p...@g...pl (Piotr Dembiński) writes:

> Arek <a...@e...net> writes:
>
> [ciap]
>
>> Ale M$ próbuje tworzyć własne prawa przyrody i wmawia biednym
>> klientom, że on im łaskawie pozwala używać program
>
> Wszyscy wiemy, że twoja ignorancja na polu prawnoautorskiej ochrony
> programów komputerowych jest już legendarna.

Wiesz czym się różni ignorant of geniusza?
Geniusz to były ignorant któremu udało się zrobić to co
(prawie) wszyscy znawali za niemożliwe ;-)

--
Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
I kaftan bezpieczeństwa powinien być na miarę szaleństwa.
-- Lec, Stanisław Jerzy (1909-1966)

do góry

castrol wrote:
> Jakich warunkow? Twierdzac ze moj egzemplarz programu komputerowego
> nie jest de facto moja wlasnoscia i ze po zmodernizowaniu komputera
> moje oprogramowanie staje sie nielegalne?

Ono nie jest Twoją własnością, tylko wykupujesz prawo do jego używania -
Twoją własnością jest fizyczny nośnik i książeczka, którą dostajesz.

Po zmianie płyty głównej nie możesz zainstalować tego oprogramowania na
komputerze, bo będzie to wbrew postanowieniom licencji na którą wyraziłeś
zgodę podczas pierwszej instalacji (nikt Cię do tego nie zmuszał).

Pozdrawiam -- Spook.

--
! ._______. Warning: Lucida Console sig! //) !
! || spk || www.spook.freshsite.pl / _ """*!
! ||_____|| spook at op.pl / ' | ""!
! | ___ | tlen: spoko_ws gg:1290136 /. __/"\ '!
! |_|[]_|_| May the SOURCE be with you! \/) \ !

do góry

osobnik głupi jak stodoła <"du|a fujara"@op.pl> writes:

[ciap]

> zgodnie z licecncja udzielam pozwolenia na tylko jednokrotne
> przeczytanie mego tekstu

Masz do tego jakiś parser?

do góry

Arek <a...@e...net> writes:

> Użytkownik Andrzej Adam Filip napisał:
> > Pójdziesz z tym *do sądu*?
>
> Już to zrobiłem przecież

Rozmieniasz swój talent na drobne. Lepiej pozwać za niepodawanie
autorów.

do góry

"Wojciech \"Spook\" Sura" <spook.no@unwanted_mail.op.pl> writes:

> castrol wrote:
>> Jakich warunkow? Twierdzac ze moj egzemplarz programu komputerowego
>> nie jest de facto moja wlasnoscia i ze po zmodernizowaniu komputera
>> moje oprogramowanie staje sie nielegalne?
>
> Ono nie jest Twoją własnością, tylko wykupujesz prawo do jego używania
> -
> Twoją własnością jest fizyczny nośnik i książeczka, którą dostajesz.
>
> Po zmianie płyty głównej nie możesz zainstalować tego oprogramowania
> na komputerze, bo będzie to wbrew postanowieniom licencji na którą
> wyraziłeś zgodę podczas pierwszej instalacji (nikt Cię do tego nie
> zmuszał).
>
> Pozdrawiam -- Spook.

Czy masz coś przeciw temu żeby ktoś komu się zechce ciągał MS po
polskich sądach? Jedynym prawdziwym i rozstrzygającym testem w przypadku
"wątpliwości prawnych" jest *prawomocny* wyrok sądu (*najlepiej SN*)
a nie jakaś tam opinia "przypadkowej" większości na pl.soc.prawo :-)
Tekst licencji jest wystarczająco długi by *sądy* do czegoś tam prawie
na pewno się przyczepiły.

