eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy reklamówki są zabronione?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 31. Data: 2008-06-24 21:50:20
    Temat: Re: Czy reklamówki są zabronione?
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Johnson w <news:g3r27f$t4b$1@inews.gazeta.pl>:

    > Gotfryd Smolik news pisze:

    >> Intryguje mnie co zmotywowało Biedronkę :]


    > Zapewne pieniądze.
    > Sklepy kupują "ekologiczne" torby po 30 gr, a wciskają klientom "dla ich
    > dobra" po 60 gr. 100% zysku.

    To dlaczego dostaję w /kerfurze/ do zakupów tą ekotorbę z kukurydzy (jedną
    na każde 50 wydanych złotówek) /za free/?

    > Nie mówię, że tak jest w biedronce, bo tam nie byłem, ale chodzę do
    > "carrefuru" i tam jest tak od niedawna. Sklep zarabia a ludzie się
    > cieszą ...

    A kasjerki na jakiejś kartce odnotowują wydane torby -- może mają zwrot od
    jakieś fundacji ekooszołomów?

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 32. Data: 2008-06-24 21:54:08
    Temat: Re: Czy reklamówki są zabronione?
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Orka w <news:g3rf3f$bq4$1@news.onet.pl>:

    > Użytkownik "Marcin Mokrzycki" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
    > news:stbcrctiazqi.23tbho5thrj7.dlg@40tude.net...

    >> Rozdział 3
    >>
    >> § 13.
    >>
    >> 3. Przy sprzedaży samoobsługowej należy nieodpłatnie udostępnić
    >> konsumentowi materiały odpowiednie do zapakowania zakupionego towaru.

    > Bardzo ciekawy paragraf. Czy na jego podstawie można gdzieś zgłosić
    > wspomnianego tu carrefoura, że łamie prawo? Nie udostępnia bezpłatnych
    > materiałów, a jedynie płatne biodegradowalne badziewie, które łatwo przecina
    > nawet karton z mlekiem.

    Ale mleko jest już zapakowane w karton, a cała zgrzewka pięknie wchodzi pod
    pachę ;P

    > Takie "siateczki" de facto są jednorazowe, a
    > kosztują niemało, bo aż 60 groszy...

    Mnie dają "za free" (1 worek za 50 wydanych złotówek na zakupy)

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 33. Data: 2008-06-24 22:19:25
    Temat: Re: Czy reklamówki są zabronione?
    Od: Maseł <m...@p...onet.pl>

    'Tom N' wrote:

    >> Takie "siateczki" de facto są jednorazowe, a
    >> kosztują niemało, bo aż 60 groszy...
    >
    > Mnie dają "za free" (1 worek za 50 wydanych złotówek na zakupy)

    A jak ty to robisz - bo ja w zeszly łykEnd zostawilem w tym kerfurze z
    500PLN i siateczki nie dostalem. Nie zebym narzekal - bo i tak bym nie
    wzial - od kilku lat woze w bagazniku 2 skladane skrzynki plastikowe, a
    przy wiekszych zakupach, to przewaznie w okolicy kasy mozna znalezc
    kartony po bananach, czy inszych dobrach. W ten sposob zapakowane zakupy
    latwiej sie przewozi i wnosi do domu.

    Pozdro

    maseł


  • 34. Data: 2008-06-24 22:43:42
    Temat: Re: Czy reklamówki są zabronione?
    Od: "Papkin" <s...@s...net>


    >
    > Bardzo ciekawy paragraf. Czy na jego podstawie można gdzieś zgłosić
    > wspomnianego tu carrefoura, że łamie prawo? Nie udostępnia bezpłatnych
    > materiałów, a jedynie płatne biodegradowalne badziewie, które łatwo
    > przecina nawet karton z mlekiem. Takie "siateczki" de facto są
    > jednorazowe, a kosztują niemało, bo aż 60 groszy...


    pieniacz...

    ja mam swoje worki z materialu i nic sie nie rwie ani nie smiece takim g... jak
    plastikowy worek.

    Myslcie ekologicznie, to nie boli.


  • 35. Data: 2008-06-24 23:10:24
    Temat: Re: Czy reklamówki są zabronione?
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Papkin napisał:
    [..]
    > Myslcie ekologicznie, to nie boli.

