-
81. Data: 2013-01-21 10:35:45
Temat: OT: Maskujcie się, bracia
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 19 Jan 2013, Maruda wrote:
> "państwowej 'służby' zdrowia" (nie da się aż tyle cudzysłowów poupychać
> i pozagnieżdżać).
AFAIR "legalnym" znakiem cytowania cytowania jest znaczek drukarski
w postaci podwójnej łamanej, formalnej nazwy nie pomnę, rysunki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Windows-1252
...kody 0xAB i 0xBB, z dopuszczalnym stosowaniem podwójnych nawiasów
ostrych w tej roli, znaczy "tu mamy tekst >>cytowany tekst<<".
Nie zawsze wygodne, ale pozwala stwierdzić że "czepiasz się" ;)
Żeby nie było, mi stosowanie apostrofów w roli cytowanych
cudzysłowów nie wadzi :)
> Chore jest tzw. "państwo" i tzw. "prawo".
Miejscami.
Tak jak Alek napisał - IMO wynika z tego, że posłowie powinni zdać
sobie sprawę, że skoro nie ogarniają prawa, to tym bardziej nie
ogarnia go "szary obywatel".
pzdr, Gotfryd
-
82. Data: 2013-01-21 11:06:12
Temat: Re: Maskujcie się, bracia
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-01-21 09:26, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:
>>> No zaraz zaraz, przeciez to twoje slowa:
>>>
>>> Nie jestem cwaniakiem, mandatu nie unikam, ale nie widzę powodu
>>> dla którego miałbym ponosić konsekwencję nieumiejętnych działań
>>> służb mundurowych.
>>>
>>> Przeciez to grupa o prawie, tak prawo stanowi, a ty wyjezdzasz z
>>> jakims moralnym "nie widze powodu"? Jak ktos na tej grupie o moralach,
>>> to znaczy ze idiota; jak ty to robisz, to znaczy, ze przemowil przez
>>> ciebie geniusz?
>>
>> Kolejny któremu udowodniłem bezmyślność.
>> Prawo jeszcze nie nakazuje karania właściciela pojazdu który
>> widnieje na fotce z fotoradaru skoro odpowiednie służby nie potrafią
>> zidentyfikować kierującego. Teraz przytocz mi przepis który nakazuje
>> karać właściciela takiego pojazdu
>
> Te "nakazy" to wymysliles sobie na poczekaniu, czy skad je wziales?
>
> Jest art. 96 par. 3, ktory pasuje na genialnych cwaniakow, jak ty.
Niestety, nie pasuje.
>> a potem wskaż gdzie w podanym
>> cytacie jest odwoływanie się do moralności ?
>
> Biadolenie, ze "nie widze powodu" pasuje jak ulal.
Nie biadolenie tylko stwierdzenie faktu, nie popełniłem wykroczenia
czy przestępstwa nie poczuwam się do płacenia.
>> Bo jak nie to jednak spodziewam się przeprosin.
>
> Przykro mi, ze ci przykro.
To mało, wisisz mi przeprosiny.
Pozdrawiam
-
83. Data: 2013-01-21 11:34:33
Temat: Re: OT: Maskujcie się, bracia
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2013-01-21 10:35, Gotfryd Smolik news wrote:
> IMO wynika z tego, że posłowie powinni zdać
> sobie sprawę, że skoro nie ogarniają prawa, [...]
Oj! Teraz to pojechałeś po bandzie!
Od kiedy to posłowie są od ogarniania prawa?
IMHO w znacznej liczbie przypadków oni są od podnoszenia ręki i
naciskania guzika zgodnie ze ściągawką.
A i tak zdarzało się, że sobie nie radzili ...
Co zresztą nie jest niczym nagannym mając na uwadze, że prawo tworzą
specjaliści, eksperci, etc. I całkiem możliwe, że mają płacone od
wiersza i współczynnika "zamotania" tekstu.
Mając to na uwadze, zapewne tańsze niż utrzymywanie tych wszystkich
"miszczów biznesu" byłoby wytworzenie kawałka software, który głosował
by zamiast posłów, uwzględniając stosunek sił w parlamencie i różne
pseudolosowe alianse.
Piotrek
-
84. Data: 2013-01-21 13:38:33
Temat: Re: OT: Maskujcie się, bracia
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 21 Jan 2013, Piotrek wrote:
> Oj! Teraz to pojechałeś po bandzie!
>
> Od kiedy to posłowie są od ogarniania prawa?
Co racja to racja :P
> IMHO w znacznej liczbie przypadków oni są od podnoszenia ręki i naciskania
> guzika zgodnie ze ściągawką.
