-
61. Data: 2013-01-28 22:26:07
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Sun, 27 Jan 2013 14:05:59 +0100, krysmar napisał(a):
> Szemrany system, nastawiony na łupienie obywateli z ponownych opłat za
> egzaminy, od nowego roku utajnione 3000 pytań, z którymi nie można się
> nawet zapoznać,
Naucz się przepisów, zamiast jęczeć. Byle egzamin na studiach jest
porównywalny.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
62. Data: 2013-01-28 23:31:45
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał
>
>>>> Takie pytanie to może być na egzaminie dla diagnostów
>>>> przeprowadzających przeglądy pojazdów a nie dla kierowców.
>>>
>>> A jesteś tego absolutnie pewny ?
>>> Bo przez ostatnie kilkadziesiąt lat było dosyć popularnym pytaniem
>>> egzaminacyjnym. Czy jest teraz nie wiadomo, teraz pytania są
>>> tajne. :-)
>>
>> Jestem pewien, że takich pytań na egzaminie dla kierowców nie
>> powinno być, a czy są to nie mam pojęcia. Widząc postępującą
>> durnotę formuły tego egzaminu obawiam się że jest i takie i jeszcze
>> wiele podobnie nonsensownych.
>
> Kierowca powinien wiedzieć za co może stracić dowód rejestracyjny.
Ta, jasne. I żeby móc faktycznie skorzystać z tej wiedzy powinien
posiadać odpowiedni częstościomierz. I setkę innych szpejów do
sprawdzania wszystkich możliwych parametrów auta. I przed każdym
wyjazdem powinien osobiście robić przegląd i pomiary bo a nuż ma ciut
za dużo tlenków azotu w spalinach, za dużo decybeli, nieprawidłową
jasność lub geometrię któregoś ze świateł, niedostateczną przezierność
szyb bocznych przednich itp.itd. A to przecież też mogą być powody
uziemienia auta.
> Ci których to nie interesuje powinni zatrudniać szoferów a
> nie dorabiać teorie do własnej niewiedzy.
Ci którzy mają takie hobbby niech się mu oddają z rozkoszą. A
normalnym ludziom samochód służy do jeżdżenia. Od badania stanu
technicznego jest przegląd a od napraw mechanik.
-
63. Data: 2013-01-29 09:01:58
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>
>> a na mieście nie zrobiłem żadnego błędu.
> Żadnego błędu? Niemożliwe.
Może trafiłem na normalnego egzaminatora (straszy człowiek był).
--
Krzysztof
-
64. Data: 2013-01-29 10:36:45
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2013-01-28 19:44:43 +0100, Krzysztof Jodłowski
<b...@p...onet.pl> said:
> Moją instruktorką była kobietka z LOK, która startowała w rajdach,
> więc przeszkolenie miałem takie, że placyk przejechałem z(...) piskiem
> opon (...) i przy kompletnie zaparowanych szybach)
To miałeś bardzo złą nauczycielkę.
--
Bydlę
-
65. Data: 2013-01-29 10:42:09
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2013-01-28 20:30:16 +0100, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> said:
> Dochodzi jeszcze:
> 3. "innych uczestników ruchu również mam gdzieś".
Tak, to dobra definicja.
Wycofuję się z mojej.
>
> Tyle, że jak tak patrzę po samochodach, to może w mniejszym natężęniu
> i z mniejszą gęstością, ale te wersje RÓWNIEŻ mają zastosowanie :]
OK, pieszym też można przylepić łatkę.
Tyle, że oni (wehikularze i perpedesiarze) o wiele mniej gardłują o
prawie i jego szanowaniu...
> Powiedz, że np. nie widujesz samochodów jadących wzdłuż chodnika,
> a nie uwierzę.
<rzep>
Wzdłuż? Wszystkie tak jeżdżą!
</rzep>
;-)
Natomiast jeśli chodzi o jeżdżące po chodniku, to w zasadzie nie widuję.
(może dlatego, że dość rzadko bywam w centrach miast - na peryferiach
jest luźniej)
> No, może nie o tej porze roku :>
:-)))
--
Bydlę
-
66. Data: 2013-01-29 10:59:14
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-01-28 23:31, Użytkownik Alek napisał:
>>>> A jesteś tego absolutnie pewny ?