Ja się osobiście "mocować prawnie" z MS o licencje OEM nie planuje ale
jak się komuś chce to co mnie kosztuje życzyć powodzenia przeciw MS? ;-)

--
Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
Okno na świat można zasłonić gazetą.
-- Lec, Stanisław Jerzy (1909-1966)

do góry

Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl> writes:

[ciap]

> Wiesz czym się różni ignorant of geniusza?
> Geniusz to były ignorant któremu udało się zrobić to co
> (prawie) wszyscy znawali za niemożliwe ;-)

W takim razie chylę czoła przed geniuszem autorów art. 269b kk.

do góry

Wojciech "Spook" Sura pisze:

> Miałem na myśli wprowadzanie w błąd pracowników supportu MS Polska,
> mówiąc im, że płyta główna była wymieniana gwarancyjnie, gdy tymczasem
> została po prostu zmodernizowana. To chyba jest oszustwo? :)

A co ich obchodzi, dlaczego została wymieniona? Zakończenie przydatności
danego elementu komputera może wynikać zarówno z jego awarii jak i
archaiczności.

> Poza tym nie rozumiem Twojego podejścia: MS nie może ustalać warunków
> takich, jak Ci się nie podobają, bo jest wielką korporacją? I, co
> gorsza, warunków zgodnych z polskim prawem.

Ustalać sobie może. Ale nikt nie ma obowiązku dostosowywać się do ich
wybujałych fantazji. Tylko do prawa.

do góry

Wojciech "Spook" Sura pisze:

> Ono nie jest Twoją własnością, tylko wykupujesz prawo do jego używania -
> Twoją własnością jest fizyczny nośnik i książeczka, którą dostajesz.

No popatrz. A u mnie na fakturze nie ma ani slowa o tym ze kupilem
licencje, i oprocz tego ze nabylem nosnik i ksiazeczke. Wiec jak to
jest? Podaj podstawe prawna swojego stwierdzenia.


--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

castrol wrote:
> Wojciech "Spook" Sura pisze:
>
>> Ono nie jest Twoją własnością, tylko wykupujesz prawo do jego
>> używania - Twoją własnością jest fizyczny nośnik i książeczka, którą
>> dostajesz.
>
> No popatrz. A u mnie na fakturze nie ma ani slowa o tym ze kupilem
> licencje, i oprocz tego ze nabylem nosnik i ksiazeczke. Wiec jak to
> jest? Podaj podstawe prawna swojego stwierdzenia.

Oj, na prawie się aż tak nie znam, ale wydaje mi się, że wystarczy zerknąć
do prawa autorskiego, żeby odpowiedni paragraf się znalazł. Z zakupem
oprogramowania jest podobnie, jak z zakupem muzyki. Jeśli kupisz sobie płytę
pani September, to jesteś właścicielem nośnika z nagranymi utworami (wraz z
możliwością odtwarzania tych utworów w konkretnych warunkach), ale nie
jesteś właścicielem jej piosenek. Nie ma tego zaznaczonego w ewentualnej
licencji zawartej na opakowaniu "Nie jest zezwolone nieautoryzowane
kopiowanie" itd, ale wciąż Cię to prawo obowiązuje.

Pozdrawiam -- Spook.

--
! ._______. Warning: Lucida Console sig! //) !
! || spk || www.spook.freshsite.pl / _ """*!
! ||_____|| spook at op.pl / ' | ""!
! | ___ | tlen: spoko_ws gg:1290136 /. __/"\ '!
! |_|[]_|_| May the SOURCE be with you! \/) \ !

do góry

Wojciech "Spook" Sura pisze:

> Ono nie jest Twoją własnością, tylko wykupujesz prawo do jego używania -
> Twoją własnością jest fizyczny nośnik i książeczka, którą dostajesz.

I wystarczy.

> Po zmianie płyty głównej nie możesz zainstalować tego oprogramowania na

Mogę. Nie jest to zakazane w żadnej ustawie.

> komputerze, bo będzie to wbrew postanowieniom licencji na którą
> wyraziłeś zgodę podczas pierwszej instalacji (nikt Cię do tego nie
> zmuszał).

To ja teraz tę umowę wypowiadam. I co mi mikrosyf zrobi, hmm? ;->

do góry