eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy mogą mnie zawiesi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 21. Data: 2002-12-13 21:01:58
    Temat: Re: Czy mogą mnie zawiesi
    Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl.nospam>

    Teoretycznie postępowanie karne faktycznie może trwać i dwa lata, ale birąc
    pod uwagę, że już po sześciu miesiącach prokurator musiałby je przejąć doi
    prowadzenia jako śledztwo (a tego potwornie nie lubią) z dużym
    prawdopodobieństwem mozna załaożyć, że dłużej niz ześć miesięcy trwać nie
    będzie. Zresztą, skoro twierdzisz, że zarzuty są bezpodstawne, to najpewniej
    zakończy się na etapie tzw. czynności sprawdzających, a to conajwyżej 30
    dni.



  • 22. Data: 2002-12-13 23:21:52
    Temat: Re: Czy mogą mnie zawiesi
    Od: "Bronek" <b...@i...pl>

    Teraz to już nawet nie wiem czy sprawę będzie badał prokurator bo co chwila
    słyszę że albo pani prokurator nie było albo że dopiero za godzinę będzie
    dzwonił coraz więcej słuchów że całe oskarżenie był szyte grubymi nićmi na
    podstawie plotek pomówień a jak przyszło co do czego to zostały one w
    powietrzu bez żadnych dowodów i świadków mimo tego że sprawa jest na razie
    tajemnicom (pięć osób wprowadzonych w sprawę) to mówią o niej wszyscy. Ale
    nie o tym chciałem pisać. Mianowicie chodzi o to że po okresie straszenia
    prokuratorem zabrali (może zabrał) się do mnie z innej strony a mianowicie
    tego jak uczę. Wygląda to tak że do poniedziałku mam złożyć wszystkie
    papierki na biurku dyrektora jakie powinien mieć nauczyciel program
    nauczania system oceniania rozkłady materiałów. Wszystko to mam ale w
    nieładzie(dotychczas nikt tego nie sprawdzał i nie kładziono nacisku na
    papierki) a biorąc pod uwagę że uczę 13 klas to samo sprawdzanie daje mi tak
    popalić że pewnie weekend mam z głowy. Do tego zerwano mi starz na
    mianowanego z powodów nie dociągnięć formalnych złe daty na podaniach i tym
    podobne strasznie mnie to wkurzyło (cały rok do tyłu z awansem zawodowym)
    ale tu niestety nic nie poradzę moje niedopatrzenie które wcześniej jakoś
    nikomu nie sprawiało kłopotów. Na koniec dowiedziałem się że mam spodziewać
    się wizytacji na każdym z prowadzonych przedmiotów i to kuratoryjnej z
    ekspertami w składzie od metodyki danego przedmiotu. Tak że wygląda na to że
    jak nie udało się mnie zastraszyć prokuratorem to próbuje mnie sk..iel z
    drugiej strony za dupę złapać. Zawalić papierkową robotą żebym nie był
    przygotowany na wizytacje. Czasem mnie nachodzi żeby dać mu w mordę bo i tak
    jak będę miał tą wizytacje to zawsze się mogą dopatrzyć jakichś uchybień
    zwłaszcza że uczę dopiero drugi rok i nie wszystko się zawsze tak różowo
    układa jak się zaplanuje.Gdyby tak mieć jeszcze gwarancje bezstronności ale
    pewnie dyrektor ma wtyki w kuratorium. Tak że czarno widzę swoją przyszłość.
    Nie chciałem się zwolnić sam to mnie zwolnią za to że źle uczę.

    Tu tytułem wyjaśnienia bo pewnie ktoś się zastanawia o co poszło. Z mojej
    strony wygląda to tak, jestem w tej szkole pierwszy rok uczę fizyki i
    techniki. Jestem bardzo otwartą osobą dlatego bardzo szybko złapałem kontakt
    z młodzieżą i zacząłem się dogadywać z najgorszymi klasami. Lekcje prowadzę
    na luzie często mówiąc o czymś innym żeby ich wciągnąć w rozmowę i
    zainteresować (fizykę to mało kto lubi) tak żeby sami chcieli się czegoś
    dowiedzieć a przede wszystkim coś zapamiętali.. No i wszystko się bierze z
    tego że starzy nauczyciele traktują uczniów (gimnazjum) "jak bydło"
    określenia chamy z 3C czy inne jest na porządku dziennym i strasznie ich
    wkurza że ktoś przyszedł i próbuje kumplować z uczniami odbierają to jako
    zdradę i rewolucje i wystarczył pretekst (plotki) żeby się zaczęło. Teraz to
    mnie pewnie tak ugotują że będę musiał uczyć tak jak oni na dystans albo
    wcale.





