-
41. Data: 2011-01-03 18:27:36
Temat: Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 1/3/2011 12:16 PM, Smok Eustachy wrote:
> Dnia Mon, 03 Jan 2011 11:55:07 -0600, witek napisał(a):
>
>> On 1/3/2011 9:52 AM, MariuszM wrote:
>>> W dniu 3-01-2011 04:23, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
>>>
>>>> Bać się szeryfa z Bobolic, czy już ich olać ? :)
>>>
>>> Zacznij od tego lektury tego:
>>> http://www.sn.pl/orzecznictwo/uzasadnienia/ik/I-KZP-
0008_10.pdf
>>>
>>> Proponuję zwrócić szczególną uwagę na uprawnienia Straży Miejskiej jako
>>> uprawnionego oskarżyciela, tj. kierowania wniosku o ukaranie do sądu
>>> wobec właściciela pojazdu, który odmówił wskazania, komu powierzył do
>>> kierowania pojazd i nie przyjął mandatu.
>>>
>>>
>> tak przy okazji z zupełnie innej beczki. na temat fotoradarow. przypadek
>> nie z polski.
>> znajomy dostał właśnie pismo od swojego ubezpieczyciela, ze w zwiazku z
>> przekroczeniem predkosci dwa razy w ciagu miesiaca i "istotnemu
>> zwiekszeniu ryzyka" przekalkulowali mu stawki ubezpieczenia i wyszedl
>> kilka stów do tyłu. Nie tylko w tym roku, ale i w nastepnych, bo na
>> znizki znow bedzie sobie przez 5 lat musiał zapracować. Kolejny mandat
>> spowoduje kolejną podwyzkę stawki ubezpieczenia.
>>
>> On ma teraz fotoradar w oczach. Jezdzi jak grzeczny przedszkolak. Zadna
>> policja i zadne fotoradary nie sa potrzebne.
>>
> Zwykłe oszustwo. Coś jak wyłudzenie
jakie oszustwo?
-
42. Data: 2011-01-03 18:29:00
Temat: Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ...
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Matt" <m...@g...com>
> Poza tym nie można ukarać niewinnego dopóki nie udowodni mu się winy a
> niepamiętanie kto jechał samochodem nie wchodzi chyba w zakres wykroczeń
> kodeksów karnych wszelkiej maści. Ja nie pamiętam kto w zeszłym tygodniu
> jechał moim autkiem a co dopiero dwa miesiące temu.
Ale tu wina jak najbardziej jest - "niepamiętanie" jest wykroczeniem.
--
Który przepis o tym traktuje ?
Pretensje o sensowność kieruj do posłów którzy to uchwalili.
--
Najpierw podaj przepis
-
43. Data: 2011-01-03 18:31:18
Temat: Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ...
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
>> Z jednej strony bezsensowne prawo,
>
> Sensowne - samochód to nie żona - musisz wiedzieć kto go używa.
Który przepis tak to ujmuje ?
> Inaczej
> każdy sprawca wypadku albo wykroczenia by się tłumaczył, że to nie on
> jechał.
A jak hulajnogą pojedzie to będzie się mógł tłumaczyć ?
-
44. Data: 2011-01-03 18:46:56
Temat: Re: [OT]Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ... - tolerancja prędkościomierza
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com>
>>> Auto przekroczyło dozwoloną prędkość o bodaj 7 km/h. Ale to nie ma
>>> znaczenia.
>>
>> Ma znaczenie. Zapytaj o tolerancję pomiaru fotoradaru oraz twojego
>> szybkościomierza.
>
> Apropos prędkościomierza, to we wszystkich samochodach jakimi dotąd
> jechałem, prędkościomierz zawyżał wskazanie o 5-10 km/h. Czyli jak
> wskazywał 50km/h - naprawdę to było 40km/h. Jak 120 - naprawdę to było
> 115km/h.
>
> Czy to jest reguła, czy miałem akurat takie szczęście? Jeżeli to jest
> reguła, to powoływanie się na tolerancję prędkościomierza nie jest chyba
> najwłaściwsze w tym przypadku.
