eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWynajem mieszkania a komornik szukajacy osoby zameldowanej.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 11. Data: 2009-01-14 15:23:15
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a komornik szukajacy osoby zameldowanej.
    Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>

    On 14 Sty, 15:00, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    >
    > 1. Meldunek tu nic nie zmienia. Zajęciu następują ruchomości znajdujące
    > się we władaniu dłużnika, czyli w jego miejscu zamieszkania. W tym
    > przypadku zatem komornik nie powinien zajmować Twoich rzeczy, ponieważ
    > nie są we władaniu dłużnika. Ale...
    > Liwiusz

    To mnie zastanawia. Bo ona jest tam zameldowana. Ok, znaczy ze tam
    mieszka. Ale to przeciez nie jest rownoznaczne z faktem ze cos w tym
    mieszkaniu nalezy do niej. Rownie dobrze wynajmujacy moze byc
    zamedlowany w mieszkaniu gdzie nic nie jest jego bo sprzety naleza do
    wlasciciela.


  • 12. Data: 2009-01-14 15:30:21
    Temat: OT (dlugie) bylo: Wynajem mieszkania a komornik -Taka dygresja
    Od: "Andy" <d...@d...de>

    Wiecie co, jak czytam te posty, a i nieraz jakies artykuly w gazetach o
    polskich komornikach, to jednak sie ciesze, ze mieszkam w tej cholernej
    Gemanii. Mialem kiedys firme transportowa, aze zadalem sie z
    "kontarahentami" z Polski, to oczywiscie padlem razem z firma na ryja. Taka
    byla ochota do palcenia ze strony polskich klientow za moje uslugi. No to
    trzeba bylo oglosic upadlosc, dla niektorych suma niewielka, bo tylko 60
    tysiecy Euro, ale z rekawa sie wytrzepac nie da. Wiec przestalem splacac
    kredyt do banku i zanim upadlosc zaczela dzialac (bo wtedy ni ci nikt tu nie
    moze zajac), mialem w domu dwa razy komornika. Przyszedl mily pan,
    przedstawil sie, ze jest komornikiem sadu takiego to a takiego i.... No
    wlasnie, spowodowal u mnie taki efekt, ze jak wyszedl, to siedzialem z
    pietnascie minut i rysowalem zebami podloge. Gosciu przeszedl przez
    przedpokoj, a u mnie jest tak ze salon jest na koncu korytarza a reszta
    pokojow w prawo i lewo od niego. Pokrecil glowa w lewo i prawo, w salonie
    usiadl na sofie , chetnie zgodzil sie na mala kawe i wypisal papiurek. W
    wolnym tlumaczeniu brzmialo to: w mieszkaniu znajduja sie przedmioty
    normalnego standartu zyciowego, brak przedmiotow luksusowych, antykow, zlota
    bizuteri i papierow wartosciowych. Samochod nie podlega zajeciu jako jedyny
    srodek zarobkowy dluznika (prowadze aktualnie service PC). Dnia tego i tego
    prosze stawic sie w sadzie celem zlozenia pod przysiega oswiadczenia o
    nieposiadaniu srodkow umozliwiajacych splacenia dlugu. A dodam, ze w domu
    byly wtedy trzy telewizory, calkiem dobrej jakosci sprzet agd, dwa
    komputery, notebook (prywatne) i z piec komputerow klientow.

    A ja myslalem, ze to niemcy sa panstwem policyjnym.

    Andy



  • 13. Data: 2009-01-14 15:32:24
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a komornik szukajacy osoby zameldowanej.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    SzalonyKapelusznik pisze:
    > On 14 Sty, 15:00, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    >> 1. Meldunek tu nic nie zmienia. Zajęciu następują ruchomości znajdujące
    >> się we władaniu dłużnika, czyli w jego miejscu zamieszkania. W tym
    >> przypadku zatem komornik nie powinien zajmować Twoich rzeczy, ponieważ
    >> nie są we władaniu dłużnika. Ale...
    >> Liwiusz
    >
    > To mnie zastanawia. Bo ona jest tam zameldowana. Ok, znaczy ze tam
    > mieszka. Ale to przeciez nie jest rownoznaczne z faktem ze cos w tym
    > mieszkaniu nalezy do niej. Rownie dobrze wynajmujacy moze byc
    > zamedlowany w mieszkaniu gdzie nic nie jest jego bo sprzety naleza do
    > wlasciciela.


