-
101. Data: 2005-07-27 20:39:09
Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Wed, 27 Jul 2005 21:37:11 +0200,
MiKeyCo <m...@...pl> screamed:
> Reasumując: został zastrzelony osobnik zatrzymany, będący pod kontrolą
> policji, jedynie podejrzewany o niesienie ładunku wybuchowego. To jest
> nielogiczne - jeśli włożono tyle trudu, by go zatrzymać, to można było
> sięgnąć pod jego kurtkę i sprawdzić czy miał coś na sobie.
Widocznie musial (juz lezac) zrobic cos, dzieki czemu policjanci pomysleli,
ze chce odpalic ladunek.
Artur
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:227B ]
[ 22:38:11 user up 10685 days, 10:33, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
Just remember, no matter where you go, there you are.
-
102. Data: 2005-07-27 21:23:39
Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
Od: MiKeyCo <m...@...pl>
Artur M. Piwko napisał(a):
>> Reasumując: został zastrzelony osobnik zatrzymany, będący pod kontrolą
>>policji, jedynie podejrzewany o niesienie ładunku wybuchowego. To jest
>>nielogiczne - jeśli włożono tyle trudu, by go zatrzymać, to można było
>>sięgnąć pod jego kurtkę i sprawdzić czy miał coś na sobie.
> Widocznie musial (juz lezac) zrobic cos, dzieki czemu policjanci pomysleli,
> ze chce odpalic ladunek.
To ten ładunek nosił, nosił, nosił... i nie chciał odpalić wcześniej?
Zrozum wreszcie jedno - niebezpieczeństwo wcale się nie zwiększyło w
czasie zatrzymania, cały czas istniało dość wysokie. To po prostu akcja
była źle przeprowadzona, w czego efekcie popełniono śmiertelną pomyłkę.
W całej akcji popełniono dwa kardynalne błędy:
1. Dopuszczono się zabójstwa, jak się okazało niewinnej osoby. Jednak
byłoby to także zabójstwo (legalne-policyjne!), gdyby ofiarą był 'winny'
terrorysta - samobójca.
2. Największym błędem - być może dowództwa, być może bezpośrednio
realizatorów akcji - było dopuszczenie podejrzanego w niebezpieczne
miejsce. Można było go 'zdjąć' gdzieś w ustronnym miejscu. Wtedy nawet
śmiertelne strzały by były niepotrzebne, bo istniałoby mniejsze
zagrożenie dla postronnych i nieużywana byłaby retoryka o ryzyku dla
pasażerów metra.
A retoryka o zagrożeniu dla funkcjonariusza jest po prostu zwykłą
propagandówką. Czy funkcjonariusz do walki z terrorem byłby potrzebny,
gdyby nie było zagrożenia? Ci ludzie z założenia wykonują bardzo
niebezpieczną pracę, nie zatrudniono ich po to by odpoczywali. Oni z
założenia ryzykują własnym życiem (albo zdrowiem fizycznym i
pszychicznym) dla usunięcia zagrożenia. A nie po to, by sami siali
terror. Nikogo nie obchodzi jak przeprowadzą akcję, ważne by legalnie i
bez zagrożenia dla niewinnych.
Najgorsze jest to, że wiele wskazuje na to, że nawet jeśli była to
zbrodnia, to instytucjonalna i legalna. Założenia i prawo zbrodnicze,
wykonawstwo legalne.
--
pzdr
MiKeyCo
-
103. Data: 2005-07-28 19:44:01
Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
Od: tento <o...@e...es>
SzerszeN wrote:
> Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Ale to byli jacyś uzbrojeni bandyci, nie policja.
>
>
> uzbrojenie bandyci w srodku dnia w metrze ;)
> nawet jak by byli, to czlowiek szybszy od kuli nie jest i ucieczka w
> takiej sytuacji to glupota, jesli ktos chce cie zastrzelic to do ciebie
> nie gada i nie probuje cie zatrzymac, a zatem nawet jak to bndyci to
> lepiej sie zatrzymac
Wg swiadko to on uciekal po opuszczeniu autobusu i uciekl do metra gdzie
mordercow zgubil. Ale go odnalezli, zlapali i dwoch mordercow trzymalo a
dwoch strzelao w glowe 7 razy i raz w szyje z tylu. To po 24 godzinnej
obeserwacji komienicy i posiadaniu go w bazie danych policji z
dokumentow imigracyjnych.
