-
31. Data: 2013-01-27 23:25:18
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-01-27 22:03, Użytkownik qwerty napisał:
>> to znaczy, ze jeszcze pamietasz.
>> Ja na pytanie, z jaką częstotliwosci ma migać kierunkowskaz nie
>> potrafiłbym już teraz odpowiedzieć.
>
> To trzeba na intuicję. :) Świeci się i gaśnie co pół sekundy (czyli masz
> 1 Hz). W niektórych samochodach jest szybciej, więc bym obstawiał zakres
> 1-1,5 Hz.
Właśnie oblałeś egzamin na PJ.
Pozdrawiam
-
32. Data: 2013-01-27 23:28:33
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
RadoslawF wrote:
> Dnia 2013-01-27 22:03, Użytkownik qwerty napisał:
>
>>> to znaczy, ze jeszcze pamietasz.
>>> Ja na pytanie, z jaką częstotliwosci ma migać kierunkowskaz nie
>>> potrafiłbym już teraz odpowiedzieć.
>>
>> To trzeba na intuicję. :) Świeci się i gaśnie co pół sekundy (czyli
>> masz 1 Hz). W niektórych samochodach jest szybciej, więc bym obstawiał
>> zakres 1-1,5 Hz.
>
> Właśnie oblałeś egzamin na PJ.
>
Niekoniecznie
Na pewno nie dostanie maksimum punktów co nie oznacza, ze oblał.
I to jest własnie to o co chodziło.
-
33. Data: 2013-01-28 07:36:57
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał
>
> Ja na pytanie, z jaką częstotliwosci ma migać kierunkowskaz nie
> potrafiłbym już teraz odpowiedzieć. Nie jest mi to do jazdy
> potrzebne. Co nie oznacza, że nie nalezy o tym mowic na szkoleniu.
> A pytanie z tego powinno miec mała wagę.
Takie pytanie to może być na egzaminie dla diagnostów
przeprowadzających przeglądy pojazdów a nie dla kierowców.
-
34. Data: 2013-01-28 11:06:49
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 27 stycznia 2013 17:23:39 UTC+1 użytkownik W napisał:
> Nie to, �e si� nie chce ale po co zna� wag� przyczepki lekkiej skoro w
�yciu
>
> tego nie u�yj� (mam prawo jazdy 10 lat i nawet mi przez my�l to nie
>
> przesz�o...).
Niejeden mógł by napisać- bo co mam się uczyć zasad jazdy na skrzyżowaniach z
tramwajami jak w życiu nie będe jeżdziła w mieście gdzie sa tramwaje;)
Itp
-
35. Data: 2013-01-28 11:07:28
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-01-28 07:36, Użytkownik Alek napisał:
>> Ja na pytanie, z jaką częstotliwosci ma migać kierunkowskaz nie
>> potrafiłbym już teraz odpowiedzieć. Nie jest mi to do jazdy potrzebne.
>> Co nie oznacza, że nie nalezy o tym mowic na szkoleniu.
>> A pytanie z tego powinno miec mała wagę.
>
> Takie pytanie to może być na egzaminie dla diagnostów przeprowadzających
> przeglądy pojazdów a nie dla kierowców.
A jesteś tego absolutnie pewny ?
Bo przez ostatnie kilkadziesiąt lat było dosyć popularnym pytaniem
egzaminacyjnym. Czy jest teraz nie wiadomo, teraz pytania są tajne. :-)
Pozdrawiam
-
36. Data: 2013-01-28 13:07:34
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Icek <i...@d...pl>
W dniu 2013-01-27 12:46, krysmar pisze:
> Witajcie
> Który ubezpieczyciel przyjmie ode mnie obowiązkową składkę OC w
> przypadku, gdy nie mam prawa jazdy?
> W cennikach internetowych nie ma w ogóle takiej opcji do wyboru.
> Mam zamiar oczywiście jeździć bez prawa jazdy, komunikacja miejska to
> kpina i rozbój w biały dzień, obecnie bez samochodu nie można żyć, a
> normalnie prawa jazdy nie da się zdać w tym chorym kraju. Czy oprócz
> 500zł mandatu w razie kontroli, grozi mi coś w przypadku ewentualnej
> stłuczki z czyjejkolwiek winy? Ubezpieczyciel poda mnie do sądu, lub coś
> takiego?
nikt nie kontroluje czy właściciel ma PJ.
Jak nie umiesz zdać na PJ to jesteś na tyle niedoświadczony/niedouczony,
że wolałbym abyś za kółko nie wsiadał.
