-
921. Data: 2013-04-29 22:19:07
Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 29.04.2013 22:15, Andrzej Lawa pisze:
>> Problem ateistów polega na tym, że te społeczeństwa się rozwijają, które
>> nie boją się umierać.
>
> No tak, taka Czeczenia czy Afganistan to obecnie najbardziej rozwinięte
> kraje na świecie... taaak?
Może tak w ramach uściślenia: dla mnie ktoś, kto "nie boi się umrzeć",
to fanatyczny oszołom, dla którego śmierć jest czymś, do czego należy
dążyć, dla którego będzie to pierwszy wybór.
Ja np. zgodnie z doktryną generała Tacticusa ;) uważam, że należy
doprowadzić do tego, żeby za swoją sprawę zginą ten frajer po drugiej
stronie ;)
-
922. Data: 2013-04-29 22:22:13
Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-04-29 22:15, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 29.04.2013 21:36, Liwiusz pisze:
>
>>>>> Ateizm nie jest genetyczny.
>>>>
>>>> Bo ja nie o tym. Konkurencji podlegają też wzorce kulturowe.
>>>
>>> To należy im dać umierać, jak lubią.
>>
>> Problem ateistów polega na tym, że te społeczeństwa się rozwijają, które
>> nie boją się umierać.
>
> No tak, taka Czeczenia czy Afganistan to obecnie najbardziej rozwinięte
> kraje na świecie... taaak?
Oczywiście. Gdyby nie tamtejsi ekstremiści, to Czeczenii by nie było, bo
żadnemu ze słabeuszy-ateuszy nie chciałoby się wziąć karabinu, aby
walczyć choćby z Rosjanami.
>>> Popatrz na statystyki. Liczby rosną nieubłaganie.
>>
>> Pokaż je.
>>
>>>>> Wiesz, tylko to jest argument na poziomie Radia Erewań, komentującego
>>>>> skopanie małej dziewczynki przez Stalina za to, że ośmieliła się
>>>>> prosić
>>>>> o cukierki: "A mógł zabić!".
>>>>
>>>> Po prostu pomyśl racjonalnie i w tym temacie.
>>>
>>> Myślę. To jest tylko argument "mniejszego zła".
>>
>> Mniejsze zło, to mieszkać z chrześcijanami, a nie z islamistami.
>
> Toteż właśnie. Przynajmniej póki islamiści nie zlaicyzują się do poziomu
> przeciętnego wykształconego i inteligentnego chrześcijanina religijnego
> na zasadzie "żeby coś było do roboty w niedziele".
Różnica miedzy nami jest taka, że ja nie wierzę, aby istniała możliwość
stworzenia jakiegokolwiek trwałego i dobrowolnego systemu ateistycznego.
Jest to po prostu wbrew naturze człowieka.
>
> Bo oszołomy pokroju Śmiejka są równie niebezpiecznie, niezależnie czy
> trykają dla Allaha, czy leża krzyżem dla Jahwe.
Jeśli pomiędzy wrzucaniem plecaków na maratonie a leżeniem krzyżem nie
widzisz żadnej różnicy, to zaczynam wątpić w Twoją racjonalność, a widzę
po prostu kolejną wiarę i kołtuństwo.
--
Liwiusz
-
923. Data: 2013-04-30 08:49:26
Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 29.04.2013 21:28, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 29.04.2013 21:13, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> Teoria ,,św. Mikołaja'' nie jest żadną chrześcijańską teorią tylko
>> tradycją ludową, zabawą.
> A gdzieś ja pisałem, że jest? Jedna bajka okazała się bajką, więc
> zacząłem drążyć inne dogmaty.
Myślę, że to twoje wyznanie bardzo mi ciebie przybliżyło i pomaga
zrozumieć problem. Biedne zawiedzione dziecko poczuło się oszukane przez
rodziców, zostało z tym problemem zagubione samo i zaczęło budować mur
obronny przed ewentualnymi innymi zranieniami.
