Witam
i proszę o poradę. Czy można przesłuchiwać 13-letnie dziecko bez zgody
rodziców. Tak się złożyło że parę miesięcy temu moje dziecko było świadkiem
drobnej kradzieży i już wtedy pod moją nieobecność podeszli policjanci i
odpytali go co i kogo widział. Dziaciak jak to dzieciak powiedział że
widzial sprawce i zna go z widzenia. Teraz policja wydzwania i chce dziecko
ponownie przesluchać i twierdzi ze nie potrzeba do tego mojej zdody ani
obecności.
Nie chodzi o to ze nie jestem ze przezstrzeganiem prawa i nie obchodzi mnie
ta sprawa, ale tak sie zlozylo, że ostatnio mielismy powazniejsze stresy i
uwazam ze mam prawo chronic moje dziecko przed kolejmymi przezyciami.
Prosze o ewentualne podstawy prawne dot. powyzszego i z góry dziękuję
B

do góry

Użytkownik "bg" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Witam
> i proszę o poradę. Czy można przesłuchiwać 13-letnie dziecko bez zgody
> rodziców. Tak się złożyło że parę miesięcy temu moje dziecko było
świadkiem
> drobnej kradzieży i już wtedy pod moją nieobecność podeszli policjanci i
> odpytali go co i kogo widział. Dziaciak jak to dzieciak powiedział że
> widzial sprawce i zna go z widzenia. Teraz policja wydzwania i chce
dziecko
> ponownie przesluchać i twierdzi ze nie potrzeba do tego mojej zdody ani
> obecności.
> Nie chodzi o to ze nie jestem ze przezstrzeganiem prawa i nie obchodzi
mnie
> ta sprawa, ale tak sie zlozylo, że ostatnio mielismy powazniejsze stresy i
> uwazam ze mam prawo chronic moje dziecko przed kolejmymi przezyciami.
> Prosze o ewentualne podstawy prawne dot. powyzszego i z góry dziękuję

Zgoda rodziców nie jest wymagana, a brak zgody lub
uniemożliwienie przesłuchania może być traktowane
jako utrudnianie postępowania. Świadek ma obowiązek
stawić się na wezwanie i złożyć zeznania (art. 177 kpk).
Policjanci na miejscu zdarzenia, rozpytując obecne tam
osoby, ustalają wstępnie listę świadków, przesłuchanie
odbywa się potem, w siedzibie organu prowadzącego
postępowanie.
Z pewnością nikt nie będzie chciał narażać dziecka
na żadne stresy i prowadzący przesłuchanie nie będzie
miał nic przeciwko obecności rodziców przy przesłuchaniu,
ale samego przesłuchania uniknąć raczej się nie da.

do góry

Użytkownik "bg" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b33eo5$p2f$1@news.onet.pl...

> Nie chodzi o to ze nie jestem ze przezstrzeganiem prawa i nie obchodzi
mnie
> ta sprawa, ale tak sie zlozylo, że


...chcesz uczyć dziecko tolerancji dla złodziejstwa i niechętnej postawy
wobec stróżów prawa.

Pozdr
Leszek

do góry

"Leszek" <l...@p...fm> wrote in message
news:b357rf$6pe$1@topaz.icpnet.pl...
>
> Użytkownik "bg" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomo?ci
> news:b33eo5$p2f$1@news.onet.pl...
>
> > Nie chodzi o to ze nie jestem ze przezstrzeganiem prawa i nie obchodzi
> mnie
> > ta sprawa, ale tak sie zlozylo, że
>
>
> ...chcesz uczyć dziecko tolerancji dla złodziejstwa i niechętnej postawy
> wobec stróżów prawa.
NTG

Tematem wątku nie jest stwierdzenie: "umoralnijcie mnie i wypowiedzcie sie
na temat mojej postawy obywatelskiej i mojego sposobu wychowywania dziecka"

do góry

Użytkownik "Evian" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b3591k$1dpq$1@news2.ipartners.pl...

