Tomasz Kaczanowski wrote:
> W dniu 2015-12-17 17:25, J.F. pisze:
>> Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:n4uedm$8lu$1...@d...me...
>> J.F. wrote:
>>>> A jesli ja siedze w czasie pracy i to siedzenie jest na wysokosci
>>>> 1.10 ?
>>
>>> tez.
>>> powierzchnia ma byc ponizej 1 m i niewazne czy na niej stoisz czy
>>> lezysz.
>>> Doczytaj w rozporządzeniu kiedy nie jest to uważane za pracę na
>>> wysokościach.
>>> Bo inaczej kazde pietro w budynku powyżej parteru by się na to łapało.
>>
>> No ba, im chodzi o to, ze mozna z tej wysokosci spasc ... na podloge np.
>>
>> ALe ja nie bez powodu o siedzenie pytalem a nie o stanie czy lezenie.
>> D* na wysokosci 1.1, a stopy na 0.50 - zwisaja sobie, a nie,
>> przepraszam, chyba nie wolno - wiec na podnozku.
>
> hehehe przypomniał mi się tekst Artura Andrusa na ten temat
>
> http://arturandrus.bloog.pl/id,4571170,title,Znam-ta
ki-przypadek,index.html
>
>
>
Glupi tekst o niczym.

do góry

Marek pisze tak:

> On Wed, 16 Dec 2015 22:08:44 +0100, PiteR <e...@f...pl> wrote:
>> Służbowym samochodem osobowym np Skoda Roomster czy Fiat Punto nie
>> mogą jeździć wieloletni kierowcy po 30 lat posiadania prawka.
>
> Co to znaczy "służbowym" i kto zabrania im jeździć? Policja
> potrzebuje do kontroli tylko PJ + DR + ubezpieczenie, żadna
> "służbowość" ich nie obchodzi.


Nie no oczywiście, że nie Policja. Skąd taki pomysł. Przecież w Mittalu
też nie policja zabroniła gościowi pracy na wysokości :)

Służbowym czyli własnością pracodawcy. Używanym do wykonywania pracy,
pełnienia służby, wszystkiego oprócz celów innych, prywatnych itd.

Zabrania im kierownik transportu, kierownik zwykły, kierowcy (nikt z
kierowców nie da im swojego imiennego immobilajzera). Nawet po
zakładowym placu ogrodzonym gdzie raczej nie spotka poicji nie mogą
sobie pojeździć.


--
Piter

Let me see your war face.

do góry

P.B. pisze tak:

>> Czyli nawet żarówki w starej kamienicy nie mogę sobie wymienić
>> samodzielnie nie posiadając papierów, albo bez wołania speca? ;)
>
> Sam to sobie możesz robić co chcesz. Ale jak robotę zleca firma,
> która poważnie traktuje BHP, to stawia wymagania.


Dziewuchy które instalowały kwiaty przy nowej ulicy w mojej mieścinie
pracowały w kaskach :)

A w tym roku wyjątkowo "woda nie chłodziła, słońce żarem karało a skóra
paliła"

--
Piter

Let me see your war face.

do góry

Pytałem o:
> Dnia Fri, 18 Dec 2015 01:44:38 +0100, Jacek napisał(a):

>> Uściślij, co rozumiesz pod pojęciem "papiery kierowcy zawodowego" i
>> dobrze by było, jakbyś podał jeszcze na podstawie jakiego przepisu.


> W dniu 2015-12-18 o 01:56, Tomasz Pyra pisze:
> Z tego co wiem to chodzi o BHP i badania lekarskie - na tej samej zasadzie
> co na każde inne stanowisko.
> Jak ktoś ma stanowisko pracy związane z jeżdżeniem samochodem, to
> pracodawca kieruje go na badania specjalistyczne.
> A dla kierowców pewnie określa je jakieś rozporządzenie i z tego co wiem
> obejmuje m.in. tzw. "psychotesty".

Odpowiedziałeś merytorycznie i na temat, jak jakiś rzecznik prasowy.
Gratuluję!
Jacek

do góry

On Sat, 19 Dec 2015 09:51:12 +0100, PiteR <e...@f...pl> wrote:
> Zabrania im kierownik transportu, kierownik zwykły,

Na jakiej podstawie? Mają większe kompetencje niż organ wydający i
przyznający daną kategorię PJ?

--
Marek

do góry

W dniu sobota, 19 grudnia 2015 11:50:40 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
> On Sat, 19 Dec 2015 09:51:12 +0100, PiteR <e...@f...pl> wrote:
> > Zabrania im kierownik transportu, kierownik zwykły,
>
> Na jakiej podstawie? Mają większe kompetencje niż organ wydający i
> przyznający daną kategorię PJ?

A do czego tu tobie podstawa potrzebna?
Samochód należy do pracodawcy więc chyba pracodawca ma prawo decydować komu pozwoli
nim jeździć.

do góry

W dniu 2015-12-18 o 12:21, Marek pisze:
> On Thu, 17 Dec 2015 23:33:26 +0100, Tomasz Pyra
> <h...@s...spam.spam> wrote:
>> Odpowiedzialność za brak takich dokumentów jak na kogoś spadnie, to
> raczej
>> na pracodawcę.
>
> Czyli konkretnie jaka? Do prowadzenia pojazdów albo ma się odpowiednoe
> uprawnienia czyli kategorię PJ albo nie. Przypominam, że wpis "bez
> prawa zawodowego kierowania" to wymysł socjalistyczny i już nie
> funkcjonuje.

Nie chodzi o wpis, tylko o badania BHP na stanowisko pracy.
Jak stanowisko związane jest z jeżdżeniem, to obowiązują
dodatkowe badania lekarskie. Odpowiedzialność jest taka jak w przepisach-
może w kodeksie pracy, może gdzie indziej.

do góry

On Sat, 19 Dec 2015 13:21:22 +0100, cef <c...@i...pl> wrote:
> Nie chodzi o wpis, tylko o badania BHP na stanowisko pracy.
> Jak stanowisko związane jest z jeżdżeniem, to obowiązują
> dodatkowe badania lekarskie. Odpowiedzialność jest taka jak w
przepisach-
> może w kodeksie pracy, może gdzie indziej.

Czyli co, przepisy bhp są nad badaniami kwalifikującymi do danej
kategori PJ?
To jakiś absurd.

--
Marek

do góry

W dniu 2015-12-20 o 12:01, Marek pisze:
> On Sat, 19 Dec 2015 13:21:22 +0100, cef <c...@i...pl> wrote:
>> Nie chodzi o wpis, tylko o badania BHP na stanowisko pracy.
>> Jak stanowisko związane jest z jeżdżeniem, to obowiązują
>> dodatkowe badania lekarskie. Odpowiedzialność jest taka jak w
> przepisach-
>> może w kodeksie pracy, może gdzie indziej.
>
> Czyli co, przepisy bhp są nad badaniami kwalifikującymi do danej
> kategori PJ?
> To jakiś absurd.

Czy jeśli podejmiesz decyzję, że współżyjesz seksualnie tylko z
blondynkami, to znaczy że twój wybór będzie nad prawem każdego człowieka
do seksu?

--
Liwiusz

do góry

On Sat, 19 Dec 2015 03:04:14 -0800 (PST), Kris <k...@g...com>
wrote:
> Samochód należy do pracodawcy więc chyba pracodawca ma prawo
decydowa
> ć komu pozwoli nim jeździć.

No właśnie, sam jestem pracodawcą i wydaję firmowy samochód temu, kto
ma odpowiednią kategorię PJ, żadne bhp nic do tego.

--
Marek

do góry