>Mam rozum i z niego korzystam.
I sam sobie wydajesz ocenę jego jakości.
>> Praktykowaną zresztą przez wiele silnie
>> ateistycznych rodzin.
> Co jest błędem.
Ależ oczywiście. Wszystkie zabawy ludowe dla dzieci powinny zostać
wycofane. Dzieci ateistów mają chodzić ponure i smutne. Marzanny też
pewnie nie topiłeś za dziecka. Choć nie, Marzannę pewnie ateiści mogą
topić, bo to wręcz antychrześcijańskie korzenie ma.
>> Pismo Święte, prawdy wiary, dogmaty i inne podobne zupełnie z tym nic
>> wspólnego nie mają, poza tym, że w kręgach związanych z Kościołem
> Ależ mają - są tak samo fikcyjne.
Dlatego, że cię oszukano za dziecka (choć nie wszystkie dzieci tak to
odbierają) z Mikołajem podczas zabawy ludowej, to rozciągnąłeś to na
wszystko co mówią dorośli. Smutne to tak naprawdę.
Wiesz, wczoraj się pierwszy raz za ciebie modliłem wieczorem. Wcześniej
jakoś odbierałem cię za bardzo negatywnie i uciekałem od takiej myśli. A
teraz w końcu zaskoczyłem, że to po prostu kwestia siedzących w tobie
krzywd.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
924. Data: 2013-04-30 09:00:22
Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 29.04.2013 21:26, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 29.04.2013 21:04, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>
>>>>>> No i co takiego złego głosi choćby KK?
>>>>> Homoseksualizm to choroba.
>>>> Prawda.
>>> Kłamiesz.
>> Kłamiesz.
> Twoja teoria ma tyle samo poparcia, co teoria płaskiej Ziemi.
No tak. Bo kilku medyków spotkało się pod naciskami politycznymi i
zagłosowało, że nie jest...
>>>>> Macie bezmyślnie słuchać i bezdyskusyjnie wykonywać polecenia.
>>>> Zakładam, że KK to wasz skrót na KRK czyli Kościół Rzymsko-Katolicki.
>>>> Jak tak, to takiej nauki on nie głosi.>
>>> Ależ tak.
>> Ależ nie.
> Ależ tak. Jak Papa ogłosi, że Bóg mu kazał wszystkich innowierców tępić,
Ale nie ogłosi.
> to Katolicy mieliby taki obowiązek.
Wg mnie nie, bo to sprzeczne ze Słowem Bożym i wtedy jak najbardziej
będzie im wolno odrzucić błędną decyzję biskupa, który jest tak samo
człowiekiem, jak i pozostali.
>>>>> Papa ma zawsze rację.
>>>> Nieprawda. Nie ma takiej nauki oficjalnie.
>>> Kłamiesz.
>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Dogmat_o_nieomylności_p
apieża
>> i gdzie wyczytałeś, że zawsze?
>> Już w streszczeniu na początku masz wyraźnie podkreślone:
>> Dogmat ten odnosi się do tzw. nauczania ex cathedra. Nieomylność papieża
>> należy rozumieć jako bezbłędność w sprawach wiary i obyczajów, nie zaś w
>> sprawach codziennych.
> No a o czym innym mogłem piać w omawianym kontekście, manipulancie?
Nie wiem o czym. Napisałeś, że jest dogmat iż Papież ma zawsze rację.
A to nieprawda. Chodzi wyłącznie o tzw. nauczania ex cathedra.
>> Owszem, Pismo Święte jest nadrzędnym dokumentem i wszystko inne powinno
>> być z nim zgodne. Coś jak konstytucja. Ale ty nie napisałeś, że Macie
>> bezkrytycznie wierzyć w Pismo Święte czyli Słowo Boże spisane pod
>> natchnieniem Ducha Świętego, ale pisałeś coś o bajkach.
