-
1. Data: 2004-12-07 18:35:39
Temat: [OT/NTG] Klient mnie rozwalil... (ze strona WWW)
Od: "rezist.com" <s...@p...com>
Czlowiek, ktorego podejrzewalem o dosc ekspresyjny charakter,
z niewiadomych przyczyn dzisiaj rano zrezygnowal z uslugi jaka
mu swiadczylem -> a bylo nia prygotowanie serwisu WWW.
Z maila jaki otrzymalem wynika ze dziekuje za wspolprace,
a strone nalezy usunac z serwera. Usunalem, co mialem zrobic.
Pliki w 60% (wylaczajac fotografie) byly mojego autorstwa.
Nie podpisalismy umowy przedwstepnej poniewaz juz wczesniej z nim
wspolpracowalem i uwazalem za sensownego partnera (hehe).
Minela godzina. Kolejny mail informujacy mnie o prawnikach
i jakichs paragrafach z KK, za usuniecie strony z serwera
(podstawa prawna?).
Cytaty (pomoga Wam zrozumiec glebie jego mysli):
"Nie wiem czy zdaje Pan sobie sprawe z tego, ze strona jest
moja własnością i ingerowanie w nia wymaga mojej zgody."
"Zaufano panu z danymi dostępowymi, ale jakiekolwiek ingerencje
bez mojej zgody i informacji NASK sa nielegalne."
" Nie dam się wirtualnemu terroryzmowi w zadnej postaci."
Mija kilka minut... kolejny mail... A moze bysmy sie dogadali.
Zaczynam dialog, tlumacze ze skoro zrezygnowal, to zabieram
swoje zabawki z serwera, do ktorego uzyskalem od niego dostep.
Wspominam o majatkowych prawach autorskich do kodu, grafiki
oraz podkladow muzycznych.
Kolejne maile to jego zarzuty o terroryzm wirtualny,
pytania o szantaz itd. Tutaj nalezy wyjasnic, ze strona
internetowa funkcjonowala juz w sieci od ponad miesiaca.
Pozostalo jedynie dopracowac drobiazgi.
Zaproponowalem mu wiec podpisanie umowy przedwstepnej,
lub o dzielo (w zaleznosci od tego czy chce abym
konczyl, to co zaczalem). Oczywiscie zostalem zbyty.
To co mnie nurtuje...
1) Czy mialem prawo zabrac wszystko co przygotowalem, po tym
jak odebralem mail z podziekowaniem za wspolprace?
Tak jak wspomnialem, kod nosi moje charakterystyczne cechy,
zrodla stron i wszelkich grafik (w tym animacji Flash)
posiadam na CD, posiadam kilkanascie emaili potwierdzajacych,
zlecajacych dokonanie czegos tam w stosunku do tej strony.
Nie podpisywalem nigdy niczego.
2) Czy czlowiek ten moze wysuwac wobec mnie jakiekolwiek
roszczenia i zadania w zwiazku ze swoja decyzja?
3) Mam mozliwosc umieszczenia na serwerze prostego skryptu.
Powiedzmy ze na chwile obecna wgrywam strone, ustawiam
CHMOD na 777. Koles robi mnie w jajo i zmienia haslo
dostepu. Nastepnie zrywa ze mna kontakt. Po kilku
udokumentowanych nieudanych probach kontaktu, odpalam skrypt
i usuwam strone pomimo braku dostepu przez ftp.
W sumie nie ma mowy o nieautoryzowanym dostepie :)
--
tomek nowak
http://rezist.com
-
2. Data: 2004-12-07 21:08:53
Temat: Re: [OT/NTG] Klient mnie rozwalil... (ze strona WWW)
Od: Marcin <m...@s...waw.towyrzuc.pl>
rezist.com wrote:
> 1) Czy mialem prawo zabrac wszystko co przygotowalem, po tym
> jak odebralem mail z podziekowaniem za wspolprace?
> Tak jak wspomnialem, kod nosi moje charakterystyczne cechy,
> zrodla stron i wszelkich grafik (w tym animacji Flash)
> posiadam na CD, posiadam kilkanascie emaili potwierdzajacych,
> zlecajacych dokonanie czegos tam w stosunku do tej strony.
> Nie podpisywalem nigdy niczego.
>
> 2) Czy czlowiek ten moze wysuwac wobec mnie jakiekolwiek
> roszczenia i zadania w zwiazku ze swoja decyzja?
>
> 3) Mam mozliwosc umieszczenia na serwerze prostego skryptu.
> Powiedzmy ze na chwile obecna wgrywam strone, ustawiam
> CHMOD na 777. Koles robi mnie w jajo i zmienia haslo
> dostepu. Nastepnie zrywa ze mna kontakt. Po kilku
> udokumentowanych nieudanych probach kontaktu, odpalam skrypt
> i usuwam strone pomimo braku dostepu przez ftp.
> W sumie nie ma mowy o nieautoryzowanym dostepie :)
Nie potrafię tego dokładnie wywieść prawnie, ale moim zdaniem nie ma sie
czym przejmować. :-)
-
3. Data: 2004-12-07 21:40:55
Temat: Re: [OT/NTG] Klient mnie rozwalil... (ze strona WWW)
Od: "Marek MRB" <m...@p...pl>
Użytkownik "rezist.com" <s...@p...com> napisał w wiadomości
news:cp4t5q$25c3$1@sparrow.axelspringer.com.pl...
