-
31. Data: 2011-02-10 13:43:44
Temat: [OT]Re: Za alimenty prawo jazdy?
Od: mvoicem <m...@g...com>
(10.02.2011 14:22), boukun wrote:
> Skuteczny na co ten bicz odbierający pj? Na dodatkowe znęcanie się nad
> ludźmi, którym państwo nie zapewniło warunków do normalnej egzystencji?
Czy na pewno państwo jest od zapewniania ludziom warunków do
egzystencji? Wydaje mi się że ludzie powinni sami sobie zapewniać, zaś
państwo powinno im ewentualnie ułatwiać, a najlepiej nie przeszkadzać.
p. m.
-
32. Data: 2011-02-10 13:46:02
Temat: Re: [OT]Re: Za alimenty prawo jazdy?
Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:4d53eb90$0$2450$65785112@news.neostrada.pl...
> Czy na pewno państwo jest od zapewniania ludziom warunków do
> egzystencji? Wydaje mi się że ludzie powinni sami sobie zapewniać, zaś
> państwo powinno im ewentualnie ułatwiać, a najlepiej nie przeszkadzać.
To ewentualnie do czego w ogóle służy państwo?
Kto kazał ludziom organizować się w państwa, kto to wymyślił?
Pewnie wszyscy na całym świecie się mylą, no nie?
--
Jotte
-
33. Data: 2011-02-10 14:06:28
Temat: Re: Za alimenty prawo jazdy?
Od: to <t...@a...xyz>
begin ML
> Nie za niepłacenie, tylko za UCHYLANIE SIĘ od płacenia. Czyli: ktoś może
> płacić lub znaleźć sobie pracę, ale tego nie robi.
Jeśli nie płaci, a ma z czego, to jest to zadanie dla komornika. Co to ma
wspólnego z prawkiem?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
34. Data: 2011-02-10 14:07:35
Temat: Re: Za alimenty prawo jazdy?
Od: to <t...@a...xyz>
begin boukun
> Jak najbardziej. Taka jest prawda, wszystko dzisiaj rozkradli i zaorali,
> w miejsce tego postawiono blaszane łagry pracy jak TESCO..., śmietnik
> Europy z Polski zrobili...
Na jakąś amnezje chyba cierpisz i nie pamiętasz jak Polska wyglądała w
stosunku do zachodu 20 lat temu, a jak wygląd a teraz. Ew. nigdy tam nie
byłeś i sobie fantazjujesz.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
35. Data: 2011-02-10 14:25:07
Temat: Re: Za alimenty prawo jazdy?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 2/10/2011 7:22 AM, boukun wrote:
>
> A dlaczego nie zapewnić ludziom godziwej pracy, żeby mogli zarobić
> godziwe pieniądze i płacić na utrzynmanie swoich dzieci?
Sami niech sobie zapewnią.
-
36. Data: 2011-02-10 14:29:19
Temat: Re: [OT]Re: Za alimenty prawo jazdy?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 2/10/2011 7:46 AM, Jotte wrote:
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:4d53eb90$0$2450$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Czy na pewno państwo jest od zapewniania ludziom warunków do
>> egzystencji? Wydaje mi się że ludzie powinni sami sobie zapewniać, zaś
>> państwo powinno im ewentualnie ułatwiać, a najlepiej nie przeszkadzać.
> To ewentualnie do czego w ogóle służy państwo?
gora do zapewnienia bezpieczenstwa panstwa, prowadzenia polityki
zagranicznej i wewnetrznej. I na to powinni dostac jakis 5% naszych
podatkow. I najlepiej niech sie do reszty nie wtracaja.
> Kto kazał ludziom organizować się w państwa, kto to wymyślił?
> Pewnie wszyscy na całym świecie się mylą, no nie?
>
na całym świecie, rzad nie wtrąca sie w sprawy lokalne i nie marnuje
czasu na uchwalanie ilości cukru w cukrze.
-
37. Data: 2011-02-10 16:21:46
Temat: Re: Za alimenty prawo jazdy?
Od: "Papu Smurf" <d...@...wonsami>
Órzytkownik "Maruda" napisał:
>> Ale co to ma wspólnego z prawem jazdy? A jak nie może, jak go
>> nie stać? Jak nie ma pracy? Nie ma nawet prawa sam do
>> jakiegokolwiek zasiłku? Powiesić go, tak?
> Nie. Posłać do obozu pracy. Wtedy zarobi.