> Ale to jest bajka. To są legendy spisywane przez dzikie narody pustyń
> Bliskiego Wschodu.
Taki jest dogmat twojej wiary. Ale nie wkładaj w usta chrześcijan
dogmatów twojej wiary. KRK nie uczy, że należy wierzyć w bajki. Uczy, że
należy wierzyć Słowu Bożemu. A to że ty to słowo nazywasz bajką, to już
twój dogmat, nie rzymskich katolików.
>>>>>> Zawsze będzie jakaś religia.
>>>>> To jesteśmy zgubieni.
>>>> Nie wiem, na razie wasza religia ateistyczna nawet się dobrze ma.
>>> Ateizm nie jest religią, ignorancie.
>> Jest systemem wiary i dogmatów. Można więc powiedzieć, że to religia
>> nieteistyczna.
> Bredzisz. Właśnie nie ma żadnych dogmatów.
Ależ oczywiście, że są. Jeden choćby głosisz w tym liście, że Pismo
Święte jest bajką czy też zbiorem legend. Inny, jaki głosiłeś, to to, że
siły stwórcze świata oraz siły światem rządzące są bezosobowe.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
925. Data: 2013-04-30 12:06:39
Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 30.04.2013 08:49, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> A gdzieś ja pisałem, że jest? Jedna bajka okazała się bajką, więc
>> zacząłem drążyć inne dogmaty.
>
> Myślę, że to twoje wyznanie bardzo mi ciebie przybliżyło i pomaga
> zrozumieć problem. Biedne zawiedzione dziecko poczuło się oszukane przez
> rodziców, zostało z tym problemem zagubione samo i zaczęło budować mur
> obronny przed ewentualnymi innymi zranieniami.
ROTFL
>> Mam rozum i z niego korzystam.
>
> I sam sobie wydajesz ocenę jego jakości.
Napisał fundziak, który przyznał się do tego, że gotów jest bez
mrugnięcia wymordować tysiące ludzi, jeśli tylko "głos" mu to powie.
Umysł potencjalnego masowego mordercy nie jest gówna wart.
>>> Praktykowaną zresztą przez wiele silnie
>>> ateistycznych rodzin.
>> Co jest błędem.
>
> Ależ oczywiście. Wszystkie zabawy ludowe dla dzieci powinny zostać
> wycofane. Dzieci ateistów mają chodzić ponure i smutne. Marzanny też
Ależ nie! Dlaczego _zabawy_ mają zostać wycofane? Tylko nie wciskaj
dzieciom kitu, że gdzieś jest prawdziwy stary niedźwiedź, co ja się
obudzi to je na prawdę zeżre.
> pewnie nie topiłeś za dziecka. Choć nie, Marzannę pewnie ateiści mogą
> topić, bo to wręcz antychrześcijańskie korzenie ma.
Podobnie jak jajko na Wielkanoc, choinka na "Boże Narodzenie" (nie
wspominając już o dacie tegoż - wesołych Saturnaliów ;) ).
>>> Pismo Święte, prawdy wiary, dogmaty i inne podobne zupełnie z tym nic
>>> wspólnego nie mają, poza tym, że w kręgach związanych z Kościołem
>> Ależ mają - są tak samo fikcyjne.
>
> Dlatego, że cię oszukano za dziecka (choć nie wszystkie dzieci tak to
> odbierają) z Mikołajem podczas zabawy ludowej, to rozciągnąłeś to na
> wszystko co mówią dorośli. Smutne to tak naprawdę.
Smutne to jest to, że stada dorosłych ludzi nadal wierzą w dziecinne
zabobony i co gorsza usiłują wg nich świat zmieniać.
> Wiesz, wczoraj się pierwszy raz za ciebie modliłem wieczorem. Wcześniej
Idź może skocz z tego dziesiątego piętra - będzie więcej pożytku.
> jakoś odbierałem cię za bardzo negatywnie i uciekałem od takiej myśli. A
> teraz w końcu zaskoczyłem, że to po prostu kwestia siedzących w tobie
> krzywd.