    1. To, że ktoś jest gdzieś zameldowany nie oznacza, że tam mieszka
    2. Komornik może zając rzeczy znajdujące się "we władaniu" dłużnika, a
    nie "będące własnością" dłużnika. Władać można również nieswoimi
    rzeczami. Chodzi przede wszystkim o to, aby komornik nie musiał na
    miejscu sprawdzać do kogo należą rzeczy, sparaliżowałoby to bowiem
    egzekucję. Uznaje się, że dłużnik włada rzeczami w miejscu swojego
    zamieszkania.

    --
    Liwiusz


  • 14. Data: 2009-01-14 15:44:37
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a komornik szukajacy osoby zameldowanej.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Peter May pisze:


    > Chciałem przez to zwrócić uwagę na to, iż droga przez Sąd jest znacznie
    > dłuższa od drogi dogadania się z wierzycielem. I dlaczego od razu przez
    > Sąd?


    Dlatego, że powództwo przeciwegzekucyjne składa się do sądu.
    Oczywiście, można dogadywać się z wierzycielem, ale jak minie termin, a
    wierzyciel nie pójdzie na rękę, to zajęte rzeczy zostaną zlicytowane,
    tak jakby należały do dłużnika.

    --
    Liwiusz


  • 15. Data: 2009-01-14 15:45:10
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a komornik szukajacy osoby zameldowanej.
    Od: Peter May <p...@p...fm>

    Liwiusz pisze:
    > Peter May pisze:
    >> Azja pisze:
    >>>> Nierozsądny zajmie wszystko jak leci.
    >>>
    >>> Ponieważ nigdy nie miałem do czynienia z przemiłym panem
    >>> komornikiem, to skorzystam z okazji i zapytam - czy "zajęcie"
    >>> oznacza, że wyciąga mi krzesło spod d... i każe usiąść na
    >>> pokwitowaniu, czy tylko przystawia jakieś pieczęcie?
    >>
    >> Tak. Może zabrać praktycznie wszystko, co mu tylko się spodoba.
    >> Pamiętaj tylko, aby w protokole zajęcia wpisać uwagi, iż przedmioty
    >> zabierane są Twoje.
    >
    > A w praktyce - gdzie komornik to zawiezie? Myślisz, że ma magazyny na
    > podorędziu na tą okoliczność? Sprzęt się plombuje, ewentualnie wyznacza
    > dozorcę do pilnowania (choćby dłużnika) i koniec.
    >
    >
    >
    >> Nie występujesz do Sądu od razu z pozwem przeciw egzekucyjnym tylko
    >> piszesz pismo do wierzyciela o zwolnienie zajętej ruchomości i załączasz
    >
    >> Rejonowego), któremu podlega komornik. I to w ciągu 7 dni od dnia
    >> zajęcia. I raczej to zrób. Tobie nie zaszkodzi.
    >
    >
    > Zdecyduj się. Albo najpierw mamy dogadywać się z wierzycielem, albo w
    > ciągu 7 dni od zajęcia uderzać do sądu. Pierwsze wyklucza drugie.
    >
    > Prawidłowo oczywiście należy od razu uderzać do sądu.

    Chciałem przez to zwrócić uwagę na to, iż droga przez Sąd jest znacznie
    dłuższa od drogi dogadania się z wierzycielem. I dlaczego od razu przez Sąd?

    --
    Peter


  • 16. Data: 2009-01-14 16:21:45
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a komornik szukajacy osoby zameldowanej.
    Od: Peter May <p...@p...fm>

    Liwiusz pisze:
    > Peter May pisze:
    >
    >
    >> Chciałem przez to zwrócić uwagę na to, iż droga przez Sąd jest
    >> znacznie dłuższa od drogi dogadania się z wierzycielem. I dlaczego od
    >> razu przez Sąd?
    >
    >
    > Dlatego, że powództwo przeciwegzekucyjne składa się do sądu.
    > Oczywiście, można dogadywać się z wierzycielem, ale jak minie termin, a
    > wierzyciel nie pójdzie na rękę, to zajęte rzeczy zostaną zlicytowane,
    > tak jakby należały do dłużnika.