Jak chcesz rady - dogadaj sie. Czemu w ogole gosc zrezygnowal, o co mu
chodzi ?
Co do zawartosci strony to IMHO masz prawo ja zwinac ale formalnie... nie
masz prawa
miec jego zdjec. Innymi slowy zgraj i schowaj:) I dogadaj sie.
pozdrawiam
Marek
-
4. Data: 2004-12-07 21:54:33
Temat: Re: [OT/NTG] Klient mnie rozwalil... (ze strona WWW)
Od: "rezist.com" <s...@p...com>
> Jak chcesz rady - dogadaj sie. Czemu w ogole gosc zrezygnowal, o co mu
> chodzi ?
O co chodzi nie wiem. Spadlo dzisiaj na mnie jak grom.
On z terroryzmem wirtualnym nie chce rozmawiac poki strona nie wroci
na serwer. Nie jestem taki glupi zeby bez backdoora mu to
sprezentowac :)
--
tomek nowak
http://rezist.com
-
5. Data: 2004-12-07 22:08:58
Temat: Re: [OT/NTG] Klient mnie rozwalil... (ze strona WWW)
Od: Marcin <m...@s...waw.towyrzuc.pl>
rezist.com wrote:
>> Jak chcesz rady - dogadaj sie. Czemu w ogole gosc zrezygnowal, o co mu
>> chodzi ?
>
> O co chodzi nie wiem. Spadlo dzisiaj na mnie jak grom.
>
> On z terroryzmem wirtualnym nie chce rozmawiac poki strona nie wroci
> na serwer. Nie jestem taki glupi zeby bez backdoora mu to
> sprezentowac :)
>
niech szuka innego frajera
-
6. Data: 2004-12-07 22:10:59
Temat: Re: [OT/NTG] Klient mnie rozwalil... (ze strona WWW)
Od: Rafał Raf256 Maj <c...@u...www.raf256.com>
rezist.com wrote:
> On z terroryzmem wirtualnym nie chce rozmawiac poki strona nie wroci
> na serwer. Nie jestem taki glupi zeby bez backdoora mu to
> sprezentowac :)
Napisz mu że skoro się wycofał z umowy, to +20% za straty a jak nie to niech
sobie pisze od nowa.
--
Pozdrawiam, Rafał Maj
(w budowie: http//www.raf256.com/me-news/)
-
7. Data: 2004-12-07 22:22:12
Temat: Re: [OT/NTG] Klient mnie rozwalil... (ze strona WWW)
Od: Metempsychoza <w...@m...pl>
rezist.com w wiadomości <cp4t5q$25c3$1@sparrow.axelspringer.com.pl> :
> 3) Mam mozliwosc umieszczenia na serwerze prostego skryptu.
> Powiedzmy ze na chwile obecna wgrywam strone, ustawiam
> CHMOD na 777. Koles robi mnie w jajo i zmienia haslo
> dostepu. Nastepnie zrywa ze mna kontakt. Po kilku
> udokumentowanych nieudanych probach kontaktu, odpalam skrypt
> i usuwam strone pomimo braku dostepu przez ftp.
> W sumie nie ma mowy o nieautoryzowanym dostepie :)
Bez dziecinady :), taki czyn swiadczy o tobie, jako twoj potencjalny klient
nie obdarzylbym cie zaufaniem gdybym sie dowiedzial ze stosujesz
backdoor-y.
Raz sie sparzyles - trudno, poboli i przestanie, w przyszlosci bedziesz
pamietal o formalnosciach. Odpusc sobie klienta - pieniacza, ostrzez innych
by na niego uwazali.
--
metempsychoza
-
8. Data: 2004-12-07 22:26:12
Temat: Re: [OT/NTG] Klient mnie rozwalil... (ze strona WWW)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
rezist.com wrote:
> Czlowiek, ktorego podejrzewalem o dosc ekspresyjny charakter,
> z niewiadomych przyczyn dzisiaj rano zrezygnowal z uslugi jaka
> mu swiadczylem -> a bylo nia prygotowanie serwisu WWW.
Usługa? Czy umowa o dzieło?
-
9. Data: 2004-12-07 22:29:36
Temat: Re: [OT/NTG] Klient mnie rozwalil... (ze strona WWW)
Od: "rezist.com" <s...@p...com>
> Usługa? Czy umowa o dzieło?
Umowa o dzielo. Usluga w sensie bardziej "fizycznym" :)
Ale jak juz wspomnialem, nie ma zadnej umowy o dzielo.
Zaro papierow :)
Mozna przyjac ze gosc cos tam pisal, ja cos tam robilem.
Oczywiscie do czasu.
Zreszta wlasnie, odbywam rowniez konsultacje online na GG
w tej sprawie, oczywiscie nie z nim :)
--
tomek nowak
http://rezist.com
-
10. Data: 2004-12-08 00:50:06
Temat: Re: [OT/NTG] Klient mnie rozwalil... (ze strona WWW)
Od: "Marcin Łukasik" <u...@e...invalid>
Zaraz zaraz. Zapłacił Ci, czy nie?
Jak zapłacił, to jego. Jak nie, to niech się buja.
m.