ROTFL
Ależ ja nigdy w życiu nie odebrałem tego jako krzywdy!
-
926. Data: 2013-04-30 12:18:42
Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 30.04.2013 12:06, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 30.04.2013 08:49, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> pewnie nie topiłeś za dziecka. Choć nie, Marzannę pewnie ateiści mogą
>> topić, bo to wręcz antychrześcijańskie korzenie ma.
> Podobnie jak jajko na Wielkanoc,
Owszem, Wielkanoc jest niestety silnie obłożona postpogańskimi
elementami. Przy czym zatraciły one już dawny charakter, podobnie jak
dzieciom w przedszkolu topienie Marzanny się nie kojarzy z
prasłowiańskimi bóstwami.
>choinka na "Boże Narodzenie"
Ja znam wyjaśnienie, że choinkę wymyślił Marcin Luter zachwycony pięknem
stworzonego przez Boga świata, gdy zauważył mieniącą się w słońcu
ośnieżoną choinkę i przeniósł to do domu i przystroił mieniącymi się
świecami i ozdobami.
Znasz inne wyjaśnienie tego elementu dekoracyjnego?
>(nie
> wspominając już o dacie tegoż - wesołych Saturnaliów ;) ).
Data jak data. Pismo Święte nie podaje daty narodzin Jezusa, dlatego
uplasowanie tej daty w roku jest symboliczne. Wybrano datę, w której
odbywały się dawne pogańskie święta, bo to naturalne, jak się gdzieś
wychodzi z mniejszości.
>> Dlatego, że cię oszukano za dziecka (choć nie wszystkie dzieci tak to
>> odbierają) z Mikołajem podczas zabawy ludowej, to rozciągnąłeś to na
>> wszystko co mówią dorośli. Smutne to tak naprawdę.
> Smutne to jest to, że stada dorosłych ludzi nadal wierzą w dziecinne
> zabobony i co gorsza usiłują wg nich świat zmieniać.
Smutne jest to, że stada dorosłych ludzi przestają wierzyć i czynią boga
ze swojego rozumu nie dostrzegając jego ułomności oraz stawiają
ateistyczne dogmaty nad Bożym Słowem.
> Ależ ja nigdy w życiu nie odebrałem tego jako krzywdy!
Wiem. Ale siedzi to w tobie. Mam nadzieję, że kiedyś to przełamiesz i
powierzysz swoje życie Bogu.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
927. Data: 2013-04-30 12:19:08
Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 30.04.2013 09:00, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> Twoja teoria ma tyle samo poparcia, co teoria płaskiej Ziemi.
>
> No tak. Bo kilku medyków spotkało się pod naciskami politycznymi i
> zagłosowało, że nie jest...
Nie, bo większość medyków przestała się poddawać naciskom religijnych
oszołomów i oderwała się od biblijnych bajek (np. tej, w której "bóg"
zsyła homoseksualizm za nieoddawanie mu czci - LOL).
>>>>>> Macie bezmyślnie słuchać i bezdyskusyjnie wykonywać polecenia.
>>>>> Zakładam, że KK to wasz skrót na KRK czyli Kościół Rzymsko-Katolicki.
>>>>> Jak tak, to takiej nauki on nie głosi.>
>>>> Ależ tak.
>>> Ależ nie.
>> Ależ tak. Jak Papa ogłosi, że Bóg mu kazał wszystkich innowierców tępić,
>
> Ale nie ogłosi.
Pewnie, że nie, bo wtedy do końca by się skompromitował. Ale to decyzja
POLITYCZNA (podobnie jak np. wymyślenie czyśćca dla nieochrzczonych
zmarłych noworodków) a nie "telefon od Boga".
> > to Katolicy mieliby taki obowiązek.
>
> Wg mnie nie, bo to sprzeczne ze Słowem Bożym i wtedy jak najbardziej
> będzie im wolno odrzucić błędną decyzję biskupa, który jest tak samo
> człowiekiem, jak i pozostali.