  • 23. Data: 2002-12-13 23:53:13
    Temat: Odp: Czy mogą mnie zawiesi
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik Bronek <b...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:atdqnb$hen$...@n...tpi.pl...

    uczennica poskarżyła się na mnie o niestosowne zachowanie.

    nie snuje tu jakieś historii ale? o jakim niestosownym zachowaniu wie
    prokuratura?
    nie mów mi,że doniesienie było typu , nauczyciel chciał być dobrym kumplem
    młodzieży?
    a co do wizytacji na twoich lekcjach to wcale nie jest taka straszna sprawa
    jesli posiadasz dobrą wiedze w tej dziedzinie...
    pod lupe pójdzie całokształt twojej wiedzy i nietylko a pożniej
    ocena,frekwencja itp.
    Jednak jest zastanawiające zdanie,które zamieściłeś na wstępie j.w

    czy mógłbys napisać o jakim niestosownym zachowaniu ona mówi?


    Sandra



  • 24. Data: 2002-12-14 06:19:11
    Temat: Re: [OT] Czy mog? mnie zawiesi
    Od: "Brodek" <B...@O...pl>

    Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:atc5ss$ecl$1@topaz.icpnet.pl...
    > Po trzecie: na polskiej grupie obowiązuje język polski a nie jego
    > karykatura.Błędy ortograficzne(szczególnie te rażące w oczy) świadczą o
    > niedbalstwie a co za tym idzie o braku szcunku dla czytających..Nie trzeba
    > się śpieszyć-są słowniki.

    Są ludzie, którzy nie widzą / nie rozróżniają kolorów, nie mają wyobraźni
    przestrzennej, nie umieją rysować, nie mają lekkiego pióra. Są też tacy, dla
    których nieważna jest poprawna składnia i interpunkcja zdania. Sądząc po
    Twoim poście Ty na przykład należysz do tych ostatnich. Zamiast językiem
    polskim posługujesz się jakąś jego karykaturą. A spieszyć wszak się nie
    trzeba; są też słowniki...

    No, dość wycieczek osobistych. Przejdźmy do rzeczy.

    Wyobraź sobie, że są ludzie, którzy po prostu nie widzą różnicy pomiędzy
    iósz i już. To trudne wyobrazić sobie coś takiego. Zresztą, dlaczego trudne?
    Po prostu nie wszyscy to potrafią.
    I wyobraź sobie teraz jak wielką pracę musieli oni wykonać, by przynajmniej
    w 99, może 97, może 95 procentach swoją pisownię poprawić. Oczywiście nie
    wszyscy mają aż tak wielkie kłopoty. Większość zatrzymuje się gdzieś na
    poziomie choryzont a horyzont, może a morze (w tej parze zresztą dodatkowe
    utrudnienie), poniewarz a ponieważ, portfel a portwel..
    Większość osób robiących błędy z wdzięcznością przyjmie delikatnie
    podszepniętą uwagę. Czasem skryją się za zasłonę zażenowania lub nawet
    lekceważenia problemu. To zwykłe, ludzkie reakcje. Ale jednocześnie
    zwracanie im publicznie uwagi jest po prostu chamstwem.

    Aby powrócić na łono grupy podkreślmy, że błąd ortograficzny nie będzie
    najczęściej błędem istotnym. Ale za to błędy gramatyczne, składniowe i
    interpunkcyjne położyły niejedną ustawę i niejedną umowę..

    Pzdr
    Brodek



  • 25. Data: 2002-12-14 09:42:56
    Temat: Re: Czy mogą mnie zawiesi
    Od: "Bronek" <b...@i...pl>

    >
    > czy mógłbyś napisać o jakim niestosownym zachowaniu ona mówi?
    >

    Właściwie to sam nie wiem jakie to zachowanie było bo ja usłyszałem tylko od
    dyrektora właśnie to sformułowanie nie wiem nawet dokładnie o co jestem
    oskarżany bo w protokole ze spotkania w gabinecie dyrektora które dostałem
    do podpisania były same stwierdzenia ogólne bez konkretnego zarzutu. Na
    przykład tańczenie z uczennicami na dyskotece szkolnej, podwożenie uczniów w
    drodze do domu, niestosowne uwagi dotyczące ubioru, brak dystansu w
    kontaktach z uczniami no i oczywiście plotki które usłyszałem a nie zostały
    zaprotokołowane że niby ktoś słyszał na przystanku jak jedna uczennica
    mówiła do drugiej że pan z fizyki jest zboczony że jedna z uczennic
    rozgłasza że chciałem z nią chodzić itp. Później gdy rozmawiałem w cztery
    oczy z panią pedagog powiedziała mi że nie spodziewała się takiej afery że
    myślała że będzie to rozmowa w której dostane ostrzeżenie i pouczenie żebym
    nabrał większego dystansu do uczniów i jakąś notkę o tym że była taka
    rozmowa wlepi się do akt i na tym się skończy. Stwierdziła że jest równie
    zaskoczona jak ja obrotem sprawy ale niestety ona nie rozdaje tu kart.