To jest właśnie po to, by tolerancja nie skutkowała pokazywaniem mniejszej
prędkości, ale nie we wszystkich samochodach zawyża. Odpowiedzialności to
raczej nie znosi. Prędzej fotoradar. Jeśli wykażesz, że mógł źle zmierzyć to
sąd musi to uwzględnić. Może w instrukcji pisać np, że w pewnych warunkach
może duży błąd pomiaru mieć...
-
45. Data: 2011-01-03 18:46:59
Temat: Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 1/3/2011 12:31 PM, niusy.pl wrote:
>
> Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
>
>>> Z jednej strony bezsensowne prawo,
>>
>> Sensowne - samochód to nie żona - musisz wiedzieć kto go używa.
>
> Który przepis tak to ujmuje ?
>
>> Inaczej
>> każdy sprawca wypadku albo wykroczenia by się tłumaczył, że to nie on
>> jechał.
>
> A jak hulajnogą pojedzie to będzie się mógł tłumaczyć ?
wez przeczytaj wątek, bo nikomu sie nie chce powtarzac od poczatku.
-
46. Data: 2011-01-03 18:49:43
Temat: Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ...
Od: "PioPio" <e...@W...gazeta.pl>
> czyli jest winna.
> ona nie jest winna przekroczenia predkosci, bo sprawcy nie wykryto.
> ona jest winna wykroczenia z kodeksu wykroczen w zwiazku z art 78.4 PORD
> czyli niewskazania osoby mimo nalożonego na nią takiego obowiązku
>
A wskazanie (zakłądając, że jest to prawdą), że samochód prowadził Heniek,
którego poznałem w dniu zdarzenia i nie znam ani jego nazwiska ani adresu. Nie
mam prawa legitymować swoich znajomych a kontakt z nim urwał się po tej
przejażdżce.
Ciekawe co na to SM?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
47. Data: 2011-01-03 18:52:18
Temat: Re: [OT]Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ... - tolerancja prędkościomierza
Od: "PioPio" <e...@g...pl>
> raczej nie znosi. Pr�dzej fotoradar. Je�li wykaşesz, şe
móg� źle zmierzy
> � to
> s�d musi to uwzgl�dni�. Moşe w instrukcji pisa�
np, Ĺźe w pewnych warunkac
> h
> moşe duşy b��d pomiaru mie�...
>
No właśnie, przecież fotoradar jest zasilany akumulatorem, który może mieć
zmienne warunki zasilania a do tego nie ma żadnej homologacji. Gdzieś
czytałem, że jakiś sprytny kierowca w taki sposób się wybronił z mandatu i w
sądzie mu przyznali rację.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
48. Data: 2011-01-03 18:54:12
Temat: Re: [OT]Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ... - tolerancja prędkościomierza
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2011-01-03 19:52, PioPio pisze:
> [..] Gdzieś
> czytałem, że jakiś sprytny kierowca w taki sposób się wybronił z mandatu i w
> sądzie mu przyznali rację.
Gdzieś to może i tak.
Ale nie w Polsce.
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
49. Data: 2011-01-03 19:16:06
Temat: Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ...
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
witek napisał(a):
> jakie oszustwo?
Proste walenie ziomala w dupe.
--
Krzysiek
-
50. Data: 2011-01-03 19:27:12
Temat: Re: SM BOBOLICE olewa mnie ciepłym moczem ...
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2011-01-03 17:51, witek pisze:
> o przepisie wiedziec i sie do niego przygotowac, wiedzac, ze w
> kazdej chwili mozesz zostac zapytany komu dales samochod.
Ale ja wskazuję kto prowadził, któraś z osób na pokładzie.
Dla ułatwienia, prowadzić mogła albo kobieta, albo 2 mężczyzn, i
potrzebuję więcej informacji ... bo a nuż zmienialiśmy się
minutę wcześniej/później.
Przejazd z nad morza do centrum polski, człek może być zmęczony,
i poprosić o zmianę ...
Ja nie chcę uniknąć odpowiedzialności - ja próbuję ustalić kto
odpowiedzialność winien ponieść, a jest mi to uniemożliwiane. Do
tego wmawia mi się na psp, że należy mi się mandat "za
utrudnianie" ustalenia.
Ależ ja próbuję właśnie ustalenie przebiegu zdarzenia UŁATWIĆ !
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008