-
201. Data: 2004-03-25 06:44:20
Temat: Re: [OT] Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat - rozklad jazdy
Od: "Marcin 'Radmar' Wasilewski" <r...@o...pl>
> Coraz dziwniejsze informacje prezentujesz....Nie wiem czy wiesz ale
> wszystkie identyfikatory wyrabia jedna i ta sama firma o nazwie PKP PR,
> zatem szmata z Renomy nie rozni sie absolutnie niczym (poza nazwa
podmiotu)
> od takiej z KPZtu czy z ZUGu....
Ciekawe od kiedy, bo jeszcze jakiś rok temu, to różniła się i to
znacznie.
--
Marcin "Radmar" Wasilewski
http://www.ostbahn.net
-
202. Data: 2004-03-25 06:54:02
Temat: Re: [OT] Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat - rozklad jazdy
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Ciekawe od kiedy, bo jeszcze jakiś rok temu, to różniła się i to
> znacznie.
Noooo Kolego, na PKP wszystko jest dosc płynne, więc informacje sprzed roku
możesz włozyc między bajki....
pdr
Olo
-
203. Data: 2004-03-25 06:59:39
Temat: Re: [OT] Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat - rozklad jazdy
Od: "Marcin 'Radmar' Wasilewski" <r...@o...pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c3tuug$lg8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Hehehe nie - po prostu spiszą (115 + przewozne)
Ciekawe z czego? Wyrwą mi siłą dokumenty?
>
> Ojjj zdziwisz się i to mocno. Zgodnie z Prawem Przewozowym pasazer ma
> posiadac bilet i _okazywac_ go na kazde ządanie kontrolera. W swojej
> karierze zdarzało mi się juz spisać osobę, która bilet jak najbardziej
> miała - własnie dlatego ze robila sobie takie jaja jak tu opisujesz...
ROTFL :) Ciekawe na jakiej podstawie i co za cymbał okazał Ci dokumenty
mając bilet :)
Podaj mi podstawę prawną, która mówi, że za "opory" przy okazywaniu biletu
możesz mi wlepić "opłatę dodatkową za jazdę bez ważnego biletu". To jest
opłata, za to, że jadę bez biletu, a nie za to, że oblicze "pana kanara"
zostało urażone tym, że ma się wątpliwości co do autentyczności jego
identyfikatora.
> Podejrzewac sobie masz prawo, niemniej masz tez obowiązek okazac temu Panu
> bilet. Wystarczy ze ma identyfikator.
Nie chce mi się wertować ustawy, ale czy nie jest w niej napisane, że w
pojeździe powinien być w widocznym miejscu ukazany wzór identyfikatora? W
końcu po coś te wzory w pojazdach MPK wiszą.... A jeśli tak, to długo byś
takiego szukał w pociągach PKP. Poza tym co jeśli pan na zdjęciu wydaje mi
się niepodobny do pana, który mi taki identyfikator pokazuje...
>
> > A z tego co pamiętam to
> > identyfikatory RENOMY nie mają podanej daty ważności, co też jest jednym
z
> > wymogów Art.33a, no chyba, że to też już się zmieniło.
>
> Coraz dziwniejsze informacje prezentujesz....Nie wiem czy wiesz ale
> wszystkie identyfikatory wyrabia jedna i ta sama firma o nazwie PKP PR,
> zatem szmata z Renomy nie rozni sie absolutnie niczym (poza nazwa
podmiotu)
> od takiej z KPZtu czy z ZUGu....
Nie wiem czy wiesz, ale identyfikatory kierowników pociągów i
konduktorów do niedawna nie miały daty ważności, tak więc nie były zgodne z
ustawą, co już pozwala je zakwestionować, być może dalej nie mają. Nie wiem,
nie sprawdzam tego przy każdej okazji. Już nie będę komentował tego co
często mają pracownicy PKP, a co się pięknie nazywa "identyfikator
zastępczy" i nawet zdjęcia nie ma.
--
Marcin "Radmar" Wasilewski
http://www.ostbahn.net
-
204. Data: 2004-03-25 10:26:49
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: Piotr 'Gerard' Machej <g...@a...eu.org>
Użytkownik MrRoger <j...@o...pl> napisał:
> prywaciaż wydzierżawił od PKP część torowiska i co najmieszniejsze zarabia
> (jak to mozliwe skoro PKP samo nie potrafi sie utrzymać?) a on tówniez
> płaci podatki, płaci dzierżawe, i utrzymuje i konserwuje swoją część
> toru...