No i to jest nieszczęście systemu stanowienia prawa.
> Co zresztą nie jest niczym nagannym mając na uwadze, że prawo tworzą
> specjaliści, eksperci, etc.
Aby na pewno?
Kilkukrotny zwrot tekstu o dopuszczalności jazdy rowerem z okolcowanymi
oponami z poprawką "na jezdni z lodem" poddaje taką tezę w wątpliwość.
A na pewno umiejętność kojarzenia co to jest czwarta lub siódma potęga.
Powyższe wg opisu M.Hyły na .rowery :)
> Mając to na uwadze, zapewne tańsze niż utrzymywanie tych wszystkich "miszczów
> biznesu" byłoby wytworzenie kawałka software, który głosował by zamiast
> posłów, uwzględniając stosunek sił w parlamencie i różne pseudolosowe
> alianse.
Ale pojawia się pytanie jak wyżej - czy aby na pewno lepiej, że tańsze?
(tłumacząc na polski - dla kogo lepiej)
pzdr, Gotfryd
-
85. Data: 2013-01-21 15:21:47
Temat: Re: OT: Maskujcie się, bracia
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2013-01-21 13:38, Gotfryd Smolik news wrote:
>> Co zresztą nie jest niczym nagannym mając na uwadze, że prawo tworzą
>> specjaliści, eksperci, etc.
>
> Aby na pewno?
> Kilkukrotny zwrot tekstu o dopuszczalności jazdy rowerem z okolcowanymi
> oponami z poprawką "na jezdni z lodem" poddaje taką tezę w wątpliwość.
Ojtamojtam! W co bardziej abstrakcyjnych tematach, a takim bez wątpienia
są (w Polsce) tematy okołorowerowe, pewnie zapraszają ekspertów
zewnętrznych. Którzy być może akurat nie dojechali na czas z powodu
braku okolcowanych opon, jeśli proces legislacyjny dział się zimą.
> A na pewno umiejętność kojarzenia co to jest czwarta lub siódma potęga.
> Powyższe wg opisu M.Hyły na .rowery :)
Znowu ojtamojtam! A czym Twoim zdaniem taki przeciętny poseł różni się
od przeciętnego obywatela, któremu siódma potęga kojarzy się pewnie
jedynie z <lokowanie_produktu> 7 days </lokowanie_produktu>? Hę?
> Ale pojawia się pytanie jak wyżej - czy aby na pewno lepiej, że tańsze?
> (tłumacząc na polski - dla kogo lepiej)
Dla podatnika?
Popatrz na to tak. Oszczędzamy na dietach, koszcie prowadzenia biur
poselskich i pierdylionie innych kosztów.
Ba! Oszczędzamy nawet na kosztach ochrony, ponieważ jak już się znajdzie
jakiś nowy "Brunon K." to "sejm" odtworzy się po prostu z backupu.
A jakoś(ć) prawa dramatycznie nie powinna się zmienić.
IMHO same zalety, wad nie widać, to po co przepłacać? ;-)
Piotrek
-
86. Data: 2013-01-21 19:28:32
Temat: Re: Re: Maskujcie się, bracia
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1301211014510.1652@quad...
> On Sat, 19 Jan 2013, Robert Tomasik wrote:
>
>> Użytkownik "maruda" <m...@n...com> napisał
>>>
>>> RPO: ITD nie ma prawa ścigać wykroczenia odmowy wskazania kierowcy
>>> nie
> [...]
>
>> Chory kraj. Rozumiałbym, gdyby ograniczenie prawa do wnoszenia
>> oskarżenia wynikało z przyczyn merytorycznych.
>
> Moment.
> Nieistnienie konkretnego prawa (przepisu) to JEST przyczyna
> merytoryczna,
> czy ja czegoś nie rozumiem?
Nie rozumiesz. No włąśnie w mojej ocenie nei ma przesłanek merytorycznych,
by ITD nie mogłol samo kierować oskarzeń o nie podanie kierującego do sądu,
zatem taki stan ustawowy należy uznać za bubel prawny i tyle.
>
>> Przykładowo konieczna jest jakaś wiedza specjalistyczna.
>
> No, w zakresie "specjalistycznej" wiedzy prawniczej chyba ITD się
> właśnie wykazała, robiąc coś czego AFAIR policja nie robiła, znaczy
> podsyłając "oskarżenie" bez zdjęcia, dobrze pamiętam?