> To odbieranie PJ, to bicz na ukrywających dochody, bo właśnie tacy
> cwaniaczkowie stanowią lwią część zalegających alimenciarzy. Owszem - bicz
> obnażający żałosną nieskuteczność polskiego wymiaru tzw. "prawa", ale
> przynajmniej jako bicz - skuteczny.
po pierwsze to alimenty nie zafsze są zasądze na własne dziecko, ale na
dziecko tej pożal się boga matki którą często zna się z widzenia:O)
po drógie jeśli ojciec nie ma pieniędzy na alimenty to się powinno oddać mu
dziecko i niech on dba o nie a matka płaci alimenty jak ją stać, a najlepiej
to niech się dzieckim zajmują równo po połowie, rok u ojca roku matki, ale
nasze kurwy (te sądowe tesz) na to nie pozwolą bo pieniąć się liczy i tszeba
jakiegoś jelenia wydoić:O(
-
38. Data: 2011-02-10 16:21:48
Temat: Re: Za alimenty prawo jazdy?
Od: "Papu Smurf" <d...@...wonsami>
Órzytkownik "ML" napisał:
>> Nawet nie wiedziałem, że za niepłacenie alimentów zabierają prawo
>> jazdy...
>
> Nie za niepłacenie, tylko za UCHYLANIE SIĘ od płacenia. Czyli: ktoś może
> płacić lub znaleźć sobie pracę, ale tego nie robi.
powiec to tym co latami bezskutecznie szukają pracy, powodzenia wujku dobra
rado:O)
-
39. Data: 2011-02-10 16:27:43
Temat: Re: Za alimenty prawo jazdy?
Od: "ML" <o...@g...pl>
to <t...@a...xyz> napisał(a):
> begin ML
>
> > Nie za niepłacenie, tylko za UCHYLANIE SIĘ od płacenia. Czyli: ktoś może
> > płacić lub znaleźć sobie pracę, ale tego nie robi.
>
> Jeśli nie płaci, a ma z czego, to jest to zadanie dla komornika. Co to ma
> wspólnego z prawkiem?
Może być np. tak, że ktoś może łatwo znaleźć pracę, ale celowo przebywa na
bezrobociu w myśl zasady "po co mam się męczyć, skoro komornik i tak większość
zabierze". Może też się zatrudnić na czarno lub za granicą. W takim przypadku
komornik nic nie wyciągnie, za to wizja jakiejś kary (odebranie prawa jazdy
lub więzienie) może podziałać na daną osobę motywująco, żeby jednak znalazła
pracę i utrzymywała dzieci.
Zdaje się, że podobny mechanizm stosuje się przy karach w zawieszeniu z
obowiązkiem naprawienia szkody, czyli: jak nie zapłacisz, to musisz przekonać
sąd że się starałeś, inaczej idziesz siedzieć.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
40. Data: 2011-02-10 17:18:31
Temat: Re: Za alimenty prawo jazdy?
Od: mvoicem <m...@g...com>
(10.02.2011 17:27), ML wrote:
> to <t...@a...xyz> napisał(a):
>
>> begin ML
>>
>>> Nie za niepłacenie, tylko za UCHYLANIE SIĘ od płacenia. Czyli: ktoś może
>>> płacić lub znaleźć sobie pracę, ale tego nie robi.
>>
>> Jeśli nie płaci, a ma z czego, to jest to zadanie dla komornika. Co to ma
>> wspólnego z prawkiem?
>
> Może być np. tak, że ktoś może łatwo znaleźć pracę, ale celowo przebywa na
> bezrobociu w myśl zasady "po co mam się męczyć, skoro komornik i tak większość
> zabierze". Może też się zatrudnić na czarno lub za granicą. W takim przypadku
> komornik nic nie wyciągnie, za to wizja jakiejś kary (odebranie prawa jazdy
> lub więzienie) może podziałać na daną osobę motywująco, żeby jednak znalazła
> pracę i utrzymywała dzieci.
Jeżeli rzeczywiście nie pracuje, to trudno, czy go się wsadzi czy prawo
jazdy zabierze - z pustego i Salomon nie naleje.
Ale jeżeli pracuje na czarno - to przecież ma jakiś majątek, samochód,
telewizor, mieszkanie, cokolwiek, co można mu zabrać i zlicytować.
Nie rozumiem, czemu skarbówka sobie doskonale radzi ze ściąganiem, a ten
cały fundusz alimentacyjny już nie.
p. m.