Tak, tak... Zapłacił też za zbudowanie tego odcinka torów (wytyczenie
trasy, kształtowanie terenu, podkłady, tory, sieć trakcyjna),
za budynki i skład, prawda? Nie? A dlaczego? Zauważ też, że wydzierżawił
konkretny odcinek, który uznał za dochodowy. PKP ma zapewnić połączenia
również na liniach niedochodowych. Twój prywatny przedsiębiorca przyszedł
na gotowe i "zgarnia śmietankę". A gdzie wcześniejsze inwestycje?
Zapewniam Cię, że dzierżawa nie pokryje tego wszystkiego.
> *A jeśli firma jest państwowa to każdy wychodzi z założenia: "Dostaniemy
> dotacje lub ogłosimy upadłość" ale przed ogloszeniem upadlości jeszcze
> wydrzemy ostatni grosz i pryskamy na Majorke...
I co, w prywatnych firmach nie było takich przypadków? Naprawdę? ;)
Pozdrawiam,
Gerard
-
205. Data: 2004-03-25 12:14:16
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "MrRoger" <j...@o...pl>
Użytkownik "Piotr 'Gerard' Machej" <g...@a...eu.org> napisał w
wiadomości news:c3uc59$92i$1@inews.gazeta.pl...
> Tak, tak... Zapłacił też za zbudowanie tego odcinka torów (wytyczenie
> trasy, kształtowanie terenu, podkłady, tory, sieć trakcyjna),
> za budynki i skład, prawda? Nie? A dlaczego? Zauważ też, że wydzierżawił
> konkretny odcinek, który uznał za dochodowy. PKP ma zapewnić połączenia
> również na liniach niedochodowych. Twój prywatny przedsiębiorca
przyszedł
> na gotowe i "zgarnia śmietankę". A gdzie wcześniejsze inwestycje?
> Zapewniam Cię, że dzierżawa nie pokryje tego wszystkiego.
Ale kiedy było to budowanie? Proszę mi nie mówić, że po x latach PKP
spłaca jeszcze budowe torów kolejowych. Te tory budowali komancze lub
niemcy a nie PKP, które wtedy jeszcze nawet nie istniało.
Nie chcę się sprzeczać- poprostu stwierdzam fakty, że jeśli "prytaciarz"
wezmie coś w swoje ręce to może nie będzie luksusu, może upadnie- prawo
wolnego rynku, ale napewno wloży więcej wysilku i serca w ratowanie
działalności niż kierownik czy dyrektor siedzący w biurze przy ul. XX i
klepiący po *** sekretarkę. Dla przykladu w Japonii (juz od dawna) czy USA
(zaczyna) być problemem pracoholizm i nie tylko w prywatnych firmach, ale
i tych Państwowych.
To tylko i wyłącznie kwestia moralego podejścia do sprawy i chęci
zrobienia czegoś dla innych, a nie tylko dla siebie.
PS: Moj poprzedni post był OT, napisałem go ponieważ jakoś mnie naszło
(pewnie ta późna pora), i nie chce ciągnąć dyskusji, tymbardziej, że każdy
rozumie o co mi chodzi.
--
MrRoger
-
206. Data: 2004-03-25 16:12:20
Temat: Re: [OT] Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat - rozklad jazdy
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> > Hehehe nie - po prostu spiszą (115 + przewozne)
>
> Ciekawe z czego? Wyrwą mi siłą dokumenty?
(1,2,3,4,5....)
Jak nie dasz chłopcze dobrowolnie to policja je wyrwie. Wiesz ile kosztuje
opóźnienie pociągu w związku z interwencją?
> ROTFL :) Ciekawe na jakiej podstawie i co za cymbał okazał Ci
dokumenty
> mając bilet :)
Jakis cymbał Twojego pokroju własnie nie chciał ich okazac :-)
Kosztowało go to 200 zł więcej, bo musiała je z niego wyciągać policja.
> Podaj mi podstawę prawną, która mówi, że za "opory" przy okazywaniu biletu
> możesz mi wlepić "opłatę dodatkową za jazdę bez ważnego biletu". To jest
> opłata, za to, że jadę bez biletu, a nie za to, że oblicze "pana kanara"
> zostało urażone tym, że ma się wątpliwości co do autentyczności jego
> identyfikatora.
Prawo przewozowe mówi wyraznie, ze posiadany bilet masz OBOWIĄZEK okazywać
na KAZDE żadanie kontrolera. I gówno mnie obchodzi oswiadczenie ustne
pasazera iz posiada bilet - jesli nie chce go okazac to znaczy ze go nie ma.
> Nie chce mi się wertować ustawy, ale czy nie jest w niej napisane, że
w
> pojeździe powinien być w widocznym miejscu ukazany wzór identyfikatora?