-
104. Data: 2005-07-28 19:45:21
Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
Od: tento <o...@e...es>
Artur M. Piwko wrote:
> In the darkest hour on Wed, 27 Jul 2005 21:37:11 +0200,
> MiKeyCo <m...@...pl> screamed:
>
>> Reasumując: został zastrzelony osobnik zatrzymany, będący pod kontrolą
>>policji, jedynie podejrzewany o niesienie ładunku wybuchowego. To jest
>>nielogiczne - jeśli włożono tyle trudu, by go zatrzymać, to można było
>>sięgnąć pod jego kurtkę i sprawdzić czy miał coś na sobie.
>
>
> Widocznie musial (juz lezac) zrobic cos, dzieki czemu policjanci pomysleli,
> ze chce odpalic ladunek.
>
> Artur
Wg swiadkow nic nie robil. Dwoch trzymalo a dwoch oddalo 7 strazlow w
glowe i raz w tyl szyi. Nie pomysleli o bombie kiedy z nim jechali 15
minut autobusem do metra?
-
105. Data: 2005-07-28 19:50:35
Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
Od: tento <o...@e...es>
SzerszeN wrote:
> Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Masz jakieś problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego...
>
>
> chyba ty masz problem ze zrozumieniem
>
> jesli go nie zastrzelisz nikt nie ma zadnych szans bo on i tak sie
> zamierza wysadzic
>
> jesli go zastrzelisz, istnieje szansa ze moze nie ma takiego
> zabezpieczenia, ze moze cos nie zadziala, generalnie jest wieksze
> prawdopodobienstwo ze ktos sie uratuje
Wiec dlaczego pozwolonu mu wsiac do autobuse i razem z nim jechano tym
samym autobusem do metra cale 15 minut?
>
> jak sie jest niewinnym to sie zatrzymujesz na wezwanie
> niewinny nie ma powodow do uciekania, szczegolnie w zatloczonym metrze
> kiedy jest stan zagrozenia takimi zamachami
Raz, uciekal z ulicy po wyjsciu z autobusu a nie w metrze jak klamie
prasa. Dwa, zadnego wezwania nie bylo.
>> Jakie papiery?
>
>
> wize
> z tego co w tv czy radiu mowili, w danym momencie przebywal tam
> nielegalnie, bo mu sie skonczyla wiza ktorej nie przedluzyl i dlatego
> uciekal
propaganda policyjna. Jack Straw potwierdzil ze jednak papiery mial.
>
>> Na niewłaściwym miejscu (a konkretnie stanowisku) to byli ci kał-boje,
>> co go zamordowali.
>
>
> zastrzelili uciekajacego podejzanego
podejrzanego o co? Przeciez siedzieli pod kamienica przez poprzednie 24
godziny. Wystarczajacy czas na weryfikacje koloru majtek kazdego mieszkanca.
>> No, to mam nadzieję, że dostaniesz serię z automatu przy okazji np.
>> przebiegania przez jezdnię.
>
>
> jesli to bedzie wojna to co w tym dziwnego?
Jesli jest to wojna w wyniku podpalenia Reichstagu, to nic nie jest
dziwne. Wszystko sie zgadza. Haslo "terroryzm" i otwieramy Dachau, albo
inne Guantanamo.
-
106. Data: 2005-07-28 19:51:46
Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
Od: tento <o...@e...es>
SzerszeN wrote:
> Kira napisał(a):
>
>> Krotko mowiac, jak spierdola robote to jest krzyk. I slusznie.
>
>
> tylko w trakcie takiej akcji, nie ma, jak sie nie ktorym, wydaje czasu
> ani mozliwosci na weryfikacje, jesli ktos w takiej sytuacji ucieka,
> automatycznie jest uwazany za zagrozenie, a eliminacja takiego
> zagrozenia jest tylko jedna
Podrzedny prawnik wyciagnie dokumentacje tego co robiono przez okragle
24 godziny przedtem siedzac pod kamienica. I majac go w bazie danych.
