eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Proszę o pomoc prawną dla samotnej matki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 83

  • 41. Data: 2006-11-19 14:25:46
    Temat: Re: [OT] Re: Proszę o pomoc prawną dla samotnej matki
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "[edymon]" <m...@a...pl> wrote in message
    news:ejp9ld$3jt$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Dnia 2006-11-18 22:12 +0200, Użytkownik witek napisał :
    >> Zeby pilnować to trzeba wiedzieć, że trzeba pilnować.
    >
    > Nieznajomosc prawa nie zwalnia od odpowiedzialnosci.
    >
    A ja wcale nie twierdzę, że zwalnia.
    Nigdy nie napisałem, że jej się urlop należy.


    >> To jest po prostu wykorzystanie sytuacji przez pracodawcę.
    >> Trafiło mu się, więc skorzystał.
    >> Szkoda tylko, że w ogóle do takich sytuacji dochodzi.
    >> Jeśli danego pracownika się nie chce to się go po prostu zwalnia, a nie
    >> czeka na sytuację w której to pracownik popełnia pomyłkę.
    >
    > Moze wlasnie na to czekal, bo chial sie pozbyc pracownicy, ktora wg niego
    > byla zla?

    Dlatego twierdzę, to co twierdzę. Że takiego pracodawcy nie chcę znać.
    Wolę ludzi, którzy mają trochę więcej kultury.

    >
    >> Po prostu moralnie takie postępowanie mi się nie podoba.
    >
    > A moze Ci sie nie podobac ile wlezie.
    >
    Ale cały czas właśnie o tym piszemy.



  • 42. Data: 2006-11-19 15:03:41
    Temat: Re: [OT] Re: Proszę o pomoc prawną dla samotnej matki
    Od: Skryba <m...@j...mail>

    witek napisał(a):
    > "Angie" <j...@w...interia.pl> wrote in message
    > news:ejo1hi$23p$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    >> news:ejnt0n$fsd$1@inews.gazeta.pl...
    >>
    >>> Jeśli danego pracownika się nie chce to się go po prostu zwalnia,
    >> jak mozna _po_ prostu_ zwolnic kobiete w ciazy, potem kobiete na
    >> macierzynskim, potem kobiete na wychowawczym?
    >
    > Aha. Rozumiem, że pracodawca doszedł do wniosku, że chce ją zwolnić dopiero
    > jak była w ciaży.
    > Czyżby wcześniej była pracownikiem, którego jednak nie chciał zwolnić?
    > Bo nie widzę powodów dla których nie mógł jej wówczas wypowiedzenia wręczyć.

    Nie znam szczegółów, ani nawet wersji drugiej strony, więc ciężko jest
    powiedzieć coś jednoznacznie. Nie mniej jednak częstym przypadkiem jest,
    że Polak jeśli mu nic nie grozi po prostu sprawę olewa bo:
    /"Jestem chroniony i nikt mi i tak nic nie może zrobić"/

    Powiem Ci szczerze, że z zasady takie postępowanie pracodawców bardzo
    mi się nie podoba, bo przede wszystkim zawsze najpierw trzeba być
    człowiekiem, ale wysłuchawszy wersję i sposób jej przedstawienia drugiej
    strony (pracownika) w tym konkretnym przypadku nie mogę powiedzieć, że
    pracodawca jest "be".

    Nie przeczytałem np., że zwolniona osoba po otrzymaniu wypowiedzenia,
    zwróciła się, albo próbowała zwrócić do pracodawcy z próbą wyjaśnienia
    sprawy i choćby wyrażeniem żalu za swoje roztargnienie.
    IMHO pierwszą myślą powinno być: "Bardzo zawaliłam, czy mogłabym jakoś
    to naprawić?" Zamiast tego przerzucana jest cała wina na pracodawcę.
    Jeśli chodzi o zgodność z prawem - pracodawca postąpił jak najbardziej
    prawidłowo, jeśli chodzi o etykę - brak wersji drugiej strony, by móc
    wyrazić swoje zdanie.

    Pozdrawiam,
    Skryba


  • 43. Data: 2006-11-19 18:54:00
    Temat: Re: [OT] Re: Proszę o pomoc prawną dla samotnej matki
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    >> Moze wlasnie na to czekal, bo chial sie pozbyc pracownicy, ktora wg niego
    >> byla zla?
    >
    > Dlatego twierdzę, to co twierdzę. Że takiego pracodawcy nie chcę znać.
    > Wolę ludzi, którzy mają trochę więcej kultury.