    A, to nie wiedziałem. Celna rada.

    --
    Peter


  • 17. Data: 2009-01-14 16:25:06
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a komornik szukajacy osoby zameldowanej.
    Od: Peter May <p...@p...fm>

    Liwiusz pisze:
    > Dlatego, że powództwo przeciwegzekucyjne składa się do sądu.
    > Oczywiście, można dogadywać się z wierzycielem, ale jak minie termin, a
    > wierzyciel nie pójdzie na rękę, to zajęte rzeczy zostaną zlicytowane,
    > tak jakby należały do dłużnika.

    A co, tak jak pisałem wcześniej, jeśli komornik zabiera komputer, na
    którym ów właściciel sprzętu ma swoje projekty, które realizuje dla
    kogoś i przez zajęcie komornika straci przykładowo kontrakt ze
    zleceniodawcą, bo przez brak materiałów do pracy nie mógł dotrzymać
    terminu realizacji? Pytam z czystej ciekawości. Co wtedy? Przecież ów
    właściciel komputera nie jest winny tej sytuacji.

    --
    Peter


  • 18. Data: 2009-01-14 16:40:28
    Temat: Re: OT (dlugie) bylo: Wynajem mieszkania a komornik -Taka dygresja
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Andy napisał(a) :
    > A ja myslalem, ze to niemcy sa panstwem policyjnym.

    Bo są. Ale to inna bajka (policyjne włamania na komputery i
    instalowanie trojanów)

    Polska nie jest państwem policyjnym, bo to wymaga jako takiej
    organizacji ;-) Swego czasu głośno było, chyba w okolicach
    Słupsk-Koszalin, o komorniku, który brał wszystko jak leci,
    dłużnik nie dłużnik, i szybko się tego pozbywał. Np. Wyposażenie
    mieszkania - kilkanaście zł. Aż dziw, że do dzisiaj żyje, choć
    już nie jest (chyba) komornikiem.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0x39E452FE


  • 19. Data: 2009-01-14 16:51:21
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a komornik szukajacy osoby zameldowanej.
    Od: Goomich <k...@i...eu>

    You have one message from: Peter May <p...@p...fm>

    >> to skorzystam z okazji i zapytam - czy "zajęcie" oznacza, że
    >> wyciąga mi krzesło spod d... i każe usiąść na pokwitowaniu, czy
    >> tylko przystawia jakieś pieczęcie?
    > Tak. Może zabrać praktycznie wszystko, co mu tylko się spodoba.

    Art. 847.
    § 1. Komornik dokonuje zajęcia przez wpisanie ruchomości do protokołu
    zajęcia. Odpis protokołu zajęcia należy doręczyć dłużnikowi i
    współwłaścicielom zajętej ruchomości, którzy nie są dłużnikami.

    Art. 855.
    § 1. Zajęte ruchomości komornik pozostawi we władaniu osoby, u której je
    zajął. Jednakże z ważnych przyczyn komornik może w każdym stanie
    postępowania oddać zajęte ruchomości pod dozór innej osobie, nie
    wyłączając wierzyciela, choćby to było połączone z koniecznością ich
    przeniesienia. Osoby te pełnią obowiązki dozorcy. Komornik doręcza im
    protokół zajęcia.

    --
    Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
    k...@i...eu UIN: 6750153
    We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
    We are the enemies of the gods.


  • 20. Data: 2009-01-14 17:02:19
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a komornik szukajacy osoby zameldowanej.
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Azja wrote:
    > witek pisze:
    >
    >> Nierozsądny zajmie wszystko jak leci.
    >
    > Ponieważ nigdy nie miałem do czynienia z przemiłym panem komornikiem,
    > to skorzystam z okazji i zapytam - czy "zajęcie" oznacza, że wyciąga mi
    > krzesło spod d... i każe usiąść na pokwitowaniu, czy tylko przystawia
    > jakieś pieczęcie?
    >

    komornik - wredota: wyciągnie spod d... i zabierze (bardzo rzadko)
    komornik: zostawi tam gdzie jest

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1