innymi okolicznościami możesz się nie przejmować.
>
> Na czas określony (dwa lata), z możliwością rozwiązania umowy o pracę za
> dwutygodniowym wypowiedzeniem.

To niezależnie która strona wypowie umowę nie mogą cię obciążyć tymi
kosztami. Ten zapis w umowie jest nieważny.

Tak na marginesie głównego tematu. Jeśli pracodawca robi już w umowie
takie numery, to radzę już od początku sprawdzać np wyliczenia urlopu,
prowadzić "prywatną" ewidencję czasu pracy (na wypadek gdyby pracodawca
próbował nie wypłacać nadgodzin) itp.

do góry