Ale to nie argument. Przecież to można rozporządzeniem choćby udegulować
nakazując im wysyłanie zdjęć i już. A po co ma być ten zbędny obrót
papierowy z wysyłanie stosu papierów do Policji, która i bez tego ma sporo
swoich zadań.
-
87. Data: 2013-01-21 22:34:46
Temat: Re: Maskujcie się, bracia
Od: Marek <m...@g...com>
On 20 Sty, 11:21, "Nostradamus" <l...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "maruda" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:50fbb6f1$0$1218$6...@n...neostrada
.pl...
>
> ,
>
> >No to trzeba go zmienić.
> >To nie jest jedno z dziesięciorga przykazań danych od Boga, ale nieudolna
> >próba (p)osłów przerzucenia na obywateli obowiązków nieudolnego "państwa".
>
> Wyobraź sobie sytuację. Jesteś dorosły, masz dziecko. To dziecko wracając ze
> szkoły zostaje potrącone przez samochód. Sprawca ucieka.
> Jedyny świadek zapamiętał numery rejestracyjne samochodu sprawcy, ale nie
> mógł widzieć twarzy kierowcy gdyż samochód widział od tyłu jak się oddala.
> Właściciel cytuje twój post i mówi, że nie musi wiedzieć kto kierował. Ty,
> po pogrzebie dziecka dowiadujesz się, że sprawa zostaje umorzona. Według
> ciebie tak miałoby to wyglądać w "udolnym" państwie? Masz jakieś inne
> propozycje?
Mnie przekonales.
Wlasciciel auta powinien pojsc do wiezienia - bez znaczenia, kto
kierowal.
-
88. Data: 2013-01-21 22:37:13
Temat: Re: Maskujcie się, bracia
Od: Marek <m...@g...com>
On 20 Sty, 12:19, maruda <m...@n...com> wrote:
> W dniu 2013-01-20 12:03, Nostradamus pisze:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > Użytkownik "maruda" napisał w wiadomości grup
> > dyskusyjnych:50fbc727$0$26700$6...@n...neostrad
a.pl...
>
> > W dniu 2013-01-20 11:21, Nostradamus pisze:
>
> >>> No to trzeba go zmienić.
> >>> To nie jest jedno z dziesięciorga przykazań danych od Boga, ale
> >>> nieudolna próba (p)osłów przerzucenia na obywateli obowiązków
> >>> nieudolnego "państwa".
>
> >> Wyobraź sobie sytuację. Jesteś dorosły, masz dziecko. To dziecko
> >> wracając ze szkoły zostaje potrącone przez samochód. Sprawca ucieka.
> >> Jedyny świadek zapamiętał numery rejestracyjne samochodu sprawcy, ale
> >> nie mógł widzieć twarzy kierowcy gdyż samochód widział od tyłu jak się
> >> oddala. Właściciel cytuje twój post i mówi, że nie musi wiedzieć kto
> >> kierował. Ty, po pogrzebie dziecka dowiadujesz się, że sprawa zostaje
> >> umorzona. Według ciebie tak miałoby to wyglądać w "udolnym" państwie?
> >> Masz jakieś inne propozycje?
>
> >> Tak. Policja ma wykonywać swoje obowiązki prowadząc śledztwo w sprawie
> >> (być może nieumyślnego) zabójstwa i trochę bardziej się starając, niż
> >> policja skarbowa ścigając jednoosobowego przedsiębiorcę, który nie
> >> złożył w wymaganym terminie deklaracji VAT.
>
> > Jak widzę nie masz lekarstwa na "nieudolność państwa". Napisz konkretnie
> > czym zastąpiłbyś przepis nakładający obowiązek na właściciela
> > pojazdu........ Bo pisałeś, że należy go zmienić. Ja podałem ci przykład
> > z życia jak wyglądała by sytuacja gdyby tego przepisu nie było. Ucieczki
> > z miejsc wypadków mają miejsce, ale po likwidacji tego przepisu byłyby
> > nagminne.
>
> Przecież napisałem. :)
> Skoro policja bez trudu namierza twórcę "antykomora", to równie łatwo
> znajdzie sprawcę zabójstwa. Wystarczy przesłuchać właściciela co robił z
> kluczykami i kto mu je oddał (czy nie oddał) itd. - nie będę tu wykładał
> podręcznika kaprala policji.
>
> A lekarstwem na nieudolność "państwa" (bo tak naprawdę, to państwa w
> Polsce nie mamy, jesteśmy jak pod zaborami) byłoby wieszanie w stolicy
> na latarniach coponiektórych ministrów i premierów do czasu, aż sami
> odpadną.