    Co do prokuratora to cały czas nie wiem czy sprawa została zgłoszona bo z
    zarzutami jakie są w protokole z rozmowy z dyrektorem to mogą mi na skakać
    no
    chyba że dyrektor ma jeszcze jakiegoś asa w rękawie a ja nie zostałem o nim
    poinformowany. Tak obiektywnie patrząc to nawet bym się cieszył jak by
    sprawę wziął prokurator bo w końcu ktoś by może spojrzał obiektywnie i
    przedstawili by mi konkretne zarzuty do których mógł bym się ustosunkować i
    jakoś bronić bo na razie gdy rozmawiam z dyrektorem to mówi ze mną jakbym
    był przynajmniej winny gwałtu albo równie czegoś poważnego a przed plotkami
    nie ma możliwości obrony. Zwłaszcza w rozmowie z kimś kto zakłada że
    jesteśmy wini.

    Najbardziej boli mnie to że zawiodłem się na dyrektorze jako człowieku bo
    darzyłem go ogromnym szacunkiem głosowałem na niego w wyborach do rady
    powiatu a teraz nie wiem czy potrafił by się z nim przełamać opłatkiem (w
    piątek wigilijka w szkole) bo już tydzień od początku afery z powodu stresu
    źle sypiam, czuje cały czas bul żołądka i tym podobne.





  • 26. Data: 2002-12-14 11:44:30
    Temat: Odp: Czy mogą mnie zawiesi
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik Bronek <b...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:atf3ac$4mj$...@n...tpi.pl...
    > Najbardziej boli mnie to że zawiodłem się na dyrektorze jako człowieku bo
    > darzyłem go ogromnym szacunkiem głosowałem na niego w wyborach do rady
    > powiatu a teraz nie wiem czy potrafił by się z nim przełamać opłatkiem (w
    > piątek wigilijka w szkole) bo już tydzień od początku afery z powodu
    stresu
    > źle sypiam, czuje cały czas bul żołądka i tym podobne.

    dziwisz mu się ? postaw sie w jego sytuacji ,jeżeli którys rodzic
    rozmawiał z nim ? a dzisiaj wiemy ile głośnych spraw jest o molestowanie ?
    , więc w obawie o opinie szkoły i jego miejsca ,ktore może być zagrożone
    gdy bedzie tolerował tego typu zachowania ...jemu nie dziwiłabym się ale
    próbowałabym złapać z nim jakiś dobry kontakt ....poszłabym pokojowo
    nastawiana do niego i spróbowała to wyjaśnić na spokojnie ...

    Sandra



  • 27. Data: 2002-12-14 17:53:46
    Temat: Re: Czy mogą mnie zawiesi
    Od: "Bronek" <b...@i...pl>


    > dziwisz mu się ? postaw sie w jego sytuacji ,jeżeli którys rodzic
    > rozmawiał z nim ? a dzisiaj wiemy ile głośnych spraw jest o molestowanie
    ?
    > , więc w obawie o opinie szkoły i jego miejsca ,ktore może być zagrożone
    > gdy bedzie tolerował tego typu zachowania ...jemu nie dziwiłabym się ale
    > próbowałabym złapać z nim jakiś dobry kontakt ....poszłabym pokojowo
    > nastawiana do niego i spróbowała to wyjaśnić na spokojnie ...
    >


    Właściwie się nie dziwie sam nie wiem jak bym postąpił na jego miejscu.
    Próbowałem załagodzić sprawę tak jak radzisz poszedłem do niego na rozmowę w
    cztery oczy gdzie tłumaczyłem się po klei z każdego z zarzutów ale niestety
    nic to nie dało. Usłyszałem kilka dodatkowych uwag w stylu jak jest z u mnie
    z dyscyplinom na lekcjach i tym podobne jeżeli kumpluje z uczniami. Ja
    osobiście na dyscyplinę nie narzekam ale pewnie inni widzą to inaczej.



  • 28. Data: 2002-12-15 00:05:03
    Temat: Re: Czy mogą mnie zawiesi
    Od: Kaja <k...@B...poczta.onet.pl>

    Sat, 14 Dec 2002 18:53:46 +0100,Bronek <atfr7l$7d$1@news.tpi.pl>
    napisał/a:

    > z dyscyplinom na lekcjach


    Rany!!!
    W jakiej szkole ty "uczysz"?
    Elektryków?


    --
    Kaja

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1