Nonono! W sprawach wiary, doktryny i obyczajów Papież jest nieomylny!
[ciach]
>> No a o czym innym mogłem piać w omawianym kontekście, manipulancie?
>
> Nie wiem o czym. Napisałeś, że jest dogmat iż Papież ma zawsze rację.
> A to nieprawda.
Kiedy wypowiada się jako Papież? Zawsze.
> Chodzi wyłącznie o tzw. nauczania ex cathedra.
TAK
>>> Owszem, Pismo Święte jest nadrzędnym dokumentem i wszystko inne powinno
>>> być z nim zgodne. Coś jak konstytucja. Ale ty nie napisałeś, że Macie
>>> bezkrytycznie wierzyć w Pismo Święte czyli Słowo Boże spisane pod
>>> natchnieniem Ducha Świętego, ale pisałeś coś o bajkach.
>> Ale to jest bajka. To są legendy spisywane przez dzikie narody pustyń
>> Bliskiego Wschodu.
>
> Taki jest dogmat twojej wiary. Ale nie wkładaj w usta chrześcijan
Jakiej wiary, durniu??
> dogmatów twojej wiary. KRK nie uczy, że należy wierzyć w bajki. Uczy, że
> należy wierzyć Słowu Bożemu. A to że ty to słowo nazywasz bajką, to już
> twój dogmat, nie rzymskich katolików.
To nie jest dogmat. To jest historyczna wiedza.
Której, mimo wielu lat prób, fundziaki nigdy nie podważyły inaczej jak
swoim jedynym argumentem "ja wierzę".
>>>>>>> Zawsze będzie jakaś religia.
>>>>>> To jesteśmy zgubieni.
>>>>> Nie wiem, na razie wasza religia ateistyczna nawet się dobrze ma.
>>>> Ateizm nie jest religią, ignorancie.
>>> Jest systemem wiary i dogmatów. Można więc powiedzieć, że to religia
>>> nieteistyczna.
>> Bredzisz. Właśnie nie ma żadnych dogmatów.
>
> Ależ oczywiście, że są. Jeden choćby głosisz w tym liście, że Pismo
> Święte jest bajką czy też zbiorem legend.
To nie jest dogmat. To jest obiektywnie weryfikowalna wiedza (że to są
opowieści tegoż dzikiego plemienia, niemające wsparcia w historii).
> Inny, jaki głosiłeś, to to, że
> siły stwórcze świata oraz siły światem rządzące są bezosobowe.
Kłamiesz.
Jedyne co pisałem, to że nie ma dowodów na jakąś "osobę" kierującą
wszechświatem, podobnie jak nie ma żadnych dowodów na to, że istnieją
magiczne świadome niewidziane wróżki, które pilnują działania grawitacji
- póki co wygląda na to, że grawitacja działa bez pilnowania przez jakąś
świadomość, podobnie jak cała reszta wszechświata, stąd mnożenie
niepotrzebnych bytów jest absurdem.
Znajdziesz sposób na udowodnienie istnienia takich wróżek? Będziesz
sławny! A póki co jesteś tylko żałosny...
-
928. Data: 2013-04-30 12:27:35
Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 29.04.2013 22:22, Liwiusz pisze:
>>> Problem ateistów polega na tym, że te społeczeństwa się rozwijają, które
>>> nie boją się umierać.
>>
>> No tak, taka Czeczenia czy Afganistan to obecnie najbardziej rozwinięte
>> kraje na świecie... taaak?
>
> Oczywiście. Gdyby nie tamtejsi ekstremiści, to Czeczenii by nie było, bo
> żadnemu ze słabeuszy-ateuszy nie chciałoby się wziąć karabinu, aby
> walczyć choćby z Rosjanami.
Dziwne, że pacyfistyczna metoda Ghandiego okazała się bardziej skuteczna.