Pomijam już, że faktycznie egzamin do najbardziej ludzkich nie należy
ale spokojnie do zdania. Poza tym przepisy tajne nie są
Icek
-
37. Data: 2013-01-28 13:17:01
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>
> Jak nie umiesz zdać na PJ to jesteś na tyle niedoświadczony/niedouczony,
> że wolałbym abyś za kółko nie wsiadał.
Spoko. Codziennie (a właściwie codziennie w sezonie letnim) po drogach
jeżdżą tysiące osób bez prawa jady, nawet nikt nie wymaga od nich
znajomości przepisów ruchu drogowego - to rowerzyści. Niektórzy z nich
znają podstawy KRD, ale stosować im się nie chce. I co prawo na to?
--
Krzysztof
-
38. Data: 2013-01-28 13:37:12
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: m <m...@g...com>
W dniu 28.01.2013 11:06, Kris pisze:
> W dniu niedziela, 27 stycznia 2013 17:23:39 UTC+1 użytkownik W napisał:
>> Nie to, �e si� nie chce ale po co zna� wag� przyczepki lekkiej skoro w
�yciu
>>
>> tego nie u�yj� (mam prawo jazdy 10 lat i nawet mi przez my�l to nie
>>
>> przesz�o...).
>
> Niejeden mógł by napisać- bo co mam się uczyć zasad jazdy na skrzyżowaniach z
tramwajami jak w życiu nie będe jeżdziła w mieście gdzie sa tramwaje;)
> Itp
>
I miałby trochę racji.
Ja się nauczyłem jazdy z tramwajami po to by potem kilkanaście lat
jeździć w odległości co najmniej 150km od najbliższego tramwaju.
Kiedy się przeprowadziłem do miasta z tramwajami, musiałem się
wszystkiego od podstaw nauczyć. Jakbym na kursie/egzaminie ominął ten
temat - nie sprawiłoby mi to żadnej różnicy.
p. m.
-
39. Data: 2013-01-28 13:46:56
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: Maruda <m...@n...com>
W dniu 2013-01-28 13:37, m pisze:
>> Niejeden mógł by napisać- bo co mam się uczyć zasad jazdy na
>> skrzyżowaniach z tramwajami jak w życiu nie będe jeżdziła w mieście
>> gdzie sa tramwaje;)
>> Itp
>>
> I miałby trochę racji.
>
> Ja się nauczyłem jazdy z tramwajami po to by potem kilkanaście lat
> jeździć w odległości co najmniej 150km od najbliższego tramwaju.
>
> Kiedy się przeprowadziłem do miasta z tramwajami, musiałem się
> wszystkiego od podstaw nauczyć. Jakbym na kursie/egzaminie ominął ten
> temat - nie sprawiłoby mi to żadnej różnicy.
... a nie wystarczy po prostu pamiętać, że tramwaj nie ma ABS, za to
waży parędziesiąt ton i "trzeba uważać"?
Czy nie wydaje się Wam, że prosta zasada "uważaj!" pozwala z grubsza, na
80% zapomnieć o przepisach?
Zwłaszcza, ze nasze przepisy nie służą porządkowaniu życia, ale właśnie
utrudnianiu go i czynieniu droższym.
Przytoczę truizm. Gdy na pocz. lat '90 wjechałem do Włoch, to włosy mi
się zjeżyły. Tam nawet czerwone światło na skrzyżowaniu było traktowane
"mniej-więcej". Po tygodniu stwierdziłem, że oni jakoś z tym żyją i nie
widziałem żadnej stłuczki. Da się tak jeździć.
... gdy mi się to spodobało i zaadaptowałem, kiedyś na skrzyżowaniu
motocyklista wykonał w moją stronę gest "facet, czy ty masz oczy?", to
grzecznie wykonałem gest przepraszający, on się uśmiechnął i tyle było.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda
-
40. Data: 2013-01-28 13:48:11
Temat: Re: OC bez prawa jazdy
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-01-28 13:17, Użytkownik Krzysztof Jodłowski napisał:
>> Jak nie umiesz zdać na PJ to jesteś na tyle niedoświadczony/niedouczony,
>> że wolałbym abyś za kółko nie wsiadał.
>
> Spoko. Codziennie (a właściwie codziennie w sezonie letnim) po drogach
> jeżdżą tysiące osób bez prawa jady, nawet nikt nie wymaga od nich
> znajomości przepisów ruchu drogowego - to rowerzyści. Niektórzy z nich
> znają podstawy KRD, ale stosować im się nie chce. I co prawo na to?
>
To samo co na pełnoletnich użytkowników motorowerków wszelakich.
Niech sobie jeżdżą.
Pozdrawiam