> Tematem wątku nie jest stwierdzenie: "umoralnijcie mnie i wypowiedzcie sie
> na temat mojej postawy obywatelskiej i mojego sposobu wychowywania
dziecka"

Tematem wątku nie jest pouczanie co jest a co nie jest tematem wątku;)))
Skorzystałem z przysługującej mi wolności słowa .Wolność ta zagwarantowana w
najważniejszym akcie prawnym jaką jest konstytucja.
Jeśli ktoś potrzebuje porady prawnej bez komentarzy to może skorzystać z
pomocy kancelarii adwokackiej.
Tu jest grupa DYSKUSYJNA a nie poradnik prawny.
Gdybym był bardziej radykalny w poglądach to napisałbym że rodzica który
próbuje odwieść syna od zeznawania przeciw złodziejowi należałoby dla dobra
społeczeństwa obywatelskiego pozbawić praw rodzicielskich. Wychowa w ten
sposób samolubną mendę.


Pozdr
Leszek

do góry

"Leszek" <l...@p...fm> pisze w
news:b357rf$6pe$1@topaz.icpnet.pl:

>
> Użytkownik "bg" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:b33eo5$p2f$1@news.onet.pl...
>
>> Nie chodzi o to ze nie jestem ze przezstrzeganiem prawa i nie obchodzi
> mnie
>> ta sprawa, ale tak sie zlozylo, że
>
>
> ...chcesz uczyć dziecko tolerancji dla złodziejstwa i niechętnej postawy
> wobec stróżów prawa.
>
> Pozdr
> Leszek
>
>

no wiesz co, nauka nauka a zycie zyciem. Czasem sa po prostu wazniejsze
sprawy. Ja tez jestem za przestrzganiem prawa ale w 100% rozumiem tez
sytuacje przedmowcy. Przesluchanie to dla dziecka duzy stres w imie czego,
zlapania jakiegos pierdoly co radio ukradl ze sklepu. Jezeli tak jak pisze
przedmowca dziecko bylo narazone na powazny stres a wczesniej a teraz
jeszcze to przesluchanie. Moim zdaniem mozliwosc wystapienia negatywnych
reperkusji na psychice dziecka jest o wiele wazniejsze niz PIS ;)

--
huski
h...@i...pl

do góry

Użytkownik "huski" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:Xns9329956EC630Bhuski@213.180.128.20...


> Moim zdaniem mozliwosc wystapienia negatywnych
> reperkusji na psychice dziecka jest o wiele wazniejsze niz PIS ;)


Przeciętny trzynastolatek to już przeważnie nie dziecko. Poczytaj co
wyprawiają( oczywiście nie można uogólniać)-ćpają. walą gorzałę i palą
papierosy. Nie chciałbyś być wychowawcą klasy 13 latków.


Pozdr
Leszek

do góry

"Leszek" <l...@p...fm> wrote in message
news:b359qn$8e4$1@topaz.icpnet.pl...

> Tematem wątku nie jest pouczanie co jest a co nie jest tematem wątku;)))

Dlatego w temacie dopislam OT :-P.

> Tu jest grupa DYSKUSYJNA a nie poradnik prawny.
i owszem DYSKUSYJNA ale jak sama nazwa wsakzuje na temty prawne a nie
"okoloprawne".
I jest storzona po to żeby wymieniac sie informacjami na tematy prawne na
podstawie własnych doświadczeń lub wiedzy (bo bywają tu też prawnicy). Wiec
jest w jakis sposób poradnikiem prawnym.

> Gdybym był bardziej radykalny w poglądach to napisałbym że rodzica który
> próbuje odwieść syna od zeznawania przeciw złodziejowi należałoby dla
dobra
> społeczeństwa obywatelskiego pozbawić praw rodzicielskich.

Te uwagi i oceny zachowaj dla siebie i swoje dzieci wychowuj jak chcesz.
Swoją zagwaranowaną konstytucyjnie wolnością słowa racz raczyć osoby z
grupy: pl.soc.morały jesli zgloszą takie zapotrzebowanie.