    A znajac polskich pracodawcow, to pewnie koronnym argumentem na udowodnienie
    tezy, ze byla to "zla pracownica" moglo byc:

    "Bo ona specjalnie w ciaze zaszla!"

    Sorry, Edytko. Kazdy na udowodnienie swoich tez znajdzie jakis godny
    potepienia przyklad. Ale wiekszosc ludzi jest normalna, wiekszosc ludzi nie
    para sie zlodziejstwem, wiekszosc ludzi jest uczciwa, wiekszosc ludzi zyje w
    granicach podstawowych norm kultury i wspolzycia spolecznego. Podczas, gdy
    czesto slyszy sie o pracodawcach, ktorzy oszukiwali pracownikow - rzadziej
    slychac o pracownikach, ktorzy oszukali pracodawcow. Dlatego latwiej mi
    uwierzyc, ze pracodawca jest oportunistyczna gnida - a dziewczyna nie
    dopilnowala terminow z waznych zyciowych powodow, np. zdrowie dziecka. I
    latwiej byloby mi powolac sie na stan wyzszej koniecznosci oraz ustalenia
    ustne, gdybym mial wyrokowac o przywroceniu jej do pracy, niz odrzucic jej
    prosbe, motywujac to zlosliwym zachodzeniem w ciaze i lekkomyslnym
    podejsciem do jakze istotnych terminow.

    Pozdrawiam,

    Andrzej



  • 44. Data: 2006-11-19 20:40:57
    Temat: Re: Proszę o pomoc prawną dla samotnej matki
    Od: krys <k...@p...onet.plys>

    Tiger napisał(a):
    Nie bede wiecej ozora strzepil, bo i tak nie zrozumiesz,
    > i tak nie przyjmiesz do wiadomosci, i tak nie przyznasz sie do bledu.

    Oczywiście, że nie, bo to nie ja popełniłam błąd.

    > Bo przeciez "miec honor to takie niezyciowe dzisiaj"...

    Mieć honor to właśnie prztyznać się do tego, że samemu się czegoś nie
    dopatrzyło, a nie zasłaniać się statusem samotnej matki i psioczyć na
    pracodawcę.

    --
    Pozdrawiam
    Justyna, zła kobieta.


  • 45. Data: 2006-11-19 20:53:50
    Temat: Re: Proszę o pomoc prawną dla samotnej matki
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > Mieć honor to właśnie prztyznać się do tego, że samemu się czegoś nie
    > dopatrzyło, a nie zasłaniać się statusem samotnej matki i psioczyć na
    > pracodawcę.

    Jak to ladnie ujelas. "Zaslaniac sie statusem samotnej matki". Jestes moze
    ideolozka? Politykujesz? Wiesz, moze walnij jeszcze "zaslaniac sie
    narodowoscia zydowska" w kontekscie wywalenia z pracy na tle rasistowskim,
    "zaslaniac sie statusem niepelnosprawnego" w kontekscie pobicia oraz dla
    smaczku "zaslaniac sie brakiem pelni wladz umyslowych" w kontekscie Twojej
    wypowiedzi. Miec honor =/= miec znajomosc prawa/statystyki/logiki itp.
    Podobnie nie jest temu rowne "miec serce", "miec kregoslup moralny", czy
    "miec tolerancje". Samotna matka po to ma ten status, ze jest jej naprawde
    ciezko. Wydaje Ci sie, ze jestes taka smieszna, dopisujac sobie frywolnie
    "zla kobieta"? To zdradze Ci sekret. Najwieksi zbrodniarze nawet czesto nie
    uswiadamiaja sobie, ze sa zli. Dzialaja w pelnej swiadomosci swej dobroci
    serca i wielkiego zrozumienia Swiata, Sprawiedliwosci, Dobra, Ladu i
    Porzadku. Wez sobie to do serca i zacznij rewizje oraz weryfikacje
    wszelakiej masci od siebie samej i od swojego swiatopogladu. A "status
    samotnej matki" zostaw w spokoju, bo ani kanalie go nie stworzyly, ani
    cwaniaki bronic go nie beda.

