eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy ktoś sądził się z oszustem na Allegro???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2006-12-08 20:51:08
    Temat: Czy ktoś sądził się z oszustem na Allegro???
    Od: "Wito" <e...@p...onet.pl>

    Witam!
    Rok temu zostałem oszukany na aukcji. Kupiłem komputer, który po przysłaniu
    okazał się zupełnie niezgodny z opisem a w dodatku uszkodzony. Sprzedający
    zaproponował zwrot pieniędzy po otrzymaniu przesyłki. Przesyłkę zwróciłem,
    ale pieniędze otrzymałem dopiero po miesiącu i tylko 30%, gdyż stwierdził, że
    sprzęt został uszkodzony. Poinformowałem go, że sprawę kieruję na policję,
    wówczas od jego żony otrzymałem odręcznie napisany list, w którym zapewnia, że
    pozostałą część na pewno zwróci tylko obecnie przebywa za granicą i prosi o
    poczekanie ok. dwu miesięcy. Powiadomiłem policję i Allegro, i po prawie pół
    rocznym dochodzeniu otrzymałem dzisiaj pismo z prokuratury o umożeniu z braku
    dowodów. Mogę skarżyć z powództwa cywilnego o niedotrzymanie umowy zwrotu
    gotówki, którą mam w postaci tego listu. Zastanawiam się czy gra jest warta
    świeczki. Pozostaje mi do odzyskania 750 zł plus ewentualne odsetki. Może ktoś
    z szanownych grupowiczów miał podobny przypadek lub wie czy warto się dalej o
    to sądzić, czy zapisać to na straty.
    Będę bardzo wdzięczny za wszelkie uwagi i sugestie.
    Pozdrawiam
    Wito

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2006-12-08 21:09:42
    Temat: Re: Czy ktoś sądził się z oszustem na Allegro???
    Od: "Igor" <l...@p...onet.pl>

    Ja bym nie odpuścił... złodzieji i oszustów trzeba tępić. Mój się wystraszył
    postępowania sądowego i kasę oddał... ale decyzję musisz podjąć sam,
    ponieważ będziesz musiał ponieść dodatkowe koszty postępowania sądowego i
    egzekucyjnego a gwarancji, że kasę odzyskasz nikt ci nie da.

    Pozdrawiam
    Igor
    www.serwisprawa.pl
    Sprawiedliwość idzie za prawem...



  • 3. Data: 2006-12-08 21:28:38
    Temat: Re: Czy ktoś sądził się z oszustem na Allegro???
    Od: "Jacek P. Urbanowicz" <j...@n...hot.pl>


    Użytkownik "Wito" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:2435.00000192.4579d03b@newsgate.onet.pl...
    > Witam!
    > Rok temu zostałem oszukany na aukcji. Kupiłem komputer, który po
    > przysłaniu
    > okazał się zupełnie niezgodny z opisem a w dodatku uszkodzony. Sprzedający
    > zaproponował zwrot pieniędzy po otrzymaniu przesyłki. Przesyłkę
    > zwróciłem,
    > ale pieniędze otrzymałem dopiero po miesiącu i tylko 30%, gdyż stwierdził,
    > że
    > sprzęt został uszkodzony. Poinformowałem go, że sprawę kieruję na policję,
    > wówczas od jego żony otrzymałem odręcznie napisany list, w którym
    > zapewnia, że
    > pozostałą część na pewno zwróci tylko obecnie przebywa za granicą i prosi
    > o
    > poczekanie ok. dwu miesięcy. Powiadomiłem policję i Allegro, i po prawie
    > pół
    > rocznym dochodzeniu otrzymałem dzisiaj pismo z prokuratury o umożeniu z
    > braku
    > dowodów. Mogę skarżyć z powództwa cywilnego o niedotrzymanie umowy zwrotu
    > gotówki, którą mam w postaci tego listu. Zastanawiam się czy gra jest
    > warta
    > świeczki. Pozostaje mi do odzyskania 750 zł plus ewentualne odsetki. Może
    > ktoś
    > z szanownych grupowiczów miał podobny przypadek lub wie czy warto się
    > dalej o
    > to sądzić, czy zapisać to na straty.

    Mnie sie udalo juz dwa razy. Wprawdzie nie w sprawie z Allegro
    ale podobnej.
    Zastosowalem nastepujacy trick (do sprawy sadowej w koncu nie doszlo).

    Wypelnilem wszystkie formularze konieczne do uzyskania nakazu zaplaty
    i zlozylem je w Sadzie. Kopie z potwierdzeniem wplywu skserowalem
    i wyslalem dluznikowi z adnotacja, ze jesli w terminie 7 dni sie rozliczy,
    nie oplace pozwu i sprawa umrze smiercia naturalna. Zwrocili szybciutko
    i tym samym uniknelismy sprawy.
    Zaznaczam, ze bylem gotowy sie sadzic.

    pozdrawiam, Jacek



  • 4. Data: 2006-12-08 21:46:03
    Temat: Re: Czy ktoś sądził się z oszustem na Allegro???
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Igor* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    > Ja bym nie odpuścił... złodzieji i oszustów trzeba tępić.