[ciach]
>> Toteż właśnie. Przynajmniej póki islamiści nie zlaicyzują się do poziomu
>> przeciętnego wykształconego i inteligentnego chrześcijanina religijnego
>> na zasadzie "żeby coś było do roboty w niedziele".
>
> Różnica miedzy nami jest taka, że ja nie wierzę, aby istniała możliwość
> stworzenia jakiegokolwiek trwałego i dobrowolnego systemu ateistycznego.
> Jest to po prostu wbrew naturze człowieka.
Wbrew naturze jest też nie rzucać się zamiarem wybzykania na każdą
interesującą ;) kobietę. A jednak jakoś większość sobie z tym radzi ;)
>> Bo oszołomy pokroju Śmiejka są równie niebezpiecznie, niezależnie czy
>> trykają dla Allaha, czy leża krzyżem dla Jahwe.
>
> Jeśli pomiędzy wrzucaniem plecaków na maratonie a leżeniem krzyżem nie
> widzisz żadnej różnicy, to zaczynam wątpić w Twoją racjonalność, a widzę
> po prostu kolejną wiarę i kołtuństwo.
Jeśli pomiędzy zamordowaniem KILKUSET LUDZI przy pomocy samochodu z
bombą oraz broni automatycznej a trykaniem głową dla Allaha nie widzisz
żadnej różnicy, to zaczynam wątpić w Twoją racjonalność, a widzę po
prostu kolejną wiarę i kołtuństwo.
(piję do przypadku Brevika, który właśnie jest chrześcijańskim fundziakiem)
-
929. Data: 2013-04-30 12:32:34
Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-04-30 12:19, Andrzej Lawa pisze:
>> Nie wiem o czym. Napisałeś, że jest dogmat iż Papież ma zawsze rację.
>> A to nieprawda.
>
> Kiedy wypowiada się jako Papież? Zawsze.
Jak do tej pory były dwie wypowiedzi objęte dogmatem nieomylności
papieża - w kwestii wniebowzięcia NMP oraz jej niepokalanego poczęcia.
--
Liwiusz
-
930. Data: 2013-04-30 12:36:20
Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 30.04.2013 12:19, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 30.04.2013 09:00, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>> Twoja teoria ma tyle samo poparcia, co teoria płaskiej Ziemi.
>> No tak. Bo kilku medyków spotkało się pod naciskami politycznymi i
>> zagłosowało, że nie jest...
> Nie, bo większość medyków przestała się poddawać naciskom religijnych
> oszołomów i oderwała się od biblijnych bajek (np. tej, w której "bóg"
> zsyła homoseksualizm za nieoddawanie mu czci - LOL).
Tylko, że potępienie religijne homoseksualizmu to inna rzecz. Religia
potępia wiele rzeczy nie będących chorobą. A homoseksualizm to jest
choroba umysłu. Dewiacja seksualna. Tak jak zoofilia czy pedofilia czy
parafilia.
gdyby ktoś podczas jedzenia wkładał jedzenie do nosa a napój wlewał do
ucha to uznałbyś że to chory człowiek. Tak samo gdy jeden samiec wkłada
penisa drugiemu samcowi do otworu odbytniczego, jest to dewiacją.
Patrząc na to w zupełnym oddzieleniu od religii nadal widzimy totalny
bezsens. W przypadku wciągania nosem zupy można by jeszcze domniemywać,
że taki system okaże się lepszy i z czasem tak wyewoluuje sposób
jedzenia człowieka. Ale homoseksualizm jest całkowicie bezpłodny, więc
to nawet nie jest dalsza droga zmian. To jest błąd czy to genetyczny czy
wychowawczy, który jest sprzeczny z naturą, tak jak wiele innych chorób
tego rodzaju.
>> Ale nie ogłosi.
> Pewnie, że nie, bo wtedy do końca by się skompromitował. Ale to decyzja
> POLITYCZNA (podobnie jak np. wymyślenie czyśćca dla nieochrzczonych
> zmarłych noworodków) a nie "telefon od Boga".