    Pozdrawiam,

    Andrzej



  • 46. Data: 2006-11-20 08:03:51
    Temat: Re: Proszę o pomoc prawną dla samotnej matki
    Od: krys <k...@p...onet.plys>

    Tiger napisał(a):

    >> Mieć honor to właśnie prztyznać się do tego, że samemu się czegoś nie
    >> dopatrzyło, a nie zasłaniać się statusem samotnej matki i psioczyć na
    >> pracodawcę.
    >
    > Jak to ladnie ujelas. "Zaslaniac sie statusem samotnej matki". Jestes
    > moze ideolozka? Politykujesz?

    Nie. Mam natomiast podstawy, żeby napisać to, co napisałam. Znam ładnych
    parę przypadków, gdzie dziecko jest tarczą - a to mi się wybitnie nie
    podoba.
    A Ty co - socjalista rozdawacz?

    [ciach słowotok]

    . Samotna
    > matka po to ma ten status, ze jest jej naprawde ciezko.

    Naprawdę? A matka wielodzietna? ma lżej, tak? A matka z ojcem na
    bezrobociu? a pracujacy rodzice? Każdy ma taki los, jaki sobie wykuł -
    ja daleko jestem od ponoszenia konsekwencji cudzych wyborów

    > Wez sobie to do serca i zacznij rewizje oraz weryfikacje wszelakiej
    > masci od siebie samej i od swojego swiatopogladu.

    Od mojego światopogladu to się odstosunkuj, z łaski swojej, bo mam
    wystarczająco dużo lat, żeby wyrosnać z młodzieńczych ideałów i
    widzieć , co się wokół dzieje.I uważam, że nie w porządku jest zwalania
    odpowiedzialności za swoje posunięcia na resztę świata.

    > A "status samotnej
    > matki" zostaw w spokoju, bo ani kanalie go nie stworzyly, ani cwaniaki
    > bronic go nie beda.

    Pozwolisz, że jednak sama będę decydować, co zostawię w spokoju, a co
    nie.
    EOT
    --
    Pozdrawiam
    Justyna


  • 47. Data: 2006-11-20 08:12:32
    Temat: Re: Proszę o pomoc prawną dla samotnej matki
    Od: krys <k...@p...onet.plys>

    Tiger napisał(a):

    A, jeszcze jedno - proponowałeś zacząć weryfikację pogladów od siebie -
    daj dobry przykład, załóż firmę i zatrudnij same samotne matki i
    potencjalne matki - potem pogadamy o konkretach, dobra?
    --
    Pozdrawiam
    Justyna, co nie wierzy w bestialstwo pracodawcówi w wyłaczną bumelkę
    pracowników.


  • 48. Data: 2006-11-20 09:08:09
    Temat: Re: Proszę o pomoc prawną dla samotnej matki
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "krys" <k...@p...onet.plys> wrote in message
    news:ejrnga$17m$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Od mojego światopogladu to się odstosunkuj, z łaski swojej, bo mam
    > wystarczająco dużo lat, żeby wyrosnać z młodzieńczych ideałów i
    > widzieć , co się wokół dzieje.I uważam, że nie w porządku jest zwalania
    > odpowiedzialności za swoje posunięcia na resztę świata.

    Jakieś kompleksy wychodzą?



  • 49. Data: 2006-11-20 09:20:28
    Temat: Re: Proszę o pomoc prawną dla samotnej matki
    Od: krys <k...@p...onet.plys>

    witek napisał(a):

    > Jakieś kompleksy wychodzą?

    Nie, a u Ciebie? Wywodów przedpiścy nie widziałeś?

    --
    Pozdrawiam
    Justyna


  • 50. Data: 2006-11-20 09:22:20
    Temat: Re: Proszę o pomoc prawną dla samotnej matki
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "krys" <k...@p...onet.plys> wrote in message
    news:ejrrvo$k9l$1@inews.gazeta.pl...
    > witek napisał(a):
    >
    >> Jakieś kompleksy wychodzą?
    >
    > Nie, a u Ciebie? Wywodów przedpiścy nie widziałeś?
    >

    Wszyscy zdrowi.
    Natomiast u Ciebie wychodzi zasada: mi dokopali, to innym się też należy.


strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1