>>>> Bo przez ostatnie kilkadziesiąt lat było dosyć popularnym pytaniem
>>>> egzaminacyjnym. Czy jest teraz nie wiadomo, teraz pytania są tajne. :-)
>>>
>>> Jestem pewien, że takich pytań na egzaminie dla kierowców nie powinno
>>> być, a czy są to nie mam pojęcia. Widząc postępującą durnotę formuły
>>> tego egzaminu obawiam się że jest i takie i jeszcze wiele podobnie
>>> nonsensownych.
>>
>> Kierowca powinien wiedzieć za co może stracić dowód rejestracyjny.
>
> Ta, jasne. I żeby móc faktycznie skorzystać z tej wiedzy powinien
> posiadać odpowiedni częstościomierz. I setkę innych szpejów do
> sprawdzania wszystkich możliwych parametrów auta. I przed każdym
> wyjazdem powinien osobiście robić przegląd i pomiary bo a nuż ma ciut za
> dużo tlenków azotu w spalinach, za dużo decybeli, nieprawidłową jasność
> lub geometrię któregoś ze świateł, niedostateczną przezierność szyb
> bocznych przednich itp.itd. A to przecież też mogą być powody uziemienia
> auta.
Maskując swoja głupotę i niewiedzę brniesz coraz dalej.
Kierunkowskazy mają migotać w zakresie od 60 do 120 mignięć
na minutę. Jeśli uważasz że do policzenia tych mignięć potrzebujesz
"odpowiedni częstościomierz" to proponuje najpierw skończyć
szkołę podstawową czy jak to się teraz nazywa.
>> Ci których to nie interesuje powinni zatrudniać szoferów a
>> nie dorabiać teorie do własnej niewiedzy.
>
> Ci którzy mają takie hobbby niech się mu oddają z rozkoszą. A normalnym
> ludziom samochód służy do jeżdżenia. Od badania stanu technicznego jest
> przegląd a od napraw mechanik.
Czyli rozumiem że szofera już zatrudniłeś bo działania świateł czy
kierunkowskazów sam nie potrafisz sprawdzić.
Pozdrawiam
-
67. Data: 2013-01-29 11:35:20
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 27.01.2013 12:46, krysmar pisze:
> normalnie prawa jazdy nie da się zdać w tym chorym kraju.
Nie wiem w jakim chorym kraju mieszkasz, ale jeśli masz na myśli Polskę,
to jakoś wiele osób zdało i to nawet tacy, co ja bym głęboko się
zastanowił nad ich usunięciem z dróg, bo stanowią głównie zagrożenie i
to momentami ekstremalne.
Skoro tobie się nie udaje zdanie egzaminu, to najwyraźniej nie
powinieneś nawet zbliżać się do samochodu na metr. Ewentualnie masz
jakiś problem psychologiczny powodujący blokadę na czas egzaminu, ale to
też można odpowiednio rozpracować przy udziale psychologa. Są nawet
tacy, co się specjalizują w sprawach właśnie ruchu drogowego i okolic.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
68. Data: 2013-01-29 11:45:29
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 28.01.2013 11:07, RadoslawF pisze:
> Bo przez ostatnie kilkadziesiąt lat było dosyć popularnym pytaniem
> egzaminacyjnym.
Że przepraszam, w jakim kraju?
Bo jakoś sobie takiego pytania w dotychczasowej jawnej bazie pytań nie
przypominam. Możesz podać choć numer?
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
69. Data: 2013-01-29 12:03:05
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 28 stycznia 2013 18:51:14 UTC+1 użytkownik RadoslawF napisał:
>> A pozna�e� wszystkie pytania egzaminacyjne ?
Moja żona zdawała egzamin w grudniu 2011roku. Miałem wszystkie pytania egzaminacyjne-
tego o częstotliwości migania kierunkowskazu nie było.
Ja egzamin zdawałem w 1996 i równiez nie kojarzę takiego pytania.
-
70. Data: 2013-01-29 13:11:50
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-01-29 11:45, Użytkownik Przemysław Adam Śmiejek napisał:
>> Bo przez ostatnie kilkadziesiąt lat było dosyć popularnym pytaniem
>> egzaminacyjnym.
>
> Że przepraszam, w jakim kraju?
> Bo jakoś sobie takiego pytania w dotychczasowej jawnej bazie pytań nie
> przypominam. Możesz podać choć numer?
>
W naszym. Numeru nie podam, nie zbieram pytań egzaminacyjnych więc
numerka nie znam.
Pozdrawiam