    Myślimy. Taki plastykowy worek rozpada się na wodę i węgiel.

    pozdrawiam
    Arek


  • 36. Data: 2008-06-24 23:16:04
    Temat: Re: Czy reklamówki są zabronione?
    Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>

    Użytkownik "Marcin Mokrzycki" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:stbcrctiazqi.23tbho5thrj7.dlg@40tude.net...
    > ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW z dnia 30 maja 1995 r. (Dz.U. Nr 64, poz.
    > 328) w sprawie szczegółowych warunków zawierania i wykonywania umów
    > sprzedaży rzeczy ruchomych z udziałem konsumentów.

    Wg http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id=
    WDU19950640328:
    Status aktu prawnego: uchylony

    --
    Pozdrawiam

    Piotr


  • 37. Data: 2008-06-25 05:53:08
    Temat: Re: Czy reklamówki są zabronione?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z wtorek 24 czerwiec 2008 23:47
    (autor Maseł
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <b...@m...cs.put.pozna
    n.pl>):

    >>> Teraz ilosc odpadkow sie nie
    >>> zmniejszy tylko worki trzeba bedzie kupic dedykowane do tego
    >>> zastosowania.
    >> ja pierdzielę, wiadra wielorazowe już wycofali? Zastanów się, jak wygląda
    > Czesto w regulaminie osiedla jest wymog wyrzucania smieci szczelnie
    > zawinietych w worek (znam nawet takie osiedla, gdzie w ramach czynszu
    > "dozorca" donosi odpowiednia ilosc workow o odpowiedniej wytrzymalosci
    > do domu). Wymog workow wiaze sie z walka ze
    > smrodem/kotami/inym_badziewiem.

    Hm... Nie spotkałem się z tym jeszcze nigdzie. Ale może gdzieś tak jest.

    > > świat i jak będzie wyglądał za parę lat. Byle gówienko w 10 woreczkach
    > Kto tu mowi o byle gowienku w 10 woreczkach -

    Ja. Serki pakowane po 3 plasterki w folię, wędliny pakowane po 3 plasterki w
    folię.... Kupuję metkę, sama z siebie w folii bo tak jest pakowana. To baba
    w mięsnym opakowuje ją w woreczek-dupeczek, a później w woreczek z
    uszkami.... A jak poprosiłem bez, to się nie da.

    > tez nosze plecak i czesto
    > w sklepach/aptekach ogladam paniusie z oczami wielkosci spodka od mleka
    > dla srednio wypasionego kocura - bo klient nie chce naszego
    > "wypasionego" woreczka.

    Ano.... Dlatego się to samoistnie nie zmieni, wyłącznie nakazem prawnym.

    > Problem tkwi w tym, aby te worki z marketu brac w ilosci odpowiedniej a
    > nie w tym, ze ma ich wogole nie byc.

    Ale odpowiednia ilość to 0. A się nie da.

    Słuchaj, za PRL nie było takich cudów, a jednak się dało funkcjonować. Można
    było zapakować szynkę w papier? Można było. Można było chodzić na zakupy z
    własną siatką materiałową? Można było. Nawet robili takie zmyślne, co się
    składały w kostkę-portfelik. Miałeś taki portfelik w kieszeni, a w sklepie
    czary-mary i już jest worek. Śmieci też się dało wysypać do kubła z wiadra
    a nie poprzez worek na śmieci.


    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 38. Data: 2008-06-25 06:02:39
    Temat: Re: OT: Czy reklamówki są zabronione?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z wtorek 24 czerwiec 2008 22:39
    (autor Gotfryd Smolik news
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0806242230130.3852@quad>):

    >>> acz pewnie jako mało ekologiczny (bo to panie
    >>> jednorazowe i drzew dużo się psuje)
    >> Jakich drzew? Papier pakowy nie jest z drzew przecie....
    > No nie. Z papieru pakowego. I tak dalej. Tyle że perpetum
    > mobile rzadko działa długo ;)


    Tak, nagle wycofano inne użycie papieru? Za PRL[1] dostałem dyplom za
    zbiórkę makulatury. Teraz się jej oddać nigdzie nie da. Ale właśnie należy
    przywrócić gospodarkę odpadami, zachęcić ludzi. Patrząc na dzisiejsze
    biura, które (nie wiedzieć po co, ale tak mają) drukują tony lasu dziennie,
    to się nie bój... Starczy i na pakowanie i nawet na srajtaśmę.