>
> P.S. - Zauważ, że pędząc rowerem 40km/g, ważąc 100kg też można kogoś
> (nie tylko dziecko) zabić. Rowery jeszcze nie mają tablic
> rejestracyjnych. Masz w związku z tym jakieś propozycje?
> Ja - już pisałem, choć nie w tonie propozycji, ale prognozy. Za 50 lat
> każdemu noworodkowi będą wszczepiali GPSa w dupę. Myślenie takich jak Ty
> homo sovieticus-ów daje temu przyzwolenie i do tego prowadzi. Bydło
> potulnie godzi się pójść do rzeźni, o ile przedtem będzie mogło napchać
> brzuch.
>
> --
>
> Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.
Wyobraz sobie przedsiebiorstwo, w ktorym pracuje kilkanascie osob i
kazdy ma dostep do kluczykow sluzbowego auta.
Dlaczeo wlasciciel firmy ma placic za wykroczenia poszczegolnych osob ?
-
89. Data: 2013-01-21 23:01:58
Temat: Re: Maskujcie si?, bracia
Od: "bart" <b...@w...pl>
Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <t...@n...wpkg.org> napisał w wiadomości
news:kdekn9$1imf$1@adenine.netfront.net...
> On 01/19/2013 02:57 PM, bart wrote:
>
>>> Jako? w Niemczech sobie z tym radz?. Jak nie potrafisz wywi?za? si? z
>>> obowi?zku wskazania osoby kt?rej auto po?yczy?e? to p?a? sam. Gdzie tu
>>> niesprawiedliwo?? dziejow? widzisz?
>>
>> W Niemczech ilosc kretynskich ograniczen predkosci jest znikoma z podobna
>> iloscia u nas. Moze wlasnie w tym tkwi ta niesprawiedliwosc.
>
> Tzn. jak to zbadales? "takwydajemisie"?
>
Takie jest moje doswiadczenie. A jakie jest Twoje w tej mierze? Moze masz
jakies konkretne kontrprzykłady?
bart
-
90. Data: 2013-01-21 23:09:25
Temat: Re: Maskujcie si?, bracia
Od: "bart" <b...@w...pl>
Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <t...@n...wpkg.org> napisał w wiadomości
news:kdelfj$1jcb$1@adenine.netfront.net...
> On 01/19/2013 02:52 PM, bart wrote:
>
>> Bzdura - to typowy przyklad komuszego podchodzenia do prawa. Od
>> odpowiedzialnosci zbiorowej sie zaczyna, a konczy na np. wiezieniu bez
>> przedstawienia zarzutow. Od rzemyczka do koniczka.
>
> Typowy przyklad myslenia cwaniaka.
> Analogicznie w druga strone - skoro kradziez cukierkow w sklepie uszla na
> sucho, skoro kradziez radia w samochodzie uszla na sucho, to przestepstwo
> wiekszego kalibru pewnie tez ujdzie na sucho.
A co ma piernik do wiatraka, tzn do watku glownego w tej dyskusji i do mojej
wypowiedzi?
> Od rzemyczka do koniczka.
Chyba sie niczego nie nauczyles z watku z grupy szczecinskiej. Twoje
przyklady maja zasadnicza wade: nawet przy tak malej kradziezy, jak np.
cukierkow w sklepie jest konkretny poszkodowany. A przekroczenie predkosci
nie skutkuje _zadnym_ poszkodowanym.
>
>
>> A po drugie - a to jest tutaj istota - nie chodzi wcale o zadne
>> niebezpieczenstwo na drodze, tylko o okradzenie ludzi z pieniedzy w
>> majestacie tzw. prawa. I na to nie ma zgody.
>
> Owszem.
>
> Wiec skoro wlasciciel nie pamieta, komu daje kluczyki od auta, to moze
> kilka stow kary moze mu jednak uprzytomni, ze dawal je piratowi drogowemu?
>
Bzdura. To nie wlasciciel ma udowadniac, ze nie jest wielbladem, tylko
panstwo ma udowodnic mu wine. A jak jest na tyle pierdolowate, ze nie
potrafi, to niech sie idzie bujac.
> Niestety, jak w spoleczenstwie jest duzo cwaniakow, to normalni ludzie
> cierpia.
>
A juz w ogole jest fatalnie, jak ci cwaniacy dorwa sie do wladzy i chca
wyrywac kase od ludzi na fotoradary. I jeszcze stan taki znajduje
poplecznikow np. w Twojej osobie - niesamowite. Ale i tak sadze, ze jestes
czescia tego chorego systemu, jakims lapaczem strasznikowym albo innym tego
typu.
bart