    Święte słowa. I Buzdygana też.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    JID:o...@j...org || http://olgierd.bblog.pl


  • 5. Data: 2006-12-08 23:39:11
    Temat: Re: Czy ktoś sądził się z oszustem na Allegro???
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "Olgierd" <n...@n...problem> wrote in message
    news:pan.2006.12.08.21.46.03.93364@olgierd.wordpress
    .com...
    > Osoba przedstawiająca się jako *Igor* stuknęła w klawisze i oto co
    > powstało:
    >
    >> Ja bym nie odpuścił... złodzieji i oszustów trzeba tępić.
    >
    > Święte słowa. I Buzdygana też.
    >
    Masz jakieś świeże wiadomości o nim?



  • 6. Data: 2006-12-09 08:19:30
    Temat: Re: [OT] Czy ktoś sądził się z oszustem na Allegro???
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *witek* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    >>> Ja bym nie odpuścił... złodzieji i oszustów trzeba tępić.
    >>
    >> Święte słowa. I Buzdygana też.
    >>
    > Masz jakieś świeże wiadomości o nim?

    Nic. Ale za parę dni będzie wyrok o zadośćuczynienie ws. tego jego
    kolesia. Rozprawa była piękna "ja nie znałem się z panem Buzdyganem -
    ale czy brał pan udział w jego przedsięwzięciach, np. STI - no tak,
    poprosił mnie to się podpisałem".
    Nb. koleś studiował z Arnoldem - jak wiadomo, nie za długo - i od razu
    taki problem ;-)
    Dziwnie też się czułem mówiąc "pan Buzdygan", ale cóż, sąd - taka
    konwencja ;-)

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    JID:o...@j...org || http://olgierd.bblog.pl


  • 7. Data: 2006-12-09 09:03:48
    Temat: Re: [OT] Czy ktoś sądził się z oszustem na Allegro???
    Od: "Michal K." <k...@o...pl>

    Olgierd napisał(a):

    >> Masz jakieś świeże wiadomości o nim?
    >
    > Nic. Ale za parę dni będzie wyrok o zadośćuczynienie ws. tego jego
    > kolesia. Rozprawa była piękna "ja nie znałem się z panem Buzdyganem -
    > ale czy brał pan udział w jego przedsięwzięciach, np. STI - no tak,
    > poprosił mnie to się podpisałem".
    > Nb. koleś studiował z Arnoldem - jak wiadomo, nie za długo - i od razu
    > taki problem ;-)
    > Dziwnie też się czułem mówiąc "pan Buzdygan", ale cóż, sąd - taka
    > konwencja ;-)

    Ja pierdykam, Buzdygan ma sprawę? To co ja przespałem, przybliży ktoś temat?

    --
    Pozdr,

    Michał K.


  • 8. Data: 2006-12-09 12:30:16
    Temat: Re: [OT] Czy ktoś sądził się z oszustem na Allegro???
    Od: m...@g...com

    Michal K. wrote:

    > Olgierd napisał(a):
    >
    >>> Masz jakieś świeże wiadomości o nim?
    >>
    >> Nic. Ale za parę dni będzie wyrok o zadośćuczynienie ws. tego jego
    >> kolesia. Rozprawa była piękna "ja nie znałem się z panem Buzdyganem -
    >> ale czy brał pan udział w jego przedsięwzięciach, np. STI - no tak,
    >> poprosił mnie to się podpisałem".
    >> Nb. koleś studiował z Arnoldem - jak wiadomo, nie za długo - i od razu
    >> taki problem ;-)
    >> Dziwnie też się czułem mówiąc "pan Buzdygan", ale cóż, sąd - taka
    >> konwencja ;-)
    >
    > Ja pierdykam, Buzdygan ma sprawę? To co ja przespałem, przybliży ktoś
    > temat?
    >
    Coś długo spałeś. Cały usenet huczał i świętował, korki strzelały .....


    p. m.


  • 9. Data: 2006-12-09 13:11:26
    Temat: Re: [OT] Czy ktoś sądził się z oszustem na Allegro???
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Sat, 09 Dec 2006 10:03:48 +0100, Michal K. napisał(a):

    > Ja pierdykam, Buzdygan ma sprawę? To co ja przespałem, przybliży ktoś temat?

    Mafia paliwowa czy cuś, pranie brudnych pieniedzy, itp.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 10. Data: 2006-12-09 16:41:17
    Temat: Re: [OT] Czy ktoś sądził się z oszustem na Allegro???
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Michal K.* stuknęła w klawisze i oto
    co powstało:

    > Ja pierdykam, Buzdygan ma sprawę? To co ja przespałem, przybliży ktoś temat?

    Arnie siedzi w areszcie, możesz mu podesłać paczkę pod choinkę ;-)
    Natomiast sprawa, o której piszę dotyczy Tomasza K., jego pieprzniętego
    kolegi - admina, który swego czasu puścił farbę Arniemu na mój temat.
    Ma już wyrok na karku (warunkowe umorzenie) a teraz procesuję się o
    zadośćuczynienie.
    Durny, mógł zgodzić się na ugodę (proponowałem), nie chciał - nie
    zauważył, że na dziś występuję tylko o zadośćuczynienie. A
    odszkodowanie jeszcze wisi i się dłuuuuuugo nie przedawni ;-)

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    JID:o...@j...org || http://olgierd.bblog.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1