>Wychowa w ten sposób samolubną mendę.
To jego sprawa kogo wychowa nie Twoja. Nie Twoja rolą jest komentowanie i
ocenianie tego. I ta grupa nie jest od oceniania.

do góry

Użytkownik huski <h...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:X...@2...180.128.20...
> "Leszek" <l...@p...fm> pisze w
> news:b357rf$6pe$1@topaz.icpnet.pl:
>
> >
> > Użytkownik "bg" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > news:b33eo5$p2f$1@news.onet.pl...
> >
> >> Nie chodzi o to ze nie jestem ze przezstrzeganiem prawa i nie obchodzi
> > mnie
> >> ta sprawa, ale tak sie zlozylo, że
> >
> >
> > ...chcesz uczyć dziecko tolerancji dla złodziejstwa i niechętnej postawy
> > wobec stróżów prawa.
> >
> > Pozdr
> > Leszek
> >
> >
>
> no wiesz co, nauka nauka a zycie zyciem. Czasem sa po prostu wazniejsze
> sprawy. Ja tez jestem za przestrzganiem prawa ale w 100% rozumiem tez
> sytuacje przedmowcy. Przesluchanie to dla dziecka duzy stres w imie czego,
> zlapania jakiegos pierdoly co radio ukradl ze sklepu. Jezeli tak jak pisze
> przedmowca dziecko bylo narazone na powazny stres a wczesniej a teraz
> jeszcze to przesluchanie. Moim zdaniem mozliwosc wystapienia negatywnych
> reperkusji na psychice dziecka jest o wiele wazniejsze niz PIS ;)
>
> --
> huski
> h...@i...pl
Dzięki za obronę mojego stanowiska.
Nie chce wychować dziecka na mende czy jak to okreslił jeden z przedmówców.
Od tygodnia pod moim adresem sa kierowane groźby telefoniczne i jest to
przedmiotem odpowiedniego postepowania. Tak wiec dziecko moje jest juz i tak
w silnym stresie (po odebraniu jednego z tel) Dziekuje za zrozumienie tym
którzy je wyrazili a Panu Leszkowi nie zycze nigdy przejscia takiego
koszmaru jaki ja teraz przechodze. I na pewno moje dziecko nie jest jednym z
tych 13-latkow, szkoda ze niestety nie możecie go poznac.
Przepraszam ze wogole zawracalam wam glowe i ze troche nieskładnie pisze,
ale mialam nadzieje na konkretną pomoc a tu...
dzieki

do góry

"bg" <e...@p...onet.pl> wrote in message
news:b35bfc$ssm$1@news.onet.pl...
>
> Przepraszam ze wogole zawracalam wam glowe /ciach/
Nie masz za co przepraszać. Jest to ogólnopolska lista dyskusyjna na
tematy/problemy prawne a Ty z takim właśnie problem sie tu zwróciłaś.

> ale mialam nadzieje na konkretn? pomoc a tu...

To nie jest jeszcze stracone. Zaglądają tu zarówno prawnicy jak i osoby,
ktore kiedys tam mialy może podobny problem i wymieniają sie
spostrzeżaniami i wiedzą. Tak wiec pewnie ktos jeszcze sie wypowie w
temacie. Uszy do góry.

Pozdrawiam
Gosia

PS
A nietematycznymi komentarzami sie nie przejmuj. Kazdy jest mądry jak
sprawa jego nie dotyczy.
Ciekawa jestem stanowiska niektórych osób, którym np. dresy naruszyłyby
zagwarantowaną konstytucyjnie nietyklaność cielesną a po zgłoszeniu
zdarzenia na policji i konfrontacji nękały telefonami i grozbami i czy w
takiej sytuacji z praworządnego moralisty wyszła by samolubna menda czy może
jednak praworządny inwalida. MSPANC

Pozdrawiam,
Gosia

do góry