Nie jest, aczkolwiek zgadzam się ze powinno takie cos byc (niestety nie
kazdy przewoznik podziela to zdanie).
> Poza tym co jeśli pan na zdjęciu wydaje mi
> się niepodobny do pana, który mi taki identyfikator pokazuje...
Co znaczy "wydaje się niepodobny". Albo to jego zdjęcie albo nie...Z
resztą - pasazer tez ma prawo zazyczyc sobie interwencji policji, tyle ze
jesli policja po przyjezdzie stwierdzi (a stwierdzi na pewno) ze jednak
jestem osoba upowazniona do kontroli, to zdrowo za ten dojazd beknie...
> Nie wiem czy wiesz, ale identyfikatory kierowników pociągów i
> konduktorów do niedawna nie miały daty ważności,
Wiem, natomiast jak juz było mowione kontrolerzy posiadali identyfikator i
upowaznienie, ktore te elementy zawieralo i musialo byc okazywane na kazde
zadanie pasazera. Obecnie te dwa dokumenty polaczono w jeden, ktory zawiera
wszystkie 6 elementów wymaganych prawem.
Z reszta jak bylem kontrolerem w MZK Tychy to tez byly dwa dokumenty -
identyfikator, ktory nalezalo nosic w trakcie kontroli przypiety w widocznym
miejscu (zawieral w sumie tylko zdjecie i nr) oraz legitymacja, ktora
nalezalo okazywac na kazde zadanie, zawierajaca wszystko co potrzeba.
> Już nie będę komentował tego co
> często mają pracownicy PKP, a co się pięknie nazywa "identyfikator
> zastępczy" i nawet zdjęcia nie ma.
No ale przeciez jest na nim jasno napisane ze jest wazny wylacznie z
legitymacja pracownicza - zazadaj takowej, a w niej juz bedzie zdjecie.
pdr
Olo
-
207. Data: 2004-03-25 16:19:37
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Tak, tak... Zapłacił też za zbudowanie tego odcinka torów (wytyczenie
> trasy, kształtowanie terenu, podkłady, tory, sieć trakcyjna),
> za budynki i skład, prawda? Nie? A dlaczego? Zauważ też, że wydzierżawił
> konkretny odcinek, który uznał za dochodowy. PKP ma zapewnić połączenia
> również na liniach niedochodowych. Twój prywatny przedsiębiorca przyszedł
> na gotowe i "zgarnia śmietankę". A gdzie wcześniejsze inwestycje?
> Zapewniam Cię, że dzierżawa nie pokryje tego wszystkiego.
Ale przeciez to samo się tyczy prywatnych linii autobusowych (zyjących z
podbierania pasazerow komunikacji miejskiej). Jezdza wylacznie na
dochodowych trasach, w godzinach szczytu, bez rozkladu jazdy, nie utrzymuja
czynnej rezerwy no i w zwiazku z tym ich działalnosc jest dochodowa.
pdr
Olo
-
208. Data: 2004-03-25 16:21:20
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Ale kiedy było to budowanie? Proszę mi nie mówić, że po x latach PKP
> spłaca jeszcze budowe torów kolejowych.
Zupełnie nie rozumiem - jakie spłaca. Kiedys przeciez za to zapłacili, co za
różnica czy było to 5 czy 500 lat temu? Twój prywaciarz nie płacił nigdy....
pdr
Olo
-
209. Data: 2004-03-25 19:38:04
Temat: Re: [OT] Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat - rozklad jazdy
Od: kam <X#k...@p...onet.pl.#X>
Olo Kwasniak wrote:
> Prawo przewozowe mówi wyraznie, ze posiadany bilet masz OBOWIĄZEK okazywać
> na KAZDE żadanie kontrolera. I gówno mnie obchodzi oswiadczenie ustne
> pasazera iz posiada bilet - jesli nie chce go okazac to znaczy ze go nie ma.
Twoje przekonanie nie ma nic do rzeczy - albo ktoś biletu nie ma i
należy się opłata dodatkowa, albo ma i nic sie nie należy.
Podaj podstawę nałożenia opłaty dodatkowej za niespełnienie obowiązku
okazania.
KG
-
210. Data: 2004-03-25 20:47:16
Temat: Re: [OT] Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat - rozklad jazdy
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Twoje przekonanie nie ma nic do rzeczy - albo ktoś biletu nie ma i
> należy się opłata dodatkowa, albo ma i nic sie nie należy.
> Podaj podstawę nałożenia opłaty dodatkowej za niespełnienie obowiązku
> okazania.
Wam coniektórym na prawde kodeksy zdrowy rozsadek odebrały
NIE OKAZAŁ = NIE MA
pdr
Olo