-
107. Data: 2005-07-28 19:54:12
Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
Od: tento <o...@e...es>
mariposa doux wrote:
> robust wrote:
>
>>24 godziny obserwacji kamienicy, podroz 15 minut autobusem do metra
>>ofiary ze szpiclami i mamy pomylke.
>
>
> Bywaly wieksze pomylki.
>
>
>>Jezeli policja w Londynie pakuje w glowe obezwladnionej brazylijskiej
>>ofiary 8 kul a pozniej klamie ze to byl Pakistanczyk, to jest to sprawa
>>miedzynarodowa. Czas najwyzszy.
>
>
> Wyglada mi to wrecz na prowokacje wojny z Brazylia. Nie mogli wiekszej
> popisowki odstawic. No nie? Cos mi sie wydaje, ze jakby goscia chcieli
> po prostu zamordowac, to by to zrobili cicho i to tak, ze sam wskoczyl
> pod pociag...
Z wypowiedzi establiszmentu takiego jak John Majot wynika ze przy okazji
na tym samym ogniu probuje ugotowac sie inna pieczen, mianowicie
imigracyjna.
To bylby wysmienity sygnal dla imigrantow. Mozemy was zabic kiedy chcemy
i mozecie nam skoczyc.
-
108. Data: 2005-07-28 19:55:22
Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
Od: tento <o...@e...es>
Harry wrote:
> Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Harry wrote:
>>
>>>> http://news.yahoo.com/news?tmpl=story&u=/050724/1913
/w072469ajpg
>>>
>>>
>>> zdjecie z 2001 rok
>>
>>
>>
>> Sugerujesz, że w ciagu ostatnich 4 lat poddał się serii poważnych
>> operacji plastycznych?
>>
> mowie tylko ze mogl wygladac juz znacznie unaczej, a po drugie pewnie
> nie stawali z nim agenci az w tak bliskiej odleglosci zeby sie
> przygladac jego pryszczom ;
> )
Siedzieli obok niego w autobusie, jadac do metra. Cale 15 minut...
To, bo 24 godzinnej obserwacji kamienicy.
-
109. Data: 2005-07-28 20:32:03
Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
Od: poreba <d...@p...com>
"Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl> niebacznie popelnil
news:slrndefs7d.cj2.pipene-news@beast.tu.kielce.pl:
> Widocznie musial (juz lezac) zrobic cos, dzieki czemu policjanci
> pomysleli, ze chce odpalic ladunek.
Ba! mógł również NIC nie zrobić, a to policjanci odczytali jako
podejrzane, spodziewając się że zrobi COŚ.
Zastanawiam się po czym za jakiś czas poznamy bad-guys od tych
dobrych jeżeli w "walce z terroryzmem" zaczniemy stosować metody
takie odróżnienie uniemożliwiające.
Już bardziej podobają mi się naloty dywanowe
(Westmani mogliby zagrozić rozpindrzeniem Kaaby jeżeli "terroryści
się w ciągu 60 dni nie wycofają z Europy")
A bardziej adekwatnie do tematu: terror jest dzieckiem beznadzieji.
--
pozdro
poreba
-
110. Data: 2005-07-28 20:50:09
Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
Od: mariposa doux <m...@g...pl>
tento wrote:
>
> To bylby wysmienity sygnal dla imigrantow. Mozemy was zabic kiedy chcemy
> i mozecie nam skoczyc.
Biorac pod uwage artykul na onecie i czyszczenie europy z religii
naplywowych, to faktycznie moze byc czesc wiekszej polityki... zgodnie z
ktora zabicie nie-europejczyka nie bedzie grzechem... No coz, jest
wojna.
http://wiadomosci.onet.pl/1239569,2678,kioskart.html
--
Wymysleni bohaterowie (Imaginary Heroes) ....... http://tiny.pl/qm48
Batman Poczatek (Batman Begins) ................ http://tiny.pl/qq7x
Wojna Swiatów (War of the Worlds) .............. http://tiny.pl/h3wx
____________________________________________________
________________
SCI-FI, HORROR, FANTASY --> http://fantastyka.com.pl/forum/index.php