Owszem, Kościół Rzymski podejmował wiele politycznych decyzji, w tym
wiele błędnych. Ale akurat w tym przypadku, jest to wyraźnie kwestia
Bożego Słowa.
>
>> > to Katolicy mieliby taki obowiązek.
>>
>> Wg mnie nie, bo to sprzeczne ze Słowem Bożym i wtedy jak najbardziej
>> będzie im wolno odrzucić błędną decyzję biskupa, który jest tak samo
>> człowiekiem, jak i pozostali.
>
> Nonono! W sprawach wiary, doktryny i obyczajów Papież jest nieomylny!
>
> [ciach]
>
>>> No a o czym innym mogłem piać w omawianym kontekście, manipulancie?
>>
>> Nie wiem o czym. Napisałeś, że jest dogmat iż Papież ma zawsze rację.
>> A to nieprawda.
>
> Kiedy wypowiada się jako Papież? Zawsze.
>
>> Chodzi wyłącznie o tzw. nauczania ex cathedra.
>
> TAK
>
>>>> Owszem, Pismo Święte jest nadrzędnym dokumentem i wszystko inne powinno
>>>> być z nim zgodne. Coś jak konstytucja. Ale ty nie napisałeś, że Macie
>>>> bezkrytycznie wierzyć w Pismo Święte czyli Słowo Boże spisane pod
>>>> natchnieniem Ducha Świętego, ale pisałeś coś o bajkach.
>>> Ale to jest bajka. To są legendy spisywane przez dzikie narody pustyń
>>> Bliskiego Wschodu.
>>
>> Taki jest dogmat twojej wiary. Ale nie wkładaj w usta chrześcijan
>
> Jakiej wiary, durniu??
>
>> dogmatów twojej wiary. KRK nie uczy, że należy wierzyć w bajki. Uczy, że
>> należy wierzyć Słowu Bożemu. A to że ty to słowo nazywasz bajką, to już
>> twój dogmat, nie rzymskich katolików.
>
> To nie jest dogmat. To jest historyczna wiedza.
>
> Której, mimo wielu lat prób, fundziaki nigdy nie podważyły inaczej jak
> swoim jedynym argumentem "ja wierzę".
>
>>>>>>>> Zawsze będzie jakaś religia.
>>>>>>> To jesteśmy zgubieni.
>>>>>> Nie wiem, na razie wasza religia ateistyczna nawet się dobrze ma.
>>>>> Ateizm nie jest religią, ignorancie.
>>>> Jest systemem wiary i dogmatów. Można więc powiedzieć, że to religia
>>>> nieteistyczna.
>>> Bredzisz. Właśnie nie ma żadnych dogmatów.
>>
>> Ależ oczywiście, że są. Jeden choćby głosisz w tym liście, że Pismo
>> Święte jest bajką czy też zbiorem legend.
>
> To nie jest dogmat. To jest obiektywnie weryfikowalna wiedza (że to są
> opowieści tegoż dzikiego plemienia, niemające wsparcia w historii).
>
>> Inny, jaki głosiłeś, to to, że
>> siły stwórcze świata oraz siły światem rządzące są bezosobowe.
>
> Kłamiesz.
>
> Jedyne co pisałem, to że nie ma dowodów na jakąś "osobę" kierującą
> wszechświatem, podobnie jak nie ma żadnych dowodów na to, że istnieją
> magiczne świadome niewidziane wróżki, które pilnują działania grawitacji
> - póki co wygląda na to, że grawitacja działa bez pilnowania przez jakąś
> świadomość, podobnie jak cała reszta wszechświata, stąd mnożenie
> niepotrzebnych bytów jest absurdem.
>
> Znajdziesz sposób na udowodnienie istnienia takich wróżek? Będziesz
> sławny! A póki co jesteś tylko żałosny...
>
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)