    [1] W ogóle za PRL było nieco błędów i wypatrzeń, ale co jak co --
    organizacja państwa i społeczeństwa była. A teraz gówno, wszystko
    rozkradli, rozdrapali. PGRy poszły w pizdu, ośrodki wczasowe w pizdu, akcje
    wychowawcze w pizdu, szkoły w rozsypce....

    >> A do tego się szybko rozkłada.
    > Tu Ci przyznam rację, m.in. ze względu który opisała Maddy.
    > Problemem są "zaśmiecacze", którzy wywożą całe worki śmieci (włącznie
    > z tymi nieszczęsnymi torebkami) w las... :(

    A jak wywiozą na wysypisko, to coś to zmieni?

    A co do lasu -- kupiłem tapczan. Więc chciałem, żeby stary zabrali do
    utylizacji. W sklepie powiedzieli, że nie ma takiej opcji, ale jak dam
    chłopakom od wożenia parę groszy, to wywiozą do lasu. Tapczan porąbałem
    ostatecznie...

    >>> Mi mnie (obojętne), bo mnie trochę martwi pakowanie drobnych śmieci,
    > [...]
    >> No widzisz, a ja noszę plecaczek.
    > Moment, moment, plecaczek ZE ŚMIECIAMI???
    > Piszę o tym iż owe jednorazówki wykorzystuję do wywalania śmieci do
    > kubła!

    A myślałem, że piszesz ,,śmieci'' w kontekście ,,drobnica''. Śmieci to ja
    wyrzucam do metalowego kubła, który potem śmieciarka wrzuca do swojego
    wnętrza.

    >> A poza tym, niektóre rzeczy trzeba zapakować, jak np. szynkę. A te
    >> małpy w mięsnych to nawet 1 kiełbasę pchają do oddzielnego worka.
    > Nie no, w sprawie pakowania wędlin do plastiku wyjątkowo się
    > zgadzam.

    Znaczy co, żeby pakować każdą duperelkę w woreczek?

    > Ale wędliny są wyjątkiem, np. zółty ser już tak wraźliwy
    > na "traktowanie" woreczkiem nie jest.

    ?

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 39. Data: 2008-06-25 06:33:49
    Temat: Re: OT: Czy reklamówki są zabronione?
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Tristan napisał(a):

    > Tak, nagle wycofano inne użycie papieru? Za PRL[1] dostałem dyplom za
    > zbiórkę makulatury. Teraz się jej oddać nigdzie nie da. Ale właśnie należy
    > przywrócić gospodarkę odpadami, zachęcić ludzi. Patrząc na dzisiejsze
    > biura, które (nie wiedzieć po co, ale tak mają) drukują tony lasu dziennie,
    > to się nie bój... Starczy i na pakowanie i nawet na srajtaśmę.

    Proces produkcji-przeróbki papieru (jaki u nas jest stosowany) jest
    bardzo nieekologiczny. Chodzi o to, ze mamy przestarzale technologie
    oparte o tlenki chloru. Efektem jest to, ze średniej wielkości papiernia
    emituje dziennie ok 10-40 ton organicznych związków chloru...

    W takiej Norwegii nie używa się chloru od 25 lat a produkcja papieru
    oparta jest o konopie (wytwarza się tez papier z lnu, ryżu albo
    bawełny).

    Krotko mówiąc: zbieranie, segregowanie i oddawanie makulatury (i inne
    tego typu eko-zachowania) nie ma obecnie w Polsce sensu bo nie mamy
    dostępu do nowoczesnych technologii ich przeróbek a stosowane
    technologie generują większe zanieczyszczenia niż by to spowodował
    całkowity brak zbiorki. Klasyczny przykład pary w gwizdek...

    j.


  • 40. Data: 2008-06-25 07:18:41
    Temat: Re: Czy reklamówki są zabronione?
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    Tristan pisze:

    > Słuchaj, za PRL nie było takich cudów, a jednak się dało funkcjonować. Można
    > było zapakować szynkę w papier?

    nie wiem skąd przekonanie że pakowanie towarów w "zabite" drzewa jest
    ekologiczne? :D

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1